Herbaciany zakątek ☕🧁🍓 czegoś pięknego początek - kobiece pogaduchy💬 🌸

U mnie też w kratkę zrobiłam pranie i chciałam wywiesić na dwor a tu zaczęło padać na dodatek zachciało mi sie spać a miałam super plany na ogarnianie w domu póki towarzystwa nie ma.
Psy też nie chętne żeby isc na dwor leżą na kanapie
Lianaa miłego popołudnia
Oczekującą Bylam w terapii przez rok spotkania z psychologiem raz w tygodniu na początku nie wierzyłam ze pomoże bo kłopotu mi nie odbierze a ja strace tylko czas ,po czasie nauczyłam się z tym żyć i czekać bez obwiniania siebie o to co sie dzieje na co nie mam wpływu.Trudne to było.Teraz jestem w innym miejscu swojego życia i gdy przychodzi kryzys pozwalam sobie na emocje czy płacz.
To ze nauczyłam sie z tym żyć nie oznacza ze sie z tym pogodziłam jak jest cień szansy to korzystam z różnych możliwości,szukam nowych jednocześnie dbając o swój komfort
Mam nadzieję ze Tobie też pomoże i będziesz czuła ta różnice jak bylo/jest a jak będzie i mimo wszelkich trudności dojdziesz do wymarzonego celu czego Ci życzę z całego serca 🥰🙂🤗

Ja się trzymam tylko w przypadku kosmetyków dla syna (np spf zawsze po sezonie wyrzucam, tzn ekhm sama zużywam). W przypadku swoich niekoniecznie, ostatnio się zastanawiałam ile lat mają moje cienie do powiek (bardzo rzadko maluje oczy czymś innym jak tusz i kreska) i wyszło mi że z 5 na luzie :p

Bardzo dziękuję Ci za dobre słowo!😍 chodziłam też prawie rok na terapię i było zdecydowanie lepiej, ale nie do końca pasował mi nurt, więc teraz zaczynam z kimś nowym. Myślę, że trzeba wyciszyć stres przede wszystkim żebym mogła z nową siłą się brać za życie

Emciak zdarzało sie ze nie zwracałam uwagi na terminy kiedyś tam.Teraz pilnuje tego co jakiś czas robię przegląd kosmetyków i apteczki domowej
Oczekującą a w jakim nurcie miałaś terapię?

Jeśli chodzi o kolorowke w kosmetykach, to się tak nie trzymam. Pielęgnacji tak 😅

No dobra to wywalam te starocie bez skrupułów 😅
Jestem dziś jak dętka, nie mam w ogóle siły.

Cześć. Ja z pracy na wyjeździe dzisiaj, padam na twarz.
Ja mam tendencję do trzymania kosmetyków za długo, ale co jakiś czas przebieram i wyrzucam te, które są podejrzane 😅

Ja właśnie wracam z pracy też, jestem padnięta 🤣 a jeszcze kawa ze znajomą. Powiem wam, ze nie jestem jakimś odludkiem ale nie chce mi się spotykać z ludźmi, no chyba, że to moja siostra ale to najbliższa rodzina 😅

Ja też tak mam, staram się czasem iść, jutro się umówiłam z koleżanką żeby wychodzić, ale moja społeczna bateryjka jest słaba 😂

Terapię miałam w nurcie psychodynamicznym i średnio mi to szło lub ja jestem niezbyt pojętnym uczniem 😁

A jakich rzeczy używacie do włosów? Są tu fanki Włosingu? 😄

Ja używam wcierek, odżywki na mokro i potem serum/olejek. Tylko moje włosy są dosyć cienkie i bardzo proste z natury, więc co nie nałożę to jest względnie gładko, prawie jak tafla. Z tym, że taka uklepana tafla🤣, o odbicie od głowy walczę z lepszym lub gorszym skutkiem. Oczywiście odżywka tylko na włosy za linią ucha i olejek na końcówki. Każda próba kręcenia tego dziadostwa kończy się załamaniem nerwowym i falami na max pół godziny. Stwierdziłam, że już tej walki nie wygram.

Też mam ten problem, moje włosy jeszcze hennowane to o objętości i skręcie mogę zapomnieć. Chyba, że ktoś byłby cudotwórcą i wytłumaczył mi jak poprawnie użyć wałka żeby nie mieć lokow komunijnych i to na 5 minut😄
Podpowiedz czego używasz żeby nie mieć strączków??

