My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
i ja sie witam.. z pracy
rano pożarłam się z P i jeszcze dzwonił do mnie wyjaśniać sytuację, a ja w pociągu, oczywiście powiedziałam, że teraz to nie miejsce i czas i żeby przemyślał wszystko i wtedy zadzwonił.. wkurza mnie, bo naturalnie jak zwykle to moja wina, ze on poddenerwowany.. czuje ze z naszego spa będzie katastrofa..ech
Ja długo ważyłam 52-54kg przy wzroście 163; podczas ciąży z Tymkiem dobiłam do 72kgzrzuciłam z tego kilka kg do 56, później siłownia, dieta, schudłam do 52 ale ćwiczenia i mięśnie i jak zachodziłam w tą ciążę miałam 55kg..szału nie ma, ale cóż.. najmniej ważyłam w okresie ślubu 48kg, ale wtedy nieco sterczały mi kości..może znajdę zdjęcie to Wam wrzucę
obecnie już przytyłam kg..wiec słabo to wygląda, a cel miałam przytyć do 70kg nie więcej..ech
nie wiem czy zauważyłyście u siebie.. ja mam okresy niejedzenia słodyczy, w każdym razie jak ich nie jem, nie smakują mi, nie ciągnie mnie do nich, mogą nie istnieć.. jak już jem np. przez 2 dni, to mam okropny wyrzut insuliny i ciągnie mnie okropnie..obecnie jestem na odwyku słodyczowym i mam spokójjak robiłam wycinkę (w czasie cwiczeń) i żywiłam się białkiem, tłuszczami, to nie miałam grama tłuszczu na brzuchu tylko kaloryferek - ech, jak ja bym chciała mieć go znowu
no ale to za rok..
zgredka - ładnie wygląda Twój wykresik
cymcia - tulę.. co za wredota!
Kroko - jak zdrówko?
i wtram wszystkie moje owyulantki i mamusie
miłego dnia!
w W-wie piękne słoneczko
aaa znalazłam zdjęcie mojego maluszka 5h po porodzie:)
czemu to zdjęcie nie wchodzi?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2014, 08:42
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZadzwoniłam do przychodni umówić się do mojej internistki.... wiecie zrobić usg brzucha i moczu musi mi dać skierowanie.... zpaisy nie zgadniecie jak szybko - koniec września!!!!! pięknie
jak chcę się dostać szybko to w poniedziałek na 7:30 musze przylecieć do rejestracji to moe uda mi sięna numerek załapać dla osób bez zapisu
-
czesc laski
dzis wybieramy sie do mojej mamy (300 km) i bierzemy ze soba tesciowa (ma dzis urodziny) aby wieczorkiem poinformowac o kropku, wiec i prezncik bedzie. Wiem ze to wczesnie, ale nie jestesmy w stanie utrzymac tego w sekrecie.
Milego dnia
suonko swieci -
Czarnula, co Ty masz za przychodnie???? ja do lekarza rodzinnego trafiam w ten sam dzien kiedy sie rejestruje lub najpozniej na drugi dzien. A na USG jamy brzusznej czeka sie ok tygodnia.
-
Kurcze a ja nie pojmuję tego dietowania się
Mi jest z moją wagą dobrze - mam trochę sadełka tu i ówdzie ale dopóki ta waga jest stabilna to spoko. Jestem w miarę aktywna fizycznie [ w końcu weszłam na te 4500mnpm] ale generalnnie jakoś się nie katujęDobrze mi ze sobą i tyle
-
nick nieaktualnyLaRa wrote:Czarnula, co Ty masz za przychodnie???? ja do lekarza rodzinnego trafiam w ten sam dzien kiedy sie rejestruje lub najpozniej na drugi dzien. A na USG jamy brzusznej czeka sie ok tygodnia.
do lekarzy specjalistówq tam się szybko można dostać; do gina czekam max 2 tygodnie, na usg to samo, tylko kurde interniści mają takie obłożenie -
nick nieaktualnyKroko jak zdrówko?
LaRa to fajny prezencik zrobicie:) miło:)
Czarna och boszzzzzzzzzzzz co za przychodnia, współczuję....
