My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Wędrówka i zagnieżdżenie zapłodnionego jaja
Zapłodniona komórka (zygota) to jeszcze nie początek nowego życia. Teraz przez parę dni wędruje przez jajowód, nieustannie dzieląc się, przy czym jednocześnie nie zwiększa swojego rozmiaru. To etap bruzdkowania, którego efektem jest wielokomórkowy zarodek. Przesuwany jest ruchami rzęsek pokrywających nabłonek jajowodów i skurczami mięśniówki jajowodów. Wydzielina produkowana przez nabłonek ułatwia poślizg komórki. W ostatnim stadium bruzdkowania powstaje blastocysta, czyli jajo płodowe - pęcherzyk składający się z dwóch warstw. Trofoblast pełni funkcje ochronne i odżywcze, z embrioblastu powstaje ciało zarodka. Przez kilka dni pobytu w macicy zarodek odżywia się tzw. mleczkiem macicznym - substancją wydzielaną przez śluzówkę. Jednocześnie enzymy wydzielane przez jajo powodują nadtrawienie błony śluzowej macicy. Zarodek zagnieżdża się w wytrawionym zagłębieniu, endometrium je obrasta. Proces ten zwany implantacją lub zagnieżdżeniem rozpoczyna się mniej więcej po 6 dniach od owulacji, ale w zależności od tego, jak długo zarodek znajdował się w jajowodach, rozpocząć się może od 4 do nawet 12 dni od jajeczkowania.
Jajo płodowe usadawia się zazwyczaj w ścianie macicy niedaleko od ujścia jajowodów.
Endometrium jest przygotowane do implantacji w ściśle określonym przedziale czasowym tzw. oknie implantacyjnym, w cyklach naturalnych oznacza to 16-22 dzień cyklu, w stymulowanym egzogennymi gonadotropinami - dzień 16-19. Uwarunkowane jest to działaniem progesteronu i wpływem tego hormonu na strukturę, funkcjonowanie błony śluzowej macicy. Jednocześnie to endometrium odpowiada za wysyłanie sygnałów kontrolujących rozwój trofoblastu.
Źródło ebrzuszek.pl -
Nenaaa wrote:Endometrium jest przygotowane do implantacji w ściśle określonym przedziale czasowym tzw. oknie implantacyjnym, w cyklach naturalnych oznacza to 16-22 dzień cyklu, w stymulowanym egzogennymi gonadotropinami - dzień 16-19.
Źródło ebrzuszek.pl
no i nie rozumiem, skoro miałam owulację 17 dc i jest napisane, że zagnieżdżenie może się zacząć nawet 12dpo to nijak nie zmieszczę się do 22 dc
jakie to wszystko skomplikowane -
Cześć dziewczyny
Może ktoś miał podobną sytuację? 19-21 lutego miałam ostatni okres. Kilka dni przed spodziewanym w marcu (miał się pojawić ok 18 marca)zaczęły się objawy: nudności, ból głowy, brzucha (jak na okres), zawroty głowy itp itd. 20 marca miałam 1 -dniowe krwawienie. Nie wiem czy to był okres czy implantacja. Od tego czasu dalej zawroty, ból żołądka połączony z bólem jajników, zmęczenie, częste sikanie itp itd. 23 w niedzielę zrobiłam test - nic, dzisiaj z samego rana (5 tydzień ciąży, jakby to było to)- dalej jedna krecha. Moja znajoma lekarka wykluczyła ciąże pozamaciczną (test by wykazał) i poronienie (jakieś objawy dalej są). Są 2 wyjścia - albo ciąża, której test nie wykrywa albo autosugestia.
Pozdrawiam wszystkie starające sięLaurrena -
Nenaaa wrote:13 dc i temp. mi poszybowała do 37st. Wiesz, wystraszyłam się bo poprzedni był zupełnie inny. Wyobraźnia pracuje, już widzę jakieś torbiele, cysty i inne nadżerki.
WYGLĄDA NA TO, ŻE JESTEŚ JUŻ PO OVU, STĄD TA TEMPERATURA... ALE CZY NAPEWNO? NIE MASZ SZANSY NA USG?Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
Chmurka, jestem skłonna uwierzyć, że wczesna owu już była, lub jej nie było i nie będzie w tym cyklu. Zdarza się ponoć nawet najlepszym, hehe Plamienie mam nadal, leciutenkie, ale jest. Jeśli będzie trwać i powtarzać się, nie będę mieć innego wyjścia jak uderzyć prywatnie do gina...ale wiesz, wolałabym uniknąć, bo jest to wydatek rzędu 100 euro. Lekarz rodzinny może mi się ewentualnie zaśmiać w twarz (zwłaszcza, że nie konam z bólu, nie boli mnie nic), bądź w najlepszym wypadku dać skierowanie do gina za pól roku. Uwierz, mieliśmy przeboje z tutejszą publiczną służbą zdrowia jakich nie życzę nikomu, nie ufam im. W Pl o tej porze już dawno byłabym po wizycie.
-
Cześć dziewczyny nie wiem jak Wy ale ja tak się cieszę, że dzisiaj piątek nie ma to jak weekend Nenaaa, ja już po badaniach - tarczyca ok, lekarka stwierdziła, ze po rodzicach mogę mieć w genach bycie patyczakiem ;( Powoli chyba tez się zaczynam synchronizować z Wami, i czekam na okres, który się zbliża wielkimi krokami ;( Zazdroszczę popołudniowej drzemki, ja przedweekendowe porządki, obiad i w końcu na chwilkę do Was
Nenaaa lubi tę wiadomość
-
Alfetka, cieszę się bardzo, że wszystko ok z tarczycą a @ może nie przyjdzie do Ciebie:) No musiałam zgoić oczko dziś bo emocji miałam jak na rybach i umęczyło mnie to troszku :)Oddałabym Ci chętnie kilka kilo gdyby się tylko dało
Alfetka lubi tę wiadomość
-
Witajcie miłego weekendu, ja już po większych porządkach, teraz piję kawkę i się relaksuję, pogoda u nas świetna, także trzeba korzystać, a brzuch dalej mnie ćmi na @ ale dopiero w poniedziałek ma przyjść, to jeszcze się pomęczę, miłęgo dnia kobitki narka
-
O współczuję Tamka samopoczucia okresowego Ja nadal te plamienia mam, naczytałam się oczywiście w necie i już mam czarne wizje i na ten cykl chyba jednak nie liczę. Nie serduchuje nawet bo się boję, he. Jak coś to muszą wystarczyć te serducha z 8 i 10 DC.
-
Nenaaa, a to plamienie to na pewno nie jest implantacyjne? A może? życzę ci tego baaaardzo;) Szczerze, zatkało mnie jak napisałaś ile kosztuje wizyta u gina u Ciebie? z torbami człowieka puszczą przy takim cenniku ;|
ja niestety mam typowe objawy okresowe, teoretycznie jutro powinnam dostać ;| No nic i tak już powoli czekam na kolejny cykl:)