LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry, dzień dobry
Co tu tak cicho?
U mnie słoneczko- aż chce się od razu żyć
Kurde pojechałabym gdzieś choćby na 1 dzień, zresetować mysli, pozwiedzać, ale wykańczanie domu... Coś za coś, ale jednak trochę smutno...
W dodatku czekam na @ i jak wiadomo nastrój nie najlepszy...
A co u Was?"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
Coś mi się posty zdublowały.
Monia a w luxmedzie to badania czy usg? Jak się czujesz masz już jakieś objawy?
Mikka ale jak miło będzie usiąść w wykończonym wysprzątanym domu i zobaczyć efekty pracy. Nie mogę się doczekać kiedy i my pójdziemy na swoje ale narazie dorabiamy się u rodziców;)
Najbardziej mnie stresuje że chciałabym karmić dziecko pół roku i to w ciszy, spokoju i samotności ewentualnie przy mężu a znając życie to pewnie będę miała towarzystwo widownie typu mama, czy siostra która często jest u nas. Obawiam się że nerwy zaburzą mi laktacje. I druga sprawa pewnie rodzinka w dobrej wierze będzie od 3 msca podtykać dziecku nowe smaki a to niech poliże ogórka a to marchewkę czy cytrynkę. Brrr.
Co do płci to mój dr nie puści pary z ust dopuki nie będzie wiedział na 100% a na ostatnim usg dziecko odwróciło się do nas tyłkiem a potem skakało jak pchła i ledwo dało się pomierzyć. Jakiś pędziwiatr.
Mąż mówi że chłopak a ja trochę na przekór że dziewczynka:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 10:00
Kamilka, hewa81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dotek- niby wiem, że to wszystko przeciez zebysmy byli na swoim, ale czasem czlowiek ma tak po prostu ochote odetchnąć, a nie tylko Castorama, Lerloy Merlin, Obi itd...
Ja sobie zakłądałam ze będę karmila swoja córkę przynajmiej przez 6 ms, ale plany planami a życie życiem... Mała z powodu żóltaczki została w szpitalu a mnie wypuszczono, ja w domu kiedy patrzylam na puste łożeczko wyłam jak głupia. Po kolejnym dniu bez dziecka ( a był remont na Staszica więc mogłam przyjeżdzac tylko na chwile na karmienie i wychodzic..) po wypłakaniu morza łez dosatałam gorączki, dreszczy, dostałam zapalenia piersi- mimo ze starałam się odciagac mleko... Małą dokarmiano butelką, bo ja przeciez nie moglam byc non stop i karmnic na rządanie i po powrocie do domu zczeła się batalia o karmienie piersią... Ja mimo bólu staralam się przystawiac, mała nie chciala ssac z piersi, ciagle plakala, naprawde tamte chwile były straszne i tak po 2 tygodniach przeszlismy na ..butelkę... i tak włąsnie moje plany karmienia piersią poszły w dal..
Co do płci- nam dr nie był pewien nawet na kolejnym usg (to chyba jest ok 24 tyg- ja miałam tylko 3 usg..), bo mała się wierciła i odwracała dupką -ale to chyba zalezy od temperamentu dziecka a nie plci, więc nie sugeruj się Czy to będzie chłopak czy dziewczynka- życzę Ci żeby bylo przede wszystkim zdroweWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 10:22
Dotek lubi tę wiadomość
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
I ja się witam
Dotek. Nie stresuj się niepotrzebnie zawczasu. U nas rodzina się obraziła bo mąż im nie pozwolił przyjść w odwiedziny zaraz po powrocie do domu ze szpitala. Przyszli po około tygodniu hihihi ale potem im przeszło... chcieliśmy pobyć sami razem naszą rodziną...
I to myślę był krok milowy i danie całej rodzinie do zrozumienia że to MY teraz decydujemy o Naszej Rodzinie
Małą ja karmiłam długo... bo 2 lata ale to był od razu mały ssak. Miałam cc i jak mi położna ją przyniosła jak już mogłam karmić i jak się wybudziłam z narkozy to powiedziała że jeszcze nie widziała takiego odruchu ssącego u dziecka po cc. Ale i z odstawianiem była męka
Także każdy etap i ciąży i życia dziecka niesie jakieś stresy... na wszystko przyjdzie pora! Tymczasem pachnij
U mnie szanowna @ zapowiadała się od kilku dni a dzisiaj cisza.....
Zobaczymy kiedy łaskawie zawita.
Miłego dnia dziewczynki!!Dotek, hewa81 lubią tę wiadomość
04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
nick nieaktualnyJa karmiłam 2,5 miesiąca. Ja nie lubiłam młody też. Jakoś żyje i ma się dobrze.
Ale widze Dotek że ty się lubisz stresować i denerwować. Zawsze jakiś powód do stresu znajdziesz. W 14 tc boisz sie ze matka cię będzie podgladała przy karmieniu?
