X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
Odpowiedz

LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)

Oceń ten wątek:
  • lena82 Przyjaciółka
    Postów: 141 38

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was dziewczynki.
    Widzialam, ze niedawno byl poruszany wątek dr Stettnera. Wiecie moze w czym sie specjalizuje?

    hewa81 lubi tę wiadomość



  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viovieczka dzięki za odpowiedź, pocieszyłaś mnie:)

    Marleni sama już nie wiem, chyba sam jodid i dieta to za mało na unormowanie tsh:( zwłaszcza że od czasu do czasu mam napad łakomczucha że muszę zjesc cukierka albo jakąś bułkę. Walczę z tym, jem chleb bezglutenowy, kaszę, makaron bezglutenowy i tsh wali jak durne. To jest straszne, oddala nadzieje na dzidziusia. Pewnie nawet jak w tym cyklu sie trafi w owu to zakonczy sie #

    W luxmedzie na radziwillowskiej też są jakies swierszczyki w pokoju badania nasienia. A sam pokój jak to mój m mówi jest w podziemiach:)

    viowieczka lubi tę wiadomość

    f08af289ff.png
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lena82 wrote:
    Witam Was dziewczynki.
    Widzialam, ze niedawno byl poruszany wątek dr Stettnera. Wiecie moze w czym sie specjalizuje?


    Hej LENA,
    Bardziej w niepłodności, ostatnio chyba dwie dziewczyny robiły u niego IUI.

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hewa a Ty masz już wynik? Ja robiłam ok 8 na zwycięskiej i jeszcze tylko na d3 czekam.


    Mikka współczuję upadku. Tam na królewskiej też kiedyś badałam ale zawsze trafiałamna tłumy w kolejce. Na radziwillowskiej i zwycieskiej zawsze malo ludzi jest.

    f08af289ff.png
  • mikka Autorytet
    Postów: 715 239

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia85 wrote:
    To się będzie działo w najbliższym czasie? Kto testuje? Ja czekam na @, w najlepszym razie co najmniej tydzień jeszcze, a później na wyniki do środy 27.01. Czyli cały styczeń odpoczywam...

    Ja też czekam na @ i powiem szczerze ze chyba jak nigdy chciałabym zeby JUZ przyszla a czekanie mnie wkurza... U mnie w srode miną 4 tyg od podania cytotecu więc mam cichą nadzieje ze @ sie w koncu pojawi- ile najdluzej mozna czekac bez obaw? Zrobilam te przeciwciała antykardilipidowe-wynik za 5 dni. (powinnam zrobic jeszcze jakies czy te poki co wystraczą bo robie je i tak dla wlasnego spokoju niz zlecone przez lekarza, czy te przeciwciała powinno robic sie jeszcze z jakims badaniem i dopiero razem daja obraz?)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2016, 12:46

    "Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
    Jan Paweł II
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotek wrote:
    Hewa a Ty masz już wynik? Ja robiłam ok 8 na zwycięskiej i jeszcze tylko na d3 czekam.

    Robaczku, ja niestety będę mieć wynik dopiero późnym popołudniem (niestety) bo nie mieszkam w Lublinie, więc zanim próbka dotrze do laboratorium i się nią zajmą to troszkę minie :(
    A powiedz mi jaki jest związek wit.d3 i tarczycy? Drogie jest to badanie, nie. Chyba z 70 zł.

    Dotek lubi tę wiadomość

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • mikka Autorytet
    Postów: 715 239

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotek wrote:

    Mikka współczuję upadku. Tam na królewskiej też kiedyś badałam ale zawsze trafiałamna tłumy w kolejce. Na radziwillowskiej i zwycieskiej zawsze malo ludzi jest.

    spoko bardziej mi się smiać chciało z mojego pecha niz tylek bolał :)
    Ja jezdze na krolewską bo na radziwiłłowskiej wiecznie nie mialam gdzie zaparkowac a na zwycieską jak jechałam to stałam w korkach na krasnickich-zostaje jeszcze luxMed na koncertowej, ale na krolewską mi jakoś najblizej :)

    "Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
    Jan Paweł II
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni wrote:
    To te próbki jadą do lbn ? nie ma tam swojego laboratorium?

    A no niestety :( Ale w Lublinie też chyba laboratorium jest tylko na Radziwiłłowskiej, a te pozostałe oddziały w Zamościu czy w Kraśniku to też przekazują do Lublina. Bo to są tylko punkty pobrań.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2016, 12:48

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hewa81 wrote:
    Robaczku, ja niestety będę mieć wynik dopiero późnym popołudniem (niestety) bo nie mieszkam w Lublinie, więc zanim próbka dotrze do laboratorium i się nią zajmą to troszkę minie :(
    A powiedz mi jaki jest związek wit.d3 i tarczycy? Drogie jest to badanie, nie. Chyba z 70 zł.

    Dokładnie tego tematu omówić nie potrafię ale generalnie niedobór witaminy d3 wyostrza reakcje autoimmunologiczne czyli atakowanie organizmu przez samego siebie. Wpływa to min na nieprawidłowe działanie tarczycy, na choroby reumatoidalne jak i np w pewnym stopniu na poronienia. Organizm sam ze sobą walczy. Witamina d3 to pewnie tylko 1 z wielu przyczyn moich problemów ale skoro 3 miesiące temu wybadałam że mam niedobór i brałam vitrum d3 2000 dzisiaj sprawdzam czy poziom się poprawił. Zapytam jeszcze endo o d3 może lepiej mi to wytłumaczy. Badanie niestety 70 zł więc szarpnęło po kieszeni. Ale co zauważyłam, miałam problem z krwawiącymi, podpuchniętymi dziąsłami. Nawet leczyłam je laserem u stomatologa. Po leczeniu jeszcze czasami krwawiły, a tak po ok 1,5 miesiąca brania d3 problem zniknął lub pojawia się sporadycznie np przy jakimś urazie mechanicznym.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2016, 12:56

    f08af289ff.png
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DOTEK, Kochana, to jak coś jeszcze więcej się dowiedz o D3 to daj znać. A Ty masz stwierdzone hashi, czy tylko po prostu niedoczynność np. z niedoboru jodu?

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po badaniach z krwi i usg tarczycy pani docent stwierdzila po 1: niedoczynnosc tarczycy ale taką subkliniczną ze jeszcze tsh nie szaleje ponad 4.
    A po 2: to moj organizm wyrzuca duzo insuliny która nie daje się glukozie. Podniesc po obciązeniu tylko ją zbija i zamienia w tłuszcz. A ze pani docent nie chciala mnie faszerowac hormonami i metformina to zalecila brac jod i diete i w styczniu przyjsc z wynikiem tsh i ft4. Ale moje. Tsh jest podle wiec pewnie jednak jakis eutyrox dostane.

    Mam wynik d3. Od ostatniego pomiaru ani drgnela dalej jest 25. Norma 30-80

    f08af289ff.png
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurcze, DOTEK, to co to się dzieje?? Wszystko to takie skomplikowane, że różne niedobory, nadmiary są tak ze sobą powiązane i zależne od siebie. Czarna magia :( :( :( Człowiek aż głupieje, bo nie wie o co chodzi.
    A pewnie pisałaś wcześniej - kto Ci tą insulinooporność zdiagnozował?? Endo, czy Leszczyńska?

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • mikka Autorytet
    Postów: 715 239

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wiem ze lekarzami nie jestescie ale moze ktoras z was robila układ krzepnięcia i zna się na tym:
    robilam dzis i mam tak:

    PT 12,8 sek (9- 13,30) ~
    Wskaznik protrombinowy 89,06 % (80- 120,00)
    INR 1,12 (0,8- 1,20) ~
    APTT 30,0 sek (25 36,90) ~ niby w normach ale np INR mam w tej gornej granicy

    no i de d-dimery 530 (uff spadło z 914 ale i tak jest troche ponad norme-norma do 500)

    w szpitalu mialam wyszczegolniony fibrynogen-tu go nie ma, i nie wiem czy powinnam tez go zrobic czy to lekarzowi wystarczy. Wiem ze najlepiej spytac lekarza co mu potrzebne ale nienawidze tych kolejek i wolalabym nie lazic tysiac razy i pytam bo moze ktoras z was robila.

    "Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
    Jan Paweł II
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hewa81 wrote:
    O kurcze, DOTEK, to co to się dzieje?? Wszystko to takie skomplikowane, że różne niedobory, nadmiary są tak ze sobą powiązane i zależne od siebie. Czarna magia :( :( :( Człowiek aż głupieje, bo nie wie o co chodzi.
    A pewnie pisałaś wcześniej - kto Ci tą insulinooporność zdiagnozował?? Endo, czy Leszczyńska?
    Badania miałam w wojskowym i tam była badana krzywa cukrowa i insulina ale dr Tkaczuk na wizycie powiedziala ze wszystko jest ok. Za to prof. Leszczynska jak to zobaczyla to zalamala rece i mowi ze na jej oko to jak wół wyniki wskazują ba zespół metaboliczny i skierowała mnie do prof Matuszek do której dzisiaj ide, jest endokrynologiem diabetologiem.

    Mikka niestety nie znam sie na tych badaniach które robilas. Wydają sie wyniki w normach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2016, 14:22

    f08af289ff.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hewcia jak tam, masz wyniki?

  • Wedmoczka Autorytet
    Postów: 1051 411

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po...

    nie jest dobrze lewy niedrożny, prawy przepchał się ale po dodatkowych usg i konsultacjach dr. pdoejrzewa u mnie macicę jednorożną nie mam pojęcia co to jest powiedział że będzie potrzebna dalsza diagnostyka...wizyta w środę

    Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.

    Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny

    1 IUI 4.04....:(
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdziulla wrote:
    Hewcia jak tam, masz wyniki?

    Mam, i nie wiem o co chodzi. Jestem załamana, w sobotę było 3,8, a dziś ile jest ...... 5,2!!! Normalnie jestem głupia. Będę dzwonić po 20 do endo, niech mi wyjaśnia o co chodzi.

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • Wedmoczka Autorytet
    Postów: 1051 411

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hewa81 wrote:
    Mam, i nie wiem o co chodzi. Jestem załamana, w sobotę było 3,8, a dziś ile jest ...... 5,2!!! Normalnie jestem głupia. Będę dzwonić po 20 do endo, niech mi wyjaśnia o co chodzi.

    Ewuś tule mocno...chyba coś jest nie tak

    Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.

    Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny

    1 IUI 4.04....:(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewcia kurczę dziwne,zapytaj skąd to się wzięło. a miałaś jakiś ciężki czas ostatnio?. ChChociaż to duża różnica. Może masz po prostu stan zapalny.

  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 11 stycznia 2016, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hewa przykro mi, trzeba to wyjaśnić skąd taki skok.

    Wedmoczka mówił coś lekarz w jakim kierunku te diagnozy? Jakąś histerioskopie moze zechcą robic, czyli ogladac macice?

    Cos ten rok zle sie zaczal.

    f08af289ff.png
‹‹ 268 269 270 271 272 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