"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
aj nooo działamy, działamyKarolina2787 wrote:Witam się w ten deszczowy dzień
Gadi weekend mi minął raczej na leniuchowaniu
ale to dobrze bo zawsze gdzieś pędzę, lecę a tak chociaż odpoczęłam sobie.
U Ciebie niedługo owu zawita także
ile wlezie 
też wole takie leniwe weekendy
Fabian Cyprian Tymuś -
nick nieaktualnyGaduaa cześć kochana no skok był jak narazie to dzisiaj się utrzymał. Jak narazie to podchodzę do tego ze spokojem. chciałbym bardzo żeby coś ten skok znaczył ale że spokojem wszystko się niedługo okaże
Ja też mocno Ci kibicuje żeby teraz ten cykl okazał się szczęśliwy
Gaduaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej hej
Gadu no nie poszłam i żałuję
Dziś jakoby PMS odpuscilo ale zaczynam się poważnie zastanawiać nad hasimoto...
Póki nie zrobię badań wiedzieć nie będę a dwa dni z rzędu samopoczucie to porażka jakas wczoraj przelezalam cały dzień zniesmaczona zła niewiem o co i na co jakbym miała sznura to się wieszam tak mi źle było dziś patrzę na to przez pryzmat i śmieje się z sama z siebie jakim wrakiem można się zrobić
Maz tylko chodził i probowal może na solke pojedziemy pogoda taka do bani może do sklepu może to może sramto męczył mnie dosłownie i ja meczylam się sama ubrałam się kaptur na łeb i poszłam z psem jak ktoś mnie widział w tym stanie to pomyślał psychopatka....
Dziś od rana w brzuchu mnie łupie dosłownie w samym środku , ale samopoczucie lepsze muszę jakoś podejść do chłopa i go udobruchac bo sam miał mnie wczoraj dość...
Trzymam kciuki Gadulko co ten cykl będzie szczęśliwym:-)
Gaduaaa lubi tę wiadomość
-
ja mam podobnie.. do tego mgła mózgowa... to jest dramat... matko !Ona29 wrote:Hej hej
Gadu no nie poszłam i żałuję
Dziś jakoby PMS odpuscilo ale zaczynam się poważnie zastanawiać nad hasimoto...
Póki nie zrobię badań wiedzieć nie będę a dwa dni z rzędu samopoczucie to porażka jakas wczoraj przelezalam cały dzień zniesmaczona zła niewiem o co i na co jakbym miała sznura to się wieszam tak mi źle było dziś patrzę na to przez pryzmat i śmieje się z sama z siebie jakim wrakiem można się zrobić
Maz tylko chodził i probowal może na solke pojedziemy pogoda taka do bani może do sklepu może to może sramto męczył mnie dosłownie i ja meczylam się sama ubrałam się kaptur na łeb i poszłam z psem jak ktoś mnie widział w tym stanie to pomyślał psychopatka....
Dziś od rana w brzuchu mnie łupie dosłownie w samym środku , ale samopoczucie lepsze muszę jakoś podejść do chłopa i go udobruchac bo sam miał mnie wczoraj dość...
Trzymam kciuki Gadulko co ten cykl będzie szczęśliwym:-)
badaj tarczycę
Fabian Cyprian Tymuś -
trzeba wierzyć! wierzyć że się udaJudi22 wrote:Gaduaa cześć kochana no skok był jak narazie to dzisiaj się utrzymał. Jak narazie to podchodzę do tego ze spokojem. chciałbym bardzo żeby coś ten skok znaczył ale że spokojem wszystko się niedługo okaże
Ja też mocno Ci kibicuje żeby teraz ten cykl okazał się szczęśliwy
wiara czyni cuda
Fabian Cyprian Tymuś -
Jestem, jestem!
Dzisiaj pierwszy dzień w pracy po urlopie to musiałam sobie wszystko poogarniać, żeby było znowu po mojemu dopiero teraz chwila, żeby wprowadzić temperaturę i sprawdzić co się u was dzieje.
Gaduaaa, spadek jak najbardziej był czuję się ok, chociaż w sobotę miałam jakieś takie dziwne bóle w okolicach prawego jajnika. Czasami aż mi promieniowało do nogi. Wczoraj też pobolało trochę a dzisiaj na razie wszystko dobrze.
29.01.18 - Joasia 2630 g
05/06.17 - IMSI + crio -
Hello everybody!
Właśnie wyjechali od nas goście, więc znów pusta chałupa. Jestem z siebie dumna, że w ciągu 5 dni nie pokłóciłam się z siostrą choćby przez chwilę
Gizmo, życzę powodzenia na studiach, niech Ci się tam dobrze wiedzie. Ja zaczynam od jutra, także u mnie również koniec laby
Gadi faktycznie praktycznie większość z nas jest w podobnym miejscu na ovu.
