"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolina2787 wrote:Tak sobie czytam o tym inofemie i szukam jak najtaniej. Rzeczywiście lepiej się go opłaca kupić niż ten inofolik bo skład taki sam i takie samo działanbie a o wiele tańszy jest. W jednej aptece internetowej to nawet gratisy dają w postaci testu ciążowego i owulacyjnego chociaż tego to mam w nadmiarze ale oferta ciekawa.
My ostatnio też robiliśmy zakupy przez jakas internetową aptekę. Ceny trochę niższe niż w normalnych aptekach, a wszystko do domu przywioza;) i też dostaliśmy gratis - tran
Ale przynajmniej mamy zapas witamin na najbliższy rokKarolina2787 lubi tę wiadomość
3500 g 54 cm -
nick nieaktualnyNats wrote:My ostatnio też robiliśmy zakupy przez jakas internetową aptekę. Ceny trochę niższe niż w normalnych aptekach, a wszystko do domu przywioza;) i też dostaliśmy gratis - tran
Ale przynajmniej mamy zapas witamin na najbliższy rok
No i super właśnie u nas w Ol jest fajna apteka najtańsza blisko dworca i jak na czymś mi zależy to zawsze tam cisnę ale żeby tam coś kupić to trza czekać w kolejce z pół godziny bo tyle ludu zawsze. Nie dziwię się bo w końcu najtańsza jest ale weź człowieku trać tyle czasu także czasem też wolę zamówić coś przez neta. Ja witamin żadnych nie biorę ale tak myślałam co by się zaopatrzyć tylko czy potrzebne będą jak bd brała ten folik? Może trza jakieś zakupić coś polecisz Nats? -
Cześć Dziewczyny Dołączam do Was! Po 16 miesiącach bezowocnych starań ssstrasznie brakuje mi pozytywnego myślenia i w ogóle radości, choćby z najmniejszych rzeczy.
Ostatnio pomyślałam, żeby zapisać się na jogę. Czy któraś z Was ma doświadczenie w tej kwestii?Karolina2787 lubi tę wiadomość
-
Ja trochę mam fioła na punkcie witamin
Obecnie lykam:
-Kwas foliowy
- olej wiesiołka - na sluz podobno dobry i płodność.
- witamine C - na pęcherz i odporność.
-witaminę D - nie pamiętam na co jest dokładnie, ale podobno większość osób ma jej niedobór.
-magnez +Wit b6 - pije dużo kawy, która podobno wyplukluje wypluje magnez. Magnez też jest nazywany pierwistakiem życia i jest wskazany przy staraniach.
No i castangusa lykam
To chyba wszystko.
A mój bierze witaminy bodymax z zen-szeniemKarolina2787 lubi tę wiadomość
3500 g 54 cm -
nick nieaktualnySzprotka_87 wrote:Cześć Dziewczyny Dołączam do Was! Po 16 miesiącach bezowocnych starań ssstrasznie brakuje mi pozytywnego myślenia i w ogóle radości, choćby z najmniejszych rzeczy.
Ostatnio pomyślałam, żeby zapisać się na jogę. Czy któraś z Was ma doświadczenie w tej kwestii?
Witamy Cię Szprotka_87 serdecznie i zapraszamy do nas To widzę podobnie u nas z czasem co do starań ech... wiem co to za ból ale masz rację trzeba odstresować się i na luziku będzie o wiele lepiej Co do jogi miałam się zapisywać w kwietniu właśnie ale do tej pory jakoś się nie udało. Myślę że bardzo fajne zajęcia na odstresowanie i że warto spróbować. -
Szprotka_87 wrote:Cześć Dziewczyny Dołączam do Was! Po 16 miesiącach bezowocnych starań ssstrasznie brakuje mi pozytywnego myślenia i w ogóle radości, choćby z najmniejszych rzeczy.
Ostatnio pomyślałam, żeby zapisać się na jogę. Czy któraś z Was ma doświadczenie w tej kwestii?
No to już trochę się staracie. Mam nadzieję, ze niedługo się uda!
