"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyladybag wrote:Swoją drogą czy któraś z Was się orientuje (bo byłam ciekawa jak duża ta moja dawka, ale nie mogę porównać bo ta podstawowa ma inne oznaczenie) jak dawka ug (u z takim ogonkiem ) ma się do mg?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySwoją droga ja dziewczyny w tym cyklu jestem jakaś dziwna, nie chce mi się wykresu prowadzić jakos tak wychodzi że nie składa się tak byśmy mogli poserduszkować
Co jedyne to wypróbowałam tylko lek czy faktycznie może on poprawi śluz.
Temperaturę mierze ale zapominam ja notować na wykres.
A jakiś ten Styczeń nyguśny dla mnie -
nick nieaktualny
-
Gaduaaa wrote:takie mdłości masz że nie jesz? czy co? ja jem już za dwóch ..
nawet wypróżnienia coś mi się poprawiły i w nocy nie wstaję 4 razy.. może się gadułka gdzieś przesunęła
Najczęściej to nudności, choć czasem po prostu nie jestem głodna.
Wczoraj po raz 1 miałam taki głód nie do opanowania, że już o 7 byłam po śniadaniu
Też się zastanawiałam czy to, że mniej siusiam oznacza coś złego, ale po wizycie okazało, się, że maluszek cały z serduszkiem bijącym jak dzwon
Wytłumaczyłam sobie to tak, że pęcherz już przyzwyczaił się do tego, że ma mniej miejsca
Elunia wrote:Ug to jest mikrogran czyli tysięczna cześć grama:-)
.. OMG !
To ja faktycznie nawet nie końską dawkę, a wielorybią przyjmuje
(przypomnę, że na poczzątku brałam 15 mg, a teraz 5mg, trochę jest różnica, nie sądziłam, że aż TAK duża) -
nick nieaktualnyCalanthe ja też tylko dlatego wróciłam do prowadzenia wykresu żeby wiedzieć czy owu mi wyznaczy a tak to nawet nie patrzę
Judi jak na razie to sama nie wiem czy coś działa ogólnie jest W więc ok ale za to chyba flegamina pomaga mojemu bo coś mi zaczyna odchrząkiwać -
Caro – 10.01
calanthe - 11.01
mamusia2 - 15/16.01
Judi22 - 22.01
Karolina2787 – 24.01
zapachmalin – 30.01
kozamonia - 30.01
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Hej Dziewczyny,
Przeklejam listę co by się gdzieś nie zapodziała
Gaduaa przeogromnie cieszę się z tego że u Was wszystko w porządku
Niech Mała Gadułka sobie spokojnie rośnie i nie sprawia Maminie problemów
Elunia śliczna sukienka!!! A Ty w niej wyglądasz naprawdę zachwycająco. Lubię takie połączenia materiałów
W ogóle Ty jesteś z Wawy nie?? Poszukuje w miarę taniego noclegu na trzy dni niedaleko ul. Jakuba Kubickiego, polecisz coś?
Chciałam Wam tylko powiedzieć iż uraczył mnie śnieg!! A dzisiaj jest tak pięknie zimno i zimowo. Uwielbiam taką zimę!
Gaduaaa lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
ja to nawet nie mam Wam co pisać... ostatnio zamuliłam w domu.. leże, śpię, jem..
dziś mnie na truskawki wzięło..
u Nas pada... zazdroszczę Wam śniegu
we wtorek idę do pracy... chcę spróbować wrócić na 3 dni po 3 godziny... jak nie dam rady to odpuszczę całkiem, ale chcę spróbować bo nie mogę ciągle leżeć i nic nie robić.. czuję się źle z tym.. ale z drugiej strony gadułka siedzi tak nisko.. i cały czas jest zagrożenie i się trochę boję.. no ale spróbuje.. coś mnie zacznie ciągnąć czy coś boleć to od razu stop !Fabian Cyprian Tymuś -
Gaduaaa wrote:ja to nawet nie mam Wam co pisać... ostatnio zamuliłam w domu.. leże, śpię, jem..
dziś mnie na truskawki wzięło..
u Nas pada... zazdroszczę Wam śniegu
we wtorek idę do pracy... chcę spróbować wrócić na 3 dni po 3 godziny... jak nie dam rady to odpuszczę całkiem, ale chcę spróbować bo nie mogę ciągle leżeć i nic nie robić.. czuję się źle z tym.. ale z drugiej strony gadułka siedzi tak nisko.. i cały czas jest zagrożenie i się trochę boję.. no ale spróbuje.. coś mnie zacznie ciągnąć czy coś boleć to od razu stop !
Wiesz co? powtórzę to co napisała calanthe oczywiście zrobisz jak uważasz ale..
