X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Dziewczyny z rocznika '86 starające się o pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Btw próg skoczył z 2,09 na 43 dzisiaj, więc zadziałało. Widocznie niedomoga ciałka żółtego od początku była i beta już zaczęła spadać wcześniej tak jak przypuszczałam. Może wystarczy suplementowac większą dawkę proga lub luteiny od owu, zobaczymy
    myslę że nie ma co gdybać, czasem taka selekcja naturalna odbywa się z różnych powodów ale tutaj widać że od początku z progiem cos się działo a przecież zazwyczaj miałaś ładny. Tak czy inaczej cieszę się, żę na spokojnie do tego podeszliście i wiesz co, Twoja postawa daje takiego kopa do działania że wierzę, że wszystkie doczekamy się brzdąca.
    Wczoraj miałam jakis taki ciężki dzień psychicznie, żę padłam po 22 i nawet nie słyszałam jak w nocy maz musiał jechac do pracy bo coś się zesrało. Oczywiście napinka przedświąteczna już trwa, na zakupach maż ciągle wisiał na telefonie bo dzwonili z pracy a ja w domu się na nim za to wyżyłam. Rodzinne, spokojne święta...

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    myslę że nie ma co gdybać, czasem taka selekcja naturalna odbywa się z różnych powodów ale tutaj widać że od początku z progiem cos się działo a przecież zazwyczaj miałaś ładny. Tak czy inaczej cieszę się, żę na spokojnie do tego podeszliście i wiesz co, Twoja postawa daje takiego kopa do działania że wierzę, że wszystkie doczekamy się brzdąca.
    Wczoraj miałam jakis taki ciężki dzień psychicznie, żę padłam po 22 i nawet nie słyszałam jak w nocy maz musiał jechac do pracy bo coś się zesrało. Oczywiście napinka przedświąteczna już trwa, na zakupach maż ciągle wisiał na telefonie bo dzwonili z pracy a ja w domu się na nim za to wyżyłam. Rodzinne, spokojne święta...
    Mam to samo :) poczułam jeszcze większego kopa. Wierzę dlatego, że wszystkie tutaj doczekamy się tego cudu. Czytałam nieraz wątki jak dziewczyny w ciążę zachodziły i mówiły wtedy Zobaczycie, każdej z Was się uda! A ja wtedy myślałam Pffe czcze gadanie, skąd to niby wiadomo z nie każda może być matką. To jest jednak dziwne, bo jak się właśnie Tobie udaje po dłuższych staraniach z to faktycznie jest takie myślenie :)

    Co do napinki przedświątecznej to współczuję :/ U mnie mąż jej nie ma na szczęście, no ale pracę ma niezależną od świąt za to ja mam urwanie głowy w salonie. Wczoraj przecież nawet nie mogłam między 16 a 19 sprawdzać tych wyników, bo miałam non stopy robotę, trzeba być miłą dla klientek, uśmiechać się a w głowie milion myśli Co z tymi wynikami?! Jest dobrze czy źle? Mega nerwowke miałam.
    W wigilię jeszcze idę do pracy :/ ale na szczęście tylko na 3h.
    Myślałam, że będą to weselsze święta, ale nie narzekam, może nie będzie tak źle

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Kochana czy ja dobrze pamiętam, że Ty poronilas swoją 1sza ciążę przez progesteron? Tak Ci gin mówiła? Później przepisała Ci go więcej+heparynę i się udało tak? Będę wdzięczna za info

    Btw wiem, że u mnie to nie poronienie, tylko ciąża biochemiczna
    Dokladnie tak selinko . Moj prog najpierw byl wysoki a potem spadl do 8. Suplementowalam wowczas lutka ale sie nie udalo. Gdy statalam sie drugi raz to zadbalam o homocystejne czyli byly aktywne witaminy b. Zadbalam o witamine d. Przede wszystkim distalam encorton i bralam 5 mg a gdy zaszlam bylo juz 10 mg. Dala mi euthyrox aby tsh bylo niskie. Dalej acard ciagle brakam a od owulacji bralam heparyne 0,4 a gdy byla ciaza to od razu 0,6 , przy czym musialam szybki zdiagnozowac ciaze aby szybko wprowadzic heparyne 0,6.

    Dalej dupek byl od owukaci 2 razy dziennie i luteina 2 razy dziennie. A gdy byla ciaza to dupka mialam 3 razy po 2 tabletki i luteiny 100 2 tabletki dopochwowo. I udalo sie !!!!

    Selinko ta ciaza to mimo smutku nadzieja !!!!

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiedz mi tylko ta ciaza to nie przez iui ?

