"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
Ano szybko ten czas leci

Pasok To za 2 tygodnie pewnie już będzie jakiś zarodek i serducho moze
super. A zlecił Ci już badania do zrobienia?
Dam znać na pewno. Zdjęcie huraganu też może wrzucę jak będziemy chciały zobaczyć
Ale podobno z ta podswiadomoscia to ciekawa sprawa jest i w niektórych przypadkach odgrywa dużą rolę i może naprawdę pomóc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2016, 13:44
3500 g 54 cm
-
Nats wrote:Ano szybko ten czas leci

Pasok To za 2 tygodnie pewnie już będzie jakiś zarodek i serducho moze
super. A zlecił Ci już badania do zrobienia?
Dam znać na pewno. Zdjęcie huraganu też może wrzucę jak będziemy chciały zobaczyć
Ale podobno z ta podswiadomoscia to ciekawa sprawa jest i w niektórych przypadkach odgrywa dużą rolę i może naprawdę pomóc
Ja chętnie lookne na Twój huragan
Nats lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
a pewnie może nawet sama sięgnę po tą książkę a coCaro wrote:Nastrajamy naszą podświadomośc pozytywnymi fluidami

Posok to kiedy kolejna wizyta?

Następna wizyta za dwa tygodnie tylko kurcze moja gin będzie na urlopie, podała mi co prawda namiar do kogoś innego ale muszę się zastanowić bo do tego kogoś muszę podjechać a ją miałam pod nosem, dodatkowo za dwa tygodnie termin średnio mi odpowiada bo chyba będę miała delegację która wisi na razie pod znakiem zapytania, ehh muszę się jakoś logicznie zorganizować -
badań w sumie nie zleciła bo to co chciała zlecić miałam zrobione przy okazji robienia bety więc na razie sobie darowała.Nats wrote:Ano szybko ten czas leci

Pasok To za 2 tygodnie pewnie już będzie jakiś zarodek i serducho moze
super. A zlecił Ci już badania do zrobienia?
Dam znać na pewno. Zdjęcie huraganu też może wrzucę jak będziemy chciały zobaczyć
Ale podobno z ta podswiadomoscia to ciekawa sprawa jest i w niektórych przypadkach odgrywa dużą rolę i może naprawdę pomóc
Huragan? masz teraz huragan?! - czy to jakaś przenośnia? chyba nie kumamWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2016, 13:51
Nats lubi tę wiadomość
-
bardzo chętnie tylko kto je zrealizujeCaro wrote:Toż Ty byłaś u lekarza i się nie pochwaliłaś? Oj oj! Chyba, że nie doczytałam

Ale dobrze, że lekarz wypatrzył pęcherzyk, ku dobremu Posok, ku dobremu
Aj, bo ja tak se smęce o wykresisku co by tęcze później zapodać hahahaha
Gaduaa to jak z tymi receptami? Dasz radę wypisywać?
Lago kiszona marchewka? Pierwsze słyszę
Ale napewno musi być pycha! Uwielbiam i kiszone i marchewkę 
hahaha
Posok82, Caro lubią tę wiadomość
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
wow , wow!!! super extra! przełamałaś złą passę na naszym wątkuPosok82 wrote:pęcherzyk 3mm, lekarz na szczęście nie straszył jak słyszałam od niektórych.
Wow już 12 tydzień jak ten czas leci:) nie stresuj się (wiem to się bardzo łatwo mówi) myśl pozytywnie i pamiętaj moc w podświadomości
Posok82 lubi tę wiadomość
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
wszystkie przełamiecie passę ja na was liczę i czekam na tej fioletowej stronie - nudno tam bez was i tak cały czas się przełączam na różowąGaduaaa wrote:wow , wow!!! super extra! przełamałaś złą passę na naszym wątku

i wiesz podświadomość to klucz do sukcesu
już sobie pdf'a ściągnęłam tej książki aby poczytać
Gaduaaa, Caro lubią tę wiadomość
-
Z tym huraganem to Lago wymyśliłaPosok82 wrote:Moje myślenie spowolniło jak ślimak haahaha Nats ty masz na myśli USG, właśnie patrzę na to swoje wczorajsze i faktycznie huragan hahahahahah

