My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Tamka wrote:
Anastazja, hop hop, jak tam po pierwszym USG???
nie przynoszę dobrych wieści
z ciężkim sercem opuszczam marcowe mamusie.
dzisiejsze badanie nie dało mi powodów do radości
u mnie ciąża 9/10 tydzień a zarodek zatrzymał się w rozwoju w 6 tygodniu - serduszka brak - jutro idę na ginekologię mają podać mi tabletkę poronną
-
nick nieaktualnyBrryyy.
Wczoraj juz prawie jedna noga lecialam na ip, ale przeszlo. Spalam cala nocke z termoforem. Dzisiaj nic nie boli. Zobaczymy jak to bedzie. Z tego co sobie przypominam to kilka miesiecy temu tez tak mialam.... dlatego wizyty u lekarza nie odpuszcze. Niech sprawdzaja co sie dzieje.
Co do moich temperatur to czuje ze owulki jednak nie doswiadczeYasmin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnastazjaaa wrote:nie przynoszę dobrych wieści
z ciężkim sercem opuszczam marcowe mamusie.
dzisiejsze badanie nie dało mi powodów do radości
u mnie ciąża 9/10 tydzień a zarodek zatrzymał się w rozwoju w 6 tygodniu - serduszka brak - jutro idę na ginekologię mają podać mi tabletkę poronną
Tak mi przykro kochanatule z calej sily....
-
Anastazjaaa wrote:nie przynoszę dobrych wieści
z ciężkim sercem opuszczam marcowe mamusie.
dzisiejsze badanie nie dało mi powodów do radości
u mnie ciąża 9/10 tydzień a zarodek zatrzymał się w rozwoju w 6 tygodniu - serduszka brak - jutro idę na ginekologię mają podać mi tabletkę poronną
nie wiem, jak Cię pocieszyć... przytulam mocno... -
Anastazjaaa wrote:nie przynoszę dobrych wieści
z ciężkim sercem opuszczam marcowe mamusie.
dzisiejsze badanie nie dało mi powodów do radości
u mnie ciąża 9/10 tydzień a zarodek zatrzymał się w rozwoju w 6 tygodniu - serduszka brak - jutro idę na ginekologię mają podać mi tabletkę poronnąAnastazjaaa....
Masakra....
Kurczę...
Tulę mocno...
No słów mi brakuje...
-
Anastazjaaa wrote:nie przynoszę dobrych wieści
z ciężkim sercem opuszczam marcowe mamusie.
dzisiejsze badanie nie dało mi powodów do radości
u mnie ciąża 9/10 tydzień a zarodek zatrzymał się w rozwoju w 6 tygodniu - serduszka brak - jutro idę na ginekologię mają podać mi tabletkę poronną
Tak mi przykro -
........ nie no zwaliło mnie z nóg...... kochana przykro mi strasznie
właśnie nadrobiłam zaległości (2h) i takie wieści no
przy okazji witam nowe staraczki :*
my zaczęliśmy maraton, uznaliśmy że bzykamy codziennie, na badania spermy też się omówimy jednak na ten miesiąc, małż się naczytał neta i przypuszcza że może mieć za małą ilość plemników bo twierdzi że ma półprzezroczystą spermę.... a nie mleczno białą jednolitą..... ech miałam nie mierzyć tempki ale nie potrafię, najgorzej że mam w tym cyklu tak mało chęci na bzykanie libido mi tak spadło że rozbiło łeb o posadzkęwczoraj małż mówi do mnie w środku mojego robienia sobie żeli na pazurkach: i co idziemy do łóżeczka?
zawsze to ja na niego czekałam.... no cóż.... dokończyłam pazurki przed chwilanie można było zmarnować chęci małża, ale tak naprawdę to mi się nie chcę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2014, 12:48
alma, Katjaa, Yasmin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Arienna wrote:
........ nie no zwaliło mnie z nóg...... kochana przykro mi strasznie
właśnie nadrobiłam zaległości (2h) i takie wieści no
przy okazji witam nowe staraczki :*
my zaczęliśmy maraton, uznaliśmy że bzykamy codziennie, na badania spermy też się omówimy jednak na ten miesiąc, małż się naczytał neta i przypuszcza że może mieć za małą ilość plemników bo twierdzi że ma półprzezroczystą spermę.... a nie mleczno białą jednolitą..... ech miałam nie mierzyć tempki ale nie potrafię, najgorzej że mam w tym cyklu tak mało chęci na bzykanie libido mi tak spadło że rozbiło łeb o posadzkęwczoraj małż mówi do mnie w środku mojego robienia sobie żeli na pazurkach: i co idziemy do łóżeczka?
zawsze to ja na niego czekałam.... no cóż.... dokończyłam pazurki przed chwilanie można było zmarnować chęci małża, ale tak naprawdę to mi się nie chcę
Z tym libido w tym cyklu mam to samo Arienna. Ja nie mierzę temp., myślę, że to jeszcze nie ten etap i ze mnie on ominie. Dziwne jest to, ze w tym cyklu miałam w 12 dc ból lewego jajnika a w 14dc prawego. Ten z prawej był mocniejszy, ale śluz rozciągliwy i płodny pojawił się dopiero dzisiaj, wcześniej było trochę sucho... Jak to jest z bólem owulacyjnym i prawdziwą owulacją?