karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Namisa wrote:Edka czyli znowu testowanie w październiku! Może tak jak ostatnio szczesliwe?😊
A to do tej pory twoje najdłuższe starania?
Powiem ci, że miałam identyko teraz przed pierwszą @ w marcu. Tempka skoczyła do 36,6 i po kilku dniach przyszedł okres. -
edka85 wrote:No właśnie jakoś lepiej mi szło 😆 Poprzednio 1cs, wcześniej 5 cykli, a jeszcze wcześniej 3cs. Eh, zapewne starość już mnie tyka i ciężko trafić w dobrą komórkę 🙄
Powiem ci, że miałam identyko teraz przed pierwszą @ w marcu. Tempka skoczyła do 36,6 i po kilku dniach przyszedł okres.
Jaka tam staroość, traficie w końcu w dobry czas 🫶 Męża też tam podsumplementuj może i niebawem sie uda 🤞
No okaże się pewnie niebawem czy u mnie to faktycznie była owulacja czy jakaś kolejna anomalia. Jeszcze Gabryś ma jakiś skok chyba teraz (bo zęby mu już wszystkie wyszły więc na to zwalić już nie mogę 😅) i od 2 nocy go ciezko od cyca oderwać. A produkcja mi już mocno spadła i chyba to tez go wkurza No nic, jakoś przetrwamy 🥲
-
Truskawkowykompot wrote:Ja karmie 7 miesiąc i owulacji dalej nie widzę. Chyba te starania będą bardziej realne po nowym roku i to może w 2 połowie. Kusi mnie czasem odstawić od piersi, dać mm i działać, ale z drugiej strony no nie mam serca 🥺
No to jest twoja decyzja ale z drugiej strony może lepiej troche odczekac? Jeśli owulacja jeszcze nie wraca to ciało też naturalnie potrzebuje jeszcze odpocząć. Wiem że to ciężkie do przetrawienia ale generalnie zdrowiej jest też dla kobiety zrobić sobie jakąś przerwę pomiędzy ciążami. Trzymam kciuki zeby jednak szybko wrocila owulacja, ja też będę się starać dopiero w przyszłym roku 🤞 -
Edka idziemy dalej razem mi się właśnie @ skończyła i czekam na owulke, wypadnie jakoś 8-9.10
Namisa, u mojej córki (13 mies.) też jakiś regres, bo już dawno nie chciała cycka w dzień a ostatnio łapie mnie za koszulkę i rozciągając dekolt marudzi mi i patrzy oczami jak że Shreka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września, 22:22
-
Namisa wrote:No to jest twoja decyzja ale z drugiej strony może lepiej troche odczekac? Jeśli owulacja jeszcze nie wraca to ciało też naturalnie potrzebuje jeszcze odpocząć. Wiem że to ciężkie do przetrawienia ale generalnie zdrowiej jest też dla kobiety zrobić sobie jakąś przerwę pomiędzy ciążami. Trzymam kciuki zeby jednak szybko wrocila owulacja, ja też będę się starać dopiero w przyszłym roku 🤞
To może się spotkamy razem w wątku ciążowym w przyszłym roku 😁
A Ty jeszcze planujesz KP? Czy będziesz odstawiać przed staraniami? Podobno właśnie dobrze zrobić pół roku przerwy od skończenia KP do ciąży, ale nie wiem czy to aktualna wiedza jeszcze.Namisa lubi tę wiadomość
-
Vilka wrote:Namisa, u mojej córki (13 mies.) też jakiś regres, bo już dawno nie chciała cycka w dzień a ostatnio łapie mnie za koszulkę i rozciągając dekolt marudzi mi i patrzy oczami jak że Shreka.
Oj tak, pamiętam że też mieliśmy taki etap intensywnego ciągnięcia za dekolt na wakacjach więc właśnie jak miał te 13 miesięcy 🫣 Pocieszajaca jest tylko mysl ze te wszystkie gorsze momenty w koncu mijają 🫶
Truskawkowykompot wrote:Dzięki, to bardzo rozsądne co napisałaś. Też tak myślę, trzeba odczekać, ale mózg chciałby już.
