My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki NenaaaRozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
Ja ten cykl spisałam już na straty - obstawiam bezowulacyjny, lutki na razie nie biorę - czekam do 35 dc jak @ nie przyjdzie to wezmę lutkę na wywołanie i od razu lecę z soją w kolejnym cyklu. Jeszcze jeden lekarz który mi powie że nie jeszcze mam dużo czasu, trzeba obserwować i próbować dostanie ode mnie w twarz...
Krokodylica lubi tę wiadomość
******************************GANG18+***************************** -
smarta ale przecież masz owulkę zaznaczoną przerywaną linią? i ja się z nią zgadzam a że testy owu negatywne - to myślę, ze może się zdarzyć, powiedz - one wychodzą zupełnie z jedną kreską czy ta druga jest blada po prostu?
-
smarta wrote:Ja ten cykl spisałam już na straty - obstawiam bezowulacyjny, lutki na razie nie biorę - czekam do 35 dc jak @ nie przyjdzie to wezmę lutkę na wywołanie i od razu lecę z soją w kolejnym cyklu. Jeszcze jeden lekarz który mi powie że nie jeszcze mam dużo czasu, trzeba obserwować i próbować dostanie ode mnie w twarz...
smarta, z dyńki wal -
Mam pytanie do zamężnych - Wasi mężowie też tuż po ślubie codziennie jeździli do domu?
Już mnie to wkurza. Po robocie jedzie do mamuni na obiad i przesiaduje tam do wieczora a ja siedzę jak ten debil sama w mieszkaniu. Chyba liczy że będę siedzieć w domu i gotować i sprzątać jaśnie panu.
Się przeliczy. Normalnie nerwa mam. -
Tamka, no niby zaznaczył, a testy od trzech dni wychodzą z jaśniutką drugą kreską. Zobaczymy jaka będzie tempka jutro. Ja z tym śluzem przede wszystkim nie mogę, długo był ideał, a ostatnie dwa dni to tak cały dzień kremowy, wieczorem ideał - normalnie zgłupieć można. Zresztą z tą temperaturą to niby mierzę codziennie o tej samej godzinie, tj. o 6 ale potrafię się w nocy obudzić np. o 3 lub 4 i sprawdzić godzinę czy to już mam mierzyć. Albo budzę się 20 minut przed budzikiem... (wtedy już na niego nie czekam tylko mierzę po obudzeniu)
Krokodylica, ty się nie śmiej, bo kiedyś któremuś przywalę Chyba że wcześniej dostanie osoba która zapyta mnie kiedy dzieci...
Co do męża - mój tak nigdy nie miał, choć odwiedzamy rodziców (jego) dość często. Ja bym go od razu wychowała - tzn. powiedz mu że ma przestać, bo teraz jego dom jest z Tobą - możecie jeździć na obiad w weekend do mamusi, ale nie codziennie. Jak nie pomoże - spakuj mu któregoś dnia część rzeczy i postaw przy drzwiach - powiedz że skoro i tak tam tak często bywa to niech tam zamieszka a do Ciebie niech wpada na seks raz na jakiś czas, skoro i tak to tak wygląda- trzeba wychowywać od razu, bo później teściowa Ci się będzie do wszystkiego wpychała a terapia szokowa działa najlapiej
uff... ale się rozpisałamWiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2014, 15:05
Krokodylica, Malenq lubią tę wiadomość
******************************GANG18+***************************** -
witam kobitki
mi już bóle jajników ustały i dostrzegłam jakąś nitkę krwi w śluzie...
Krokodylica tak zrób, już z góry chłopa trzeba do pionu postawić
Chmureczka trzymam kciuki żeby wszystko poszło po Waszej myśli
Smarta ja też tam mam z tym mierzeniem budzę się o 3 lub 4 albo 20 minut przed budzikiem hahaha a jak mierzyłam co 15 minut rano to różnice nawet o 0,12 stopnia, także świetnie
-
nick nieaktualny
-
mój przede wszystkim późno wraca bo strasznie dużo pracuje , a pracuje... w jednym budynku z mamusią ale zdarza się, że wraca i jeszcze 40 minut wisi z nią na telefonie , tyle, że ja z moją tyle samo na słuchawce wiszę więc nie powinnam się odzywać
a teraz tak sobie pomyślałam, że może mu mamy żal? może ona jakoś mu dała do zrozumienia, że jej smutno, że ma syndrom opuszczonego gniazda? i on jakoś chce mamie złagodzić to "rozstanie" ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2014, 20:40
-
Tamka wrote:Nena, miej się na baczności!
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,15861018,Stopem_do_Walencji__1000_osob_startuje_w_nietypowym.html#ixzz2zzLb8KBG#LokWrocTxt
A w sumie to...nie straszni mi Oni, co takiej babci Nenie może taki młodzieniaszek jeden z drugim zrobić, hehe TakżeTamka lubi tę wiadomość
-
A tak na marginesie to popijam czerwone winko i mam zajebiste wyrzuty sumienia bo...mogę mieć przez to jutro zakłóconą temp. No ludzie!!! Już zapomniałam jak to jest normalnie egzystować. Jak żyć dziewczyny...no jak?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2014, 21:59
Krokodylica, Tamka, Malenq lubią tę wiadomość
-
To zdrowie ja też popijam czerwone winko
U mojego męża to jest trochę inaczej, on jest mechanikiem i jego brat też, a brat mieszka z mamą i ma tam warsztat.
No i mój małż niby jeździ do brata do warsztatu, tam ma jeszcze jakieś naprawy, w swoim aucie grzebie, ale wiadomo, przy okazji obiadek u mamy musi być zaliczony.
I go dzisiaj opieprzyłam, że ja nie po to stoję przy garach żeby on jadł u mamy, i jak chce to mogę nic nie gotować. Chyba trochę zmiękł.Nenaaa, Tamka, Malenq, chmurreczkaa lubią tę wiadomość