"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
calanthe wrote:Pomyślimy, zobaczymy. Jak zaczniemy remont to wtedy pogadam z moim i zobaczymy co wymyślimy na chwilę obecną dajemy radę bez aaa co!
Kuźwa wyjde na jakąś zacofaną bez zmywarki haha
bez przesady
na pewno przydaje się przy dzieciach i gościach -
zapachmalin wrote:Nie będę cytować Kochana bo i tak się nie odnajde. Nie bój się! Oczywiście zrób jak uważasz ale powiem Ci od siebie ze miałam... co ja gadam, MAM cały czas bardzo podobne obawy, że zapesze, że co jesli... ale potem przypomniałam sobie o naszych kochanych dziewczynach... o Gadi, Caro i nie tylko... i jedyne co myślę to to, że chce się tym nacieszyć. Że chce choć przez chwilę myśleć pozytywnie. A stać się coś złego może zawsze, niestety... i jeśli ma tak byc to tak będzie, bezwzględu na to jaką postawę przyjmiemy na to wszystko... Musimy wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Musimy być silne i myśleć pozytywnie. A cała reszta w rękach Boga, losu czy w co kto wierzy...
Masz rację.. wiem, że masz rację - ale po 2-óch stratach mam już taką.. nie wiem jak to nazwać, strach taki, że każda moja mniejsza czy większa radość wpływa negatywnie i prowadzi do.. no właśnie sama nie wiem czego - boję się na wyrost.
Wiem jak to brzmi ale nic nie poradzę
A choinką pochwal się koniecznie
tolik123 Witamy
Judi22 wrote:mnie wczoraj dziewczyny po południu zabolało tak z 2 razy w brzuchu nie umiałam dokładnie stwierdzić ale albo to była macica albo szyjka macicy centralnie w podbrzuszu ten ból był na tej samej lini co jajniki tylko po środku.
Temperature mam jakąś płaską. No nic czekamy Miłej niedzieli
Czymam kciuki
calanthe wrote:Lody powiadasz ostatnio Ladybag coś wspominała, że ma w zamrażalniku takie swojej roboty i nie ma kto jeść to może by Ci podesłała hehe (tylko co prawda z surowych jaj a chyba dla ciężarnych nie wskazane, wiec raczej psikus)
Z jakiego gatunku film? Jakieś romantico czy jak?
Prawda, są jajka więc ja nie tykam
LILITH.P wrote:mnie się udało do zmywarki moją Mamę przekonać już nie narzeka, że wolała zmywać ładnie układa naczynia, wybiera odpowiedni program i chwali się, że to ogromna wygoda
Ach ja nie wyobrażam sobie życia bez zmywarki
Jak nam walneła grzałka (ponoć jedyna rzecz jaka się w boshu psuje) to przez 2 tyg (tyle czekaliśmy na serwisanta, taka była kolejka ) to wiecie jak ciężko byłoooooo? -
calanthe wrote:Spoko spoko XXI wiek - pralkę mam więc nie ma źle haha
Tak ogólnie to sobie żartuję sama z siebie, a najważniejszy jest dystans
wiadomo
nie no pralka to już wiesz... XXI wiek, a ja telewizorka nie mam hahaa za to laptopy, tablet, wielki dysk zewnętrzny i inne badziewia stoją
a tv to tak w sumie z wyboru, jakos nie tęsknimy -
Aaaa no i zapachmalin by poprawić sobie humor (hyhyhy) czytałam na necie, że ta zwiększona ilość śluzu to normalne jest, więc trzeba to uczucie po prostu ignorować i się nie stresować
Dziewczyny... jakieś pomysły na zaparcia?zapachmalin lubi tę wiadomość
-
Ladybag, domyślam się, iż strasznie to bolało
ja też lubię Boscha, dawniej mieliśmy małą zmywarkę, ale jak przyszło nam przygarnąć moich rodziców, kupiliśmy już standardową. Mniejszą dostał brat i w sumie 4 lata mu służy my mieliśmy ją 1,5 roku i też sobie nie wyobraża teraz życia bez zmywarki -
LILITH.P wrote:wiadomo
nie no pralka to już wiesz... XXI wiek, a ja telewizorka nie mam hahaa za to laptopy, tablet, wielki dysk zewnętrzny i inne badziewia stoją
a tv to tak w sumie z wyboru, jakos nie tęsknimy
Bo tv nic nie ma.. ciągle jakieś odmóżdzające programy puszczają od których ksiązki z półek spadają sami długo też nie mieliśmy tv, a teraz mamy i głównie oglądamy filmy czasem jakieś wiadomości -
LILITH.P wrote:Ladybag, domyślam się, iż strasznie to bolało
ja też lubię Boscha, dawniej mieliśmy małą zmywarkę, ale jak przyszło nam przygarnąć moich rodziców, kupiliśmy już standardową. Mniejszą dostał brat i w sumie 4 lata mu służy my mieliśmy ją 1,5 roku i też sobie nie wyobraża teraz życia bez zmywarki
My wzieliśmy 45-tkę. Na razie nam wystarcza ale na pewno w przyszłości zmienimy na większą, bo jak jakaś impreza większa to albo "piorę" na dwa razy albo wykazuje się maxymalną kreatywnością układania -
ladybag wrote:My wzieliśmy 45-tkę. Na razie nam wystarcza ale na pewno w przyszłości zmienimy na większą, bo jak jakaś impreza większa to albo "piorę" na dwa razy albo wykazuje się maxymalną kreatywnością układania
Nam przestała starczać, jak dołączyli do nas moi rodzice, kiedy Mama zachorowała... a na 4 ludzi 45 to już za mało -
nick nieaktualnyu nas z tv korzysta tylko mała, ew podłączamy do kompa i wrzucamy film a tak to tylko komp, po prostu lubimy sami decydować co oglądamy.
Babeczki podpowiedzcie mi, bo macie w tym na pewno większą wiedzę ode mnie - kiedy powinno się zbadać progesteron? jest jakiś konkretny moment, faza cyklu/dzień czy wszystko jedno?