Ja jogi nigdy nie probowalam. Kiedyś cwiczylam Pilates i bardzo mi się to podobalo.Karolina2787 lubi tę wiadomość
3500 g 54 cm -
nick nieaktualnyNats wrote:Ja trochę mam fioła na punkcie witamin
Obecnie lykam:
-Kwas foliowy
- olej wiesiołka - na sluz podobno dobry i płodność.
- witamine C - na pęcherz i odporność.
-witaminę D - nie pamiętam na co jest dokładnie, ale podobno większość osób ma jej niedobór.
-magnez +Wit b6 - pije dużo kawy, która podobno wyplukluje wypluje magnez. Magnez też jest nazywany pierwistakiem życia i jest wskazany przy staraniach.
No i castangusa lykam
To chyba wszystko.
A mój bierze witaminy bodymax z zen-szeniem
WoW! to rzeczywiście cała lista co do wieśka to na mnie nie działa, znaczy tak sądzę bo brałam go w tamtym cyklu i w tym i nic nie zauważyłam żeby się poprawiło, może lepiej te siemię pić co myślisz? A jaki kwasek łykasz?Nats lubi tę wiadomość
-
Karolina2787 wrote:WoW! to rzeczywiście cała lista co do wieśka to na mnie nie działa, znaczy tak sądzę bo brałam go w tamtym cyklu i w tym i nic nie zauważyłam żeby się poprawiło, może lepiej te siemię pić co myślisz? A jaki kwasek łykasz?
W tym cyklu robie kombo i liczę na powódź sluzu kiedy będą dni plodne
Od stycznia brałam folika, teraz mam jakiś z Rossmana, ale nowy folik już czeka w szafceKarolina2787 lubi tę wiadomość
3500 g 54 cm -
nick nieaktualnyNats wrote:Siemie tez pije
W tym cyklu robie kombo i liczę na powódź sluzu kiedy będą dni plodne
Od stycznia brałam folika, teraz mam jakiś z Rossmana, ale nowy folik już czeka w szafce
A te siemię kiedy pijesz? hehe to Twojego zaleje czekam aż na Twoim wykresie ujrzę falę tsunami hihi Ja właśnie cały czas mam ten z Rossmanna ale bd brała aż się skończy i później już ten inofem zacznę Dla mojego chciałam kupić taki specyfik: http://www.rodzice.pl/planowanie-ciazy/metody-planowania-ciazy/Jak-wolne-rodniki-oslabiaja-plodnosc-Czy-mozna-poprawic-jakosc-nasienia.html -
Karolina2787 wrote:A te siemię kiedy pijesz? hehe to Twojego zaleje czekam aż na Twoim wykresie ujrzę falę tsunami hihi Ja właśnie cały czas mam ten z Rossmanna ale bd brała aż się skończy i później już ten inofem zacznę Dla mojego chciałam kupić taki specyfik: http://www.rodzice.pl/planowanie-ciazy/metody-planowania-ciazy/Jak-wolne-rodniki-oslabiaja-plodnosc-Czy-mozna-poprawic-jakosc-nasienia.html
Siemię zawsze wieczorem sobie popijamy. Szklaneczke dziennie
Dobra ja spadam, bo do sklepu idę. Trzymaj się Karolina!
Odezwę się później :*
Karolina2787 lubi tę wiadomość
3500 g 54 cm -
nick nieaktualnyNats wrote:Mnie w tym z Rossmanna denerwuje opakowanie. Te tabletki sa dość małe i ciężko czasmi je wycignac z tego pudełka.
Siemię zawsze wieczorem sobie popijamy. Szklaneczke dziennie
Dobra ja spadam, bo do sklepu idę. Trzymaj się Karolina!
Odezwę się później :*
Haha dokładnie lepiej by było w blistrze a tak trza gonić za tabletką. Mi się wydaje, że one coś słabe są bo już w trakcie połykania to mi się rozpuszczają na języku co do siemienia to przez cały cykl czy jak? Ok to mykaj kochana do później :* -
nick nieaktualny
-
Jak długo Dziewczyny się staracie?
