X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
Odpowiedz

LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)

Oceń ten wątek:
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noemi współczuję z powodu dziadzia,to bardzo przykre.


    Ja ostatnio mam młyn. W pracy młyn, w domu remont. Pomieszkuję u siostry której pół rodziny z dziećmi zwala dię codziennie na głowę i nie mam kiedy usiąść i popisać. W tym cyklu robię wykres ale chyba dzisiaj mam owu a mąż daleko. Więc stracony cykl chyba że z niedzieli się armia uchowa. Na dodatek zbiłam termometr rtęciowy i mam jakiś elektroniczny badziew. Odliczam dni do 20 idę na wizytę.

    f08af289ff.png
  • viowieczka Autorytet
    Postów: 379 238

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    neomi34 wrote:
    Jak się czujesz?

    Fizycznie w końcu dobrze, w końcu nie odczuwam żadnych dolegliwości bólowych. Psychicznie bywa różnie, w dzień daję radę, bo jak nie praca to w domu coś trzeba zrobić, najgorsze są wieczory, bo wtedy różne myśli przychodzą do głowy.

    Neomi przykro mi z powodu Twojego dziadka, trzymaj się cieplutko i myśl o tym, że teraz jest już w lepszym świecie.

    Magdziulla dziękuję, no raz się udało i jak to stwierdziła pani doktor potencjał na przyszłość jest, tylko że ja mam ogromne obawy, że przy następnej ciąży będzie to samo.

    "Gdy świat sprawia, że wariujesz wrzuć na luz, lepiej się poczujesz"

    82dojw4z802clx8l.png


    QnVUp1.png
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziula badania warto zrobić tak czy inaczej, a może w międzyczasie uda się dzidziuś.

    f08af289ff.png
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Viowieczka po pierwszym razie uważają lekarze że to był zbieg okoliczności i jest ogromna szansa na powodzenie. Ale i tak warto porobić diagnostykę moim zdaniem. Ja po pierwszym razie nie robiłam u żałuję.

    f08af289ff.png
  • neomi34 Autorytet
    Postów: 1056 178

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotek wrote:
    Noemi współczuję z powodu dziadzia,to bardzo przykre.


    Ja ostatnio mam młyn. W pracy młyn, w domu remont. Pomieszkuję u siostry której pół rodziny z dziećmi zwala dię codziennie na głowę i nie mam kiedy usiąść i popisać. W tym cyklu robię wykres ale chyba dzisiaj mam owu a mąż daleko. Więc stracony cykl chyba że z niedzieli się armia uchowa. Na dodatek zbiłam termometr rtęciowy i mam jakiś elektroniczny badziew. Odliczam dni do 20 idę na wizytę.

    Dziękuje :(
    widzisz Ty remontujesz mi się nie udało :( a co w końcu remontujesz?

    neomi34
  • neomi34 Autorytet
    Postów: 1056 178

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    viowieczka wrote:
    Fizycznie w końcu dobrze, w końcu nie odczuwam żadnych dolegliwości bólowych. Psychicznie bywa różnie, w dzień daję radę, bo jak nie praca to w domu coś trzeba zrobić, najgorsze są wieczory, bo wtedy różne myśli przychodzą do głowy.

    Neomi przykro mi z powodu Twojego dziadka, trzymaj się cieplutko i myśl o tym, że teraz jest już w lepszym świecie.

    Magdziulla dziękuję, no raz się udało i jak to stwierdziła pani doktor potencjał na przyszłość jest, tylko że ja mam ogromne obawy, że przy następnej ciąży będzie to samo.

    Dziękuje :(
    Dotek ma rację, może jakieś badania warto żebyś zrobiła?

    neomi34
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 06:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noemi u rodziców całe mieszkanie a ja tam mieszkam z nimi na tygodniu. Bo z mężem to weekendowe małżeństwo. Strasznie męcząca sytuacja.

    f08af289ff.png
  • viowieczka Autorytet
    Postów: 379 238

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni wrote:
    Dziewczyny robicie wykresy?
    Jest może wśród Was osoba biegła z tych spraw?

