"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
ladybag wrote:Oczywiście, że nic złego. Też tak mam
No właśnie ja dostałam duphaston, żeby nie było plamień przed okresem, bo często to problem z progesteronem, który jest za niski i niby u mnie tak właśnie jest. Badałaś sobie, kiedyś jego poziom?kilka cykli na dupku
HSG drożne
od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
[/url] -
Anusias ja też mam tak od czasu do czasu, że najpierw plamienia a potem rozkręca się @. A np. w zeszłym cyklu prg na poziomie 26. Także nie ma reguły
ladybag lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Anusias wrote:No właśnie ja dostałam duphaston, żeby nie było plamień przed okresem, bo często to problem z progesteronem, który jest za niski i niby u mnie tak właśnie jest. Badałaś sobie, kiedyś jego poziom?
Badałam bo myślałam, że może on był winien nieutrzymania ciąż. Z moim progesteronem jest wszystko ok
Mało tego kilku gin mówiło, że to jest normalne i że sporo kobiet tak ma (np. w mojej rodzinie wszystkie kobiety ) -
Anusias wrote:No właśnie ja dostałam duphaston, żeby nie było plamień przed okresem, bo często to problem z progesteronem, który jest za niski i niby u mnie tak właśnie jest. Badałaś sobie, kiedyś jego poziom?
Qrcze, nie pamiętam, ale jeśli badałam to dłuższy czas temu. W ogóle powinnam się jakoś gruntowniej przebadać, bo boję się, że potem mąż wyzdrowieje a ja się rozsypię... Tfu tfu...Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
MalaMiss wrote:Qrcze, nie pamiętam, ale jeśli badałam to dłuższy czas temu. W ogóle powinnam się jakoś gruntowniej przebadać, bo boję się, że potem mąż wyzdrowieje a ja się rozsypię... Tfu tfu...
ladybag widzisz, każda ma inaczej, ja powtórzę badania i może są ok i też poprostu taka moja uroda, bo miała tak od zawsze...Tylko moje okresy są bardzo długie i obfite i tego nie lubię...kilka cykli na dupku
HSG drożne
od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
[/url] -
Anusias wrote:ladybag widzisz, każda ma inaczej, ja powtórzę badania i może są ok i też poprostu taka moja uroda, bo miała tak od zawsze...Tylko moje okresy są bardzo długie i obfite i tego nie lubię...
Moje również - bite 7 dni.. z czego 2 pierwsze to mam taki wodospad i tak mnie boli, że przeciwbólowe łykam jak cukierki a i tak umieram Taka uroda, co poradzić
-
ladybag wrote:Moje również - bite 7 dni.. z czego 2 pierwsze to mam taki wodospad i tak mnie boli, że przeciwbólowe łykam jak cukierki a i tak umieram Taka uroda, co poradzić
Serdecznie gratuluję dzidziusia:) a z tymi okresami, no cóż... ja już się przyzwyczaiłam, odkąd dostałam żelazo to wodospad mniejszy, bo aż anemii dostałam. Mój potrafił trwać 9 dni ale teraz jest lepiej i trwa 7 i nie jest tak obfity Jedyne dobry wpływ duphastonu, bo strasznie się po nim czuję i te 10 dni kiedy go biorę to amsakra.
Gaduaaa super mieszanka jedzeniowa, ale po zakupach wypoczynek się należy )Gaduaaa lubi tę wiadomość
kilka cykli na dupku
HSG drożne
od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
[/url] -
Gaduaaa wrote:hejoooo a ja już po zakupach
Kupiłam sobie bransoletkę, najadłam się galarety z octem , pączka z adwokatem no i poszłabym najchętniej spać ooo..
To się drzemnij, widać organizm potrzebuje
Anusias wrote:Serdecznie gratuluję dzidziusia:) a z tymi okresami, no cóż... ja już się przyzwyczaiłam, odkąd dostałam żelazo to wodospad mniejszy, bo aż anemii dostałam. Mój potrafił trwać 9 dni ale teraz jest lepiej i trwa 7 i nie jest tak obfity Jedyne dobry wpływ duphastonu, bo strasznie się po nim czuję i te 10 dni kiedy go biorę to amsakra.
Mnie duphaston też nie leżał - nie możesz zasugerować ginkowi luteiny? dowcipnej bądź doustnej? (lutka lepsza od dupka bo naturalny, a dupek syntetyczny, no i ta biedna wątroba..)
Gaduaaa lubi tę wiadomość
-
Gaduaaa wrote:hejoooo a ja już po zakupach
Kupiłam sobie bransoletkę, najadłam się galarety z octem , pączka z adwokatem no i poszłabym najchętniej spać ooo..
Poka, poka, poka ja mialam dzis jechac tez na jakis szoping ale mi sie odechcialo mimo ze pogoda piekna. Wisze od rana na telefonie i zalatwiam jakies bzdety z energia i dopiero jutro rusze tylek ze starym, chociaz niecierpie z nim robic zakupow.....a wogole to gdzies Ty dopadla galaretke w IRL????
EDIT: Sorka, pewnie sama zrobilas.....ja mam dzis kompletnie zacmienie umyslu hahahaahhaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 15:59
-
ladybag wrote:Mnie duphaston też nie leżał - nie możesz zasugerować ginkowi luteiny? dowcipnej bądź doustnej? (lutka lepsza od dupka bo naturalny, a dupek syntetyczny, no i ta biedna wątroba..)
Na najbliższy cykl chyba odstawie, żeby sprawdzić ten progesteron a po tym zapytam o zmianę. Po duphastonie puchnę jak balon i czuję sie jakbym mnie ktoś obkładał kijami po całym ciele..kilka cykli na dupku
HSG drożne
od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
[/url] -
nick nieaktualnyhej dziewczyny, śpie dzisiaj na stojąco cały dzień. Brzydko szaro i ponuro.. ale przyszło zamówienie z zalando i się trochę humorek poprawił
Gaduaaa cudowny filmik od siostry, baby chyba tak mają bo mi też łezka się zakręciła. Polecam tą elektrokoagulacje bo zero bólu, szwów i znacznie taniej:)
Anusias Robisz HSG ze zdjęciem rentgenowskim czy sonoHSG czyli przez usg transwaginalne? U mnie na NFZ było tylko zwykłe i się nie zdecydowałam ze względu na duże prawdopodobieństwo błędu przy tym badania o czym mówią sami lekarze i jest obszerny artykuł na portalu „medycyna praktyczna” i często błędnych diagnozach niedrożności. Jak byś chciała przeczytać to daj znać, przekopiuję Ci bo to portal tylko dla lekarzy i trzeba mieć numer prawa wykonywania zawodu aby się zalogować.
Za sonoHsg płaciłam 600 zł. Mnie bolało bardzo ale tylko przez chwilę. Samo założenie cewnika czułam jak bym za sekundkę okres miała dostać. Podanie kontrastu bolało mnie dość mocno ale do przeżycia. Podobno boli wyłącznie wtedy jak są jajowody niedrożne. Całe badanie trwało może 10 min, od razu po badaniu do domku. Udało się je udrożnić podczas badania podając kontrast pod wiekszym ciśnieniem i to bolało mnie straszelnie ale tylko z 30 sekund. Według mnie przeciwbólowe zbędne. Plamiłam tego dni trochę krwią i czułam czasami że się resztki kontrastu wylewają. Ale to ilość na zwykła wkładkę. W razie pytań pisz:)
Kozamonia wyszedł Ci ten truskawkowy blond? Bo ja wpadłam na taki pomysł w grudni i wyszłam od fryzjera zwyczajnie maksymalnie ruda…
Gaduaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA dziewczyny co piszecie o długich obfitych i bolesnych miesiączkach..całe życie tak miałam, nawet do 9 dni dochodziłam.. po przyleczeniu tarczycy okres mam może 4 dni i to taki "leciutki" Wcześniej nigdy się nie badałam i nie wiedziałam nawet o problemie.
-
Anusias wrote:Na najbliższy cykl chyba odstawie, żeby sprawdzić ten progesteron a po tym zapytam o zmianę. Po duphastonie puchnę jak balon i czuję sie jakbym mnie ktoś obkładał kijami po całym ciele..
Pomyśl o tym Uprzedzę jedynie, że luteina dowcipna u niektórych kobiet po jakimś czasie może uczulać, a ta podjęzykowa niesmaczna - ale ja biorę i jest do przeżycia
Lago, Elunia a bo ta pogoda dzisiaj taka zamulająca.. My też dziś pół dnia spaliśmy i co się przebudziłam to zaglądałam na forum.. hahaha
Ej... Elunia wez nie bądź taka.. poka buty i zakupy z zalando
A co do okresu jeszcze ja mimo leczonej tarczycy mam te 7 dni zresztą od samego początku miałam takie. a z tarczycą problemy zaczęły mi się dopiero 5 lat temu -
A i jeszcze, Elunia może wstrzymaj się z experymentami włosowymi aż do po ślubie
Bo kolor zmienić z dnia na dzień to nie problem, tylko czasem niektóre kolory są trudne do pozbycia się na raz no i dostają mocno w kośćWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 16:24
-
Elunia wrote:hej dziewczyny, śpie dzisiaj na stojąco cały dzień. Brzydko szaro i ponuro.. ale przyszło zamówienie z zalando i się trochę humorek poprawił
Gaduaaa cudowny filmik od siostry, baby chyba tak mają bo mi też łezka się zakręciła. Polecam tą elektrokoagulacje bo zero bólu, szwów i znacznie taniej:)
Anusias Robisz HSG ze zdjęciem rentgenowskim czy sonoHSG czyli przez usg transwaginalne? U mnie na NFZ było tylko zwykłe i się nie zdecydowałam ze względu na duże prawdopodobieństwo błędu przy tym badania o czym mówią sami lekarze i jest obszerny artykuł na portalu „medycyna praktyczna” i często błędnych diagnozach niedrożności. Jak byś chciała przeczytać to daj znać, przekopiuję Ci bo to portal tylko dla lekarzy i trzeba mieć numer prawa wykonywania zawodu aby się zalogować.
Za sonoHsg płaciłam 600 zł. Mnie bolało bardzo ale tylko przez chwilę. Samo założenie cewnika czułam jak bym za sekundkę okres miała dostać. Podanie kontrastu bolało mnie dość mocno ale do przeżycia. Podobno boli wyłącznie wtedy jak są jajowody niedrożne. Całe badanie trwało może 10 min, od razu po badaniu do domku. Udało się je udrożnić podczas badania podając kontrast pod wiekszym ciśnieniem i to bolało mnie straszelnie ale tylko z 30 sekund. Według mnie przeciwbólowe zbędne. Plamiłam tego dni trochę krwią i czułam czasami że się resztki kontrastu wylewają. Ale to ilość na zwykła wkładkę. W razie pytań pisz:)
Kozamonia wyszedł Ci ten truskawkowy blond? Bo ja wpadłam na taki pomysł w grudni i wyszłam od fryzjera zwyczajnie maksymalnie ruda…
Eluia, nie wiem jakie to hsg ale pewnie zwykłe, zadzwonię i zapytam, ale z tego co wiem to to z rentgenem. Bardzo poproszę o artykuł, chętnie się zapoznam. Co do obfitych okresów to miałam takie od zawsze i właśnie nawet - 10 dni. Moja ginka powiedziała, że to dlatego, ze mam ładną i grubą śluzówkę i ma co się złuszczać a teraz słyszę, że mam przerost śluzówki i biopsje mi wymyślają Ja uważam, ze po prostu taki nasz urok, by krwawić za dwie
kilka cykli na dupku
HSG drożne
od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
[/url] -
Lago wrote:Poka, poka, poka ja mialam dzis jechac tez na jakis szoping ale mi sie odechcialo mimo ze pogoda piekna. Wisze od rana na telefonie i zalatwiam jakies bzdety z energia i dopiero jutro rusze tylek ze starym, chociaz niecierpie z nim robic zakupow.....a wogole gdzies Ty dopadla galaretke w IRL????
EDIT: Sorka, pewnie sama zrobilas.....ja mam dzis kompletnie zacmienie umyslu hahahaahha
czekaj zaraz wrzucę fotę pochwalę się Pandorą
a Ty czytałaś mój wczorajszy wpis o fertilman plus?Fabian Cyprian Tymuś -
Anusias - niestety nie pamiętam abym była na czczo. Chyba kazał mi coś rano zjeść, ale nie pamiętam, musisz dopytać.
Po zabiegu bolało mnie może z 15 minut tak jak na @ i koniec, nie plamiłam.
Efekt po HSG był już w 4 cyklu, ale nie do końca się udało.
Też miałam lekko przytkane, dlatego pierwsze dwa podania kontrastu bolały, trzecie już mniej.
Ja miałam zwykłe HSG.
Ogólnie zabieg nie należy do przyjemnych, ale da się przeżyć. Trzymam kciuki.
Gadi - śliczna bransoletka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 16:51
Gaduaaa lubi tę wiadomość
32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05