LUTOWE STARANIA!!!!!!:-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Czy z wykresem czy bez bądźmy dobrej myśli ależ ja już pragnę być w ciąży, przeżywać to wszystko, zobaczyć fasoleczę a później większego dzidziusia na usg, poczuć pierwsze kopniaki, oczywiście żeby to wszystko bez żadnych komplikacji przebiegało, a później po 9 miesiącach zostać mamusią najcudowniejszej istotki, nieważne czy chłopczyka czy dziewczynki, oby było zdrowiutkie achhhh...tylko o tym marzę...
agula, darijka, karoam, Anula81, Asia87, samira lubią tę wiadomość
-
U mnie przewidywana @ 15 marca, wiec sporo czasu na podtrzymywanie nadziei ;)Moze pod koniec marca przyjedzie znajoma z dostawa z apteki- siemie lniane i wiesiolek, bo u mnie z tym sluzem to strasznie ubogo Czy to faktycznie moze pomoc? I lepiej stosowac kapsulki czy gotowane ziarna?
-
Kropla wrote:Ja miałam dostać planowo @ 6 marca, ale coś mi wszystko poprzesuwało i chyba dołączę do testujących 8 marca Oby to był wyjątkowo udany Dzień Kobiet w tym roku dla wszystkich staraczek
ja chyba też dołącze do marcowych bo @ zbliż się wielkimi krokami i zacznę swój 6 cykl, już powoli tracę nadziejękaroam, samira lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej.Mam na imie Basia staram sie 20 cykl i nic.postanowilam zaczac mierzyc temperature bo jakos nigdy nie umialam sie do tego przekonac.wszyscy ginekolodzy mnie zbywaja nie chca zlecic normalnych badan.zadnych tabletek tez nie biore.oprocz kwasu foliowego.pozdrawiam
samira, maia1991 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
karoam wrote:U mnie przewidywana @ 15 marca, wiec sporo czasu na podtrzymywanie nadziei ;)Moze pod koniec marca przyjedzie znajoma z dostawa z apteki- siemie lniane i wiesiolek, bo u mnie z tym sluzem to strasznie ubogo Czy to faktycznie moze pomoc? I lepiej stosowac kapsulki czy gotowane ziarna?
Ja nie biorę kapsułek, tylko pije len mielony. W mojej ocenie jest niezastąpiony.samira lubi tę wiadomość
-
basiulkaa_89 wrote:Hej.Mam na imie Basia staram sie 20 cykl i nic.postanowilam zaczac mierzyc temperature bo jakos nigdy nie umialam sie do tego przekonac.wszyscy ginekolodzy mnie zbywaja nie chca zlecic normalnych badan.zadnych tabletek tez nie biore.oprocz kwasu foliowego.pozdrawiam
to co to za lekarze,że Cię zbywaja od badań. ja bym na Twoim miejscu zrobiła sobie na własną rękę badania hormonów (TSH, PROLAKTYNA , PROGESTERON, LH, FSH, TESTOSTERON) bo 20 cykli starań to już troche jest i trzeba stwierdzić co jest tego powodem. pozdrawiamsamira, Libra lubią tę wiadomość
-
Basiu, zrób sobie na własną rękę badania albo zmień lekarza, bo 20 cykli to już całkiem sporo nawet jak się jest młodym - zwyczajnie szkoda czasu - jeśli jest coś nie tak, zawsze można się zabrać za leczenie.Z tym nigdy nie warto czekać, tak myślę. Jak zaczniesz robić wykresy, sama pewnie zdołasz zauważyć pewne prawidłowości swojego cyklu i zorientujesz się, co i jak, na co zwrócić uwagę W jaki sposób się dotychczas starałaś? Zupełnie spontanicznie czy robiłaś może testy owulacyjne albo prowadziłaś obserwację śluzu etc? Życzę powodzenia w nowym cyklu:)
-
nick nieaktualnyoczywiscie na poczatku spontan potem mialam tragedie bo sie uparlam straaasznie!!!!i co miesiac test robilam bo mialam co mesiac objawy...teraz to raczej juz nie musi to byc tylko w dni plodne.powiem szcerze ze od kad odpuscilam w koncu to lepiej mi sie zyje.jestem mloda i moj chlopak tak samo wiec korzystamy z chwili wytchnienia jak sie da czyli teraz to czeto i gesto :)a testow owulacyjnych nie robilam ale mam zamiar w tym miesiacu kupic.Odpuscilam na jakis czas wczesniej i dlatego tez nie zrobilam badan...ale w tym miesiacu je robie.pozdrawiam
-
Karoam ja byłam w Egipcie w podróży poślubnej i była to podróż mojego życia Mieliśmy super przewodnika, który zabierał nas na miasto, na targi, do knajpek, itp. Oczywiście zauroczył mnie szczególnie starożytny Egipt, jestem historykiem z wykształcenia a chciałam studiować egiptologie Tak czy siak, powspominałam ;p A teraz życzę powodzenia
samira, gocha04 lubią tę wiadomość
-
Kleopatra wrote:Karoam ja byłam w Egipcie w podróży poślubnej i była to podróż mojego życia Mieliśmy super przewodnika, który zabierał nas na miasto, na targi, do knajpek, itp. Oczywiście zauroczył mnie szczególnie starożytny Egipt, jestem historykiem z wykształcenia a chciałam studiować egiptologie Tak czy siak, powspominałam ;p A teraz życzę powodzenia
No to już wiemy dlaczego taki nickgocha04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Moja koleżanka, która też się stara o dzidziusia, poleciła mi książkę "50 twarzy Greya"- powiedziała, że tylko ta książka sprawiła, że nie myśli już o "robieniu" dziecka podczas zbliżeń z mężem, tylko o przyjemności, miłości, akcie seksualnym...mówiła, że wręcz nie może sie oderwać od tej ksiażki...Wy chyba też o tej książce pisałyście w walentynki...także ja już u męża zamówiłam sobie prezent na dzień kobiet no i mam cichą nadzieję że będę miała dwa prezenty- książkę i pozytywny test ciążowy
samira lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej.Co do "50 twarzy Greya" to co kto lubi...ja czytalam 50 pierwszych stron chyba z miesiac i cos nie bardzo mi podeszla ;/ choc ja bardzo duzo czytam!!!Ja ogolnie nie polecam bo sie strasznie wynudzilam i nie wzielabym tej ksiazki kolejny raz do reki chyba ze za kare musialabym ja czytac Ale wielu znajomym sie podoba wiec to chyba ja tylko nie lubie tej takiej monotoni w ksiazce ja poprostu lubie jak cos sie dzieje od razu a nie w polowie.Dla mnie chocby pamietnik nie doswiadczonej w sexie mlodej kobiety.Ale milego czytania sory ze sie tak rozpisalam aha i nie bierz mojego postu do serca bo kazdy ma swoje zdanie
-
basiulkaa - nie tylko Ty nie lubisz "wielu mordek szarego". Myślę, że ich nie lubisz właśnie dlatego, że dużo czytasz Banalna historia, płaske postacie i prosty język. Ot, tak harlequin. I ten seks też wcale nie jakiś szczególnie szokujący (a może to ja jestem zepsuta? ). Tak czy siak - dla mnie do kitu. Ale jak się komuś podoba, to czemu nie Lepiej czytać to, niż nie czytać nic
Dzień dobry wszystkim!samira lubi tę wiadomość