W sumie na początku to tak wygląda
ja mam nadzieję, ze w piątek mój huragan będzie bardziej czlekoksztaltny 
Pewnie na następnej wizycie Ci zleca badania. Chyba, ze miałaś kiedyś te kily, hivy i toxo robione
3500 g 54 cm
-
Czesc kobietki.
Cieszy mnie to ze humorki Wam dopisują
I ze Posok przelamala zła passe na wątku. I ze Natsik ma wstawić huragana swojego. I Lago nam wpaja potęgę podświadomości.
Wszystko w jak najlepszym porządku u Was. Gadi Caro i Maliniak czekają spokojnie na zielone kropki i jest git.
Tylko u mnie znow nerwy szarpniete od samego rana. Ehh szkoda gadać.
Do Tii niestety dojeżdżać nie bede tysiąc km w jedna stronę na plodne ale to juz nieważne.
-
czemu nie? mój ojciec jak siedział na kontraktach w Niemczech to Matka pruła do niego jak sie stęskniła.... wsiadasz w autokar, dwa noclegi w motelu sobie zorganizujesz i Tii formę zaleje... nie takie rzeczy swiat widział.. Ty to sobie dobrze przemyśl..Gizmo wrote:Czesc kobietki.
Cieszy mnie to ze humorki Wam dopisują
I ze Posok przelamala zła passe na wątku. I ze Natsik ma wstawić huragana swojego. I Lago nam wpaja potęgę podświadomości.
Wszystko w jak najlepszym porządku u Was. Gadi Caro i Maliniak czekają spokojnie na zielone kropki i jest git.
Tylko u mnie znow nerwy szarpniete od samego rana. Ehh szkoda gadać.
Do Tii niestety dojeżdżać nie bede tysiąc km w jedna stronę na plodne ale to juz nieważne.
a co Cię znowu od rana wkurwia?Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
Gadi, Tii pracuje od pon- niedzieli. Od 5rano do 17. Nie znajdzie czasu na wypad do motelu to raz. A dwa ja nie mam z kim dzieci zostawić żeby tak jeździć do niego. Raz bylam na plodne i co? Z wrażenia chyba owu zablokowalam bo susza w majtach zapanowała u mnie jak nigdy dotąd.
Wkurw oczywiście na mamusie. Juz wczoraj na rozkaz miałam do niej jechac i chlopa jej ratować. Na szczęście piwo wypilam i za kolko wsiasc nie mogłam.
Tamten sie najebal i pierdzielnal w stolik, krwią sie zalal i tyle.
A dzis mamusia z rana mi oswiadczyla ze jej fagas do szpitala ma się położyć i w niedziele nie ma teraz kto jej odwieźć do Warszawy. Bo szanowna mamusia w poniedziałek ma operacje na głowę. Malo tego to jeszcze jej pawelkowi obiady mam nosić bo on szpitalnego nie ruszy.
Mnie się nikt nie pyta czy mam czas, czy dobrze sie czuje, czy odpoczynku nie potrzebuje przed własnym zabiegiem. Tylko kurwa wszędzie Sylwia i Sylwia na wszystkie strony. -
no właśnie rzuciłam okiem i nic tam nie ma dlatego zaglądam tutaj bo tutaj to się dziejeGaduaaa wrote:dobra zjadłam.... leżę... chyba źle spałam... albo coś bo kark do lewego barku mnie ciągnie...
Posok a Ty polazłaś na który wątek fioletowej strony?
teraz wyczekuję z utęsknieniem godziny 16 aby prace zakończyć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2016, 15:35
-
Jeszcze kot i jej papugi mi przypadną pod opiekę. I wcale sie nie zdziwię jak za dwa dni kasy jeszcze bedzie chciała pozyczyc. Wkurwa mam na Maksa na swoja pojebana rodzinke. Slow mi jyz brak na to wszystko.

Sorry dziewczyny ze tak marudzę. Nie czytajcie najwyżej. Ale ja nie mam nawet nikomu wywalić swoich żalów
Tii juz nawet się nie odzywa nt mojej rodziny i wcale mu się nie dziwie -
jejciu współczuję, masz poważny powód do wkurwiania, a tylko Ty jesteś ktoś inny z rodziny nie może pomóc?Gizmo wrote:Gadi, Tii pracuje od pon- niedzieli. Od 5rano do 17. Nie znajdzie czasu na wypad do motelu to raz. A dwa ja nie mam z kim dzieci zostawić żeby tak jeździć do niego. Raz bylam na plodne i co? Z wrażenia chyba owu zablokowalam bo susza w majtach zapanowała u mnie jak nigdy dotąd.
Wkurw oczywiście na mamusie. Juz wczoraj na rozkaz miałam do niej jechac i chlopa jej ratować. Na szczęście piwo wypilam i za kolko wsiasc nie mogłam.
Tamten sie najebal i pierdzielnal w stolik, krwią sie zalal i tyle.
A dzis mamusia z rana mi oswiadczyla ze jej fagas do szpitala ma się położyć i w niedziele nie ma teraz kto jej odwieźć do Warszawy. Bo szanowna mamusia w poniedziałek ma operacje na głowę. Malo tego to jeszcze jej pawelkowi obiady mam nosić bo on szpitalnego nie ruszy.
Mnie się nikt nie pyta czy mam czas, czy dobrze sie czuje, czy odpoczynku nie potrzebuje przed własnym zabiegiem. Tylko kurwa wszędzie Sylwia i Sylwia na wszystkie strony. -
o matko... znam to... moi teściowie tacy są.. kurwa wszytsko na rozkaz.. Oni myślą że im się należy.. chuja im sie należy.. każdy ma swoje życie... i mądrze ludzie powiadają jak sama o siebie nie zadbasz to nikt o Ciebie nie zadba... więc troszkę ich musisz stonować... i pokazać gdzie ich miejsce... a Ty nie masz rodzeństwa? że Oni tylko do Ciebie tak dzwonią? i coś chcą?Gizmo wrote:Gadi, Tii pracuje od pon- niedzieli. Od 5rano do 17. Nie znajdzie czasu na wypad do motelu to raz. A dwa ja nie mam z kim dzieci zostawić żeby tak jeździć do niego. Raz bylam na plodne i co? Z wrażenia chyba owu zablokowalam bo susza w majtach zapanowała u mnie jak nigdy dotąd.
Wkurw oczywiście na mamusie. Juz wczoraj na rozkaz miałam do niej jechac i chlopa jej ratować. Na szczęście piwo wypilam i za kolko wsiasc nie mogłam.
Tamten sie najebal i pierdzielnal w stolik, krwią sie zalal i tyle.
A dzis mamusia z rana mi oswiadczyla ze jej fagas do szpitala ma się położyć i w niedziele nie ma teraz kto jej odwieźć do Warszawy. Bo szanowna mamusia w poniedziałek ma operacje na głowę. Malo tego to jeszcze jej pawelkowi obiady mam nosić bo on szpitalnego nie ruszy.
Mnie się nikt nie pyta czy mam czas, czy dobrze sie czuje, czy odpoczynku nie potrzebuje przed własnym zabiegiem. Tylko kurwa wszędzie Sylwia i Sylwia na wszystkie strony.Fabian
Cyprian
Tymuś 
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH






