"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCalanthe jak najbardziej wsparcie jest potrzebne nam wszystkim starającym o dzidzię i również wierzę że każda z nas w końcu doczeka się tego szczęścia prędzej czy później. Za wszystkie babeczki 3mam mocno kciuki i liczę na ten lepszy, nowy rok
Co do tych moich pomocy owulkowych to wiadomo że się niczym nie jaram bo to tylko jakiś syropek i takie tam bla bla ale chce wierzyć w coś przynajmniej że to coś tam poprawi bo zaszodzić nie zaszkodzi
Wiem że ta tempka potrafi zrobić nadzieję a potem dużo przykrości ale mimo to trzeba wierzyć, wiem bo sama tak mam ale to raczej nieuniknione że ta nadzieja zawsze jest gdzieś tam, z jednej strony to dobrze bo nas stawia na nogi i daje kopa na dalsze starania ale wiem że bywają i ciężkie, przykre dla nas chwile. Jednak my kobiety silna płeć i wiem że nie poddamy się póki nasz cel nie zostanie osiągnięty!calanthe lubi tę wiadomość
-
calanthe - 11.01
mamusia2 - 15/16.01
Judi22 - 22.01
Karolina2787 – 24.01
zapachmalin – 30.01
kozamonia - 30.01
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
nick nieaktualnyCaro co do cholery z Twoją tempką? grrrr...
Calanthe haha dopiero mi przypomniałaś o tym żelu! Powiedziałam swojemu wtedy to było jakoś przed dzień wizyty u ginka. Mój do mnie że na wizycie zapyta się ginka czy to dobry pomysł stosować ten żel i czy warto ale zapomniał haha i nie wiem jakoś temat przepadł ale ja dalej chętna jestem go kupić więc dzięki za przypomnienie może na następny cykl uda mi się go zakupić. -
nick nieaktualnyTeraz to raczej mnie czeka wizyta u ortopedy bo znów mi ta noga w pachwinie dokuczać zaczęła. W tygodniu chcę się zapisać bo później nie bd miała kiedy. Także ginek na dalszy plan odleciał jak na razie.
Ważne że przypomniałaś nie liczy się kiedy hehe muszę zapisać sobie
-
nick nieaktualnyCaro a jak Ty się wgl czujesz? Czujesz się jak na @ czy wgl nic? Może cykl Ci się wydłuży i coś z tego jeszcze będzie oczywiście mam na myśli groszka
Calanthe nowy rok wcale nie jest dla mnie łaskawszy bo znowu coś ech... z tą pachwiną to nie wiem już kompletna starość mnie dopadła + do tego jeszcze właśnie skleroza także przypominaj mi kiedy tylko Ci się przypomni bd wdzięczna -
Cześć Dziewczyny.
Dziękuję za wszystkie miłe słowa, powoli, mam wrażenie, że nawet bardzo powoli noga się goi. Póki co nadal czerwone wyżarte mięso... Bez szczegółów.
Miałam dziś endo. Dalej leki, usg, i pobrali krew. Następna wizyta 13 marca. W moje urodziny No cóż czekam na wyniki, może coś się tam ruszyło, bo bez tego wiele nie wiem, niestety.
Jutro muszę iść do ogólnego po skierowanie do chirurga/ortopedy bo teraz on ma się zająć moją nogą. Plus skierowanie do endo bo dziś się dowiedzieliśmy, że nowe skierowania trzeba mieć co kwartał a teraz z racji nowego roku rozpoczął się kolejny i stare się nie liczy. No nic, trzeba to ogarnąć.
W sprawach staraniowych to wgl mam mega mętlik. Dwa dni ostatnie miałam dużo wodnistego śluzu, dziś znalazłam nawet rozciągliwy i teraz nie wiem co robić. Bo boli mnie cholernie ta noga i średnio mam ochotę na serduszka itp, choć z drugiej strony nie chcę stracić kolejnego cyklu. I nie wiem właściwie. Owszem ochota może i by się znalazła ale zaraz potem myślę- cholera boli mnie noga i wtedy już nic mi się nie chce.
A do dupy jest... -.-' -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
U mnie przygotowania do wyjazdu
A co mi tam przez 4dni w łóżku wieczorem był ogień ale owulki jak nie było tak nie ma, dzisiaj niestety mój się średnio czuł i daliśmy sobie spokój, jeśli dzisiaj była owulka to mam nadzieje że plemniory z zeszłej nocy już działałaja:-p jeśli nie to trudno, będziemy działać dalej aż się wkońcu uda!
-
nick nieaktualny
-
Calanthe może masz tak jak u mnie w ostatnim cyklu, przeziębienie mnie złapało i cały cykl się przedłużył o dobre 2 dni i już wyglądało na groszka.
Oczywiście jak najbardziej Ci życzę, żeby u Ciebie to faktycznie był groszek a nie przeziębienie
Ja dzisiaj wieczorem jadę wyciąć pieprzyk, bo zrobił mi się taki nieładny na prawej piersi i ciągle rośnie