    Ja przed poronieniem robiłam, na razie odpuściłam bo to i tak nie ma sensu, bo organizm musi wrócić do siebie, ale jak pojawi się miesiączka to pewnie do tego wrócę. Biegła w tych sprawach raczej nie jestem, ale jakąś wiedzę mam - trochę dzięki ovu i trochę dzięki naukom przedmałżeńskim, na którym uczyli nas interpretacji wykresów.

    Co do badań, to na razie jakoś nie chce mi się o tym myśleć. Pod koniec września mam wizytę u lekarza, to wtedy zapytam panią doktor.

    "Gdy świat sprawia, że wariujesz wrzuć na luz, lepiej się poczujesz"

    82dojw4z802clx8l.png


    QnVUp1.png
  • viowieczka Autorytet
    Postów: 379 238

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hipisiątko wrote:
    idziesz do dr Włach ??

    Tak

    "Gdy świat sprawia, że wariujesz wrzuć na luz, lepiej się poczujesz"

    82dojw4z802clx8l.png


    QnVUp1.png
  • viowieczka Autorytet
    Postów: 379 238

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni wrote:
    Widzę, że większość ludzi wybrało sobie rok 2015 do remontów. Ja też tak poczyniłam i żyłam 2 miesiące po za domem...masakraa. Kasy ubyło ale przynajmniej świeżej w chałupie :)

    Ja tak waham się z tymi wykresami bo z jednej strony nakręca mnie to bardziej i później takie uderzenie o beton (okres) a z drugiej warto tam poobserwować swój cykl. Najlepiej to się nie interesować i zajść w ciążę :)

    Cieszę się na te wizyty, bo na ostatniej wizycie prof powiedziała, że jak tak nie wyjdzie to zaczniemy z lekami mocniejszymi (nie clo) - ale to jutro mam wizytę to zobaczymy. Bo ona cały czas wierzy że ja zajdę bez żadnych wspomagaczy, a tu taki psikus.

    A i wcześniej pisałam o Castagnusie, że brałam. I podzielę się moimi obserwacjami, Jedna pozytywna, że skróciło mi cykl do 28 (a w tym miesiącu wyjeżdżałam na wakacje to bosko sie złożyło) ale negatywna taka, że cholernie się tyje. I nie zmieniłam nawyków żywieniowych - ćwiczę codziennie a tu waga wzrastała i takie nalanie dziwne na brzuchu (i w wakacje byłam trochę zła bo tak dbam a tu aż mi się nie chciało bikini nakładać wrrrr) więc w przypływie złości przestałam go brać. Zobaczymy czy sobie nie rozregulowałam :P


    Ja prowadzę wykresy, bo dzięki temu wiem kiedy dostanę miesiączkę. Moje cykle nie są równe co do dnia, więc jak wiem kiedy była owulacja, to wiem, że po 14 dniach przyjdzie @.

    "Gdy świat sprawia, że wariujesz wrzuć na luz, lepiej się poczujesz"

    82dojw4z802clx8l.png


    QnVUp1.png
  • viowieczka Autorytet
    Postów: 379 238

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hipisiątko wrote:
    ja mam wizytę 21 września na nfz ale postanowiłam pójść wczesniej prywatnie

    Ja mam 28 września też na nfz, nie idę wcześniej, bo teraz i tak nie możemy się starać, także mogę poczekać.

    "Gdy świat sprawia, że wariujesz wrzuć na luz, lepiej się poczujesz"

    82dojw4z802clx8l.png


    QnVUp1.png
  • viowieczka Autorytet
    Postów: 379 238

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hipisiątko wrote:
    ja też bym poczekała, ale moja torbiel nie chce czekać i rośnie w zaskakującym tempie, lekarz zdziwiony był, że ma już prawie 8 cm średnicy i praktycznie mnie nie boli.....

    Jakbym była na Twoim miejscu też bym wcześniej poszła, w takiej sytuacji nie ma co zwlekać.

    hipisiątko lubi tę wiadomość

    "Gdy świat sprawia, że wariujesz wrzuć na luz, lepiej się poczujesz"

    82dojw4z802clx8l.png


    QnVUp1.png
  • Kamilka Autorytet
    Postów: 886 324

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Dotek jesteś? Potrzebuję Twojej pomocy. ...