Ja mam pracę tzw. biurową i b. odpowiedzialne i stresujące stanowisko.. Żaden z ginekologów, ani tych w szpitalu ani tych co potem byłam nie umiał powiedzieć na 100%, że ten stres nie miał żadnego wpływu na to co się stało..
Pamiętam też co przeżywałam w szpitalu.. jak codziennie się modliłam by plamienia ustały, by wszystko się unormowało..
Wolno mi było tylko wstać na sisiu czy podmyć się w bidecie nic więcej.. siadałyśmy tylko na jedzenie, a tak leżałyśmy plackiem.. nie w pół leżęniu czy w pół siedzeniu.. centralnie plackiem, co już po jednym dniu powodowało bóle bioder i kręgosłupa bo taka pozycja leżąca non stop bez ruszania jest niekomfortowa.
Jak nam się zdarzyło usiąść bo ciężko się leżało, a przechodził lekarz to od razu leciał opr Pamiętam to aż za dobrze, nie chcę powtórki..
Dlatego teraz nie było nawet chwili zastanowienia.. Teraz chucham i dmucham aż do przesady (nawet paznokci nie maluje, moje ukochane zajęcie) ale mąż doskonale to rozumie.
A u Ciebie jak masz pracę taką, że coś nosisz czy dźwigasz.. pomyśl o tym zastanów się jeszcze nad tym.
Poza tym leżeć i nic nie robić? Założę się, że z dwoma urwiskami w domu na pewno nie cierpisz na brak zajęćWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2017, 18:34
-
nick nieaktualny
-
hmmm zgodnie z listą zaraz mamy pierwsze testujące Juz teraz zaczynam trzymać kciuki
EDIT:
Oglądacie skoki?
2 polaków w klasyfikacji generalnejWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2017, 18:42
Karolina2787 lubi tę wiadomość
-
ladybag wrote:Wiesz co? powtórzę to co napisała calanthe oczywiście zrobisz jak uważasz ale..
Ja mam pracę tzw. biurową i b. odpowiedzialne i stresujące stanowisko.. Żaden z ginekologów, ani tych w szpitalu ani tych co potem byłam nie umiał powiedzieć na 100%, że ten stres nie miał żadnego wpływu na to co się stało..
Pamiętam też co przeżywałam w szpitalu.. jak codziennie się modliłam by plamienia ustały, by wszystko się unormowało..
Wolno mi było tylko wstać na sisiu czy podmyć się w bidecie nic więcej.. siadałyśmy tylko na jedzenie, a tak leżałyśmy plackiem.. nie w pół leżęniu czy w pół siedzeniu.. centralnie plackiem, co już po jednym dniu powodowało bóle bioder i kręgosłupa bo taka pozycja leżąca non stop bez ruszania jest niekomfortowa.
Jak nam się zdarzyło usiąść bo ciężko się leżało, a przechodził lekarz to od razu leciał opr Pamiętam to aż za dobrze, nie chcę powtórki..
Dlatego teraz nie było nawet chwili zastanowienia.. Teraz chucham i dmucham aż do przesady (nawet paznokci nie maluje, moje ukochane zajęcie) ale mąż doskonale to rozumie.
A u Ciebie jak masz pracę taką, że coś nosisz czy dźwigasz.. pomyśl o tym zastanów się jeszcze nad tym.
Poza tym leżeć i nic nie robić? Założę się, że z dwoma urwiskami w domu na pewno nie cierpisz na brak zajęć
sama nie wiem.. połowę sprzątań odmówiłam.. ale połowa została...Fabian Cyprian Tymuś -
Gaduaaa wrote:nooo ja sprzątam.. i nic specjalnie się nie dźwiga, chyba że odkurzacz ... ale naszarpać się nieraz można...
sama nie wiem.. połowę sprzątań odmówiłam.. ale połowa została...
Słuchaj - sama wiesz najlepiej jak bardzo Cię to nadwyręża.. dodatkowo masz jeszcze chwile na zastanowienie, przemyśl sobie wszystkie za i przeciw, skonsultuj z mężem, może on Ci coś poradzi :)Wiadomo, że pośpiech jest złym doradcą - także na spokojniecalanthe, Gaduaaa lubią tę wiadomość
-
ladybag wrote:Słuchaj - sama wiesz najlepiej jak bardzo Cię to nadwyręża.. dodatkowo masz jeszcze chwile na zastanowienie, przemyśl sobie wszystkie za i przeciw, skonsultuj z mężem, może on Ci coś poradzi :)Wiadomo, że pośpiech jest złym doradcą - także na spokojnieFabian Cyprian Tymuś