Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne HASHIMOTO
Odpowiedz

HASHIMOTO

Oceń ten wątek:
  • KasiaeM123 Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 30 listopada 2015, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coraz częściej słyszy sie o tym hashimoto... Co to za plaga ?

    panchita lubi tę wiadomość

  • Tulipanka Autorytet
    Postów: 490 365

    Wysłany: 30 listopada 2015, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na tej diecie byłam dość nerwowa, gdyż ciągle chodziłam głodna (taka niedojedzona), nic nie mogłam, tylko te warzywa i mięso (za którym AŻ tak nie przepadam). Marzyły mi się kluseczki na mleku, jogurt, placki..I to mnie przygnębiało. Nie jestem w stanie ocenić ile złego nastroju było z powodu braku węglowodanów, a ile z nerwów :(...

    Tuli
    Synuś ur 08.2017 - 3 lata starań
    Córcia ur 11.2019
    PCO, Hashimoto, hiperprolaktyn., celiakia.
  • adora Autorytet
    Postów: 336 127

    Wysłany: 30 listopada 2015, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zwei_kresken wrote:
    Moja trenerka też zabraniała mi ograniczać węgle właśnie ze względu na tarczycę.
    Zwei a jaka masz diete? Jakie ilosci BTW?

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 30 listopada 2015, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1700 kcal: B:119g/ W:159g / T:66g. To z uwzględnieniem tego, że oprócz Hashi mam jeszcze insulinooporność i jednak nieco węgle trzeba było przyciąć. Mam jakieś 5-6 kilo minimum do zrzucenia, więc to bardziej dieta redukcyjna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 20:59

    adora lubi tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • adora Autorytet
    Postów: 336 127

    Wysłany: 1 grudnia 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sobie sama diete ustalilam. Przy insulinoopornosci trzeba wegle w ryzach miec ale ja jej nia mam wiec nie musze sie martwic. Niby mam 1800 kcal ale zazwyczaj wychodzi mi ok 1900-2000, bo ciezko idealnie ja ustalic. Jem tylko mniej bialka niz Ty, jakos do 100 max i wiecej wegli do 200. Cwicze w domu, bo nie mam innej mozliwosci. Ostatnio Jillian Michaels. Jestem zadowolona ze swojej figury, pomimo ze nie mam super wynikow tarczycowych.

  • Tulipanka Autorytet
    Postów: 490 365

    Wysłany: 8 grudnia 2015, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebrałam wczoraj wyniki badać z anty TG i okazuje się, że spadły mi ze 180 na 105 (norma do 115). I pomogła albo dieta bezglutenowa (choć po miesiącu tej diety nie było różnicy), na której jestem 3 miesiące (ale nie przestrzegam zbyt radykalnie)albo picie wywaru z korzenia lukrecji. Podobno pomaga właśnie przy chorobach autoimmunologicznych.

    adora lubi tę wiadomość

    Tuli
    Synuś ur 08.2017 - 3 lata starań
    Córcia ur 11.2019
    PCO, Hashimoto, hiperprolaktyn., celiakia.
  • panchita Koleżanka
    Postów: 102 17

    Wysłany: 21 grudnia 2015, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulipanka, super, że Ci spadły przeciwciała :)

    słyszałam, że Hashimoto może być od wi-fi ;) od TV, radio, telefon itp, itd

    mój mąż ma kolegę, który ma dr. z dziedziny elektrotechniki, czy czegoś tam podobnego... i on nie ma w domu wi-fi... a na noc wyłącza to co się da z gniazdek...

    adora lubi tę wiadomość

    maj 2014 -> początek starań
    14cs i 15sc -> DUPHASTON
    (20 cs) styczeń 2016 -> CLO, duphaston, pabi dexamethason, glucophage
    Hashimoto, Insulinooporność
    18 maj 2017 udało sie! Z norprolac i femibion
  • adora Autorytet
    Postów: 336 127