Ciekawi mnie jedynie, czy ten cykl będzie owulacyjny czy znów w połowie zaskoczy lawiną..
No a teraz zabieram się za sprzątanie, bo mam spory bajzel
Olaf
-
Hej Dziewczyny Gadi raczej nie tym razem jeszcze ten teścior wczoraj byliśmy u znajomych i kumpla coś brało smarkał i smarkał i się zaraziłam najwyraźniej bo od rana nic nie robie tylko smarkam. U mnie nadal długi weekend bo dojczlandy mają święto narodowe. a i jeszcze małż mnie chyba mocno kocha bo w piątek dostałam nową torebkę a wczoraj telefon hahahaha. Aż mi głupio, że tak na niego narzekam a on mnie tak bardzo kocha...
Dziewczyny wy przed owu wszystkie a u mnie 8dpo. Ciekawe co mi przyniesie ten cykl... na razie poza mnóstwem syfów na gębie nic mi nie jest. Haha. Na pms czekam.
Miłego poniedziałku
Marteczka93 lubi tę wiadomość
-
Witam Was serdecznie,
postanowiłam do Was dołączyć, bo zwyczajnie brak mi sił i przyda się każde słowo otuchy...rok po ślubie, przytulanie bez żadnych zabezpieczeń, od maja intensywne staranie i nic....każdy miesiąc - nowe objawy ciąży, której nie ma...ciężko na sercu. Jak sobie radzić?27 lat, pierwsza fasolka
Kolejna wizyta 27.04.2017 godz. 17:30
-
Ja też już po owulacji, więc możemy razem zacząć wymyślać nowe objawy cionżyzapachmalin wrote:Hej Dziewczyny Gadi raczej nie tym razem jeszcze ten teścior wczoraj byliśmy u znajomych i kumpla coś brało smarkał i smarkał i się zaraziłam najwyraźniej bo od rana nic nie robie tylko smarkam. U mnie nadal długi weekend bo dojczlandy mają święto narodowe. a i jeszcze małż mnie chyba mocno kocha bo w piątek dostałam nową torebkę a wczoraj telefon hahahaha. Aż mi głupio, że tak na niego narzekam a on mnie tak bardzo kocha...
Dziewczyny wy przed owu wszystkie a u mnie 8dpo. Ciekawe co mi przyniesie ten cykl... na razie poza mnóstwem syfów na gębie nic mi nie jest. Haha. Na pms czekam.
Miłego poniedziałku
zapachmalin lubi tę wiadomość
29.01.18 - Joasia 2630 g
05/06.17 - IMSI + crio -
19ina90 wrote:Witam Was serdecznie,
postanowiłam do Was dołączyć, bo zwyczajnie brak mi sił i przyda się każde słowo otuchy...rok po ślubie, przytulanie bez żadnych zabezpieczeń, od maja intensywne staranie i nic....każdy miesiąc - nowe objawy ciąży, której nie ma...ciężko na sercu. Jak sobie radzić?
Witaj ina
Jedyne, co może cię pocieszyć to fakt, że i my mamy podobnie. Kazda z nas tutaj ma już za sobą mniej czy więcej miesięcy starań. Co cykl, to nowe nadzieje. Najważniejsze, by się nie poddawać. Nasze bobasy kiedyś się pojawią, a wtedy będziemy mogły im powiedzieć że było porządnie wystarane i oczekiwane
Tak więc, głowa do góry, cycki do przodu!
Olaf
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziekuje za miłe powitanie,
żadnych szczególnych badań nie robiłam, poza tym że TSH ponieważ od roku lecze sie na nadzynność, ale poziom ustabilizowany. Siebie obwiniam za brak ciąży i tą moją tarczyce. Właściwie nie wiem co powinnam badać, ginekolog nic nie zlecił, jedynie Duphaston przez 6 dni po owulacji każe brać i tyle...myślimy o badaniu nasienia, ale może w przyszłym miesiący, gdy się nie uda, wszystko jednak kosztuje...27 lat, pierwsza fasolka
Kolejna wizyta 27.04.2017 godz. 17:30
-
nick nieaktualny19ina90 warto zrobić podstawowe badania między innymi zbadać poziom prolaktyny bo ona często bywa przyczyną. Badanie nasienia jak najbardziej. Co do brania dupka to się nie znam i się nie wypowiem ale chyba muszą być u Ciebie jakieś zaburzenia z miesiączkowaniem i niedoborem progesteronu skoro lekarz Ci go zalecił. Co do kosztów to dokładnie wiem co to znaczy... Ostatnio dosyć często robię badania także portfel płaski co raz bardziej niestety ale jak trzeba to trzeba wszystko dla dzidzi