Dziewczyno ciesz się ciążą póki co, śpij ile wlezie i odpoczywaj. Bo potem wbrew pozorom różowo nie jest a powodów i zmartwień będziesz miała pod dostatkiem. I to na każdym etapie życia dziecka. Uszy do góry. -
To i ja się witam. Poszłam dziś na badania bo miałam od endo skierowanie juz jakiś czas temu i konczyła sie ważność, zrobilam tsh, prolaktyne i progesteron. A przy okazji zrobiłam bete. Beta 2769 czyli regularnie co 72h przyrasta o 400%. Tylko martwi mnie prolaktyna wysoka-53, a norma do 30 i jest na czerwono i wykrzyknik:/ Mam dzis wizyte u gin-endokrynologa zeby euthyrox ustawic, bo jyz mam tsh 2.09. Martwi mnie ta prolaktyna- to groźne?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 11:22
AnnaQ -
Monia85 wrote:Hej, ja dzisiaj zaspałam, tzn wstałam po 5, wyszłam z psami i wróciłam do łóżka
Dziewczyno z lipca co z Twoją stymulacją? urosło coś?
Orbitka przerwałaś stymulację czy znalazłaś jakiegoś lekarza gdzieś indziej?
Ja od dwóch dni uczę dziewczynę na zastępstwo więc lepiej żeby było dobrze...
Dzisiaj mam w planach paznokcie, jutro luxmed i drobny szoping, a w pon już znowu wizyta
Dotek bardzo się cieszę, że wszystko dobrze wyszło na usg, a dzięki drobnym wyrzeczeniom bardziej poczujesz, że jesteś w ciąży. Za pieniądze zaoszczędzone na wakacjach możecie kupić coś dla dzidziusia. Są już jakieś podejrzenia co do płci? Niektórym dziewczynom lekarze mówią już ok 12 tyg.
Może u Migotki na 3D będzie widać?
-
Monia85 wrote:a ta norma to dla kobiet w ciąży? bo w ciąży i jak się karmi prolaktyna jest podwyższona. Miałaś już wcześniej problemy z prolaktyną? To hormon bardzo stresogenny więc taka burza hormonalna jak na początku ciąży robi swoje.AnnaQ
-
Monia85 wrote:Dotek u Ciebie chyba hormony buzują, że tak martwisz się na zapas. Ale dobrze, że już tak śmiało wybiegasz w przyszłość
Ja to bym nie chciała długo karmić, max do pół roku, bo zaraz chce zachodzić w kolejną ciążę, ale wszystko wyjdzie w praniu. Jeszcze daleko do tego czasu...
Monia- i bardzo dobrze- nie ma co odkladać zbyt daleko planów na kolejne dziecko bo im dłużej tym ciezej się zdecydowac, a po drodze wyskakuja -jak to w zyciu- jeszcze inne problemy- jak widac na moim przykładzie...
PS. mój inteligentny kalendarzyk w tel. oznajmił mi ze spóźniami się @ 2 dni i byc moze powinnam zrobić test... Dobre sobie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 12:49
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
AnnaQ wrote:To i ja się witam. Poszłam dziś na badania bo miałam od endo skierowanie juz jakiś czas temu i konczyła sie ważność, zrobilam tsh, prolaktyne i progesteron. A przy okazji zrobiłam bete. Beta 2769 czyli regularnie co 72h przyrasta o 400%. Tylko martwi mnie prolaktyna wysoka-53, a norma do 30 i jest na czerwono i wykrzyknik:/ Mam dzis wizyte u gin-endokrynologa zeby euthyrox ustawic, bo jyz mam tsh 2.09. Martwi mnie ta prolaktyna- to groźne?
Ale lepiej to faktycznie skonsultować.AnnaQ lubi tę wiadomość
04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
nick nieaktualny
-
Mona to nie szukanie powodów do stresu tylko wolę wybiegać na przód, założyć scenariusz który zwykle się sprawdza i mieć czas na opracowanie strategii działania:) zwykle wychodzi mi to na dobre;)
Dobrze że udało Ci się załapać na termin do TW, jest całkiem nieodległy.
Monia fajny plan z kolejną ciążą. Ja chyba nie mam tyle odwagi żeby tak od razu:) zwłaszcza z moimi przebojami pewnie nie mogłabym dziecka dźwigać na rękach. Ale kto wie, od początku ciąży mam zakaz przytulania to jak się później dorwiemy to machniemy rodzenstwo:)Kamilka lubi tę wiadomość
-
Witam serdecznie Was wszystkie
Dołączam do grona staraczek z lubelskiego - pochodzę z okolic Lublina.
Chodzę na wizyty do Dr A. Kondrackiej - mogę polecić - bardzo zaangażowana, pomocna.
Przyjmuje w luxmedzie (od lipca tylko wizyty prywatne) i pracuje w Klinice na Staszica.
Ja jestem bardzo zadowolona i liczbę na to, że pod jej opieką uda mi się zajść w ciąże.kasia1518