Marcowe Starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnybasiulkaa_89 wrote:zobacz sobie moj wykres tez sie nie staralam jakos bardzo w tym cyklu a kazdy dzien plodny wedlug detektora mialam stosunek i jeden dzien przed przerwy heheheh ale nie martw sie ja tez sadze ze u mnie nic z tego do pracy ide wiec nie moge byc w ciazy
wiesz ja nawet po płodnym sluzie bara bara wszsytsko sie okaze za 2dni -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBoze a ile razy mi sie snilo ze urodzilam blizniaki i jedno dziecko.wychowywalam je do 3 roku zycia i...sie budzilam juz nie przywiazuje wagi do snow o dzieciach za duzo potem mysle o tych dzieciach.
A w senniku sprawdzalam kiedys to jak sie sni dziecko to znaczyn ze ktos go BARDZO PRAGNIE. -
skrzat84 wrote:basiulkaa_89 wrote:skrzat84 wrote:dziewczynki zaś jajnik do tego mnie nawala cholera wszystko na raz sie wali mi nałeba
Skrzacie a wiesz o tym,ze dziecko przychodzi w najmniej odpowiednim momencie ??? za duzo masz problemow dlatego dzidzia do ciebie przyjdzie jak nic ja cos czuje
ja nie planowałam w tym cyklu uswiadomiłam sobie pózniej jak spojrzałam ze były stosunki w te dni hahah bedzie co ma byc test z wczoraj ujemny
Też tak słyszałam, że jak się nie myśli itd i faktycznie u wielu dziewczyn się sprawdza także trzymam kciuki. Co do długości cyklu to przeczytałam że nie powinien mieć mniej niż 21 dni i więcej niż chyba 36. Piszecie o problemach z pracą i kredytami... My też niedawno wprowadziliśmy się do naszego domku i dlatego jakieś 10 miechów temu podjęliśmy decyzję że dzidzia zdąży się urodzić jak już będziemy u siebie a tu nic tyle czasu. Jakiś tam kredyt też mamy ale na szczęście nie hipoteczny, praca jest więc miało być wszystko ok a nie jestskrzat84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybasiulkaa_89 wrote:Boze a ile razy mi sie snilo ze urodzilam blizniaki i jedno dziecko.wychowywalam je do 3 roku zycia i...sie budzilam juz nie przywiazuje wagi do snow o dzieciach za duzo potem mysle o tych dzieciach.
A w senniku sprawdzalam kiedys to jak sie sni dziecko to znaczyn ze ktos go BARDZO PRAGNIE.
to mózgownica płata figle hehe -
KlaraM wrote:skrzat84 wrote:basiulkaa_89 wrote:skrzat84 wrote:dziewczynki zaś jajnik do tego mnie nawala cholera wszystko na raz sie wali mi nałeba
Skrzacie a wiesz o tym,ze dziecko przychodzi w najmniej odpowiednim momencie ??? za duzo masz problemow dlatego dzidzia do ciebie przyjdzie jak nic ja cos czuje
ja nie planowałam w tym cyklu uswiadomiłam sobie pózniej jak spojrzałam ze były stosunki w te dni hahah bedzie co ma byc test z wczoraj ujemny
Też tak słyszałam, że jak się nie myśli itd i faktycznie u wielu dziewczyn się sprawdza także trzymam kciuki. Co do długości cyklu to przeczytałam że nie powinien mieć mniej niż 21 dni i więcej niż chyba 36. Piszecie o problemach z pracą i kredytami... My też niedawno wprowadziliśmy się do naszego domku i dlatego jakieś 10 miechów temu podjęliśmy decyzję że dzidzia zdąży się urodzić jak już będziemy u siebie a tu nic tyle czasu. Jakiś tam kredyt też mamy ale na szczęście nie hipoteczny, praca jest więc miało być wszystko ok a nie jest
wiec chyba tylko spokoj i cierpliwosci :*
Bedzie maluszek:* -
nick nieaktualnyKlaraM wrote:skrzat84 wrote:basiulkaa_89 wrote:skrzat84 wrote:dziewczynki zaś jajnik do tego mnie nawala cholera wszystko na raz sie wali mi nałeba
Skrzacie a wiesz o tym,ze dziecko przychodzi w najmniej odpowiednim momencie ??? za duzo masz problemow dlatego dzidzia do ciebie przyjdzie jak nic ja cos czuje
ja nie planowałam w tym cyklu uswiadomiłam sobie pózniej jak spojrzałam ze były stosunki w te dni hahah bedzie co ma byc test z wczoraj ujemny
Też tak słyszałam, że jak się nie myśli itd i faktycznie u wielu dziewczyn się sprawdza także trzymam kciuki. Co do długości cyklu to przeczytałam że nie powinien mieć mniej niż 21 dni i więcej niż chyba 36. Piszecie o problemach z pracą i kredytami... My też niedawno wprowadziliśmy się do naszego domku i dlatego jakieś 10 miechów temu podjęliśmy decyzję że dzidzia zdąży się urodzić jak już będziemy u siebie a tu nic tyle czasu. Jakiś tam kredyt też mamy ale na szczęście nie hipoteczny, praca jest więc miało być wszystko ok a nie jest
gdzie to wyczytałas z wójka google?o matko!pytaj gina a wójka google on głupi -
Ja dzisiaj testowałam (25dc), wiem że za wcześnie ale nie wytrzymałam. Oglądałam galerie wykresów i niektórym tak wcześniej już pozytyw wyszedł, więc nie mogłam się doczekać
Kolejny test w sobotę żeby zdecydować, czy mam brać lutkę czy nie. @ powinna przyjść w niedziele. -
nick nieaktualny
-
aisa wrote:KlaraM wrote:hej, nawet nie zdążyłam testować, niestety w tym miesiącu znowu się nie udało... zaczynamy kolejny, 9 już
Nie smutaj Klara
U mnie to samo wczoraj, kwiecień będzie nasz
ehh, no u mnie też wczoraj także może razem nam się poszczęści a tu jeszcze niektórzy nie dadzą żyć i pytają: no kiedy wreszcie... dodam że nie wiedzą o staraniach, myślą że mąż chce a ja nie i jestem ta zła -
nick nieaktualnyKonwalia wrote:Ja dzisiaj testowałam (25dc), wiem że za wcześnie ale nie wytrzymałam. Oglądałam galerie wykresów i niektórym tak wcześniej już pozytyw wyszedł, więc nie mogłam się doczekać
Kolejny test w sobotę żeby zdecydować, czy mam brać lutkę czy nie. @ powinna przyjść w niedziele.
ja tez robiłam 25d.c i neg -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKonwalia wrote:Ja dzisiaj testowałam (25dc), wiem że za wcześnie ale nie wytrzymałam. Oglądałam galerie wykresów i niektórym tak wcześniej już pozytyw wyszedł, więc nie mogłam się doczekać
Kolejny test w sobotę żeby zdecydować, czy mam brać lutkę czy nie. @ powinna przyjść w niedziele.
POWODZENIA