    04.2008 [10t]
    12.2009 zdrowa córcia
    09.2014 [8t]
    11.2015 [7t]
    10.2019 zdrowy synek
  • Kamilka Autorytet
    Postów: 886 324

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hipisiątko wrote:
    zerknęłam na Twój wykres, a tam taka niespodzianka :) z całego serducha gratuluję :)
    Dziękuję.
    Strasznie się boje. A dr Tkaczuk-Włach na urlopie.... a ja w sobotę wyjeżdżam też na urlopm

    04.2008 [10t]
    12.2009 zdrowa córcia
    09.2014 [8t]
    11.2015 [7t]
    10.2019 zdrowy synek
  • Kamilka Autorytet
    Postów: 886 324

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ty byłaś u niego w luxmedzie?
    Bo napisałam sms do dr Tkaczuk-Włach i odpisała żebym poszła wlasnie do niego do luxmedu. Tylko mały problem bo nsjblizsza wizyta w poniedziałek.... a ja w tę sobotę wyjeżdżam.

    hipisiątko lubi tę wiadomość

    04.2008 [10t]
    12.2009 zdrowa córcia
    09.2014 [8t]
    11.2015 [7t]
    10.2019 zdrowy synek
  • neomi34 Autorytet
    Postów: 1056 178

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marleni wrote:
    Widzę, że większość ludzi wybrało sobie rok 2015 do remontów. Ja też tak poczyniłam i żyłam 2 miesiące po za domem...masakraa. Kasy ubyło ale przynajmniej świeżej w chałupie :)

    Ja tak waham się z tymi wykresami bo z jednej strony nakręca mnie to bardziej i później takie uderzenie o beton (okres) a z drugiej warto tam poobserwować swój cykl. Najlepiej to się nie interesować i zajść w ciążę :)

    Cieszę się na te wizyty, bo na ostatniej wizycie prof powiedziała, że jak tak nie wyjdzie to zaczniemy z lekami mocniejszymi (nie clo) - ale to jutro mam wizytę to zobaczymy. Bo ona cały czas wierzy że ja zajdę bez żadnych wspomagaczy, a tu taki psikus.

    A i wcześniej pisałam o Castagnusie, że brałam. I podzielę się moimi obserwacjami, Jedna pozytywna, że skróciło mi cykl do 28 (a w tym miesiącu wyjeżdżałam na wakacje to bosko sie złożyło) ale negatywna taka, że cholernie się tyje. I nie zmieniłam nawyków żywieniowych - ćwiczę codziennie a tu waga wzrastała i takie nalanie dziwne na brzuchu (i w wakacje byłam trochę zła bo tak dbam a tu aż mi się nie chciało bikini nakładać wrrrr) więc w przypływie złości przestałam go brać. Zobaczymy czy sobie nie rozregulowałam :P

    Ja po castangusie i nie wiem czy po czymś jeszcze schudłam :( ale nie wiem jak to jest bo jedni tyją, drudzy chudną :)

    neomi34
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 12 sierpnia 2015, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co tam Kamilko? Masz 2 kreski?

    Ja to z tych tyjących. Pewnie bym urosła i po castagnusie:)

    Kamilka lubi tę wiadomość

    f08af289ff.png
  • Kamilka Autorytet
    Postów: 886 324

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 06:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Hipisiątko tak proszę o telefon. !!!!!

    hipisiątko lubi tę wiadomość

    04.2008 [10t]
    12.2009 zdrowa córcia
    09.2014 [8t]
    11.2015 [7t]
    10.2019 zdrowy synek
  • Kamilka Autorytet
    Postów: 886 324

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotek wrote:
    Co tam Kamilko? Masz 2 kreski?

    Ja to z tych tyjących. Pewnie bym urosła i po castagnusie:)
    Tak.
    I chciałam się poradzić o zastrzyki.
    Kiedy je najlepiej robić?

    Monia85 lubi tę wiadomość

    04.2008 [10t]
    12.2009 zdrowa córcia
    09.2014 [8t]
    11.2015 [7t]
    10.2019 zdrowy synek
  • Kamilka Autorytet
    Postów: 886 324

    Wysłany: 13 sierpnia 2015, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rano czy wieczorem?

    04.2008 [10t]
    12.2009 zdrowa córcia
    09.2014 [8t]
    11.2015 [7t]
    10.2019 zdrowy synek
‹‹ 90 91 92 93 94 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