karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Annie1981 wrote:Cześć dziewczyny. Dawno mnie nie było, choć ja na tym wątku już dwa lata się staram 😉
Próbowałam nadrobić, ale widzę, że wątek się rozkręcił i było 30 stron, więc nie dałam rady 😉
Gratuluję nowych ciąż, Edka, RedRose, tym_janek Tobie już gratulowalam. Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam 😉
Tak chciałam dać znać, że żyję, o ile ktoś mnie w ogóle pamięta 😁
A ja Cię właśnie miałam wywoływać jak tam u Was?
Ja dzisiaj zrobiłam pierwsze duże "wyprawkowe" wydatki. Co prawda przed zaplanowanym 18.02, ale to na materiały do szycia pieluch i takie było założenie, że na to kupię wcześniej, bo mam szyć po Walentynkach jak moi jadą na ferie planowałam najpierw mniejsze zakupy, ale trafiła się promocja w sklepie, w którym akurat musiałam kupić najdroższy materiał, którego potrzebowałam najwięcej i którego niczym bym nie zastąpiła... także troszkę zaszalałam, w sumie miałam do zsynchronizowania zakupy w 3 różnych sklepach i w każdym udało mi się dobić do darmowej przesyłki. Ostatecznie wydałam 720 zł z hakiem i jak zaglądałam do mojej wyprawkowej listy to była akurat identyczna kwota jaką miałam przeznaczoną na 40szt nowych prefoldów. To takie prowizoryczne pieluszki do spięcia klamerką, ciut wygodniejsze w niż tetra. Także uznałam, że w sumie spoko... Tylko teraz mam tyle tego, że martwię się czy zdążę uszyć to w tydzień, także będę starała się przytransportować ciut szybciej maszynę i jakoś w domu uszyć od początku do końca jedną pieluchę. Tak żeby sprawdzić czy aby na bank dobrze rozumiem te instrukcje i czy nie popełniam jakiegoś karygodnego błędu. Jeśli będzie ok to będę mogła sobie jeszcze przed ich wyjazdem powykrawać, ponabijać napy i takie tam... To już mi szybciej pójdzie jak pojadą z samym szyciem
I ogólnie to bardzo poprawiły mi humor te zakupy i te przygotowania, jakoś tak zaczynam czuć tą magię drugiego trymestru xD już nie mogę się doczekać, przyszły tydzień będzie obfity w paczki xDRucola, tym_janek lubią tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Hej Annie! Rozumiem, ze jesteś już mamą i 2 lata staracie się o rodzeństwo? Dalej kp?
Kinga super, ze udało Ci się zrobić takie zakupy, zazdroszczę talentu! Dziewczynki na pewno będą miały przepiękne i gustowne pieluszki, mam nadzieję, ze się pochwalisz wyprawką.
U mnie dziś 10dc, szyjka nisko, owulak coraz mocniejszy. Coś tam działamy, ale bez większych nadziei. Niestety owulki lipne, przy fl 10dni raczej do zagnieżdżenia nie dojdzie. Zastanawiam się, czy to prolaktyna tak działa, czy moje prwdopodobne PCOS jest głównym winowajcą a może cykle dopiero się normują? Wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi.... W każdym razie staram się myśleć pozytywnie i wierzę, ze dziecko przyjdzie w odpowiednim momencie a teraz chyba nie czuję się na siłach żeby być w ciąży. Młody ma straszną mamozę, ale to straszną! Moje cycki to Jego najlepsi przyjaciele. Chciałabym w tym roku zajść w ciążę i nie odpuszczę żadnego cyklu, ale póki co staram się nie spinać, choć biel na teście zawsze kłuje po oczach i serduchu....#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Mi II faza powoli sie wydluzala. Dopiero przy 6 cyklu jakos byla 12, a wczesniej dwa razy 8, potem 10.
Ja za to powinnam miec okres. Zle sie czuje... Dwa dni spadala tempka, a dzis odbila 🤷♀️ i wczoraj po stosunku polecialo troche krwi a dzis nic 😔 a boli mnie wysoko brzuch i mam dziwnie twardy od prawie poczatku cyklu. Boje sie, ze to zrosty poszly dalej... -
RedRose wrote:Annie heej napisz więcej o sobie bo ja tu nowa jestem
Mam córeczkę 2,5 latka i staramy się o kolejne, odkąd ona skończyła 7 miesięcy. Nadal KP, ale już tylko 2 razy dziennie.
U mnie wszystkie wyniki w normie, za to u męża słabe parametry nasienia. Najpierw było 1% ruchliwych, a potem 0%. Mieszkamy w UK i mieliśmy już wizytę w klinice płodności. Porobili badania i na następnej wizycie mają podjąć decyzję czy wysyłają nas na in vitro (tu jest refundowane). Problem jest taki, że wizytę, gdzie robili badania mieliśmy w sierpniu i cały czas czekamy na tą, gdzie będą je omawiać. Dzwoniłam do nich jak długo będziemy jeszcze czekać, to się dowiedziałam, że przynajmniej do kwietnia 🙈 Nie wiem jak oni działają, ale to będzie 8 miesięcy po zrobieniu badań, więc nie wiem jak oni będą cokolwiek orzekać na ich podstawie 🙈
Mąż ma takie słabe parametry, bo bierze leki, ale ostatnio udało się je odstawić. Zaczął brać Condensyl na poprawę nasienia, więc liczę, że jednak uda nam się zajść naturalnie, a in vitro traktuję jako plan B.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Seli a może teścik? Twój opis brzmi bardzo obiecująco
Annie jesli mąż przestał brać leki to po 3 miesiacach po odstawieniu powinna być poprawa. Skoro raz się udało naturalnie to moze kjeszcze raz się uda?
