My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
smarta wrote:wyszlo na to ze po 1l na glowe poszlo i kazda wypalila wieczorem 2 paczki papierosów. Obie rzucamy.
Łooooo.....
Podziwiam ... Ja bym chyba umarłaaaaa....Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Arienna wrote:hej laseczki
ale radość małża
testu nie kupiłam a dzisiejszy zrobiłam z drugiego sikania i kreska dużo wyraźniejsza niż wczorajjutro pójdę n BETĘ ale chyba już oficjalnie mogę zaznaczyć zieloną kropę
nie wiem czy to jest działanie psychologiczne ale non stop jestem głodna i non stop spać mi się chcejeden minus strasznie boli mnie głowa, od wczoraj non stop
ps. zdjęcie wrzucę zaraz jak tylko mi się załaduję -
Nieukowa wrote:Cześć dziewczyny
Nie wiem o czym wczoraj-dziś rozmawiałyście i nie mam siły i czasu poczytać, może wieczorem ;/
po wczorajszej gorączce nie ma prawie śladu, dziś 37,4-37,5 za to dalej kości łupią więc to chyba jakiś wirus ;/
Dzielnie poszłam do roboty i mam zamiar dzisiaj płynąć jak żaglowiec po labie, bez spiny, bo nie mam siły na nic więcej. Oby mi to przeszło jak najszybciej... -
Biedroneczka83 wrote:tak ok czwartku patku z nastawieniem raczej na piątek
To poczekaj na mnie na piatek :*****Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
nick nieaktualny
-
Lena83 wrote:Łooooo.....
Podziwiam ... Ja bym chyba umarłaaaaa....
No generalnie jakiś chyba dobry dzień miałyśmy bo jak w niedziele zdalysmy sobie z tego sprawę to byłyśmy przerażone. W sumie taki reset raz na jakiś czas był mi potrzebny.
******************************GANG18+***************************** -
smarta wrote:No generalnie jakiś chyba dobry dzień miałyśmy bo jak w niedziele zdalysmy sobie z tego sprawę to byłyśmy przerażone. W sumie taki reset raz na jakiś czas był mi potrzebny.
Podziwiam Was
-
Biedroneczka83 wrote:nio raczej tak wiec spokojnie razem bedziemy owulowac i bzykac małżów
My razem dopiero od srody
Aczkolwiek jakos szczegolnie sie nie nastawiam ze cokolwiek sie uda.
Szczerze nie chciało mi sie nawet mierzyć tempki- jednak stwierdziłam ze jak juz ide na ten monitoring to sie jeszcze ten cykl poobserwuje co by swoim hobby poanaliziwacMoże kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
godzine mnie nie ma i 4 strony do nadrobienia..
Marmut, ale się uiśmiałam z eakcji męża!
Ariena to oficjalne gratki.. napisałaś, ze małż sie ucieszył, tzn? rozwiń
Dronka, a może to sen proroczy?
smarta - no pocja na osobę niczego sobie:)
macie rację, na dworze zimno jak diabli, ludzie powariowali.. normalnie do przedszkola jadę 10min, dziś droga zajęłam mi niemal 40min! chore to, wszyscy chcą dupska w samochodach grzać
a ja też mam dziś wizytę, jakby co.. może maluch się zlituje i pokarze matce co ma między nogami.. fajne rzeczy mają być w lidlu, to bym coś zakupiłaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 08:48
-
Przyszłam sobie do pracy, włączyłam czajniczek na kawę, farelke żeby się nagrzać i po minucie wszystko ucichło. Prąd zabrali ale tylko w gniazdkach bo światło się świeciło. Dobrze ze mam telefon to was nadrobiłam w tym czasie, bo komp oczywiście też bez prądu nie działa. Juz oddali prąd wiec idę robić kawusie i może popracuję**********************Gang 18+***********************
-
Lena83 wrote:My razem dopiero od srody
Aczkolwiek jakos szczegolnie sie nie nastawiam ze cokolwiek sie uda.
Szczerze nie chciało mi sie nawet mierzyć tempki- jednak stwierdziłam ze jak juz ide na ten monitoring to sie jeszcze ten cykl poobserwuje co by swoim hobby poanaliziwac -
małż był w szoku
boi się jeszcze cieszyć i póki co nie chce nikomu mówić
ale już rozmyśla kto na chrzestnych i kiedy powiedzieć rodzicom, zdecydowaliśmy ze powiemy po pierwszej wizycie u gina
uważa też że na kolejne testy to powinnam dac sobie czas kilku dniżeby byl już pewny
ech faceci
i wiecie co? tak siedział i nagle mówi: uffff a ja się już przestawałem czuć mężczyzną tak strasznie się bałem że nie mogę mieć dzieci
dla mnie tym większe szczęście że małżowi kamień z serca spadłLena83, konwalianka, LaRa, Tamka, Katjaa, Nieukowa, Krokodylica, Johnam lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny