X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
Odpowiedz

LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)

Oceń ten wątek:
  • Kamilka Autorytet
    Postów: 886 324

    Wysłany: 17 maja 2016, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze coś mi się pomyliło że ta wizyta u Ciebie Dotek to dzisiaj. Może dlatego że dla mnie jest dzisiaj środa :)
    I siedzę i czekam na relacje....
    Buziaki i kciuki!!!!
    Monia ja mam tak samo przed @. Kilka dni brązowego plamienia. Mi gin powiedziała że duphaston powinien pomóc. W poprzednim cyklu nie pomógł bo mimo brania dupka @ przyszła przed czasem hihi i weź tu człowieku bądź mądry. Zobaczymy czy w tym cyklu pomoże.
    Miłej nocki.

    04.2008 [10t]
    12.2009 zdrowa córcia
    09.2014 [8t]
    11.2015 [7t]
    10.2019 zdrowy synek
  • Kamilka Autorytet
    Postów: 886 324

    Wysłany: 18 maja 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hipisiątko wrote:
    Witam i od razu żegnam się na jakiś czas. Mam dość. Wysiadam. Powiem tylko jedno : a w doopie z tymi staraniami, lekami, lekarzami, badaniami. Nadszedł czas by pogodzić się z sytuacją moją. I zacząć zbierać kasę na in vitro. Choć do końca nie jestem do tego przekonana. Jednocześnie za wszystkie trzymam kciuki ;)

    Dotek super wiadomości ;) oby jutro wszystko było ok na wizycie ;)

    Kochana!!
    Rozumiem Cię w 100%!!!!!
    Wróć kiedy będziesz gotowa a może wcześniej przydarzy się jakaś dobra wiadomość? Tego Ci życzę!!!!!!

    hewa81, hipisiątko lubią tę wiadomość

    04.2008 [10t]
    12.2009 zdrowa córcia
    09.2014 [8t]
    11.2015 [7t]
    10.2019 zdrowy synek
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 18 maja 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny. Hipisiątko też miewam takie chwile zwątpienia więc dobrze rozumiem Twoje obecne zniechęcenie. Czekamy tu na Ciebie jak będziesz miała chęc wrócic, w kupie raźniej.

    Ja wczoraj miałam atak histerii, beczałam do poduszki że sie nie uda tym razem. Rano napuchnięta poleciałam na bete i progesteron. Czekam na wynik, w miedzyczasie kolejny test zrobiony i puki co dwie kreski są. Wykończe sie psychicznie.



    No i jest hcg: 1952,5. Progesteron 34,76.

    Ciekawe co prof powie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 12:09

    hewa81, lena82, hipisiątko, lady_pink, Magdziulla, Kamilka lubią tę wiadomość

    f08af289ff.png
  • hewa81 Autorytet
    Postów: 1509 1244

    Wysłany: 18 maja 2016, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny :)

    DOTEK, cudnie :) Wyniki piękne :) Czekamy na wieści z wizyty, mocno trzymam kciukasy :) powodzenia :) <3 <3 <3
    Może ten atak histerii to już hormonki ciążowe tak dają znać :D
    Ale wiem co czujesz, jak ja zaszłam, to też co chwilę panikowałam czy aby na pewno będzie dobrze. Ale po to TU jesteśmy żeby się wspierać, a wspieramy, jak tylko możemy - bądź silna i niech wiara Cię nie opuszcza :)

    MIGOTKA - a jak sytuacja u Ciebie?? Kiedy wizyta i USG?? Ściskam Cię mocno :)

    HIPISIĄTKO - przykro mi, że to tak wszystko podziałało na Ciebie :( Starania, wielkie oczekiwania, ciągła walka o szczęście. Trzymaj się dzielnie :)

    KAMILKA - a Tobie się już zaczął ten wyczekiwany cykl?? Zaczynacie??

    Pozdrawiam wszystkie forumowe Dziewczyny :)

    Dotek, hipisiątko, Kamilka lubią tę wiadomość

    Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
    n59yk6nlzydvnhbr.png
    ........................................................................
  • mikka Autorytet
    Postów: 715 239

    Wysłany: 18 maja 2016, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dotek- trzymam kciuki! Piekny progesteron, ja przy takiej wielkosci hcg, progestreon mialam 7...no i finał jest znany, ale u ciebie ładnie - wszystko bedzie dobrze!

    hipisiatko- wspieram myslami

    Ja to nawet poki co nie mogę myslec o staraniach...nie no myslec mogę, ale starac się nie.. i tak mi cięzko, bo czuję ze mogłabym już spróbowac no ale niestety nie zawsze ma sie to co się chce...

    Pozdrawiam Was :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 12:57

    hipisiątko lubi tę wiadomość

    "Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
    Jan Paweł II
  • Kamilka Autorytet
    Postów: 886 324

    Wysłany: 18 maja 2016, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Dotek to cudna beta jakaś taka bliźniakowa. .... :)
    Jak na wizycie?

    Ewcia ten cykl miał być pierwszym staraniowym podkreślam miał..... pięknie czułam jajniki dziś i wczoraj I test ovu pozytyw tylko poprztrykaliśmy się z mężem i dupa blada.....
    Także jak nie urok to sraczka!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 21:41

    hewa81 lubi tę wiadomość

    04.2008 [10t]
    12.2009 zdrowa córcia
    09.2014 [8t]
    11.2015 [7t]
    10.2019 zdrowy synek
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 18 maja 2016, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie to samo powiedział prof. Weszłam na wizyte dopiero o 20. Dostałam lutinusa, mam przez tydzien sobie aplikowac. Jestem przerazona bo strasznie sie boje tych aplikatoriw, ze bede krwawic. Załamka... na poczatku czerwca jak dotrwam usg, bo narazie boją się tam grzebać.

    Kamilka u mnie nueraz było dokładnie to samo, warunki odpowietnie a tu kłótnia i się odechciało. A może to dobry sposób żeby się pogodzić?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 21:44

    Kamilka, hewa81 lubią tę wiadomość

    f08af289ff.png
  • Kamilka Autorytet
    Postów: 886 324

    Wysłany: 18 maja 2016, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I po co Ci było iść do profesora skoro diagnozę już JA postawiłam ;)
    Trzymam kciuki z całych sił i żeby się udało. I trzymam za spokój i odrobinę luzu!

    Test wczoraj pozytyw. Wieczorem jajniki wczoraj i dziś rano bolały. Dziś już test negatyw to i sensu na serca nie ma.... a już się zdążyliśmy pogodzić ale tak bez <3
    No cóż życie.....

    A lutinus strasznie drogi. Czemu akurat lutinus? Ile razy dziennie? I duphaston już nie?
    A jak tsh? Idziesz gdzieś do endo czy prof się już tym zajął?

    hewa81, Dotek lubią tę wiadomość

    04.2008 [10t]
    12.2009 zdrowa córcia
    09.2014 [8t]
    11.2015 [7t]
    10.2019 zdrowy synek
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 19 maja 2016, 05:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bry

    Kamilka owu może nastąpić do 48 godzin po teście, może warto dopaść męża skoro zgoda jest:)

    Tsh 1,891, prof kazał utrzymać tak do 2, a jakby skoczyło to do niego przyjechać. Na 7 dni mam odstawic duphaston a brac lutinus 3x1, a po 7 dniach wrocic do duphastonu. Podobno ma pomoc. Zaplacilam prawie 100 zł za 21 tabl. Nie wiem co to ma na celu. W ulotce jest napisane ze to przy wspomaganym rozrodzie.

    Strasznie sie boje tych dowcipnych progesteronow.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2016, 05:56

    Kamilka, hewa81 lubią tę wiadomość

    f08af289ff.png
  • viowieczka Autorytet
    Postów: 379 238

    Wysłany: 19 maja 2016, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotek wrote:
    Bry

    Kamilka owu może nastąpić do 48 godzin po teście, może warto dopaść męża skoro zgoda jest:)

    Tsh 1,891, prof kazał utrzymać tak do 2, a jakby skoczyło to do niego przyjechać. Na 7 dni mam odstawic duphaston a brac lutinus 3x1, a po 7 dniach wrocic do duphastonu. Podobno ma pomoc. Zaplacilam prawie 100 zł za 21 tabl. Nie wiem co to ma na celu. W ulotce jest napisane ze to przy wspomaganym rozrodzie.

    Strasznie sie boje tych dowcipnych progesteronow.

    Dotek nie ma co się bać, idzie się przyzwyczaić do tych dowcipnych, zwłaszcza że będziesz brać tylko 7 dni. A co do aplikatorów to nie wiem jak to jest w przypadku lutinusa, ale na luteinie 100 napisane jest w ulotce żeby w ciąży nie stosować aplikatora.

    hewa81, Dotek lubią tę wiadomość

    "Gdy świat sprawia, że wariujesz wrzuć na luz, lepiej się poczujesz"

    82dojw4z802clx8l.png


    QnVUp1.png
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 19 maja 2016, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    viowieczka wrote:
    Dotek nie ma co się bać, idzie się przyzwyczaić do tych dowcipnych, zwłaszcza że będziesz brać tylko 7 dni. A co do aplikatorów to nie wiem jak to jest w przypadku lutinusa, ale na luteinie 100 napisane jest w ulotce żeby w ciąży nie stosować aplikatora.


