"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
Margaretka89 wrote:Dziękuje dziewczyny, ale ja chyba już nie mam co liczyć że się uda Po prostu nie jest mi to pisane. Ostatni cykl będziemy próbować, a potem na jakiś czas odpuszczamy. Musimy nauczyć się żyć na nowo. Mamy już jednego skarba i to nam musi wystarczyć.
To wszystko nie ma sensu
Margaretka a Wy z mezem jestescie przebadani? U nas tez juz powinno kliknac, bo wszystko wyglada ok, a nie klika. Jestescie jeszcze mlodzi, macie czas. Jesli wyniki badan sa ok, to mysle ze jak odpuscisz to bedzie niespodzianka. Bez termometrow, sluzow i forum. Tego Ci zycze:) -
Lago wrote:Margaretka a Wy z mezem jestescie przebadani? U nas tez juz powinno kliknac, bo wszystko wyglada ok, a nie klika. Jestescie jeszcze mlodzi, macie czas. Jesli wyniki badan sa ok, to mysle ze jak odpuscisz to bedzie niespodzianka. Bez termometrow, sluzow i forum. Tego Ci zycze:)
Ja jestem przebadana, mój nie, i trudno go do tego zmusić. Jesteśmy młodzi, ale czas ucieka. Jeszcze 7 lat temu nie było problemów z poczęciem, więc sądzę że wiek ma tutaj dużą rolę. A Wy ile się staracie? -
Margaretka89 wrote:Ja jestem przebadana, mój nie, i trudno go do tego zmusić. Jesteśmy młodzi, ale czas ucieka. Jeszcze 7 lat temu nie było problemów z poczęciem, więc sądzę że wiek ma tutaj dużą rolę. A Wy ile się staracie?Fabian Cyprian Tymuś
-
Gaduaaa wrote:ja mam dwójke dzieci i przy drugim starania trwały 7 miesięcy.. i nie miałam wtedy Hashi..(podobno) a teraz zobacz.. od września zeszłego roku i nic.... 9 miesiąc..
Moim zdaniem czas nie jest dla nas sprzymierzeńcem. Żałuje tylko że nie staraliśmy się o drugie dziecko wcześniej Może wtedy nie byłoby takich problemów. Ale niestety czasu już nie cofniemy... -
Margaretka89 wrote:Moim zdaniem czas nie jest dla nas sprzymierzeńcem. Żałuje tylko że nie staraliśmy się o drugie dziecko wcześniej Może wtedy nie byłoby takich problemów. Ale niestety czasu już nie cofniemy...
Margaretka89 lubi tę wiadomość
Fabian Cyprian Tymuś -
Margaretka89 wrote:Ja jestem przebadana, mój nie, i trudno go do tego zmusić. Jesteśmy młodzi, ale czas ucieka. Jeszcze 7 lat temu nie było problemów z poczęciem, więc sądzę że wiek ma tutaj dużą rolę. A Wy ile się staracie?
U nas w czerwcu bedzie rok, ale dopiero jakos w styczniu oboje sie przebadalismy. Porozmawiaj z mezem na powaznie, ze przeciez takie badanie to nic wielkiego. 18 miesiecy to moim zdaniem bardzo dlugo i ewidentnie cos nawala. Teraz czynnik meski jest bardzo czesto powodem problemow. Moze okazac sie, ze wystarczy meza troche podleczyc i zadziala. Faktycznie szkoda czasu na czekanie ze "moze sie uda". Czekac mozna jak obie strony sa przebadane i nie ma zadnych przeslanek do nieplodnosci. -
nick nieaktualny
-
Lago wrote:U nas w czerwcu bedzie rok, ale dopiero jakos w styczniu oboje sie przebadalismy. Porozmawiaj z mezem na powaznie, ze przeciez takie badanie to nic wielkiego. 18 miesiecy to moim zdaniem bardzo dlugo i ewidentnie cos nawala. Teraz czynnik meski jest bardzo czesto powodem problemow. Moze okazac sie, ze wystarczy meza troche podleczyc i zadziala. Faktycznie szkoda czasu na czekanie ze "moze sie uda". Czekac mozna jak obie strony sa przebadane i nie ma zadnych przeslanek do nieplodnosci.