To może się spotkamy razem w wątku ciążowym w przyszłym roku 😁
A Ty jeszcze planujesz KP? Czy będziesz odstawiać przed staraniami? Podobno właśnie dobrze zrobić pół roku przerwy od skończenia KP do ciąży, ale nie wiem czy to aktualna wiedza jeszcze.
Niby chcialam zmierzać już powoli w stronę odstawienia (no i w sumie tak swoim ślimaczym tempem redukujemy kp od dawna) ale przyznam że gdy zostało nam tylko to nocne to miałam takie poczucie że jeszcze nie jestem chyba gotowa żeby zrezygnować całkiem 🥺 A mały tym bardziej, no ale mam wrażenie że wiekszosc dzieci trzeba by było karmić do tego 3 roku życia minimum żeby się same zechciały odstawić. Wiec na ten moment - nie wiem ile jeszcze będę karmić. Chciałabym przerwę między karmieniem a kolejną ciążą, bo chce sobie odpocząć trochę i się wyspać snem nieprzerwanym w końcu 😆 No ale też dużo będzie zależeć od tego jak będą wyglądać moje cykle teraz przy dalszym kp. Na pewno chciałabym te ok. 6 cykli dać sobie na obserwację, bo tyle przeciętnie wszystko wraca do normy. Zobaczymy 🙄
Melduje ze tempka dalej rośnie a mlody ma cycową obsesję nocną 😆 Chyba hormony xD -
Namisa a to w okolicach 13 miesiąca rozciągania koszulki "daj cyyccccaaaaa😭😭😭" to ile to trwało ? 😁 Czy ja muszę sama odciągać jej uwagę żeby zapomniała co chce czy jednak jej tego cycka dawać i liczyć że samo jej przejdzie? 🙈
-
Vilka wrote:Namisa a to w okolicach 13 miesiąca rozciągania koszulki "daj cyyccccaaaaa😭😭😭" to ile to trwało ? 😁 Czy ja muszę sama odciągać jej uwagę żeby zapomniała co chce czy jednak jej tego cycka dawać i liczyć że samo jej przejdzie? 🙈
Jakoś z miesiąc, cały sierpień myślę 🫣 Ja starałam się odwracać uwagę na ile się dało, zawsze pytałam wtedy czy chce wodę albo banana.
Wrzesień z kolei był super, zero zainteresowania cycaniem w ciagu dnia więc nawet nie musiałam kombinować z odwracaniem uwagi. A teraz nowy miesiąc i od 2 dni znowu jest cycowa obsesja. W dzień jeszcze w miarę, ale na wieczór jest tak źle że musieliśmy odpuścić usypianie przez tatę które wychodziło już naprawdę super, bo płakał tak strasznie za mną że masakra A potem ze mna niewiele lepiej bo gryzienie, ciągnięcie, od jednego do drugiego i frustracja okropna bo tam praktycznie nic już nie ma 😪 I godzina usypiania, gdzie on nigdy w zasadzie takich problemow nie miał, zawsze spanko w max 10 minut, bez cyca. Winie skok rozwojowy + mój powrót płodności i hormony jednak 🙄
No cóż, odstawianie takie stopniowe rozłożone na długie miesiące to nie jest niestety proces linearny, a ciągłe górki i dołki 🙃 Trzymam kciuki żeby u was szybciej minęło 🤞Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października, 22:12
-
U mnie xhyba w niedziele bedzie owulka, jeszzcze nawet nie zxazylam kupic testow owulacyjnych. Nje biore tez inofemu bo dopiero zamowilam wiec nie wiem co to bedzie z ta owulka. Dzisiaj sie zastanawiam nad pewna sprawa. Rkdzixe meza jakis czas temu powiedzieli ze dzialke podziela na trzy czesci i kazdy syn otzryma jedna czesc. My w sumie chetnie taka dzialke bysmy przyjeli wiec sie zgodizlismy, ale nje jest to dla nas jakies konieczne bo mam juz wlasna dzialke na ktorej chemy sie b udowac. Dzisiaj mowia nam ze mamy sie zlozyc na geodete , wypada 1200 zl na glowe. Szczerze mowiac to mam odlozone pieniadze ale na inny cel. Do tego duzo sobie odmawiam zeby cos uzbierac bo obecnje jestem na wycgowawczym . A mysle ze jeszcze dojdzie notariusz itd. Myslalam ze to inaczej bedzie wygladac ze rodzice to zalatwia i nam po prostu przepisza. Jak wy to widzicie? Ktoras miala taka sytuacje?👩35🧔♂️34
starania od 07.24r.-3cs
Mutacja Mthr(C677)-homozygota
Mutacja Pa-1 heterozygota
Czynnik V R2-heterozygota
Na stanie trójeczka dzieci i jeden Aniołek ( 20tyg ciazy;() -
Liliowa, zalezy jakie podejście ma twój mąż. Ja to widzę tak, że jakąś kwotę wrzucacie na geodetę czy notariusza ale macie działkę na własność która ma jednak większą wartośc. To jest inwestycja.