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrrra wrote:
    Powiedz mi tylko ta ciaza to nie przez iui ?
    Nie, naturalnie.
    Myślę, że u mnie też trzeba będzie coś dodatkowo powlaczac. Dzięki za info :)

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina, współczuję, ale jednocześnie uważam, że to daje nadzieję na przyszłość. Że możecie, że się udaje naturalnie, że nie musicie jeszcze myśleć o in vitro, a jedynie przeciwdziałać takim sytuacjom. Poza tym wielokrotnie już czytałam, że organizm po biochemie jest w trybie "ciąża" i ponoć łatwiej i szybciej zajść ponownie.
    No i musisz mieć zapasy dupka i luteiny już od owu. Ewentualnie rozważ z lekarzem podawanie zastrzyku Ovitrelle albo na pęknięcie albo już po pęknięciu po 1/5 strzykawki (dzielisz jedną porcję leku co dwa dni, wstrzykując po 1/5), bo Ovitrelle też stymuluje pracę ciałka żółtego, a ma jednak w składzie naturalny hormon ciążowy. U kilku dziewczyn to pomogło.

    Aishha, Selina lubią tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli ciesze sie ze wszystko u Ciebie dobrze:) zobaczysz kolejny cykl będzie owocny poza tym bedziesz teraz obstawiona lekami :)

    Selina lubi tę wiadomość

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reset wrote:
    Selina, współczuję, ale jednocześnie uważam, że to daje nadzieję na przyszłość. Że możecie, że się udaje naturalnie, że nie musicie jeszcze myśleć o in vitro, a jedynie przeciwdziałać takim sytuacjom. Poza tym wielokrotnie już czytałam, że organizm po biochemie jest w trybie "ciąża" i ponoć łatwiej i szybciej zajść ponownie.
    No i musisz mieć zapasy dupka i luteiny już od owu. Ewentualnie rozważ z lekarzem podawanie zastrzyku Ovitrelle albo na pęknięcie albo już po pęknięciu po 1/5 strzykawki (dzielisz jedną porcję leku co dwa dni, wstrzykując po 1/5), bo Ovitrelle też stymuluje pracę ciałka żółtego, a ma jednak w składzie naturalny hormon ciążowy. U kilku dziewczyn to pomogło.
    Tryb ciąża-podoba mi się to stwierdzenie ;)
    Ja miałam Ovi w tym cyklu w 13dc i parę godzin wcześniej był gonapeptyl, w zasadzie tak na 100% to w sumie nie wiem na co dokładnie. Ovi miałam też wiele razy wcześniej przy IUI czy naturalnych staraniach, ale ewidentnie był problem z tym endo, bo ta menda tam sobie bytowala cholera wie od kiedy.
    Dziękuję za miłe słowa, jesteśmy bojowo nastawieni i wierzymy, że się uda jak nie w styczniu, to w lutym, czy marcu... :)



    Dziękuję Kropeczko :* Cieszę się bardzo że Was mam :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha chciałam się podzielić z Tobą jedną informacją dot.bakterii. Otóż jedna dziewczyna na forum napisała, że wyczytała (i sama też o tym czytam, tylko nie mówię o tych pseudo naukowych stronkach), że enterococcus faecalis może znajdować się w zębach leczonych kanałowo, zwłaszcza jak leczenie zostało przeprowadzone źle. Aż mnie zmroziło, gdyż mam 1 zęba właśnie źle wyleczonego kanałowo. Po jakichs 7latach od leczenia ząb zaczął mnie boleć, poszłam do dentysty a tam na zdj.rtg wyszło, że korzenie mam zakręcane i nie są do końca wyczyszczone. Zatem zaczęłam leczyć go na nowo pod mikroskopem, mega żmudny proces. Pod koniec (chyba 6 wizyta na przestrzeni 5 miesięcy) leczenia ząb niestety pękł wzdłuż i takim sposobem straciłam pół zęba z korzeniem i mam takiego kikuta. Bakteria z takich korzeni w martwym zębie może wędrować w organizmie i powodować zakażenia innych narządów. Może kurczę stąd ją miałam :/

  • sylwia1986 Autorytet
    Postów: 524 112

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina przykro mi że to jednak jeszcze nie ten szczęśliwy cykl, nawet powiem ze jakiś taki smutek mnie naszedł po przeczytaniu Twojego wczorajszego postu.
    Ale jak sama piszesz, wiesz teraz, że zajście w ciążę nie jest u Ciebie niemożliwe, raz się udało to i kolejny raz się uda i za to trzymam kciuki :)