    Wysłany: 27 grudnia 2015, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odkad to przeczytalam co napisalas panchita, wszystko na noc wylaczam, nawet komorke. Jestem w ciazy i choc w nocy dam komorkom odpoczac od tego promieniowania.
    Dzieki za rade.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2015, 16:26

    panchita lubi tę wiadomość

  • panchita Koleżanka
    Postów: 102 17

    Wysłany: 29 grudnia 2015, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adora, nie chciałam Cię straszyć heh ;) gratuluje maluszka! Wspaniała wiadomość :) niestety takie mamy czasy, że te promieniowania sa coraz większe...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2015, 23:06

    adora lubi tę wiadomość

    maj 2014 -> początek starań
    14cs i 15sc -> DUPHASTON
    (20 cs) styczeń 2016 -> CLO, duphaston, pabi dexamethason, glucophage
    Hashimoto, Insulinooporność
    18 maj 2017 udało sie! Z norprolac i femibion
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 30 grudnia 2015, 06:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak dotąd naukowcy jeszcze nie doszli ostatecznie co tak naprawdę powoduje hashi, potencjalnych powodów jest wiele, na pewno podstawowym czynnikiem są skłonności genetyczne do autoagresji, a głównym wyzwalaczem- stres oraz dieta drażniąca jelita. Hashimoto nie jest od wifi, nie jest chorobą, która pojawiła się niedawno. Chociaż trzymanie tych wszystkich urządzeń przy naszych głowach, spanie przy telefonach itd. dobre dla zdrowia nie jest, nie powinno się tego robić, ale nie ze względu na ryzyko zachorowania na hashi, na bogów. Tylko ogólnie przebywanie w takim natężeniu fal elektromagnetycznych, jakie towarzyszą nam obecnie, nie jest dla organizmu dobre.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2015, 06:01

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • adora Autorytet
    Postów: 336 127

    Wysłany: 30 grudnia 2015, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, fale te niekorzystnie oddzialuja na czlowieka wiec skoro da sie je zneutralizowac to wypadaloby to zrobic, chyba ze nie zalezy nam na dobrym samopoczuciu chociazby.

    panchita lubi tę wiadomość

  • panchita Koleżanka
    Postów: 102 17

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 00:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie napisałam, ze wifi powoduje tylko chorobę Hashimoto, lecz może tak być. Siostra po stracie dziecka caly pobyt w szpitalu czytała na te tematy.

    Zwei, jesteś strasznie czepliwą osobą, albo mi się wydaje... Chyba że na okres Ci się zbiera?

    Napisalas, ze hashi nie jest od wifi... Piszesz nieprawdę. Bo sama nie jesteś tego pewna. Mówimy ogólnie o falach, które źle wpływają na organizm. A te fale nie są z nami od dzisiaj. Znajomy męża nie zrezygnował z wifi (co jak twierdzi szkodzi najbardziej na nas) ze względu na Hashimoto, a sam dla siebie.

    Dziękuję, dobranoc.

    Kochane, w Nowym Roku życzę owocnego rozrodu :D

    maj 2014 -> początek starań
    14cs i 15sc -> DUPHASTON
    (20 cs) styczeń 2016 -> CLO, duphaston, pabi dexamethason, glucophage
    Hashimoto, Insulinooporność
    18 maj 2017 udało sie! Z norprolac i femibion
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 01:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2016, 20:27

    Mona_M lubi tę wiadomość

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 05:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Panchita, Hashimoto zostało po raz pierwszy opisane w 1912 roku, co nie znaczy przecież, że nie istniało wcześniej- nie było wtedy współczesnych technologii, dlatego skupiłabym się jako chora na tą chorobę na ograniczeniu przede wszystkim czynników, które już zostały poznane i z największym prawdopodobieństwem powodują to schorzenie. I po raz kolejny proszę- nie siej paniki, jeśli tylko o czymś "słyszałaś". Przez ostatnie osiem lat przeczytałam wiele opracowań medycznych, kilka książek o hashi i byłam na kilku konferencjach i szkoleniach organizowanych dla chorych przez lekarzy oraz organizację zrzeszającą i wspierającą chorych. I jeśli czytałaś jakiekolwiek moje wpisy na tym forum odnośnie chorób tarczycy, to możesz z nich wywnioskować, że nie jestem przed okresem tylko rzeczowo dzielę się swoją wiedzą.
    Chodzi mi tylko o wyważone wypowiedzi. Jeśli dobrze pamiętam zostałaś zdiagnozowana kilka tygodni temu i odkąd wróciłaś z "wyrokiem" od lekarza, straszysz dziewczyny nerwowymi wpisami na temat tej choroby. Da się z nią żyć, naprawdę. Tylko trzeba wiedzieć jak sobie pomóc.

    Wpływ wifi nie jest zbadany, badania naukowe mają to do siebie, że muszą być prowadzone często dłużej, niż dana technologia w ogóle istnieje, więc proszę, wstrzymaj się z ocenianiem zagrożenia jeszcze z 10 lat. Po prostu ogranicz przebywanie w miejscach, gdzie pole elektromagnetyczne i fale radiowe są bardzo mocne. Dla ogólnego zdrowia, a nie tylko ze względu na Hashimoto.

    I dziękuję za troskę, ale nie jestem przed okresem, to dopiero 8dpo, a wczorajszy progesteron był na więcej niż przyzwoitym poziomie, więc samopoczucie mam świetne.


    Edit: literówki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2015, 07:13

    Mona_M lubi tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • panchita Koleżanka
    Postów: 102 17

    Wysłany: 2 stycznia 2016, 00:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czas choroby wg mnie nie świadczy o wiedzy nt jej. Znam przypadki, gdzie osoba z chora tarczyca od kilkunastu lat, miala przepisywane leki tylko na podst samego tsh, i nie widziałab nic w tym złego, wiec o czym my piszemy... Ale zwei ciągle piszesz, ze ja coś źle napisałam, zacytujcie mnie gdzie napisałam, ze hashi jest TYLKO od WIFI, elektryczności itp?

    jeżeli ktoś się poczuł przeze mnie przestraszony to przepraszam.

    maj 2014 -> początek starań
    14cs i 15sc -> DUPHASTON
    (20 cs) styczeń 2016 -> CLO, duphaston, pabi dexamethason, glucophage
    Hashimoto, Insulinooporność
    18 maj 2017 udało sie! Z norprolac i femibion
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 2 stycznia 2016, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    panchita wrote:
    Czas choroby wg mnie nie świadczy o wiedzy nt jej. Znam przypadki, gdzie osoba z chora tarczyca od kilkunastu lat, miala przepisywane leki tylko na podst samego tsh, i nie widziałab nic w tym złego, wiec o czym my piszemy... Ale zwei ciągle piszesz, ze ja coś źle napisałam, zacytujcie mnie gdzie napisałam, ze hashi jest TYLKO od WIFI, elektryczności itp?

    jeżeli ktoś się poczuł przeze mnie przestraszony to przepraszam.


    Mi nie chodzi o to, czy napisałaś że "tylko" od wifi. Tylko o to, że "słyszałaś". Ja słyszałam, że na reumatyzm najlepsze okłady z wyprawionej kociej skórki oraz że Kinga Duda jest w ciąży. Ale nie napiszę tego na forum ogólnodostępnym - także z poziomu wyszukiwarki google, bo potem ktoś wpisze zapytanie w google i wyskoczą mu takie ploty ;)
    A odnośnie wiedzy i czasu, jaki upłynął od diagnozy, to to raczej oczywiste, że w ciągu tych kilku tygodni nie zdążyłaś sobie przyswoić takiej samej ilości wiedzy jak ludzie, którzy chorują, interesują się sposobami leczenia swojej choroby i czytają o niej od wielu lat.

    Polecam Tobie, i Wam wszystkim oczywiście, przede wszystkim dwie książki:
    "Jak żyć z hashimoto"- dr med. L. Brakebusch, prof. dr med. A. Heufelder - bardzo fajna książka także dla rodzin, zwłaszcza tych osób, które bardzo mocno doświadczają objawów ze strony układu nerwowego- książka pomoże bliskim zrozumieć dlaczego czasem zachowujemy się tak a nie inaczej.
    "Zapalenie Tarczycy Hashimoto"- Izabella Wentz - jest dostępna w formie ebooka i jest bardzo dobrym uzupełnieniem pierwszej książki, bo autorka [farmaceutka, chociaż nie pamiętam, czy ostatnio nie skończyła studiów medycznych] dzieli się swoimi sposobami na obniżenie przeciwciał i uśpienie choroby.

    Jest jeszcze masa miejsc, które odwiedzam regularnie, bo od czasu do czasu wpadają nowe publikacje z pism medycznych z całego świata, także z Polski:
    http://www.thyroid.org/thyroid-information/ -strona z podstawowymi informacjami o chorobach tarczycy. Marzę o tym, żeby każda z Was miała możliwość zapoznania się chociaż z pytaniami i odpowiedziami z tej strony, bo w wielu przypadkach ta podstawowa wiedza z ogólnie dostepnej strony internetowej jest szersza i aktualniejsza niż to, czym raczą nas niektórzy endokrynolodzy :-/
    http://www.hashimotosawareness.org/news/
    http://www.stopthethyroidmadness.com
    http://www.discoverymedicine.com/category/medical-specialties/endocrinology/hashimotos-thyroiditis/
    https://www.floridahospital.com/chronic-thyroiditis-hashimotos/research-and-clinical-trials
    http://www.thyroidresearchjournal.com
    http://www.endocrineweb.com/professional/research-updates/thyroid-disorders
    http://www.endocrineweb.com/conditions/hashimotos-thyroiditis/hashimotos-thyroiditis-overview
    http://www.sciencedaily.com/news/health_medicine/thyroid_disease/
    http://www.nejm.org/medical-research/thyroid-disease
    http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/journals/787/
    http://austinpublishinggroup.com/thyroid-research/
    http://www.thyroiduk.org.uk/tuk/thyroid_articles/myths.html

    Do tego dochodzą jeszcze blogi chorych, którzy eksperymentują z dietą, uzupełnianiem minerałów, probiotykami, enzymami trawiennymi i warto czasem poczytać, żeby zobaczyć, że to, co działa na jednych, innym niekoniecznie musi pomóc.

    Całkowita rezygnacja z glutenu, produktów mlecznych i soi to właściwie podstawa walki ze wszystkimi chorobami autoimmunologicznymi, nie tylko z Hashimoto.

    JoHanna lubi tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • panchita Koleżanka
    Postów: 102 17

    Wysłany: 7 stycznia 2016, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za wskazówki dotyczące literatury :) książke "jak żyć z hashimoto" kiedyś na allegro widziałam.

    Mi jest bardzo trudno całkowicie wyeliminować gluten :( wszędzie same pokusy. Staram sobie sama gotować makarony, chleb tylko dla diabetyków kupuję. Nie powiem, bo ostatnio przegięłam z jedzeniem niedozwolonych rzeczy, tym bardziej, jak mówiłam czego nie mogę to wszyscy mówili, że od mełej ilości nic mi nie będzie. Jestem bezradna w przekonaniu rodziny do życia bez glutenu. Mam bardzo starszych teściów, którzy wychowali się na chlebie pszennym domowej roboty, zupa zaklepywana mąką...
    W święta teściowa powiedziała mi żebym zrobiła ciasto krówkę (które już jadła, ale nie wie jak się robi), ale żebym zrobiła z mąki pszennej a nie tej mojej. Myślałam, że z krzesełka spadnę.

    mleko kupuję bez laktozy niby, ale trochę jej tam jest. Uwielbiam kawę z mlekiem, piję tylko INkę.

    Ciężkie jest życie wśród osób które negują te wszystkie zakazy jedzeniowe, a nie życie z chorobą hashimoto.

    maj 2014 -> początek starań
    14cs i 15sc -> DUPHASTON
    (20 cs) styczeń 2016 -> CLO, duphaston, pabi dexamethason, glucophage
    Hashimoto, Insulinooporność
    18 maj 2017 udało sie! Z norprolac i femibion
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 7 stycznia 2016, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mleko bez laktozy też nie jest najlepszym wyjściem, bo i tak zawiera kazeinę, która przy Hashi nie jest wskazana.

    W Lidlu są teraz dwa pyszne mleka roślinne- ryżowo-migdałowe i ryżowo-kokosowe. To drugie jest świetne do kawy, dzisiaj próbowałam. Mleka roślinne robi się śmiesznie łatwo, ale ostatnio nie mam czasu, więc kupiłam. Polecam bloga Ogli Smile jeśli chodzi o bezgluten i bezmlecz :)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2016, 22:30

    Marta.83 lubi tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • adora Autorytet
    Postów: 336 127

    Wysłany: 8 stycznia 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwei kresken a Ty jestes na diecie bez glutenu i nabialu? Jesli tak to jak dlugo i jakie sa jej efekty?

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 10 stycznia 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adora wrote:
    Zwei kresken a Ty jestes na diecie bez glutenu i nabialu? Jesli tak to jak dlugo i jakie sa jej efekty?

    Namacalne efekty, tzn w wynikach badań, byly po 6-7 miesiącach diety- zrobiłam badania i cholesterol z prawie 300 spadł do niecałych 200, antyTPO z ponad 3000 do 700 jeśli dobrze pamiętam, w tej chwili mam niecałe 200.
    Odkąd tak mocno poprawiły mi się wyniki od czasu do czasu pozwalam sobie na dobry pleśniowy ser, więc jakieś tam odstępstwa od diety mam :)

    Nie jem też soi i innych strączkowych z wyjątkiem ciecierzycy od czasu do czasu i fasolki szparagowej w sezonie.

    Zaczęłam się tak żywić na początku 2014 roku.



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2016, 15:46

    adora lubi tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
‹‹ 6 7 8 9 10 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