X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
Odpowiedz

karmienie piersią a kolejna ciąża - starania

Oceń ten wątek:
  • Namisa Autorytet
    Postów: 3837 7351

    Wysłany: 1 marca, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunday moglo tak byc, ze przejscie bezposrednio z kp do kolejnej ciazy gdzieś tam wplynelo na tolerancje glukoz i ogolem gospodarke hormonalną. Oczywiscie nie zawsze tak jest, duzo kobiet ma krotki odstep pomiedzy ciazami/kp i ich organizmy nie odczuwaja żadnych negatywnych konsekwencji. Ale no nie zawsze, jednak karmienie - co by nie mówić- obciąża.
    W idealnych warunkach tez chciałabym zrobić sobie jeszcze trochę przerwy pomiędzy kp a starniami - rok to nie, ale chociaż kilka miesięcy. Myślę że to jest optymalne z wielu powodów - hormonalnie, fizycznie, psychicznie, żeby przez jakiś czas moje ciało nie musiało żywić drugiego organizmu. Nie chcialabym musiec na szybko odstawiac go już w ciąży, bo to wiazaloby sie najpewniej z jakimś poczuciem winy i straty. Ale nie wyobrażam sobie tez nocnego karmienia w ciąży przy tej senności, bólu sutków, późniejszych trudnościach w wygodnym ułożeniu się, to by powodowalo mase frustracji 🙄 A tak sie sklada ze odkąd poszłam do pracy i mamy mniej czasu dla siebie z malym to mam myśli że chciałabym chyba jednak karmić do samoodstawienia 🙃 Więc walczą we mnie dwa wilki, serce i rozum czy cos takiego 😆

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca, 12:57

  • eM 🌺 Autorytet
    Postów: 1149 2296

    Wysłany: 1 marca, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Namisa, to ja mam podobnie teraz. Mam takie poczucie, że chciałabym karmić tyle, aż młody sam się odsgwi. Ale jednocześnie nie ciągnąć tego do nie wiem - do 3 lat przykładowo 🙈 z drugiej strony, chciałabym byc w ciąży, a no u mnie ewidentnie kp właśnie też wszystko blokuje. I jak dla mnie ja nie miałam owulacji totalnie jeszcze od porodu. Żadnych objawów,.które by o tym świadczyly. No, a jeśli w tą ciążę jednak bym zaszła podczas karmienia piersią, to nie wyobrażam sobie karmić właśnie będąc w ciąży, albo w tandemie. O nie 🙈 i takie to właśnie rozterki 🙉 liczę, że jakoś to samo się poukłada i życie pokaże jak to będzie. Ale no takie myśli właśnie krążą w mojej głowie.

    Namisa lubi tę wiadomość

    👩'95 👨'94
    👦08.2020 👼07.2022👦02.2024

    ⏳01.2025 starania o 👶
    ⏸️18.08.2025 (10dpo)
    🤰19.08.25 - beta - 14.3, prog 20
    🤰21.08.25 - beta - 55,4
    🤰23.08.25 - beta - 148
    🤰27.08.25 - beta - 848, prog 12
    🤰04.09.25 - 6+0 - 0,288 cm z serduszkiem ❤️
    🤰18.09.25 - 8+0 - 1,59 cm 🫛
    🤰15.10.25 - 11+6 - 5,5 cm 👶
    🤰21.10.25 - prenatalne, 7 cm zdrowy dzidziuś 👶
    🤰12.11.25 - wstydzioch 🫣
    🤰10.12.25 - ⏳
    🤰16.12.25 - połówkowe ⏳
    __________________________
    Hashimoto, niedoczynność tarczycy, niewydolność ciałka żółtego.