    Selina lubi tę wiadomość

    01.2020. Hsg- jajowod prawy ok, lewy niedrożny:/
    Starania od 12.2015,
    plamienia przed okresem
    Hashimoto - Euthyrox 25
    27.12.2017 - ciąża pozamaciczna (laparoskopia )
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Aishha chciałam się podzielić z Tobą jedną informacją dot.bakterii. Otóż jedna dziewczyna na forum napisała, że wyczytała (i sama też o tym czytam, tylko nie mówię o tych pseudo naukowych stronkach), że enterococcus faecalis może znajdować się w zębach leczonych kanałowo, zwłaszcza jak leczenie zostało przeprowadzone źle. Aż mnie zmroziło, gdyż mam 1 zęba właśnie źle wyleczonego kanałowo. Po jakichs 7latach od leczenia ząb zaczął mnie boleć, poszłam do dentysty a tam na zdj.rtg wyszło, że korzenie mam zakręcane i nie są do końca wyczyszczone. Zatem zaczęłam leczyć go na nowo pod mikroskopem, mega żmudny proces. Pod koniec (chyba 6 wizyta na przestrzeni 5 miesięcy) leczenia ząb niestety pękł wzdłuż i takim sposobem straciłam pół zęba z korzeniem i mam takiego kikuta. Bakteria z takich korzeni w martwym zębie może wędrować w organizmie i powodować zakażenia innych narządów. Może kurczę stąd ją miałam :/
    hmm całkiem możliwe ale z drugiej strony jest to bakteria jelitowa...często dochodzi do zakażeń w szpitalach a w sumie dentysta to ta sama działka. Mogłabym brac to u siebie pod uwage bo jeden z zatrutych zębów odzywa się raz na wczas ale raczej to jest problem z dziąsłem i przenosi ból na ząb. Przed laparoskopią nie wyszła mi ta bakteria tylko Staphylococcus aureus i ecoli. Zaś po laparo ecoli została a doszła dopiero enterococcus faecalis w takim razie nie noszę jej długo. Tak czy siak muszę się przeleczyć, 30 tycznia mam wizyte u swojego lekarza niech działa, nie pójdę gdziekolwiek bo nie chce sobie zaszkodzić byle jakimi antybiotykami. Ale koro Augmenin, Zinnat i Metronidazol nie dały rady to już nie wiem co pomoże.

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 grudnia 2018, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    hmm całkiem możliwe ale z drugiej strony jest to bakteria jelitowa...często dochodzi do zakażeń w szpitalach a w sumie dentysta to ta sama działka. Mogłabym brac to u siebie pod uwage bo jeden z zatrutych zębów odzywa się raz na wczas ale raczej to jest problem z dziąsłem i przenosi ból na ząb. Przed laparoskopią nie wyszła mi ta bakteria tylko Staphylococcus aureus i ecoli. Zaś po laparo ecoli została a doszła dopiero enterococcus faecalis w takim razie nie noszę jej długo. Tak czy siak muszę się przeleczyć, 30 tycznia mam wizyte u swojego lekarza niech działa, nie pójdę gdziekolwiek bo nie chce sobie zaszkodzić byle jakimi antybiotykami. Ale koro Augmenin, Zinnat i Metronidazol nie dały rady to już nie wiem co pomoże.
    Mnie gin tłumaczył, że trzeba połączyć 2 leki naraz, dawanie tego co wymieniłaś osobno raz po razie może nie mieć sensu. Przez to, ze cholerstwo jest tak ciezko uleczalne, trzeba od razu włączyc 2 leki plus duzo probiotyków a jak lekarze przepisują pojedynczo i rozne, to moze sie nie wybic a jeszcze stac pozniej oporna na nie :/
    Tez mnie zdziwiło, ze taka bakteria w zębie, no ale jakies publikacje nt.temat są.
    Zastanawiam się teraz czy działać dalej po nowym roku czy jednak zrobić tą biopsję...

  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 22 grudnia 2018, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki moje Kochane - życzę Wam spełnienia marzeń, duzo zdrówka i cierpliwości :) zobaczycie w tym roku Nam sie uda i każda z Nas będzie mama!!!! Wesołych Świat!!!:***

    Aishha, Selina lubią tę wiadomość

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 22 grudnia 2018, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawzajem Kropeczko, ja tez Wam życzę spokojnych świąt i niech Boże Narodzenie przyniesie nam wszystkim pozytywne zmiany i niech każda z nas zostanie mamą. Dziękuję Wam za to że jesteście, razem jest dużo łatwiej iść przez codzienność :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2018, 15:07

    Selina, Kropeczka1986 lubią tę wiadomość

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 22 grudnia 2018, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesolych Swiat dziewczyny !!! Niech nowy czas przyniesie Wam upragnione zmiany !!!

    Kropeczka1986, Aishha, Selina lubią tę wiadomość

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja coś nie mam weny na życzenia w tym roku, więc pożyczę Wam tylko spokojnych i radosnych Świąt oraz spełnienia marzeń w nadchodzącym roku :) :*

    Aishha lubi tę wiadomość

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny!
    Sela a @ już przyszła?

    Selina lubi tę wiadomość

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    Dzięki dziewczyny!
    Sela a @ już przyszła?
    Jes, dziś 2dc więc szybciutko ;)

  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Jes, dziś 2dc więc szybciutko ;)
    No to ten cykl będzie udany! :)

    Selina lubi tę wiadomość

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2018, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    No to ten cykl będzie udany! :)
    A jak u Ciebie? :)

‹‹ 894 895 896 897 898 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