Konwalianka to u mnie było podobnie z ćwiczeniami i dietą, teraz od początku ciąży przytyłam 4,5kg, i czuję się z tym coraz lepiej, tym bardziej, że iskra w oczkach mojego męża świadczy, że mu się podobam:) i jest dobrze....wiem, że po porodzie i po tych karnych 3-4 miesiącach, zacznę znowu ćwiczyć itp.
ja przy insulinooporności powinnam trzymać się jak najdalej od słodyczy, ale czasem po prostu nie umiem.......Nieukowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Malenq to przytyłaś ksiażkowo! bozziu, chciałabym tyle przytyć do tego czasu:)mam nadzieję, że tym razem bedzie mi dane zabrać sie za siebie po 3-4 miesiącach od porodu, po poprzednim miałam zakaz sportu przez 10 m-cy ;(
nieukowa, najważniejsze to czuć sie dobrze we własnej skórze.. ja jak mam wiecej kg to źle się czuję, wiec robię wszystko aby ważyć tyle ile chcę
Malenq, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKonwalianka na początku ciąży jadłam co "było pod ręką" - teraz staram się już (bo mdłości i wymioty minęły - niestety została zgaga - niezależnie co zjem) jeść o stałych porach przede wszystkim:) zobaczymy jak będzie później, na razie każdy tydzień to wyzwanie hehehehe
-
nick nieaktualny
-
choroby sie nie planuje, wiec nie rozumiem co to za przychodnia zeby tyle czekacCzarnula87 wrote:do lekarzy specjalistówq tam się szybko można dostać; do gina czekam max 2 tygodnie, na usg to samo, tylko kurde interniści mają takie obłożenie
-
nick nieaktualnyNio Olguś ja to się nastawiam, że mnie zgaga nie opuści...na dłuuugo przed dietą, miewałam prawie codziennie zgagę...potem mi odpuściła, a teraz jest WIELKIE "come back"...więc...tak i migdały i imbir, ale też już w domu mam to mleczko na zgagę, bo bez niego nie zasnę...hhhehe
-
Konwalijka - sliczny maluszek
cymcia - bardzo mi przykro. Ale jestes tez dobrym przykladem na to, ze "spadek implantacyjny" to raczej bajka. Chociaz kto to wie jak to jest.
Dziweczyny nie obrazcie sie za to co powiem ale ja jednak sadze, ze dodatkowe kilogramy nie sa zwiazane z braniem tabletek anty. Ja tez bralam latami a moja waga niewiele sie zmieniala.
choco - ja bym na twoim miejscu teraz na diete przeszla jednak. Ja tez tak mowilam, ze sie teraz nie oplaca bo chce w ciaze zajsc. I co? I dwa lata tak sobie zachodzilam. A jak sie w koncu zabralam za diete to chyba sie udalo
Ide do gina na 10:10! Trzmajcie kciuki!
konwalianka, Blondik lubią tę wiadomość
-
Dobry,
Lara jeszcze raz gratuluję
Czarnula, OMG! to jakiś najlepszy internista w województwie, czy jak?! w życiu nie slyszalam, żeby miesiąc czekać do lekarza pierwszego kontaktu! masakra...
Ja już mam 2 kg na plusie i nic dziwnego - jem co godzinęjak się probuję ograniczać, to mnie łapią takie mdłości i ból głowy, że wytrzymać nie mogę... no i wszystkie dolegliwości przeniosły mi się na wieczór - wtedy jest najgorzej...
Cymcia, przytulam((
-
Dzien dobry macham z domu choc pospac dzis nie by ło mi dane hehe
o 6:30 zadzw szef ze musze przyjechac wazne meile wysłac potem zakupy i auto do mechanika
teraz zajadam tosty i pije herbatke z miodem wogóle nie chce mi sie kawy
brzuch i plecy bolą jak na @ cycki ciężkie i bola po bokach
w planach mam dziś jeszcze rower z Zuzą i musze do mamy skoczyć i po auto
zupka żurek na babcinym zakwasie sie juz gotuje -
Kotka, z tymi tabletkami to chyba indywidualna sprawa, glównie chodzi o zatrzymywanie wody u tych, które mają do tego tendencje
ja brałam i nie przytyłam, a moja przyjaciółka sportsmenka, super laska, walnęła 10 kg na plusiewięc to chyba niestety kwestia organizmu