-
Liliowa, moja mama przepisała mi swoją nieruchomość, ale warunkiem było opłacenie przeze mnie kosztów notarialnych. Uważam, że to uczciwie, bo jednak wartość mienia jest znacznie większa niż te wydatki.
-
edka85 wrote:Vilka, już po owu?
Dzisiaj dopiero test owulacyjny pozytywny, wczoraj jeszcze zdecydowanie negatyw. Zawsze mam owu tak 14 lub 15 dnia, tym razem wypadnie 15.
Mam problem taki że za dużo chudnę przy tym karmieniu. Młoda ostatnio nawet chce w ciągu dnia. Dodatkowo Opieka nad córką dużo energii mnie kosztuje to fakt ale przed ciążą ważyłam 57 a teraz już ledwo 53. Zaczynam się martwić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października, 14:20
-
Vilka powodzenia w takim razie dzisiaj i jutro, owocnych starań! ❤️
Ja melduje ze zgodnie z wyliczeniami i wyłapanym wzrostem temperatury - w końcu nawiedziła mnie miesiączka 💃😁 Dziś 2 dzień cyklu, faza lutealna miala 10 dni wiec nie najgorzej jak na ten pierwszy cykl po porodzie 😁 A w ogóle tak jak przed porodem nie miałam jakichś problematycznych okresów, tak tym razem jest chyba najbardziej easy jaki miałam w zyciu. Dyskomfort na zasadzie 0,5/10 i duużo delikatniejsze krwawienie, wrecz skąpe. Ciekawe czy to kwestia kp czy może jakaś nowa norma. Jak to u was było, jak się zmieniły miesiączki po porodzie/porodach?
Jedyny minus powrotu plodnosci jaki teraz widzę to to że u mnie spada dramatycznie ilość pokarmu w fazie lutealnej, przez co mlody strasznie chcial wisieć na cycu w nocy. No i brodawki są mega wrażliwe 😩 Może i była w tym jakaś mądrość ze dopiero teraz wrocil cykl, bo gdybym tak miała jak był malutki to nie wiem czy przypadkiem szybciej nie przestawilabym go na butelkę 🫣
No ale za to libido to niebo a ziemia, pozytywna zmiana 😅Monk@, edka85, oloska, Kania_czubajka, BillieJean lubią tę wiadomość
-
Namisa, super 🤩 doczekałaś się i Ty
U mnie też libido nagle skoczyło i w sumie to był pierwszy jasny znak dla mnie, że cykle wracają a co do miesiączek - u mnie te pierwsze max 2 dni było ciężko, a po porodzie chyba jednak lepiej je przechodziłam
Widzisz, nie zwróciłam nigdy uwagi na zależność między ilością pokarmu a fazami cyklu 🤔 czasem się zastanawiam, czy mam ciągle pokarm, bo młody czasem pociągnie dwa razy i koniec, ale widzę wtedy też, że jest. Bo to spora zmiana u niego, w pierwszym trymestrze wisiał non stop na piersi 🫣 może teraz faktycznie ten moment, kiedy mleko gorzej smakuje, bo czytałam właśnie kiedyś, że to tak w połowie ciąży, a ta się zbliża powoli 🫣 no ale jeśli to kiepski smak, to jednak nie aż tak zły, żeby zupełnie przestać 😂Namisa lubi tę wiadomość
-
O Namisa, nareszcie wróciłaś do formy! 😁😁 To co, działamy razem?
