Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne FASOLKOWE PORADY
Odpowiedz

FASOLKOWE PORADY

Oceń ten wątek:
  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 8 kwietnia 2013, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propos jeżdżenia wózkiem po sklepach, pewnego zimowego popołudnia pojechałam z L. w dużym wózku do galerii handlowej, do dziecięcego sklepu Gluck. Przejścia były tam tak wąskie, że z trudem przejeżdżałam między półkami. Pani sprzedająca ochrzaniła mnie, że kółkami mogę brudzić towar i że tu się nie wjeżdża z wózkami.. BUAHAHAHA :D Moja noga tam już nie postała, i chyba tylko nei moja, bo dziś już nie ma tego sklepu :D
    I chyba już nigdy nic nie kupię w sklepie z tej sieci.

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • Dora Autorytet
    Postów: 1783 1387

    Wysłany: 8 kwietnia 2013, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Orientujecie się czy na badanie tsh trzeba być na czczo?

    Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2013, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doruś podobno nie ma to znaczenia :) Podobno badając hormon tarczycy, bada się jego poziom z przed kilku tygodni.

    Wyniki TSH dotyczą zawsze jego stanu nie tyle aktualnego tylko sprzed kilku tygodni. Z tego samego powodu nie należy robić badań TSH zbyt często bo to nie ma sensu, wynik zawsze będzie mówił o poziomie hormonów kilka tygodni wstecz.

    mauysia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2013, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.zdronet.pl/hormon-tyreotropowy-tsh,28,badanie.html

    chociaż tutaj mówią co innego

  • Dora Autorytet
    Postów: 1783 1387

    Wysłany: 8 kwietnia 2013, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba pójdę na czczo i zapytam się już na przyszłość tych babek w laboratorium.

    Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2013, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dora wrote:
    Orientujecie się czy na badanie tsh trzeba być na czczo?

    Jak ja robiłam ostatnio badania tsh to spytałam w laboratorium i Babeczka powiedziała mi , że niby nie trzeba być na czczo ale z doświadczenia wie, że lepiej jak jest się na czczo.

    Wracając do wózków, to mój na zimę był fatalny, no niestety to jest urok małych kółek :( Ale cóż zrobić, gdy mnie nie podobały się nigdy duże koła w wózkach no i jeszcze do tego waga - nie ma możliwości, by wózek z dużymi kołami był tak lekki jak z małymi...a już po Kubie wiem, że o ile idąc na spacer znosiłam wózek + Kubę na dwa razy (On zostawał w domu w łóżeczku) a ja ze stelażem mykałam na parter a potem Jego w gondolce znosiłam, o tyle wracając do domu nie chciało mi się kombinować i nie rzadko wnosiłam Małego z całym wózkiem na 4 piętro! Ba jeszcze niedawno (zaraz przed ciążą!) bywało,że Młody zasnął w wózku (spacerówce) i nie chcąc Go budzić targałam go w wózku do mieszkania! Klnęłam już na parterze (po przejściu jednego biegu schodów!) na własną głupotę!!

  • she Autorytet
    Postów: 1380 2002

    Wysłany: 8 kwietnia 2013, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja TSH zawsze robiłam na czczo i bez zażycia Euthoroxu w dniu badania. A o tym, że powinnam być bez tabletki dowiedziałam się kiedyś przypadkiem...
    A teraz w ciąży lekarz kontroluje mi tylko FT4

    201306215365.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2013, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She, czy Ty nie miałaś być właśnie na Szkole rodzenia?

  • Dora Autorytet
    Postów: 1783 1387

    Wysłany: 8 kwietnia 2013, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagga z tym 4 pietrem to nie zazdroszczę. Ja mam połowę Twojego dystansu.
    My jutro będziemy dowiadywać się jak z dostępem do tej szkoły rodzenia co She pisala. Akurat mamy tu oddział blisko i zajecia sa popoludniami. Nie to co przy szpitalu- 3x w tyg o 12:30 lub 16:00:-/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2013, 16:15

    Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2013, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w ciąży z Kubą chodziłam na Sz.R. bo bez takiego certyfikatu Mąż nie mógłby być ze mną podczas porodu, takie zasady w moim szpitalu...na Sz.R. nie załapaliśmy się (nie było już miejsc) i chodziłam do prywatnej, gdzie zajęcia prowadziły Położne z wybranego Szpitala i oboje z Mężem powtarzamy , że baaaaaardzo to nam pomogło, szczególnie w kwestii karmienia piersią (i nie mam na myśli nauki jak to robić!), czy kąpania dziecka no a przede wszystkim tak bardzo nas te zajęcia uspokoiły i przygotowały do porodu...nie żałuję,choć wydatek jak dla nas był spory...szczególnie,że mieszkamy w innym mieście (o 40km oddalonym).Z tego co wiem, przy drugiej ciąży muszę iść tylko na jedno takie spotkanie i już.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2013, 16:19

  • Dora Autorytet
    Postów: 1783 1387

    Wysłany: 8 kwietnia 2013, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie ta SZ. R. też jest prywatna, ale maja miec jakies refundowane przez NFZ kursy teraz. Jutro się okaze jak z dostepnoscia miejsc.

    Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 8 kwietnia 2013, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja w temecie wozkow wiem ze musimy kpic i chcemy taki 3 w1 i tyle na razie poki co moj stan uniemozliwoa oglqfanieva u tak kupimy jesienua bo wtedy dostaniemy kase na takie zakupy
    Do szkolybrodzenia chcemy isc ale tez.nie mam sil zeby sie cis dowiedzuwc

    A ogolnie chce do mamy!!! Wczoraj wrocilismy do krk i od wczoraj ciagle wymiotuje i to tymi kwadami i zolciami mam dosc dibrze ze mam czopki bo nawet tabletki zwracam dobrze ze w srode idziemy do ginki jakos wytrzymam

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2013, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku Ami strasznie ci współczuję :(

  • she Autorytet
    Postów: 1380 2002

    Wysłany: 8 kwietnia 2013, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shagga_80 wrote:
    She, czy Ty nie miałaś być właśnie na Szkole rodzenia?

