SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Kwas foliowy to nie wszystko:
Kompletny Przewodnik po mądrej suplementacji przed ciążą
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Dlaczego pierwsze 90 dni przed poczęciem
ma kluczowe znaczenie?
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Pod choinkę polecamy Ci produkt dedykowany etapowi planowania ciąży
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Postaw na dopasowaną formułę i dawkę folianów.
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
Odpowiedz

My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2014, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_84 wrote:
    no coz szydelkowac nie trawie :D
    malarstwo lubie rysowac :P na obrazach sie nie znam:P

    u mnie pojawia sie bardziej zainteresowanie architektura, fotografia, i zwierzetami.. awet swego czasumialam zalozyc franczyzne osrodka Pastel :) szkoleniowa psow :)
    o a jaka architektura? ja uwielbiam architekture średniowiecza ;) i właśnie to możesz napisać np. określi swojego ulubionego architekta :)

  • smarta Autorytet
    Postów: 1307 1184

    Wysłany: 15 października 2014, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misi@ wrote:
    Super ja też już w wakacje w podstawówce pracowałam i to na różnych stanowiskach , przy zbieraniu owoców w Mc'donaldzie, na kasie w markecie, jako opiekunka do dzieci, w obsludze klienta...to wszystko przez studia i dzięki temu mam szacunek do ludzi i wkurza mnie jak ludzie uwazają, że im się należy i krzyczą na te Bogu winne kasjerki...sami powinni tam usiąść!!!

    Wiesz co, ja też pracowałam w Burger Kingu jako kasjerka i zawsze też się łapałam jakiś pierdół i dlatego sama czasem krzyczę na kasjerkę/kelnerkę itd. Ale tylko wtedy kiedy ewidentnie to co mi się nie podoba wynika z jej niechlujstwa - nieznoszę tego.

    ps. w miniaturce już nowy wykres :D

    Ania_84 lubi tę wiadomość

    p19uskjof9zg2kip.png
    ******************************GANG18+*****************************
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31314

    Wysłany: 15 października 2014, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sredniowiecze / renesans :)

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31314

    Wysłany: 15 października 2014, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smarta wrote:
    Wiesz co, ja też pracowałam w Burger Kingu jako kasjerka i zawsze też się łapałam jakiś pierdół i dlatego sama czasem krzyczę na kasjerkę/kelnerkę itd. Ale tylko wtedy kiedy ewidentnie to co mi się nie podoba wynika z jej niechlujstwa - nieznoszę tego.

    ps. w miniaturce już nowy wykres :D
    no wreszcie :P

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2014, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_84 super masz zainteresowania, a to mówi dużo o człowieku, a na Twoim miejscu bym to podkreśliła. Nie znam Cię, ale wydajesz się ciekawą osobą i na pewno nie uważam, że jesteś płytka...poprostu ważne jest pierwsze wrażenie, nawet podanie ręki...a super, że masz własną firmę, warto ją rozwijać :) A tak sobie myślę, skoro jesteś informatykiem, to może załóż sobie stronę internetową ze swoim cv...kiedyś coś takiego widziałam robiło to wrażenie :)Pomyśl o tym ;)

    Ania_84 lubi tę wiadomość

  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31314

    Wysłany: 15 października 2014, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    własnie str inf nie bardzo mi ida robie proste a to mi sie nie podoba dlatego chce isc na kurs
    nie lubie robic czegos czego nie jestem pewna ... albo wiem ze jest to nie dopracowane
    dlatgeo ksztalce sie w kierunku poprawy funkcjonalnosci NZOZ-ow wiem co by sie przydalo zmienic mam pomysly w niektorzych nzozach juz z nich krzystaja :) dlatego tak mnie denerwuje z MZ wprowadza cos co wiem ze nie ma racji bytu ... wiem jak funkcjonuja poradnie spitakle i czesc z tych rzeczy jest dla mnie kompletna paranoja ..