Przerobiłam mnóstwo kosmetyków do włosów,lubię zmiany wiec włosy sporo przeszły farbowanie od platyny do czerni była też henna cassia indygo ogólnie ziolowanie,kilka razy miałam trwała.
Długo szukałam odpowiednich kosmetyków nie mam stałych bo moje włosy zmieniają tak tak nadal szukam ,,idealnych ,,wlosow
Pierwszym krokiem była ocena porowatości wlosow, bez tej wiedzy moje włosy nie wyglądały korzystnie swego czasu dziewczyny polecały olejowanie wlosow olejem kokosowym co w moim przypadku sie nie sprawdzało bo miałam włosy wysokoporowate,a olej kokosowy jest dla niskoporow chociaż sa wyjątki

Drugim krokiem było czytanie składów kosmetyków i ułożenie sobie planu pielęgnacji
Kupiłam 3 rodzaje odżywek proternowa humektantowa i emolientowa równowaga PEH
Zdarzało mi sie przesadzic np jak użyłam za dużo jednej z odżywek to miałam oklap u nasady problemy z rozczesaniem i puszeniem się włosy nie chciały sie układać.
Teraz mam już swój ulubiony sprawdzony olej do olejowania wlosow ,peeling enzymatyczny wcierka szampon bez ssls i rypacz plus odżywki i serum zabezpieczające końcówki
Wydaje sie tego dużo ale nie używam wszystkiego codziennie ,sa dni kiedy umyje głowę szamponem potem nałożę odżywkę bo mi sie nie chce bawić w te metody typu OMO CG i inne.Mozna sie tym bawić ale jest czasochłonne

A próbowałaś używać walka jedwabnego np z mexmo?Ja mam za krótkie wlosy ale widziałam jak dziewczyny używały i mają fajnie podbity skręt🙂
Napisz mi czy masz na włosach czysta henne czy jakieś dodatki typu cassia amla rubia lub indygo?I na jakie wlosy to nakładałaś czy na naturalne czy na wcześniej farbowane ?

Tego akurat nie, kupiłam od Myhairtip i nadal wyglądają średnio, nie trzyma się w ogóle ten skręt. Farbowałam włosy u fryzjera długo, ale w końcu podjęłam decyzję, że spróbuję henny, bo w ogóle nie rosły i były po prostu brzydkie. Dodaje indigo, bo chcę brąz i wychodzi całkiem fajnie do tego mnóstwo baby hairow. Jedynie problem to przykład i myję je codziennie😉 ale wyglądają dużo zdrowiej i to była świetna decyzja. Daaaawno temu jak Anwen miała tylko bloga próbowałam tylko jak teraz już wiem wszystko robiłam źle 😂

Aaaa to tak, ja też nie robię żadnych dziwactw tylko regularnie olej i odżywki na chwilę. Nie mam czasu na aż takie grzebanie ostatnio „odkryłam” maski Gariera Hair Food i przykładowo bananowa jest cudna, a to taki słoik, że starczy na wieki 😁

To ja miałam z macadamia i też mi sie sprawdziła,to prawda sa bardzo wydajnie i ladnie pachna ,używałam też tych słynnych kallosow i te z onlybio.
Myślę jeszcze żeby spróbować szamponu w kostce i kosmetyków z sattvy używałam henny od nich i mi sie sprawdzila.
Myślę nad powrotem do hennowania żeby trochę dać odpocząć od chemii no i ze względu na ciaze chociaż farby sa raczej bezpieczne no ale.
Z jakiej firmy używasz henny i co ile hennujez ?

Myję głowę 2 razy i odżywkę muszę porządnie spłukać i nie ma strączków, chociaż faktycznie pomaga też częstsze mycie, serum musi być lekkie i szczotka pod ręką. Czasami też pochylam się i macham głową, to dostają powietrza 🤣

Ja miałam na głowie fiolet, czerwień i etap z henną też, jakieś 10 lat temu po kolei. Teraz mam swoje, trochę przy końcach rozjaśniałam jak była moda na ombre i dlsobre i inne, ale już prawie wszytko wycięte. W końcu polubiłam swój kolor (mimo, że to taki mysi blond, coś w brąz, nie wiadomo co).
Oj lubię takie wielkie słoje z odżywkami 😁