Pytałaś o @...Hmm, u mnie chyba bez zmian. Nigdy nie były jakieś problemowe, tzn normalna długość, obfitość... Ale wiem, że czasem dziewczyny mówią, że przed ciążą miały fatalne @, a po porodzie już o niebo lepsze. Tak więc miejmy nadzieję, że u ciebie nastąpiła ta dobra zmiana.
Vilka, do dzieła. U mnie dopiero kończy się 🐒, za kilka dni będę wypatrywać owu. To mój 8 cykl. Wypadałoby żeby był już ten szczęśliwy. Toż to obiecałam wam, że do końca roku będę w ciąży!Namisa lubi tę wiadomość
-
Namisa to są super wieści. powoli idziemy do przodu. U mnie miesiączki po porodzie są prawie bezbolesne, co uznaje za szczęście bo miewałam nieprzyjemne bóle. Jeśli chodzi o obfitość no to wydaje mi się że pierwsze dwa dni mam trochę bardziej obfite niż przed ciążą. Ale wole jak że mnie leci niż żeby mnie bolało. No i chyba się jeden dzień skróciła @ bo teraz jest 5 dni i 6 dnia jakieś tam plamienie ledwo co, a kiedyś było większe.
Ja już karmię 14 miesiąc córkę, dzis miałam USG piersi kontrolne i lekarz stwierdził że mam dość mocno laktacyjne piersi, więc mogę jeszcze karmić i karmić 🙈😁
Mam gruczolakowłókniaka w lewej piersi, mam się nie martwić bo w 98% przypadków to łagodne zmiany, ale skontrolować za ok. 4 miesiące. Miewalyscie takie niespodzianki? -
Monk@ to u mnie to była taka zmiana o 180° - normalnie czuje ten odruch oksytocynowy po jakimś czasie od rozpoczęcia karmienia, słyszę jak głośno przełyka. A tutaj nagle nic, pustka - a on w nocy tylko od cyca do cyca, odrywa się i placz bo nic nie leci mimo jego wytężonej pracy. No i tak się potrafil przyssac że nie szło go w żaden sposób odciągnąć - a my mamy smoczek w razie W i zwykle robię w nocy podmiankę - a tu się nie dało.
Tez słyszałam ze kolo 20 tygodnia coś tam się dzieje takiego ze dzieciom mniej smakuje 😉 Moze akurat u was zadziala? A gdyby nie to bierzesz pod uwage tandem, czy raczej chcesz zakonczyc kp wcześniej?
Kurcze, faktycznie prawie połowa za tobą już! Jak tam w ogóle się czujesz? Są jakieś podejrzenia co do tożsamości lokatora brzuszka? ☺️
Edka ja to jak już to jako wolny strzelec vel elektron 🤣 Musimy sobie poukładać różne sprawy życiowe więc zanim taka twarda decyzja nastąpi to jeszcze trochę 😁 Oby szybciej niż później 💪
Niech 8 cykl będzie dla ciebie szczęśliwy! 🤞❤️ -
Vilka ja robiłam usg piersi we wrześniu i u mnie z kolei wchlonely się pojedyncze torbielki które były widoczne na poprzednim badaniu sprzed 2 lat - takie do 4mm były. Wtedy miałam kategorie BIRADS 2 a teraz 1, więc czyściutko. Z takimi zmianami jak Twoja nie mialam do czynienia. Kontroluj zgodnie z zaleceniami za 4 miesiące i myślę że wszystko będzie ok 🤞
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października, 22:53