My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki Smartuś, jest pewnie tak jak mówisz i tak powinnismy zrobic.
Najgorsze to znać teorię a i tak nie mieć wpływu na to, że ona czasem nie działa. Nie wiem, moze się jakiś kryzys zbliża który do tej pory znalam z filmów
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
Malenq wrote:choco!!!!!!!!!!!!! jak to??? nie znalazłaś???
ech ale w rzeczywistości naprawdę rośnie bardzo szybko
No nie znalazłam. Tzn. jest Damian ale jakiś ubogi pakiet mają. A może źle szukałam. Jutro jeszcze poszukam.**********************Gang 18+***********************
-
nick nieaktualnymomo skarbie, a TY myślisz, że u mnie po 8 latach był spontan??? kochanie, jak ja bardzo Cię rozumiem, mój małż żeby to przeczytał to byłby pewien na 100% że to ja pisałam....często miałam takie myśli jak Ty....jejku skarbie...
ale zamiast "tamtego" spontanu, mam "buziak w czółko" itp.
zgredka ooo matulu...jak to eksplodowały? hehehe mojej mamie któregoś roku wybuchły słoiczki ze szczawiem heheheh cała kuchnia była do "lekkiego remontu", bo do sufitu nawet się poprzyklejało hehehmomo1009 lubi tę wiadomość
-
zgredka wrote:Momo: u mnie też tak było przez to całe staranie, a w między czasie raz było spontanicznie i wyszło
..
ale wiem, że to nieco głębszy problem, a nie tylko w kontekście starania...
Miałam 2 podejścia żeby tu jeszcze coś napisać, ale kasowałam, nic mądrego mi teraz do łowy nie przychodzi
Dzięki że jesteście!
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
no szukałam w szufladzie budyniu albo kaszy manny (nie mogąc się zdecydować) i nagle słyszę za sobą syczenie, patrzę, a wokół jednego ze słoików robi się mokra plama..
więc dzwonię do mamy i co robić (bałam się, że może mnie o zabić)
no i wzięłam przykryłam ręcznikiem i do wannyi tam już mogło się dziać wszystko, bo jest przed remontem, kuchnia jest nowiusia i zabiłabym za plamy na suficie
Malenq, momo1009, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
dzięki kochane za słowa wsparcia
Anuśka wrote:Bardzo się cieszę że wszystko ok i że nie ma żadnych powikłańA Jak się czujesz? Masz już siłę się starać znowu?
Anuśka, justta, Nieukowa, konwalianka, Blondik, Krokodylica, Tamka lubią tę wiadomość
-
Malenq wrote:momo skarbie, a TY myślisz, że u mnie po 8 latach był spontan??? kochanie, jak ja bardzo Cię rozumiem, mój małż żeby to przeczytał to byłby pewien na 100% że to ja pisałam....często miałam takie myśli jak Ty....jejku skarbie...
ale zamiast "tamtego" spontanu, mam "buziak w czółko" itp.
zgredka ooo matulu...jak to eksplodowały? hehehe mojej mamie któregoś roku wybuchły słoiczki ze szczawiem heheheh cała kuchnia była do "lekkiego remontu", bo do sufitu nawet się poprzyklejało heheh
Dokładnie Malenqa, jest dokładnie jak piszesz... Dziękuję :*
Absurd, ale wczoraj na przykład miałam żal do męża że wracając od znajomych z urodzin, kiedy to ja wracałam w dobrym humorze po winku a on prowadził), w żaden sposób tego nie "wykorzystał". No, kiedyś było(by) inaczej.
Wogole to chyba poukrywam na wykresie serduchowania, bo mi wstyd, że są ostatnio takie właśnie skumulowane w okolicach owulacji
Malenq lubi tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
Momo my jesteśmy 10 lat razem, różnie bywało. Nawet do tego stopnia że nie mogłam patrzeć na niego, słuchać go ani nawet oddychać tym samym powietrzem. Ale zaczęliśmy ze sobą rozmawiać i oboje uswiadomilismy sobie czemu jestesmy razem. Z namiętnością bywa różnie, przetrzymanie ze dwa tygodnie zazwyczaj pomaga (dziś np @ się skończyła i pewnie sie na siebie rzucimy
) ale często po prostu ciesze się tym że jest obok i nic mi więcej nie potrzeba
momo1009, Malenq, Krokodylica lubią tę wiadomość
******************************GANG18+***************************** -
nick nieaktualny
-
momo1009 wrote:Dokładnie Malenqa, jest dokładnie jak piszesz... Dziękuję :*
Absurd, ale wczoraj na przykład miałam żal do męża że wracając od znajomych z urodzin, kiedy to ja wracałam w dobrym humorze po winku a on prowadził), w żaden sposób tego nie "wykorzystał". No, kiedyś było(by) inaczej.
Wogole to chyba poukrywam na wykresie serduchowania, bo mi wstyd, że są ostatnio takie właśnie skumulowane w okolicach owulacjiNo i to oczywiście w okolicach owulki
momo1009 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymomo a ja myślę, że nie rzucił się na Ciebie, bo chciał żebyś się wyspała hehehe, smarta ma rację kochanie ... ;* i nie ukrywaj serduch....wiadomo, w tych dniach mają być skumulowane przecież
a po maratonie to i nawet "casanova" by chciał odpocząć...buziaki i nie płacz już ;* pamiętaj, że ZAWSZE wschodzi słońce:)
momo1009 lubi tę wiadomość
-
Anastazjaaa wrote:dzięki kochane za słowa wsparcia
kochana czuję taką pustkę w związku iż nie jestem w ciąży, że chcę jak najszybciej znów w niej być - bardzo chcę dzidziusia i teraz już wszystko musi być dobrzeMusi być dobrze
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
Dzięki Kochane:*
No my też Smarta 10 lat razem i też wiele ze sobą przeszliśmy.
Pewnie nie odkrywam ameryki, ze o związek trzeba dbać codzień, wręcz walczyć żeby czegoś nie zatracić. Na pewno jest w tym wszystkim sporo mojej winy, ja się szybko poddaję jak coś nie wychodzi i wpadam w błędne koło (dołuje się tym, że się szybko poddaje i poddaję, bo jestem zdołowana itd).
Pójdę sobie teraz jeszcze pobeczeć trochę w ciemny kąt. Trzymajcie się i dzięki raz jeszcze za wsparcie, bardzo mi pomogłyście!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2014, 21:00
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
hej kobietki .. zniknelam bo maz przyjechal i pojechalismy na zakupy zebym ładnie wygladala na spotkaniu biznesowym
a coniech teraz zaplaca mi za nowe friko, ubranie itp itd
wiecie co .. chyba mnie cos bierze dzis mialam stan podgoraczkowy..niby teraz juz nie.. tylkow poludnie mialam 37 a teraz 36,3 za to tam na dole mam pozar 37,97 <wow> tego jeszcze moja piczka nie przetestowala
to chyba z wrazen ;P
ma sporo do nadrobienia ale to wszytsko wina meza wygral dzie s w totaka 100 zli zafundowal zonie ubranko
justta, momo1009, Arienna, Arienna lubią tę wiadomość