"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKarolina2787 wrote:Ja przed wizytą u ginki robiłam badania hormonów jednak nie w tym dniu cyklu kiedy trzeba były niektóre więc muszę je powtórzyć no i kilka innych dołożyła, których też nigdy jeszcze nie badałam.
Mi takich nie zlecała. Miałam podstawowe - mocz, morfologia, tsh i progesteron. I monitoring cyklu. -
nick nieaktualnySusannaDean wrote:Mi takich nie zlecała. Miałam podstawowe - mocz, morfologia, tsh i progesteron. I monitoring cyklu.
Może dlatego że jeszcze krótko się starasz a ja powiedziałam ze prawie dwa lata i kazała mi to wszystko zrobić, poza tym badanie nasienia męża i inofolic 2x dziennie pić. No i ten zabieg dlatego teraz się zastanawiam czy warto iść do niej znów na wizytę ale chyba pójdę do innego bo chciałabym stymulację teraz a nie tylko łykać suplementy które i tak mi nic nie dają -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTissaia wrote:Karolinka, a gin robiła Ci usg żeby potwierdzić / wykluczyć PCOS?
Dobrze ze zmieniasz gina. Oby ten kolejny był konkretny i pomógł.
Dzięki za kalendarzyki dziewczyny.
Miałam USG robione dwa razy u niej na wizycie ale niby wszystko było w porządku i nic nie powiedziała że coś podejrzewa itp. nie wiem -
nick nieaktualnyHmmm no jakby było PCOS to widać by było dużo małych pęcherzyków..
Ja na szczescie trafiłam na dobrego gina specjalistę w płodności. U niego nie ma ze a może to a może tamto. Konkretnie podchodzi do sprawy i mówi co jest i przedstawia opcje działania i plan.
Hormony u mnie są ok, jajka rosną i pękają jak trzeba.
Zalecił od razu badanie nasienia plus HSG żeby sprawdzić jajowody, bo bez pewności że są drozne jakiekolwiek leczenie można o kant dupy potloc. I byłoby to takie błądzenie po omacku.
Dla mnie to był bardzo dobry plan, bo przynajmniej mam pewność i spokój teraz że wszystko tam w środku jest ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2016, 13:17
-
nick nieaktualnyKurczę teraz już sama nie wiem
muszę iść do innego jak tak bo u niej chyba nie mam na co liczyć. Zaleciła mi HSG ale nie chcę go na razie robić. Chociaż wiem że dużo pomóc może. Dobrze że masz takiego lekarza zazdraszczam
obym i ja trafiła na lepszego specjalistę.
-
nick nieaktualnyMam nadzieję że następny gin okaże się tym właściwym
U mnie jedynie problem z tym badaniem nasienia, bo od kilku miesięcy ten mój chłop nie może go zrobić bo zawsze kurwa cośjak już w końcu w czerwcu zrobił to okazało się że próbka do niczego bo akurat miał zapalenie oka i brał antybiotyk w kroplach. Kazali powtórzyć dopiero za 8 tygodni..
-
nick nieaktualnyTeż mam taką nadzieję
oby był konkretny.
hehe to ja Ci coś powiem jak u mnie wyszło badanie nasieniamój poszedł do kliniki i do tego pokoiku ja byłam w pracy. Po niedługim czasie do mnie dzwoni i mówi że już. Ja się zdziwiłam że tak szybko a on na to że skupić się nie mógł bo słyszał na korytarzu szuranie i rozmowy i tak się zestresował ze oddał bardzo małą ilość nasienia. Ledwo co przeprowadzili badania na tej jego kropelce
wyniki wyszły dobre ale jednak zbyt mało i nie do końca wiemy wszystko także będziemy powtarzać za jakiś czas ale tym razem pójdę z nim co by mu pomóc bo weź tu chłopa puść gdzieś samego nic nie załatwi
haha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2016, 13:30
-
nick nieaktualnyKarolina2787 wrote:Też mam taką nadzieję
oby był konkretny.