Pomyślałam o jodze, bo raz, że mam studio jogi praktycznie "pod nosem", a dwa chcę sprawdzić, czy faktycznie może to mnie trochę wyciszy, może natchnie optymizmem i przy okazji może będę bardziej gibka hehe
Też rozważam, żeby zacząć przyjmować jakiś pakiet witamin -> Nats, konsultowałaś ten zestaw z lekarzem, czy na własną rękę bierzesz te wszystkie specyfiki?
Na razie łykam kwas foliowy, wiesiołek (tak, jak Karolina nie widzę na razie efektu...) i piję zioła Ojca Sroki nr 3 (drugi miesiąc i tu stanowczo jest poprawa mojego cyklu, widzę to po swoim wykresie).Karolina2787, Nats lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa się staram mniej więcej tak jak Ty tzn mniej więcej bo tak jak wcześniej pisałam nie sądziłam że to jednak będzie problem i nie liczyło się ile czasu upłynęło. Także też już sporo. Co do ziółek ojca sroki to Margaretka je piła i chyba nadal pije więc o tym to z nią najlepiej a jakiego kwacha łykasz? Wieśka od kiedy już bierzesz?
-
Karolina2787 wrote:Ja się staram mniej więcej tak jak Ty tzn mniej więcej bo tak jak wcześniej pisałam nie sądziłam że to jednak będzie problem i nie liczyło się ile czasu upłynęło. Także też już sporo. Co do ziółek ojca sroki to Margaretka je piła i chyba nadal pije więc o tym to z nią najlepiej a jakiego kwacha łykasz? Wieśka od kiedy już bierzesz?
Obecnie Folik, przy czym łykam już od momentu jak zaczęliśmy się starać. Wieśka zaczęłam brać w poprzednim cyklu (do połowy cyklu), a w tym cyklu tylko do 8. dnia. Dziwnie się po nim czułam (a może coś zupełnie innego mi zaszkodziło...). Od kolejnego cyklu postaram się go łykać do owulacji.
-
nick nieaktualny
-
Karolina2787 wrote:Szprotka my chyba w tym samym wieku jesteśmy mi 29 we wrześniu stuknie. Jak długie cykle masz?
W bardzo podobnym Mi stuknie 29 w październiku
Cykle: przeciętnie 29-31 dni.
Do tego mam endometriozę, jestem po laparo i HSG, stymulacji... ehh, długo by opowiadać.
Staramy się o pierwsze dziecko. Na razie ciągle ja jestem pod lupą lekarza. Ale jestem na etapie "obrabiania" męża, żeby wybrał się na badania nasienia. Ciężko idzie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2016, 11:27
Karolina2787 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzprotka_87 wrote:W bardzo podobnym Mi stuknie 29 w październiku
Cykle: przeciętnie 29-31 dni.
Do tego mam endometriozę, jestem po laparo i HSG, stymulacji... ehh, długo by opowiadać.
To spadłaś mi z nieba kochana Ostatnio byłam u ginki i zaleciła mi właśnie zabieg HSG i trochę się martwię ja mam czas i jeśli Tobie to nie przeszkadza z chęcią dowiem się więcej od bardziej doświadczonej w tym temacie -
Nats pytałaś o moją podstawową temp no ja tak mam 36.8-36.9 masakra gorąca dziewczyna jestem
Witam nową koleżankę
Ale mi się dziś pospało o mamusiu. Ale jakoś smutno człowiekowi bo za oknem.... Pada śnieg! wrrrr.Karolina2787, Nats, Szprotka_87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzapachmalin wrote:Nats pytałaś o moją podstawową temp no ja tak mam 36.8-36.9 masakra gorąca dziewczyna jestem
Witam nową koleżankę
Ale mi się dziś pospało o mamusiu. Ale jakoś smutno człowiekowi bo za oknem.... Pada śnieg! wrrrr.
To rzeczywiście gorrrąca babka z Ciebie Malinko Śnieg nie pierdziel gdzie???zapachmalin lubi tę wiadomość