Można powiedzieć że już się zgodził, teraz potrzebujemy pieniędzy i wolnego w pracy (u męża). Dzwoniłam w zeszłym miesiącu do kliniki żeby się zapytać czy trzeba termin wcześniej ustalać, ale na nasze szczęście nie. Więc jak M będzie miał wolne to pojedziemy. Po odebraniu wyników będziemy myśleć co dalej... -
Margaretka89 wrote:Można powiedzieć że już się zgodził, teraz potrzebujemy pieniędzy i wolnego w pracy (u męża). Dzwoniłam w zeszłym miesiącu do kliniki żeby się zapytać czy trzeba termin wcześniej ustalać, ale na nasze szczęście nie. Więc jak M będzie miał wolne to pojedziemy. Po odebraniu wyników będziemy myśleć co dalej...
i super! Nie wiem jak to jest u Was,ale czytalam ze kliniki nieplodnosci zdzieraja na takich badaniach. Moze poszukaj w szpitalach prywatnych albo po prostu lekarzy, ktorzy takie badanie robia. My robilismy wlasnie u takiego lekarza, to zwykly gin ale nalezy do stowarzyszenia andrologow i konsultuje swoje diagnozy z klinika nieplodnosci w Krakowie. Kosztowalo nas to tylko 150 zeta no i moglismy pojechac do niego juz ze sloiczkiem wiec nie bylo spiny, ze trzeba w obcym pokoiku oddac nasienie, a to moze zniechecac facetow. Trzymam kciuki:)Margaretka89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Gaduaaa wrote:ale mam sssanie na coś słodkiego.. najlepiej czekolada z nadzieniem truskawkowym.. albo milka jogurtowa !! aaaa
mnie wczoraj ssalo na cieple paczki z nadzieniem kukulka, ale chlop mnie przegadal i kupilismy zwykle lody w sklepie, fuj nie dobre byly. A paczki znow od rana za mna chodza..... -
Lago wrote:mnie wczoraj ssalo na cieple paczki z nadzieniem kukulka, ale chlop mnie przegadal i kupilismy zwykle lody w sklepie, fuj nie dobre byly. A paczki znow od rana za mna chodza.....Fabian Cyprian Tymuś
-
Lago wrote:i super! Nie wiem jak to jest u Was,ale czytalam ze kliniki nieplodnosci zdzieraja na takich badaniach. Moze poszukaj w szpitalach prywatnych albo po prostu lekarzy, ktorzy takie badanie robia. My robilismy wlasnie u takiego lekarza, to zwykly gin ale nalezy do stowarzyszenia andrologow i konsultuje swoje diagnozy z klinika nieplodnosci w Krakowie. Kosztowalo nas to tylko 150 zeta no i moglismy pojechac do niego juz ze sloiczkiem wiec nie bylo spiny, ze trzeba w obcym pokoiku oddac nasienie, a to moze zniechecac facetow. Trzymam kciuki:)
My będziemy robić w klinice w Krakowie i będzie nas to kosztować 130zł więc nie jest tak źle, tylko w tym momencie jesteśmy strasznie spłukani A do Krakowa też musimy dojechać, a auto niestety na wodę nie jest -
Margaretka89 wrote:My będziemy robić w klinice w Krakowie i będzie nas to kosztować 130zł więc nie jest tak źle, tylko w tym momencie jesteśmy strasznie spłukani A do Krakowa też musimy dojechać, a auto niestety na wodę nie jest
no niestety, po obliczeniu wszystkich kosztow towarzyszacych w stylu dojazdy,suplementy,dodatkowe badania to trzepie po kieszeni ostro, z Zus co miesiac z nas zdziera, masakra jakas to jest....