Seli dziękuję za info u fl, u mnie to pewnie przede wszystkim normalizacja cykli, ale pozostałe czynniki pewnie tez dokładają... No nic, wierzę, ze będzie dobrzeAnnie1981 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Zrobilam test dzis ale biel, biel ;p wiec to nie to... U mnie zawirowania sie dopiero rozkrecaja 🤷♀️
Ale nie powinnam dostac 🐒 po odstawieniu luteiny? Bralam 10 dni setke i juz 4 jestem po odstawieniu. -
Seli wrote:Zrobilam test dzis ale biel, biel ;p wiec to nie to... U mnie zawirowania sie dopiero rozkrecaja 🤷♀️
Ale nie powinnam dostac 🐒 po odstawieniu luteiny? Bralam 10 dni setke i juz 4 jestem po odstawieniu.#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola wrote:kurcze, nie doradzę, bo nigdy nie brałam lutki duphaston dopiero po pozytywnym teście ale z tego co gdzieś tam czytałam, ze 4 dni to nie jest jakoś bardzo długo. Masz gdzieś wykres żeby rzucić okiem?
Niby mam... ale mam 13 dni wyzszych tempek. I niby nie duzo ale biore juz kolejny cykl. I pierwszy raz tak. Troche cos tam poszlo w sluzie krwi. Moze sie rozkreci 🤷♀️ ale zawsze mnie zalewalo. -
Ale ja biore lutke juz chyba z 4 cykl. I po 2 dniach dostawalam bez problemu 🤔 dlatego to mnie dziwi... I boje sie co znowu.
I faze mam stala 12 dni, raz mi sie przeciagnela do 16 przy biochemie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2020, 14:50
-
Seli a boli Cie brzuch?
Ja dostawałam okresu po luteinie tak max chyba do 7 dni.. A w tamtej ciąży to nawet dostałam okresu a okazało się że to ciąża
Tzn "okresu" bo wiadomo że to już nie okres tylko takie krwawienie w dzień miesiączkiWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2020, 21:02
Jezu ufam Tobie -
Pobolewal okresowo... Wysypaly mnie pryszcze... I dopiero dzis mam w tym cyklu porzadne mdlosci.... 🤔 moze mi sie owu przesunela... Moze ja zablokowalam czy cos. Tak czy siak szyjka stwardniala i zamknela sie na amen 🤷♀️ wczoraj mialam duzo sluzu ale szyjke mam od jakis 10 dni nisko, twarda i zamknieta, to moj niby 13 dpo. Poczekam, jak cos to w czwartek proga zrobie i bete dla spokoju bo rtg mam robic w piatek. Specjalnie sie umowilam bo bylabym na koncowce okresu
Dla mnie to dziwne bo pierwszy raz po lutce nie mam tyle czasu okresu... ale nie czuje sie okresowo owulacyjnie tez nie 🤷♀️ ciazowo tym bardziej... Nie mam plamien, nie miewalam. Przy owulacji mam doslownie odrobine krwi, taka kropelka, czy nitka. Ledwo zauwazalne czasem. Wiec jak wczoraj poplynelo troche po ❤ to myslalam, ze sie rozkreca a tu dzis odrobina w sluzie po ❤ i tyle ... w tym cyklu nie badalam proga wiec nie mam pewnosci co do owu... Ale zawsze objawy sie zgadzaly... -
Zwykly z rossmana. Ja po tym jak mi wychodza testy... przerobilam kazdy niemal. Ogolnie negatywom wierze ale jakby byl chocby cien cienia to wiem, ze to nic dobrego nie wrozy :p a tu byla biel nad biela wiec na pewno nie. A juz 13 dpo by z pewnoscia cos pokazal.
-
Mysle, ze musosz poczekac. Pewnie ovu ci sie przesunela, albo zdarzyl sie bezowulacyjny cykl. Jak @ nie przyjdzie to zrob bete przex rtg dla pewnosci, tak jak mowilas
Oczywiscie wszystkie trzymamy kciuki za ciaze, ale tez nie ma co sie nakrecac na zapasSeli lubi tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
tym_janek wrote:Mysle, ze musosz poczekac. Pewnie ovu ci sie przesunela, albo zdarzyl sie bezowulacyjny cykl. Jak @ nie przyjdzie to zrob bete przex rtg dla pewnosci, tak jak mowilas
Oczywiscie wszystkie trzymamy kciuki za ciaze, ale tez nie ma co sie nakrecac na zapas
Ja na pewno sie nie nakrecam. Raczej cos sie przesunelo 😏 w ciaze w moim stanie nie wierze i sie nie staralismy
Wkleje mój wykres... moze owu byla w tym spadku? 🤷♀️ jesli bylby bezowulacyjny to chyba nie byloby skoku i objawow? No i po lutce bym dostala okresu 🤔 gdybym miala jak to bym skoczyla zbadac progesteron...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2020, 08:05