My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Anuska dziewczyny dobrze pisza bierz go na śpiocha a środa szybko się pojawi i wtedy do dziela na rozne sposoby Blondi pewnie ze będzie lepiej ale nie wszystko stracone glowa do góry 3mam kciuki Psotka za ciebie tez 3mam kciuki reszte bandy pozdrawiam musze uciekać trzymać się dziolchy oby choroby i różne objawy nie dokuczaly za bardzo BUUUUZIOLE
Anuśka lubi tę wiadomość
*************Gang18+**************
w poszukiwaniu mojego maleńkiego szczęścia -
heh nie jest źle, sennosc, zmeczenie to chyba cos lepszego niz mdłości
wiec moge powiedziec ze jest super, oprocz tego ze w kazdej chwili moge usnac
a Ty Justta, jak? jak dzidziul?Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Lara ja się czuje super, dzidziuś kopie więc czuje już jego obecność, w czwartek połówkowe może się dowiem czy chłopczyk czy dziewczynka
A ty miałaś to TSH podwyższone, dobrze pamiętam, bierzesz tabletki czy bez ?Krokodylica, Johnam lubią tę wiadomość
-
oj kropka - ale super! też był cos ułożyła, ale przy 3latku, to musiałabym miec wolny pokój.. pamiętam, gdy miałam 8-10 lat także układałam z tatą puzzle..albo wgapialiśmy się w akwarium, zresztą sporo rzeczy robiłam z tatą, bo byłam typem chłopczycy, więc i w warsztacie z nim przesiadywałam
a ja sie cieszę, udało mi się przełożyć usg połówkowe z 28 października na 21 październik! bo martwiłam się, że robić je w 22t 1d to kapkę za późno, a tak będzie 21t i 1d - jak określił mąż "mała rzecz a cieszy"
a wy dziewczyny chwalcie się od razu co tam się u Was kryje
psotka - zleci szybciutkojustta, Kropka_1 lubią tę wiadomość
-
LaRa wrote:Udane jesteście
Co z Kroko? Mam nadzieje,ze nie wyladowala w szpitalu
Jestem kochana, czytam Was, ale się nie wypowiadam, bo już ostatnio się dowiedziałam że przesadzam, a wydaje mi się że spędzając 1,5 miesiąca z głową w kiblu jednak nie przesadzam. Czekam aż mi się polepszy. Weekend w łóżku, wczoraj cały dzień w piżamie i szlafroku, nawet nie miałam siły się umyć. Jutro zaczynam II trymestr, nie liczę na cudowne uzdrowienie, ale mam nadzieję że będzie szło ku lepszemu.LaRa, momo1009 lubią tę wiadomość
-
Zupa z dyni z takie korzystam mniej wiecej przepisu
Składniki:
* 1 litr rosołu lub wywaru z warzyw (wraz z
marchewką i porem)
* 800 g surowej dyni ( obranej i pokrojonej w
kostkę)
* 2 duże ziemniaki
* cebula pokrojona w kostkę
* 3 ząbki czosnku
* 1 łyżeczka przyprawy curry
* około 1 cm korzenia imbiru Fot. Piotr Kunc
* połowa małej papryczki chili
* sól
* pieprz
* cukier
* 4 łyżki oliwy
Dodatkowo:
groszek ptysiowy, grzanki (najlepsze czosnkowe), uprażone pestki dyni + 1 łyżka śmietany...
Przygotowanie:
Dynię kroimy na mniejsze części i obieramy, a następnie kroimy w kostkę. Na oleju podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę, a gdy już zmięknie dorzucamy czosnek, a następnie pokrojoną w kostkę dynię, ziemniaki, papryczkę chili, starty imbir i curry . Całość podsmażamy około 10 minut po czym dodajemy do bulionu. Z przygotowanego wcześniej wywaru zostawiamy marchewkę i pora. Jeśli korzystamy z gotowego bulionu wówczas marchewkę i białą część pora dodajemy do podsmażenia wraz z dynią i ziemniakami. Gotujemy około 30 minut, aż warzywa będą miękkie. Wszystkie składniki miksujemy do czasu, aż zupa nabierze konsystencji kremu. Na koniec doprawiamy solą i pieprzem i dorzucamy wybrany dodatek.
Smacznego!!!!justta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKonwalianka - pierwszy raz mamy takie problemy z Młodym, więc nie wiem co jest normą a co brakiem normy
. Kurczę, jeździmy po 3 lekarzach i w zasadzie co jeden to mądrzejszy... to już będzie 18 dni na antybiotykach, zaczynam się martwić o stan wątroby dziecka
.
Krokodylica - dziewuszka Ci się kroi, tak mi Szklana Kula mówi. Ja Cię dobrze rozumiem z tymi Twoimi dolegliwościami, tulę bo niestety nic się na to poradzić nie da, żadne "cudowne sposoby" na mdłości nie działają. Masz "królewską" przypadłość, jako że księżna Catherina też się na to uskarża
. Wiem, że to kiepska pociecha, ale dziecku u Ciebie dobrze - masz dużo progesteronu.
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Katjaa wrote:Ja to naprawdę przerycze przeboleje ale 3 raz nie wybacze!!! A niech przyjedzie to jedyne co dostanie to w twarz!!!
Słońce poprzednim razem pisałaś to samo więc życzę Ci naprawdę dużo, dużo siły abyś się tego trzymała! Bo on nie jest Ciebie wart. -
Lara to spoko jak jest dobrze
trzeba ufać lekarzom w końcu to oni mają tą wiedzę. Tak się wypytuję bo ja sama miałam podwyższone tsh, ale ja miałam więcej niż ty, więc luz, nie chciałam cię zaniepokoić
Ania dzięki za przepisWiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2014, 14:41
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKrokodylica wrote:Słońce poprzednim razem pisałaś to samo więc życzę Ci naprawdę dużo, dużo siły abyś się tego trzymała! Bo on nie jest Ciebie wart.
Tak to jest, jak w nas emocje buzują, to łatwo się składa takie deklaracje. A później często wraca się do starych układów w myśl zasady "lepsze zło znane niż nieznane" (to m.in. dlatego żony alkoholików i damskich bokserów często do nich wracają - po prostu boją się, że życie które je czeka bez mężów, może się okazać jeszcze gorsze). Naprawdę trzeba dużo siły, żeby się wyrwać z takiego zaklętego kręgu.