    Aha, to dobrze wiedzieć. Na lutinusie nie ma takiej informacji, a jedna tabletka jest duza jak 3 luteiny. Juz po pierwszej aplikacji, radze sobie bez patyka. Dzięki Viovieczka. A jak Ty sie czujesz?

    hewa81, viowieczka lubią tę wiadomość

    f08af289ff.png
  • viowieczka Autorytet
    Postów: 379 238

    Wysłany: 19 maja 2016, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotek wrote:
    Aha, to dobrze wiedzieć. Na lutinusie nie ma takiej informacji, a jedna tabletka jest duza jak 3 luteiny. Juz po pierwszej aplikacji, radze sobie bez patyka. Dzięki Viovieczka. A jak Ty sie czujesz?

    Myślę, że ten patyk to wcale nie jest potrzebny :). A dziękuję czuję się dobrze, nadal pracuję i jak na razie nie wybieram się na zwolnienie, jak długo to się jeszcze zobaczy. Do tej pory wszystko było u nas ok i mam nadzieję, że tak już pozostanie do końca :).

    Dotek, hewa81, Kamilka, Ewelinka33 lubią tę wiadomość

    "Gdy świat sprawia, że wariujesz wrzuć na luz, lepiej się poczujesz"

    82dojw4z802clx8l.png


    QnVUp1.png
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 20 maja 2016, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, co tu taka cisza?

    Jade dzisiaj z małżem na kariotypy bo mimo wszystko chcemy zrobic. A beta 6160,4 takze chyba niezle. Ja glupia jestem ze tak latam na ta bete jak na sraczke.

    Miłego weekendu wszystkim życzę:)

    Kamilka, hewa81, lena82 lubią tę wiadomość

    f08af289ff.png
  • Kamilka Autorytet
    Postów: 886 324

    Wysłany: 20 maja 2016, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotek wrote:
    Hej dziewczyny, co tu taka cisza?

    Jade dzisiaj z małżem na kariotypy bo mimo wszystko chcemy zrobic. A beta 6160,4 takze chyba niezle. Ja glupia jestem ze tak latam na ta bete jak na sraczke.

    Miłego weekendu wszystkim życzę:)

    Czad!!!!!!
    To nawet nie bliźniaki tylko trojaczki będą ;)
    A pytałaś prof o te kariotypy?
    Gdzie robicie w końcu?

    Ja dostałam zastrzyki wczoraj od reumatologa 0.6 ckexane. Może w przyszłym cyklu się przydadzą.....

    hewa81 lubi tę wiadomość

    04.2008 [10t]
    12.2009 zdrowa córcia
    09.2014 [8t]
    11.2015 [7t]
    10.2019 zdrowy synek
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 20 maja 2016, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapomniałam zapytać z wrażenia ale w sumie skoro juz byliśmy zdecydowani i odłożyliśmy na ten cel to zrobimy. Będzie pewność czy w genach gra i buczy.
    Robimy na Dobrzańskiego.

    Kamilka ze wszystkich sił trzymam kciuki za Twoje staranka. Poczytaj na necie o św. Dominiku, myślę że warto się do niego pomodlić;)

    Monia a kwas się da przedawkowac? Myślałam że się wysikuje jak wit. C.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2016, 12:32

    f08af289ff.png
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 20 maja 2016, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia85 wrote:
    Dotek a kiedy usg? Ciekawe czy są dwa :)
    Jak pomyślnie dotrwam to ok 7-10 czerwca. Puki co leżę i pachnę ile mogę. Mój stary gin odrazu wyslal mnie na zwolnienie zeby nie ryzykowac.

    f08af289ff.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2016, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotek świetny przyrost, cały czas czytam i zaciskam kciuki! Ja pierwsze usg miałam 8tydz+0d mój gin twierdzi, że nie ma sensu wcześniej, a faktycznie był efekt wow z serduszkiem od razu. I tego życzę Tobie! Chociaż trudno dotrwać, przyznaję!

    hewa81 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2016, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotek ja stawiam na dziewczynkę ;) Bo to przy dziewczynach tak beta rośnie ;)

    Cześć dziewczyny.

    hewa81, lena82 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 maja 2016, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mona_M wrote:
    Dotek ja stawiam na dziewczynkę ;) Bo to przy dziewczynach tak beta rośnie ;)

    Cześć dziewczyny.
    Faktycznie ja miałam wysoki przyrost bety i ma być Karinka:)

    hewa81, lena82, Mona_M lubią tę wiadomość

  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 20 maja 2016, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia, Monam, Magdziulla ja czekam cierpliwie do pierwszego usg, po moich wcześniejszych stratach lekarze nie chcą za wcześnie dłubać ultrasonografem. Ja tylko się modle zeby przetrwać i włosy mi się jeżą na głowie jak poczuję że coś mnie boli, a miewam np. dzisiaj takie lekkie kłucie, rozpieranie po prawej stronie promieniujące do krzyża. Dziękuję za wsparcie.

    Karinka, bardzo ładne imię:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2016, 13:32

    hewa81, lena82 lubią tę wiadomość

    f08af289ff.png
‹‹ 334 335 336 337 338 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