    preg.png
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 5035 7927

    Wysłany: 1 marca, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM, ja chciałam do samoodstawienia, tak do 3rż najchętniej. A jak zaszłam w ciążę to myślałam, że może w ciąży się sam odstawi, bo niby w okolicy połowy się odstawiają dzieci. A on tylko by jadł i jadł, więc i o tandemie już myślałam. Dla mnie to akurat nie byłby problem. Ostatecznie jakoś tak sam się odstawił, głównie dlatego, że on ma teraz taki okres na wygłupy i jak chciał już tej piersi do spania, to czasem pociamkać, a czasem się wygłupiał, a mnie to bolało. I mówiłam, że ok, ale bez wygłupów i kończyłam, jak zaczynał coś kombinować, często po paru czy parunastu sekundach. I potem chciał popatrzeć na pierś, czasem chce się przytulić, a czasem z nią porozmawiać 🙃 i coś tam jej opowiada 😉 już w ostatnim czasie nawet mówił „chcę cycy”, a ja pytałam, czy jeść, czy popatrzeć, to mówił zwykle, że popatrzeć albo się przytulić. Czyli nawet jeść nie chciał ;)

    Namisa lubi tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Namisa wrote:
    Sunday moglo tak byc, ze przejscie bezposrednio z kp do kolejnej ciazy gdzieś tam wplynelo na tolerancje glukoz i ogolem gospodarke hormonalną. Oczywiscie nie zawsze tak jest, duzo kobiet ma krotki odstep pomiedzy ciazami/kp i ich organizmy nie odczuwaja żadnych negatywnych konsekwencji. Ale no nie zawsze, jednak karmienie - co by nie mówić- obciąża.
    W idealnych warunkach tez chciałabym zrobić sobie jeszcze trochę przerwy pomiędzy kp a starniami - rok to nie, ale chociaż kilka miesięcy. Myślę że to jest optymalne z wielu powodów - hormonalnie, fizycznie, psychicznie, żeby przez jakiś czas moje ciało nie musiało żywić drugiego organizmu. Nie chcialabym musiec na szybko odstawiac go już w ciąży, bo to wiazaloby sie najpewniej z jakimś poczuciem winy i straty. Ale nie wyobrażam sobie tez nocnego karmienia w ciąży przy tej senności, bólu sutków, późniejszych trudnościach w wygodnym ułożeniu się, to by powodowalo mase frustracji 🙄 A tak sie sklada ze odkąd poszłam do pracy i mamy mniej czasu dla siebie z malym to mam myśli że chciałabym chyba jednak karmić do samoodstawienia 🙃 Więc walczą we mnie dwa wilki, serce i rozum czy cos takiego 😆
    Wiadomo, że nie zawsze tak jest, ja tylko mówię o moim indywidualnym przypadku z obciążonym wywiadem w postaci IO. To po prostu taka mieszanka już obciążony wywiad i do tego ciąża plus kp i to indukowalo łacznie pewnie tą cukrzycę. Ale z tą cukrzycą ciążową można wszystko ogarnąć, ja się tylko modlę żeby szyjka była ok, a nie jak poprzednio.
    W pełni rozumiem to rozdarcie, ja też po powrocie do pracy nie chciałam kończyć kp. Jestem ciekawa jak będzie z karmieniem drugiego bobasa, łatwiej/trudniej, dłużej/krócej. Zobaczymy, na ten moment więcej ciąż nie planuje, ale wiadomo różnie bywa ;)

    Namisa lubi tę wiadomość

  • Agni97 Autorytet
    Postów: 1017 1519

    Wysłany: 1 marca, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja Wam powiem, że miałam takie podejście z karmieniem, że na pewno do roku, a później zobaczymy. No, ale ostatnio lekarka gadała, że przez to karmienie nie mogę zajść w ciążę, a że zawsze marzyłam o małej różnicy wieku, to zaczęłam się zastanawiać nad odstawieniem i właśnie było mi przykro, bo myślałam, że zrobimy to tak jak będziemy czuli, a nie że musimy, bo chcemy kolejne bobo. I dlatego się cieszę, że udało się zajść w ciążę mimo karmienia! Niedość, że będzie mała różnica wieku, to że będziemy mieć czas na spokojnie, żeby go odstawić 🤞

