X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Dziękuję dziewczyny. W takich momentach wszelką energia i siły uchodzą. Mam ochotę zaszyć się pod kocem z winem i tona słodyczy

    to tak zrób. Co tu dużo mówić i pocieszać skoro co miesiąc każda z nas ma to samo. Ja juz przestałam się pilnować z jedzeniem, piciem, tym co można a co nie bo wypalam się i tracę życie. Męża też przestałam opierdzielać, że zapomina sie i je to czego nie może, że czasem nie weźmie leków...chciałabym wrócić do "życia" sprzed starań...

    Selina lubi tę wiadomość

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    to tak zrób. Co tu dużo mówić i pocieszać skoro co miesiąc każda z nas ma to samo. Ja juz przestałam się pilnować z jedzeniem, piciem, tym co można a co nie bo wypalam się i tracę życie. Męża też przestałam opierdzielać, że zapomina sie i je to czego nie może, że czasem nie weźmie leków...chciałabym wrócić do "życia" sprzed starań...
    Masz rację. Jak odebrałam wynik, to akurat miałam brać suple, odstawiłam je, bo już rzygam na widok pudełeczka z 10 tabletkami...
    Na majówce popiję na maxa i najem się niezdrowej kielby z grilla ;)
    Zastanawiam się jeszcze mocno nad laparoskopia, napisałam o tym mojej gin co sądzi. Pewnie powie, że nie widzi podstaw, ale kurcze nie daje mi to spokoju od dawna, może zrosty są gdzieś poza jajowodami

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haha ja mam identyczny plan na majówkę :) kiełba i karkówka juz kupiona!

    nie wiem co Ci doradzic z ta laparo ale slysze od kolezanek ze po tak dlugim czasie niepowodzen kazda predzej czy pozniej jest kierowana na laparo diagniostyczne. Tyle ze dobrze znalezc miejsce gdzie jesli cos wynajdą to za jednym zamachem to usuną a nie zostawią torbiel tak jak u mnie. Ale u Ciebie są drozne jajowody, wątpie, że mozesz mieć zrosty.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha jeszcze niedawno rozmawiałam tu na forum z jedna dziewczyna, która się 4 lata starała, jajwodoy drożne. W końcu uprosiła jednego gina o laparo, zrobili i były zrosty za macicą, usunęli. Zaszła w następnym cyklu...

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Niestety beta 0,13 :(
    Przykro mi selinko
    Nie wiem co napisacmajac na uwadze leki które brałas i iui. Laparo wydsjd die byc kolejnym krokiem .

    Przykro mi aisha z powodu mamy. Życzę żeby trafiła na fachowca.

    Kropeczko czekamy na info od Ciebie

    Aishha lubi tę wiadomość

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Aishha jeszcze niedawno rozmawiałam tu na forum z jedna dziewczyna, która się 4 lata starała, jajwodoy drożne. W końcu uprosiła jednego gina o laparo, zrobili i były zrosty za macicą, usunęli. Zaszła w następnym cyklu...

    No chyba racja, kolejnym etapem może być laparo...nie jest to przyjemne Ale w dobrych rękach może być jedyną deską ratunku. Gwarancji jednak nie da ale będziesz wiedziała że zrobiłaś wszystko. Ja już czekam do jesieni i zrobię druga. Niech wywalą tą czekoladę z jajnika. Gdyby nie wesele pod koniec września to poszlabym trochę wcześniej.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to cos tak czuje ze nic z tego nie będzie :/
    Aishha teraz dopiero doczytałam o Twojej mamie - przykro mi... moja ciocia tez ma borelioze... leki i dieta... ale dała rade i miała spokój jakiś czas... niestety okazało sie ze niedawno problem wrócił... ponoć w Katowicach jest jakiś świetny specjalista...
    Selinka ja sama skłaniam sie ku ponownej laparo... chociaż minęło tylko lekko ponad pol roku i mimo, ze nic nie wyszło to czuje ze nie wszystko dobrze tam sprawdzili... ale może to juz moja paranoja...

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczko najpierw wybiorę się chyba do jednego lekarza w Katowicach, który ma usg 4D i jest specjalistą w laparo i histeroskopii :) Będę się próbowała jutro umówić. Od klientki o nim usłyszałam i mówiła, że u jej siostry wykrył kilka nieprawidłowości za pomocą samego usg. Wizyta z badaniem pewnie nie tania, ale spróbuję :)

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myśle, ze to dobry pomysł trzeba szukać przyczyny i nie poddawać sie... u mnie nadal pieczenie jest... jakby nieco lżejsze ale dopada mnie głownie wieczorem... w ciagu dnia nic nie piecze..