hehe to ja Ci coś powiem jak u mnie wyszło badanie nasieniamój poszedł do kliniki i do tego pokoiku ja byłam w pracy. Po niedługim czasie do mnie dzwoni i mówi że już. Ja się zdziwiłam że tak szybko a on na to że skupić się nie mógł bo słyszał na korytarzu szuranie i rozmowy i tak się zestresował ze oddał bardzo małą ilość nasienia. Ledwo co przeprowadzili badania na tej jego kropelce
wyniki wyszły dobre ale jednak zbyt mało i nie do końca wiemy wszystko także będziemy powtarzać za jakiś czas ale tym razem pójdę z nim co by mu pomóc bo weź tu chłopa puść gdzieś samego nic nie załatwi
haha
Powiem Ci ze u mnie było to samo. Mój miał problem z oddaniem nasienia. I stwierdził że jak już się udało to ledwie co było w tym pojemniku. Tak że może i przez stres i brak skupienia te badania nie zawsze ok wychodzą. U nas niestety nie mogę iść z nim, musi sam... Ech... -
nick nieaktualnyTissaia wrote:Powiem Ci ze u mnie było to samo. Mój miał problem z oddaniem nasienia. I stwierdził że jak już się udało to ledwie co było w tym pojemniku. Tak że może i przez stres i brak skupienia te badania nie zawsze ok wychodzą. U nas niestety nie mogę iść z nim, musi sam... Ech...
Dokładnie tak jak piszesz wszystko wpływa na wyniki. A dlaczego nie możesz iść z nim? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKarolina. Bo tu facet musi sam to zrobić ze względów higienicznych niby. Ale jest opcja ze może w domu to zrobić i dowiezc w ciągu pół godziny. Więc może tak zrobimy następnym razem i ja chłopa ogarnę
Gaduaa to może dzwoń do lekarza, niech zobaczy i coś radzi na to.Karolina2787 lubi tę wiadomość
-
Tissaia wrote:Karolina. Bo tu facet musi sam to zrobić ze względów higienicznych niby. Ale jest opcja ze może w domu to zrobić i dowiezc w ciągu pół godziny. Więc może tak zrobimy następnym razem i ja chłopa ogarnę
Gaduaa to może dzwoń do lekarza, niech zobaczy i coś radzi na to.FabianCyprian
Tymuś
-
Dopiero w domku jestem. Witam Was wszystkie. Pozniej Was nadrobię bo nie jestem w temacie. Wizyta u endo-gin bez rewelacji. Twierdzi ze wyniki mam ok, wykresy tez i nie bedzie mną miotać jak sztacheta w płocie. Kazala Tii na badanie nasienia wyslac i o. Zabiegu na migdalki nie udalo mi sie przelizyc na inny termin
. A palec... Chirurg rozciął, wylyzeczkowal i zaszyl. Znieczulenie odchodzi ale pierdole nie biorę nic od bólu. Wieczorem sama się znieczulę browarami.
Musze tornado ogarnac w domku a przed moim ucztowaniem hujowego dnia jeszcze ogórki musze zebrac z działki.
Dziekuje za uwagę i wkurwa mam dalej -
Gizmo wrote:Dopiero w domku jestem. Witam Was wszystkie. Pozniej Was nadrobię bo nie jestem w temacie. Wizyta u endo-gin bez rewelacji. Twierdzi ze wyniki mam ok, wykresy tez i nie bedzie mną miotać jak sztacheta w płocie. Kazala Tii na badanie nasienia wyslac i o. Zabiegu na migdalki nie udalo mi sie przelizyc na inny termin
. A palec... Chirurg rozciął, wylyzeczkowal i zaszyl. Znieczulenie odchodzi ale pierdole nie biorę nic od bólu. Wieczorem sama się znieczulę browarami.
Musze tornado ogarnac w domku a przed moim ucztowaniem hujowego dnia jeszcze ogórki musze zebrac z działki.
Dziekuje za uwagę i wkurwa mam dalej
widzisz jednak coś tam sie z tym palcem działo że wyłyżeczkowali.. dobrze że poszłaś i ogarnęłaś sprawe bo mogłoby być nie wesoło...
głowa do góry.. nei wkurwiaj się za mocno :*FabianCyprian
Tymuś
-
Ale Gadi wkurwa mam ze nie dala mi na kontrolne hormony skierowania. W styczniu miałam ostatnio robione. Co za debilni ludzie robią w tych szpitalach. Jakby to z ich kieszeni szlo ze tak zaluja tych badan.
A jeszcze zdziwiona byla ze wykresy prowadzę. I powiedziala ze jak tak bardzo się skupiam na temp i śluzie to przysadke sobie sama blokuję i blokada psychiczna sie robi. To co ja mam robic w końcu? Nie da sie nie myśleć o staraniach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2016, 16:45
-
Gizmo wrote:Ale Gadi wkurwa mam ze nie dala mi na kontrolne hormony skierowania. W styczniu miałam ostatnio robione. Co za debilni ludzie robią w tych szpitalach. Jakby to z ich kieszeni szlo ze tak zaluja tych badan.
chyba że się leczysz na przelwekłą chorobę to wtedy np endokrynolog daje specjalne ząswiedczenie do ogólnego i wtedy ogólny Ci bada hormony i zapisuje receptyFabianCyprian
Tymuś