    Namisa, Monk@, Sunday_92 lubią tę wiadomość

    👩🏻 28 👱🏼‍♂️29 🐶 3

    👶🏻💙 2024 (w 1 cs)

    czekamy na dziewczynkę 🌸🥹

    preg.png
  • Karolcia19 Znajoma
    Postów: 21 13

    Wysłany: 1 marca, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy którejś zdarzyło się mieć pobolewania menstruacyjne w drugiej fazie cyklu, ale w rzeczywistości miesiączka nie nadeszła i okazała się ciąża, czy jednak to zawsze zwiastuje miesiączkę?

  • Namisa Autorytet
    Postów: 3837 7351

    Wysłany: 1 marca, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia19 wrote:
    Dziewczyny, czy którejś zdarzyło się mieć pobolewania menstruacyjne w drugiej fazie cyklu, ale w rzeczywistości miesiączka nie nadeszła i okazała się ciąża, czy jednak to zawsze zwiastuje miesiączkę?

    Miałam tak zarówno w udanym cyklu, jak i w tych które ciąża się nie zakończyły. Nie na reguly totalnie.

  • edka85 Autorytet
    Postów: 6357 8299

    Wysłany: 1 marca, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Namisa wrote:
    Miałam tak zarówno w udanym cyklu, jak i w tych które ciąża się nie zakończyły. Nie na reguly totalnie.
    Dokładnie tak samo u mnie.

    age.png

    5️⃣Córka 11.2025
    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Wenka Autorytet
    Postów: 926 1480

    Wysłany: 2 marca, 06:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się z dziewczynami, nie ma na to reguły.

    Mama kp
    💙 lipiec 2022
    💜 sierpień 2024
    ⏸️ 04.10.2025

    preg.png
  • Wenka Autorytet
    Postów: 926 1480

    Wysłany: 2 marca, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, pojawiło się jakieś różowe plamienie. Na razie bardzo delikatne, ale mam mieszane uczucia. Cały czas czuję rozpieranie w podbrzuszu, oby to się kropek tak wgryzał. Każda ciąża inna, ale nigdy tak nie miałam. Pocieszcie człowieka 😅

    Mama kp
    💙 lipiec 2022
    💜 sierpień 2024
    ⏸️ 04.10.2025

    preg.png
  • Namisa Autorytet
    Postów: 3837 7351

    Wysłany: 2 marca, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wenka wrote:
    Kurcze, pojawiło się jakieś różowe plamienie. Na razie bardzo delikatne, ale mam mieszane uczucia. Cały czas czuję rozpieranie w podbrzuszu, oby to się kropek tak wgryzał. Każda ciąża inna, ale nigdy tak nie miałam. Pocieszcie człowieka 😅

    To może być ciąg dalszy implantacji albo nawet jakieś pęknięte naczynko, w końcu to wszystko jest tam teraz bardzo ukrwione. Sama co prawda nie mam dobrych doświadczeń z plamieniami (ale u mnie akurat były brązowe i dość intensywne), ale mam koleżankę która na kilka ciąży właśnie w tych szczęśliwych plamiła, a w tych które zakończyły się niepowodzeniem nie działo się nic. Tak jak piszesz - kazda ciąża inna 🫶 Przypomij mi, badałaś może progesteron? Sprawdziłabym kontrolnie, a jak jest ładny to wdech-wydech i o ile nic sie nie bedzie nasilac to czekałabym do wizyty 🤞🍀

    Wenka, Agni97 lubią tę wiadomość

  • Monk@ Autorytet
    Postów: 5035 7927

    Wysłany: 2 marca, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wenka wrote:
    Kurcze, pojawiło się jakieś różowe plamienie. Na razie bardzo delikatne, ale mam mieszane uczucia. Cały czas czuję rozpieranie w podbrzuszu, oby to się kropek tak wgryzał. Każda ciąża inna, ale nigdy tak nie miałam. Pocieszcie człowieka 😅
    Trzymam kciuki, żeby to nic złego nie znaczyło 🤞🏼 też myślę, że dobrze byłoby to sprawdzić, jeśli chcesz mieć pewność, na czym stoisz.
    Dawaj nam koniecznie znać, jak sytuacja 🤞🏼

