My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
zgredka wrote:Ja zamierzam zyc, nie moge sie zadreczac poki co..
Rozumiem tez Twoje podejscie Blondiku.
Lena: pracuje w sadzie na decyzyjnym stanowisku, a ciezka praca to jest dla mnie w kopalni
CZEŚĆ
U NAS NP A ROBOCIE NIE WOLNO PRACOWAC KOBIETOM W CIĄŻY, PTRACUJE NA PRODUKCJI, GDZIE SĄ CZYNNIKI RAKOTWÓRCZE, PRACA STOJĄCA, w dodatku w akordzie, wchodzisz z dzwonkiem, wychodzisz z dzwonkiem, dla kobiet w ciąży na hali poprostu nie ma stanowiska pracy, dźwiganie pojemników itd - no to tak z tą kopalnią do końca się nie zgodzęBlondik, Krokodylica, justta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Blondik wrote:po co my te składki płacimy do cholery
Tamka, Malenq, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Czarnula87 wrote:Dziewczyny mam pytanie czy wg was nie powinno mi ewentualnej owulki zaznaczyć na 24 dc? a nie tak jak mam teraz 22??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2014, 11:10
-
Oł meeeeen, ile lajków za moje wynurzenie
damy radęęęęęę, prawda? Zaśpiewam Wam: bo jak nie my to ktoo?
Biedroneczko, przeczytałam, że "orgazm ma katar" buahahahahha :)może to i dobre bo by się ciągnął w nieskończonośćAle okropna jestem, ale sama się teraz chichram z siebie
Biedroneczka83 wrote:hehe super Kropka pogoda sprzyja wymurzeniom
ja mysle ze organizm ma katar zebym nie myslała o temp hehe tylko spontanicznie sie bzykała hehehe pomiar chyba dopiero w poniedziałek bo narazie nie ma sensuNieukowa lubi tę wiadomość
-
Blondik wrote:fajnie się mówi, że można pracować bo się dobrze czujemy...ale żeby potem nie pluć sobie w brodę i nie mieć wyrzutów,że jednak można było coś zrobić inaczej
Wiesz Blondik, idąc sobie na L4 dla zachcianki szkodzisz wszystkim: pracodawcy, opinii o kobietach w ciąży i kolegom z roboty.
Mnie szlag trafiał w poprzedniej pracy, jak taka jedna laska po 2 miesiącach pracy (od razu miała umowę na nieokreślony) "zaszła", poszła na L4, potem zaraz po urodzeniu dziecka macierzyński pol roku (wtedy rocznego nie bylo), potem wróciła na 1 dzień do pracy, wzięła cały urlop, cała opiekę, potem poszła na L4, a po wyczerpaniu wszystkich płatnych urlopów i zwolnień na ten rok znów śmignęła na wychowawczy i robiła tak przez 3 lata. A potem... niespodzianka! Nie wróciła do pracy bo druga ciąża i drugie L4!
Sorry, ale ja bym na miejscu pracodawcy dostawała białej gorączki. Bo to było tak ewidentnie wyrachowane sukinsyństwo że głowa mała. I ta laska blokowała etat przez 6 lat ponad (ja pracowałam 3, potem tylko słyszałam z opowieści dziewczyn jak przychodziłam na kawkę do tego labu). Przez ten czas nikogo nie mogli zatrudnić bo płacili za nią składki a to mała firma, a ja i koleżanki zapieprzałyśmy za nią jak dzikie osły! Podobno jak wróciła po 2 ciąży to się zwolniła bo już nic nie potrafiła zrobić, nawet zważyć odczynnika. A wg niej samej chciała zajść w 3 ciążę i zrobić ten sam numer ale niestety mimo stara się jej nie udało.
Po tej akcji na mnie tekst "L4- czemu nie, skoro można" działa jak płachta na byka.Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Tylko lara odwolaj wizyte, co by inna pani nie czekala i dostala ten termin
..
Te badania ktore ci dal tez sa.bardzo wazne.
Ja nigdy nie chodzilam na nic na nfz i teraz chciala i okazuje sie, ze ten cudowny kraj jednak nie funkcjonuje jak nalezy i to mnie dobija..
Wiem dla niektorych to oczywiste, ze costam gowniano dziala, ale mnie to jakos dotyka. Taki ze mnie patriotyczny urzedasek -
nick nieaktualny
-
Zgreduś, niemożliwe - powyżej 30 dni zwolnienia lek. płaci ZUS, macierzyński też ZUS
dlatego też, jak pisały dziewczyny, ZUS zaczyna czepiać się zasadności zwolnień lekarskich w ciąży... bo to oni bulą za nieWiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2014, 11:34
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Zgredka, tak pojde w przyszlym tygodniu i odwołam wizyte. Wiem, ze wazne sa badania ktore mi dal ale jednak sadze ze tamte, których mi dał sa wazniejsze. Zreszta, temat NFZ to temat rzeka, a po co placic składki??? bo trzeba