    Miałam zacząć dzisiaj, ale babeczka zadzwoniła do mnie, że zaczynają jednak w piątek 12.04. Zmienili mi zresztą miejsce zajęć, bo tam gdzie miałam najbliżej domu nie zebrała się grupa.

    Dora - dzwoniłam też dzisiaj do szkoły rodzenia przy szpitalu na Klinicznej. Dostałam telefon komórkowy, bo w sekretariacie oddziału położniczego gdzie dzwoniłam, nie udzielają informacji :)
    Babeczka z tej szkoły powiedziała mi, żeby odezwać się do niej 15/04, przesłać swojego maila i ona podeśle więcej informacji o zajęciach, grafiku zajęć (ma być dopiero ustalony). Szkoła jest bezpłatna, ale za męża oczywiście się płaci. Ale ile to też dowiem się z tego maila najwcześniej za tydzień.
    Tak sobie dzisiaj pomyślałam, że dowiem się też o tę szkołę bo możliwe, że zdecyduję się na poród na Klinicznej. O ile w ogóle mnie przyjmą hehe
    Podobno na Klinicznej jest największe prawdopodobieństwo zzo.

    201306215365.png
  • she Autorytet
    Postów: 1380 2002

    Wysłany: 8 kwietnia 2013, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ami, biedactwo - strasznie długo Cię trzymają te dolegliwości. Dobrze, że idziesz do lekarza wkrótce, może coś poradzi.

    201306215365.png
  • Dora Autorytet
    Postów: 1783 1387

    Wysłany: 8 kwietnia 2013, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She ja bym też chciała rodzić na klinicznej jak da radę. Prześlesz mi tego maila? ciekawa jestem jakie tam są godziny zajęć.
    ps: w tej prywatnej doplata za meża jest 75 zł + wpisowe 25zł

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2013, 20:43

    Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
  • she Autorytet
    Postów: 1380 2002

    Wysłany: 8 kwietnia 2013, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdzieś ostatnio trafiłam w necie na info, że na Klinicznej opłata za męża wynosi 200 pln - ale nie pamiętam już gdzie to czytałam.
    A maila oczywiście Ci prześlę :)

    W tej prywatnej zapłaciłam na razie tylko wpisowe 25, a dopłatą 75 jeszcze się chwilę wstrzymam. Bardziej pasowałaby mi Kliniczna, bo mój mąż miałby zdecydowanie bliżej, żeby tam dotrzeć na czas na zajęcia niż na Przymorze.
    Też jednak myślę o Klinicznej - chcę jeszcze pogadać o tym z Preisem, bo mam u niego wizytę 24/04 (szczegółowe usg). Niech mi doradzi gdzie najlepiej, żebym rodziła ze względu na płucko Mai. Ale mam ciągle nadzieję, że na tym USG okaże się, że się wszystko unormowało. Jeszcze 2 tygodnie czekania...
    Preis pewnie poleci Kliniczną bo raczej nie wskaże na inny szpital niż swój :)

    Dora lubi tę wiadomość

    201306215365.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2013, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    she wrote:
    Gdzieś ostatnio trafiłam w necie na info, że na Klinicznej opłata za męża wynosi 200 pln - ale nie pamiętam już gdzie to czytałam.
    A maila oczywiście Ci prześlę :)

    W tej prywatnej zapłaciłam na razie tylko wpisowe 25, a dopłatą 75 jeszcze się chwilę wstrzymam. Bardziej pasowałaby mi Kliniczna, bo mój mąż miałby zdecydowanie bliżej, żeby tam dotrzeć na czas na zajęcia niż na Przymorze.
    Też jednak myślę o Klinicznej - chcę jeszcze pogadać o tym z Preisem, bo mam u niego wizytę 24/04 (szczegółowe usg). Niech mi doradzi gdzie najlepiej, żebym rodziła ze względu na płucko Mai. Ale mam ciągle nadzieję, że na tym USG okaże się, że się wszystko unormowało. Jeszcze 2 tygodnie czekania...
    Preis pewnie poleci Kliniczną bo raczej nie wskaże na inny szpital niż swój :)

    Matko nawet gdyby to było 200 to i tak mniej niż my płaciliśmy, masakra jak u nas drogo...

  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 9 kwietnia 2013, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co pamiętam, to u nas przyszpitalna SzR była kosmicznie droga... 450 złotych!!! Fakt, że się bardzo przydała, ale za taką kasę... A potem łaskawie miało się 50% rabatu za poród rodzinny (75 zamiast 150 zł).
    W ogóle pobieranie opłat za poród rodzinny (a szczególnie tak wysokich) to jest dla mnie nieporozumienie. Takie duże, że bojkotujemy ten szpital i będę rodzić w innym.

    Amicizia - biedulko, współczuję Ci bardzo! Niech te wymioty już Ci miną...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2013, 07:06

    Shagga_80 lubi tę wiadomość

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 9 kwietnia 2013, 07:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A teraz myśle o pójściu na taką bezpłatną szkołę rodzenia, tylko 4 zajęcia - dla odświeżenia pamięci (mamy w Poznaniu takie coś - http://www.mamagaja.pl/).

    1kk082c3vuoqvmjs.png
‹‹ 33 34 35 36 37 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