karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Annie1981 wrote:Dzięki dziewczyny za wsparcie. W UK mamy długi weekend więc czas spędzam na piknikach i wycieczkach i nie myślę o tym
Czytałam kiedyś, że bardzo ważny jest dodatni bilans energetyczny i brak stresów.
https://mataja.pl/2016/05/laktacja-i-plodnosc-czy-karmiac-piersia-mozna-zajsc-w-ciaze/
Ja też słyszałam o tym bilansie energetycznym.
Patrząc na mój bilans energetyczny i stres to pewnie i z rok jeszcze nie znajdę -
Dziewczyny u mnie cuda! 10dpo, tej w 40dc, dzisiaj zobaczyłam takiego bladziocha! https://naforum.zapodaj.net/ef4d39cc3895.jpg.html (na żywo widać zdecydowanie lepiej) no wierzyć mi się nie chce jutro powtarzam, bo oczywiście już sobie wkręcam, że to niemożliwe i na pewno wadliwy test trzymajcie kciuki za ciemniejącą kreskę proszę
A ja trzymam kciuki za wasze owulacje, nie poddawajcie się bo jak widać przy kp nigdy nic nie wiadomoNatalia1988, Annie1981, smeg, farmaceutka77, Casjopea lubią tę wiadomość
-
mamakropka. wrote:Dziewczyny u mnie cuda! 10dpo, tej w 40dc, dzisiaj zobaczyłam takiego bladziocha! https://naforum.zapodaj.net/ef4d39cc3895.jpg.html (na żywo widać zdecydowanie lepiej) no wierzyć mi się nie chce jutro powtarzam, bo oczywiście już sobie wkręcam, że to niemożliwe i na pewno wadliwy test trzymajcie kciuki za ciemniejącą kreskę proszę
A ja trzymam kciuki za wasze owulacje, nie poddawajcie się bo jak widać przy kp nigdy nic nie wiadomo
U mnie nie chce się otworzyć link, ale skoro coś widać, to serdeczne gratulacje!!! Trzymam kciuki za ciemniejącą kreseczkę!
Ja niestety powoli pozbywam się złudzeń i przestaje wierzyć, że u nnie w najbliższym czasie się coś zmieni -
Toć to nawet całkiem ciemny bladzioch!! Ja już nieśmiało gratuluję :*
U mnie bez zmian. Ten pseudookres trwał jeden dzień, a po nim jest cisza. Dziś mija od niego 14 dni, a po owulacji ani śladu. Śluzu mało i biały.. Zdecydowanie niepłodny
Tak sobie myślę o tym artykule i kwestii bilansu energetycznego. Zasadniczo ma to sens, natomiast ja miałam owulacje w czasie najintensywniejszego spadku wagi i sporego stresu. Ciekawe co będzie u mnie dalej -
mamakropka. wrote:Dziękuję! Dziś rano na dwóch różnych testach już całkiem ładnie widoczne kreski, także zaczynam wierzyć w to, że się udało Ślę wam wiruski :*
Tez lapie porcje wiruskowWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2018, 09:46
-
Bardzo lubię te z Rossmana i gdybym nie robiła teraz codziennie tylko miała normalne cykle, to bym je kupowała.
Mam te za złotówkę i kurcze sama nie wiem co myśleć czasem, bo ciągle same bladziochy. Raz zrobiłam rossmanowski, tak po prostu, bez jakiś objawów, bo jeszcze mi został jakiś stary a tu dwie takie same krechy, pozytyw. To było prawie dwa miesiace temu i od tamtej pory robie te złotówkowe i teraz już sama nie wiem, może ja miałam już wiecej podejść do owulki i rossmanowski by mi to pokazał a te drugie nie pokazują. Zgłupieć można...farmaceutka77 lubi tę wiadomość
-
Natalia1988 wrote:Bardzo lubię te z Rossmana i gdybym nie robiła teraz codziennie tylko miała normalne cykle, to bym je kupowała.
Mam te za złotówkę i kurcze sama nie wiem co myśleć czasem, bo ciągle same bladziochy. Raz zrobiłam rossmanowski, tak po prostu, bez jakiś objawów, bo jeszcze mi został jakiś stary a tu dwie takie same krechy, pozytyw. To było prawie dwa miesiace temu i od tamtej pory robie te złotówkowe i teraz już sama nie wiem, może ja miałam już wiecej podejść do owulki i rossmanowski by mi to pokazał a te drugie nie pokazują. Zgłupieć można... -
Dziewczyny, nieśmiało piszę, że mi też się chyba udało. W sobotę rano test negatywny i byłam pewna, że zaczyna mi się @. Ale w niedzielę zamiast się rozkręcić to kompletnie zanikł, więc wysłałam męża do apteki po test ciążowy. No i są dwie kreski Bardzo się boję, że to biochemiczna, bo i plamienie, i kreski jeszcze słabe, ale ostrożnie bardzo się cieszę To był nasz czwarty cykl starań, ale prawdopodobnie pierwszy z owulacja. Okres wrócił mi 14 miesięcy po porodzie, w styczniu, ale pierwsze trzy cykle były zdecydowanie w cały świat. Cały czas karmię piersią na żądanie, a synek to mały ssak, który potrafi na piersi wisieć długo i z upodobaniem.
Natalia1988, Annie1981, farmaceutka77, mamakropka., smeg lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
kehlana_miyu wrote:Dziewczyny, nieśmiało piszę, że mi też się chyba udało. W sobotę rano test negatywny i byłam pewna, że zaczyna mi się @. Ale w niedzielę zamiast się rozkręcić to kompletnie zanikł, więc wysłałam męża do apteki po test ciążowy. No i są dwie kreski Bardzo się boję, że to biochemiczna, bo i plamienie, i kreski jeszcze słabe, ale ostrożnie bardzo się cieszę To był nasz czwarty cykl starań, ale prawdopodobnie pierwszy z owulacja. Okres wrócił mi 14 miesięcy po porodzie, w styczniu, ale pierwsze trzy cykle były zdecydowanie w cały świat. Cały czas karmię piersią na żądanie, a synek to mały ssak, który potrafi na piersi wisieć długo i z upodobaniem.
Gratulacje Rośnijcie zdrowo!kehlana_miyu lubi tę wiadomość