    Wenka lubi tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Wenka Autorytet
    Postów: 926 1480

    Wysłany: 2 marca, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie badałam nic, ale pierwsze o czym pomyślałam to prog. No to chyba jednak skoczę jutro do labu.

    Mama kp
    💙 lipiec 2022
    💜 sierpień 2024
    ⏸️ 04.10.2025

    preg.png
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 5035 7927

    Wysłany: 2 marca, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będziesz też robić betę i przyrost?

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Wenka Autorytet
    Postów: 926 1480

    Wysłany: 2 marca, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monk@ wrote:
    Będziesz też robić betę i przyrost?
    Zrobię od razu betę i proga a jak przyjdą wyniki, to zastanowię się czy spr. przyrost.

    Monk@ lubi tę wiadomość

    Mama kp
    💙 lipiec 2022
    💜 sierpień 2024
    ⏸️ 04.10.2025

    preg.png
  • Karolcia19 Znajoma
    Postów: 21 13

    Wysłany: 2 marca, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie właśnie od wczoraj pobolewanie podbrzusza, miesiączki czy jakichkolwiek plamien brak. Wczoraj badanie progesteronu 7dpo 18 ng/ml.

  • Agni97 Autorytet
    Postów: 1017 1519

    Wysłany: 2 marca, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wenka wrote:
    Zrobię od razu betę i proga a jak przyjdą wyniki, to zastanowię się czy spr. przyrost.
    dawaj znać jak wyniki! Mam nadzieję, że wszystko w porządku będzie 🤞🫶

    Ja cały czas bije się z myślami, czy jutro ostatni raz badać betę, czy dać sobie spokój 🙈

    Wenka lubi tę wiadomość

    👩🏻 28 👱🏼‍♂️29 🐶 3

    👶🏻💙 2024 (w 1 cs)

    czekamy na dziewczynkę 🌸🥹

    preg.png
  • Agni97 Autorytet
    Postów: 1017 1519

    Wysłany: 2 marca, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Wenka a kiedy masz wizytę u ginekologa? To będzie ta pierwsza?

    👩🏻 28 👱🏼‍♂️29 🐶 3

    👶🏻💙 2024 (w 1 cs)

    czekamy na dziewczynkę 🌸🥹

    preg.png
  • Wenka Autorytet
    Postów: 926 1480

    Wysłany: 2 marca, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agni97 wrote:
    @Wenka a kiedy masz wizytę u ginekologa? To będzie ta pierwsza?
    Pierwszą mam dopiero 20 marca...

    Też intensywne dwa dni mieliśmy, ale to było baaaaardzo delikatne plamienie. Prawie niezauważalne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca, 17:21

    Mama kp
    💙 lipiec 2022
    💜 sierpień 2024
    ⏸️ 04.10.2025

    preg.png
  • Wenka Autorytet
    Postów: 926 1480

    Wysłany: 2 marca, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia19 wrote:
    U mnie właśnie od wczoraj pobolewanie podbrzusza, miesiączki czy jakichkolwiek plamien brak. Wczoraj badanie progesteronu 7dpo 18 ng/ml.
    Bardzo ładny prog, ale nie powie czy jesteś w ciąży. Musisz cierpliwie czekać na testowanie. Wiem, że to trudne 😅 Mnie cały czas pobolewa podbrzusze jak na okres i czuję takie rozpieranie.

    Mama kp
    💙 lipiec 2022
    💜 sierpień 2024
    ⏸️ 04.10.2025

    preg.png
‹‹ 410 411 412 413 414 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