"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
Gaduaaa wrote:wróciłam... mam dziś chyba kiepski dzień...
krów nie było Lago
ale dziś jechałam do pracy gdzie byłam dwa piątki temu 12 sierpnia... gdzie się wszytsko zaczęło.. i tak cholernie mi smutno jak pomyślałam sobie że ostatni raz tędy jechałam w dwu paku... nie wiem czy o tym nie da się nie myśleć.. i kiedy to minie.. ale jest ciągle ciężko..
Lilith eh.. cholera.... nic więcej nie umiem powiedzieć...
za krowy polubilam...za reszte nie -
nick nieaktualnyGadi mogę się tylko domyślać jak Ci jest ciężko
bardzo to przykre ale nie zadręczaj się bo teraz musisz mieć pozytywne nastawienie. Minął już ten czas smutków za dużo tego było dla Ciebie teraz musi być tylko lepiej. Postaraj się wyciszyć, weź głęboki wdech i pomyśl że ten lepszy czas właśnie nadchodzi
-
Karolina2787 wrote:Gadi mogę się tylko domyślać jak Ci jest ciężko
bardzo to przykre ale nie zadręczaj się bo teraz musisz mieć pozytywne nastawienie. Minął już ten czas smutków za dużo tego było dla Ciebie teraz musi być tylko lepiej. Postaraj się wyciszyć, weź głęboki wdech i pomyśl że ten lepszy czas właśnie nadchodzi
FabianCyprian
Tymuś
-
nick nieaktualnyWiem kochana wiem że jest ciężko i trudno pozbierać myśli ale wierzę że wszystko się ułoży, poprawi, zmieni na lepsze i już tylko będzie radośnie musisz trochę poczekać a obawy zawsze będą, każda z nas je ma lub będzie miała tego się nie zmieni, możemy jedynie próbować uciszyć ten wewnętrzny głos w środku ale i tak pozostanie obawa i strach. Musisz wierzyć w siebie, wierzyć w lepsze jutro.
Gaduaaa lubi tę wiadomość
-
kozamonia wrote:Lago święte słowa!
Dużo ludzi w Polsce jest takich, że by tylko kłody pod nogi ci kładli. A potem z radością obserwowali jak ci nie wychodzi.
masakraLago lubi tę wiadomość
FabianCyprian
Tymuś
-
kozamonia wrote:Lago święte słowa!
Dużo ludzi w Polsce jest takich, że by tylko kłody pod nogi ci kładli. A potem z radością obserwowali jak ci nie wychodzi.
ja klody to jeszcze jakos przezwycieze, ale wkurw totalny mnie bierze na traktowanie ludzi w stylu "Ty to gowno jestes bo siedzisz na kasie, w okienku za barem czy obslugujesz przy stoliku, ja to jestem Pan, bo klient jestem!" .... Faktycznie u nas ludzie sie nie szanuja i to nie wazne czy sasiedzi czy korpo czy lekarze.... gdzie czytalam jak dziewczyna (pielegniarka) wyjechala to UK do pracy. Pomijajac aspekty warunkow opisywala roznice w relacjach przelozony, pacjent-pracownik. Polska to dno -
Lago wrote:a teraz wracajac do naszych spraw, jajnik kluje co jakis czas dosc ostro. No maly Grinku wgryzaj sie
sesesesesese
Gadu - jak ja Cię rozumiemLago, Gaduaaa lubią tę wiadomość
-
Chcialyscie zobaczyc jak mi chate demoluja??? To prosze....
Tak se wisze na zaslonkach babci..... (nie wiem czemu bokiem wyszlo)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/97d5e498e2ca.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 17:30
Karolina2787, Caro, Marteczka93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczyny,
No u mnie po zawodach. Wtedy, tego 13dc prawdopodobnie była owulka. Dziwne, bardzo dziwne, ale tego dnia test wskazał dwie w miarę równe kreski, kolejnego dnia trochę bledszą, ale nie znacznie, a dzisiaj już totalny bladzioch. Nosz w mordę jeża.. Zaplanowałam to trochę inaczej.Nie zdarzyła mi się jeszcze owu 13 dc. Szoook. A Małża w tym dniu brak. Sama nie wiem czy w ogóle jest sens brania w tym cyklu Dupka. Bo po jaką cholerę..
Gaduaaa Kochana, trzymaj się, powiem Ci że mi takie małe smuteczki i złe dni ciągły się przez jakiś czas po TYM cyklu.. Wiecie, że ja nawet mam test? Właściwie nie wiem po co go trzymam. Ale jakoś źle się czuję z myślą, że mam go od tak wyrzucić, głupie co nie? Hehe. Nawet kreska nie wyblakła..
Lago te Twoje kociaki to mają niezły high lifeSzaleństwo totalne. No wchodzą Ci na głowę hehe. Trzymam kciuki żeby tam mały Grin wgryzał się z pomyślnością
Lilith udanego urlopua ta Małpiszońska Żmija niech spada na drzewo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 21:09
Lago lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Caro wrote:Hej Dziewczyny,
No u mnie po zawodach. Wtedy, tego 13dc prawdopodobnie była owulka. Dziwne, bardzo dziwne, ale tego dnia test wskazał dwie w miarę równe kreski, kolejnego dnia trochę bledszą, ale nie znacznie, a dzisiaj już totalny bladzioch. Nosz w mordę jeża.. Zaplanowałam to trochę inaczej.Nie zdarzyła mi się jeszcze owu 13 dc. Szoook. A Małża w tym dniu brak. Sama nie wiem czy w ogóle jest sens brania w tym cyklu Dupka. Bo po jaką cholerę..
Gaduaaa Kochana, trzymaj się, powiem Ci że mi takie małe smuteczki i złe dni ciągły się przez jakiś czas po TYM cyklu.. Wiecie, że ja nawet mam test? Właściwie nie wiem po co go trzymam. Ale jakoś źle się czuję z myślą, że mam go od tak wyrzucić, głupie co nie? Hehe. Nawet kreska nie wyblakła..
Lago te Twoje kociaki to mają niezły high lifeSzaleństwo totalne. No wchodzą Ci na głowę hehe. Trzymam kciuki żeby tam mały Grin wgryzał się z pomyślnością
Lilith udanego urlopua ta Małpiszońska Żmija niech spada na drzewo
wywołałam cie chyba w myślach
Ja mam w Polsce moje 2 testy.. Też ich nie wrzucęCaro na monitoringu byłaś? Że wiesz kiedy dokładnie owu byla?
zapachmalin, Caro lubią tę wiadomość
FabianCyprian
Tymuś
-
Gaduaaa wrote:15 min temu na fb z Malina pisałam że się nie odzywasz
wywołałam cie chyba w myślach
Ja mam w Polsce moje 2 testy.. Też ich nie wrzucęCaro na monitoringu byłaś? Że wiesz kiedy dokładnie owu byla?
Heh, no widzisz telepatia
Eh na monitoringu nie byłam, no ale ból owulacyjny i w ogóle ogólnie to czułam w tym 13dc. Także sama nie wiem. Poserduchuje na zapas. Co ma być to będzie, chyba najlepsze nastawienie.początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)