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 26 kwietnia 2018, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczko a wiesz na czym polega dieta w boreliozie?

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 27 kwietnia 2018, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co szczerze to dokładnie nie wiem... wiem, ze menu bardzo ograniczone i same naturalne produkty, kiszonek jadła sporo tylko nie tych ze sklepu tylko np od moich rodziców bo oni sami robią ze dwóch produktów...

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 27 kwietnia 2018, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Udanej majówki dziewczyny! U mnie nadal jajnik ćmi i zaczęły piersi bolec wiec chyba nadchodzi @... chociaż dzis dopiero 21 dc... Eh nastawiam sie juz na kolejny cykl z clo... plus tego taki, ze kupiliśmy bilet do Wenecji na 10 maja i nie przepadną :p aaa i całe szczęście infekcja chyba sie skończyła bo nic juz nie piecze :)

    Selina lubi tę wiadomość

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczko akurat takie są też często wczesne objawy ciąży, więc nic nie przesądzaj :)
    Super że już po infekcji no i zazdro tej wycieczki do Wenecji :D
    Teraz na majówkę gdzieś wyjeżdżasz? My dopiero w środę w Bieszczady na 4 dni jedziemy :)

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochana ja juz powoli tracę nadzieje a im bliżej okresu tym pewniejsza jestem ze nic z tego... zreszta za tydzień sie okaże :p
    Co do majówki to ja pracuje w srode i piątek i maz tez... ale sama chciałam bo to dyżur wiec sobie trochę porządków zrobię w papierach:) w poniedziałek mam wolne ,,przymusowe” wiec możliwe ze do rodziców moich pojedziemy jutro na jakiegoś grilla :)
    Ja w Bieszczadach wieki nie byłam i chętnie bym sie wybrała - we dwoje jedziecie czy większa ekipa:)?

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczko jedziemy w 4 osoby, ale właśnie plany się pokrzyżowały. Dostaliśmy popołudniu wiadomość, że mój wujek nie żyje :( taki naprawdę super wujek. Młody gość, 60tki nie miał, 3-4mies.temu zdiagnozowali raka u niego i ledwo byliśmy w stanie się oswoić z wiadomością, że jest chory a jego już nie ma. Ostatni raz w zeszłe wakacje się z nim widzieliśmy, bo mieszkają ponad 300km od nas. Nie dociera to ciągle do mnie, nie wierzę poprostu...pewnie dotrze za parę dni na pogrzebie :( tak się zacznie moja majówka...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2018, 00:59

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selinko ogromnie mi przykro :(

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Sela przykro mi. W styczniu też pochowalismy wujka w tak młodym wieku.
    Nie mamy na to wpływu, jedynie na lepsze życie...

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dzielę się z Wami info na temat clostybegytu i jego wpływu na na niski testosteron. U mojego męża po 3 miesiącach brania clo testosteron z 200 z kawałkiem podniósł się na 868 czyli ponad norme, która wynosi 827 ;)
    Mega się cieszę, teraz tylko zobaczymy po majowce jaki jest stan nasienia.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 1 maja 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki jak tam??? U mnie biust chce mi eksplodować ale to standard przed okresem chociaż aż tak to dawno nie miałam - ostatnio jak prolaktyna mi skakała... dzis 25dc test oczywiscie kupiłam ale grzecznie sobie czeka...
    mam pytanie do dziewczyn które brały clo? Czy miałyście jakieś skutki uboczne? Cały czas zastanawia mnie tez dlaczego ta gin zdecydowała sie mnie stymulować skoro owu mam w każdym cyklu w każdym razie do tej pory tak było przy monitoringu... może mi cos podpowiecie :)

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2018, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka1986 wrote:
    Hej dziewczynki jak tam??? U mnie biust chce mi eksplodować ale to standard przed okresem chociaż aż tak to dawno nie miałam - ostatnio jak prolaktyna mi skakała... dzis 25dc test oczywiscie kupiłam ale grzecznie sobie czeka...
    mam pytanie do dziewczyn które brały clo? Czy miałyście jakieś skutki uboczne? Cały czas zastanawia mnie tez dlaczego ta gin zdecydowała sie mnie stymulować skoro owu mam w każdym cyklu w każdym razie do tej pory tak było przy monitoringu... może mi cos podpowiecie :)

    cześć, może lekarka chce sprawdzić czy uda się poprawić jakość jajeczka i dzięki temu uzyskać ciążę. Ale pamiętaj by nie stymulować się zbyt długo.

    Kropeczka1986 lubi tę wiadomość

‹‹ 844 845 846 847 848 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