My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Biedroneczko ja jestem wierząca i mam wrażenie tak samo że tam z góry inni czuwają nad nami, nade mną czuwa moja ukochana babcia. Często "zwracam się do niej" gdy mam z czymś problem i często ją wspominam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 10:22
-
Krokodylica wrote:Też mam wizytę 8ego i też mam wtedy USG prenatalne
O której masz wizytę?Znów na wizycie będę myślami łączyć się z Tobą.
o 14:30 mam, a Ty?
właśnie prawie posikałam się ze śmiechu, generalnie ciąża rzuciła mi się na mózg, a dokładnie na rozum - gadam głupoty, nie mogę znaleźć słów, mówię nie te, które chciałam, w pracy i w domu mają ze mnie polewkę
ale, że rzuciło mi się na słuch, to nie wiedziałamzepsuła nam się w firmie niszczarka (szczerze mówiąc - ja zepsułam
) i od tego czasu kolega pali papierami w kominku, mówię do niego - kiedy zaczynasz sezon kominkowy? i pokazuję na papiery, po czym wstałam od biurka i poszłam w stronę drzwi, stanęłam bokiem i czekam na odpowiedź, on spojrzał na stertę, potem na mnie i słyszę - ale Ci pupa urosła... zamarłam!!! szczęka mi opadła, myślę - jakie chamstwo! on widząc moją minę otworzył szeroko oczy, po czym zdałam sobie sprawę, że powiedział - ale Ci kupa urosła! w sensie - papierów! dostałam takiego ataku śmiechu, że aż mnie zgięło
Czarnula87, choco, Malenq, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja wierze ale nie jestem w stanie zrozumiec takich tekstow szczegolnie w takiej sytuacji ;/
jak dla mnie to z niej taki chrzescijanin jak z koziej dupy traba ;/ -
Psota: nazywam go Henkiem, bo go uczlowieczam, ale jednoczesnie nie chce na wszelki wypadek nazywac go/jej imieniem ju przygotowanym. Dlatego ja nazywam go Henkiem a moj S nazywa go Felkiem
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
choco wrote:Areinna gdzie ty mieszkasz że pełnie miałaś? [/b]
zasugerowałam się tym do mi teściowa powiedziała, mówi do mnie: aaaa on taki nerwowy bo pełnia. i tak jakoś zarejestrowałam w głowie a że u nas padało to ani nie sprawdziłam
w takim razie nie ma dla niego usprawiedliwienia
marudzenia mojego odcinek 1290: ciągnie mnie i kłuje jakoś dziwnie tak od prawego jajnika aż do ujścia cewki moczowej, dziwne.....
właśnie byli panowie (tak tak mieli być między 12-14) i zabrali kanapę, zaraz zastąpię ją materacem
i wieczorem będzie można zrobić leżany seans filmowy
może będziemy się godzić
a że małż mi już przez telefon kochaniuje to może się poprawi i bzyknie na przeprosiny
winko na materacyku.............. aż się rozmarzyłam, ok idę pościągać pokrowce w aucie i dać do prania, bo nie zauważyłam i mi piesio usiadł brudnym tyłkiem i śmierdzą kupą
aha, tak dla rozwiania wątpliwościpracy dalej nie znalazłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2014, 11:32
choco, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnytadaaaaaaaaaaaam wróciłam, objadłam się śliwkami i malinami, skubnęłam aronii i prawie się rozpłakałam jak spojrzałam na zagon truskawek, które WOŁAJĄ o pielenie.....
słoneczko grzeje dzisiaj, aj grzeje...
Zakochana ja mam nadzieję, że padłaś z pozytywnych emocji........LaRa, Tamka lubią tę wiadomość
-
Malenq tez zaraz wybieram sie na ogródek, walczyc m.in. z truskawkami, słonecznikami, pomidorami, kwiatami itp. az chce sie zyc jak suonko swieci
Malenq, Kropka_1 lubią tę wiadomość