    Nieukowa lubi tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2014, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smarta wrote:
    Wiesz co, ja też pracowałam w Burger Kingu jako kasjerka i zawsze też się łapałam jakiś pierdół i dlatego sama czasem krzyczę na kasjerkę/kelnerkę itd. Ale tylko wtedy kiedy ewidentnie to co mi się nie podoba wynika z jej niechlujstwa - nieznoszę tego.
    Niechlujstwo może wynikać z tego, że była dużej w pracy, że musi cały czas się uśmiechać, albo któś wcześniej bezpodstawnie na nią nakrzyczał...staram się nie oceniać ludzi i może źle robię, ale zakladam, że nie zrobiła ta osoba tego specjalnie. Więcej zdziałaś jak powiesz tej osbie komplement...zbje je to z tropu i zmieni sposób obslugi..sprawdzone wielkrotnie ;)
    Ja mialam kiedyś sytuacje, kiedy facet krzyczał, i czepiał sie...byłam mega zdenerwowana, więc jakość obsługi była kiepska potem przez reszte dnia...na drugi dzien pan przyszedł przeprosić..poprostu dostał mandat chwilę wcześniej o i odreagował na mnie...oczywiście powiedziałam, że to mnie nie obchodzi bo szcunek mi się nalezy, ale sam fakt są różne sytuację i ja staram się je zrozumieć..jak pracowałaś to sama wiesz jak to czasem jest...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2014, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misi@ wrote:
    Nic w życiu nie jest pewne, ja też przekwalifikowałam sie i wierzcie mi było cięzko, na początku by nabrać doświadczenia w zawodzie, pracowalam za minimum krajowe, dokształcałam się i wedlug niektórych byłam wykorzystywana w pracy, ale tak naprawde ja im dziękuję za liczne zlecone zadania, dzieki którym mam wielką wiedzę i umiejętności i praca po 1,5 roku mogłam zmienić pracę i pensja jest o wiele wyższa... Między czasie bralam udzial w innych szkoleniach, projektach, wolontariacie i to naprawdę pomaga... Ja patrze na to jako szanse, choć czasem byłam przerażona i nie wiedziałam jak co zrobić...ale inaczej jak przez pytanie i doświadczenie czeegoś nie nauczymy się więc wiecie co może to glupie, ale bradzo dobrze to wspominam..Pracowałam od 8-20 czasem też weekendy, co drugi weekend się uczyłam no i dodatkowo wolontariat...to wszystko się opłaca...teraz mam jedną posadę i jest mi dobrze ;)

    Ania_84 pomyśl o wolontariacie między czasie szukaj pracy, a może okaże się, że będzie łatwiej ba moze wczasie wolontariatu zaproponują posadę:)...wybierz tylko taka sferę, która będzie Cię interesować i bierz z tego całymi garściami...wykorzystaj ich bo to doświadczenie na pewno zaprocentuje mimo, że nie dostaniesz wynagrodzenia :)


    O! Widzę, że mam koleżankę od truizmów :D! Sama też się musiałam przekwalifikowywać kilka razy :D, bo i w kraju i za granicą i nie było to takie trudne. Wystarczy zdjąć koronę z głowy. Mogę powiedzieć jedno - różnica kolosalna między rekrutacją tu i tam. Wiem zresztą z kim pracuję, wiem kto jest moim zwierzchnikiem i dlaczego, wiem kto pracuje w miejscu w którym chciałam pracować ja ;). Wiem dlaczego w moim mieście tak często powtarzają się nazwiska w Urzędach, przychodniach, Policji, Straży, gabinetach lekarskich i lokalnych władzach ;). I wiem również, że choćby skały srały - jeśli córka lokalnego burmistrza potrzebuje pracy, to dostanie Twój etat choćbyś była najlepsza. Bo to kwestia jednego telefonu.

    Wolontariat jest super, ale jak z tego żyć na dłuższą metę? Czy też poświęcić życie prywatne latając między pracą a wolontariatem? Ot, taka proza życia...

    Lena83 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2014, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_84 wrote:
    ... wiem jak funkcjonuja poradnie spitakle i czesc z tych rzeczy jest dla mnie kompletna paranoja ..
    też coś o tym wiem :p

  • MANIEK Autorytet
    Postów: 3216 2845

    Wysłany: 15 października 2014, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marnut wrote:
    Wiem dlaczego w moim mieście tak często powtarzają się nazwiska w Urzędach, przychodniach, Policji, Straży, gabinetach lekarskich i lokalnych władzach ;). I wiem również, że choćby skały srały - jeśli córka lokalnego burmistrza potrzebuje pracy, to dostanie Twój etat choćbyś była najlepsza. Bo to kwestia jednego telefonu.

    to prawda ...niestety...ale i tak uważam że próbować trzeba.

    Maniek
    iv09krhmozg1hdwh.png
    km5szbmht7h3hofn.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2014, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marnut wrote:
    O! Widzę, że mam koleżankę od truizmów :D! Sama też się musiałam przekwalifikowywać kilka razy :D, bo i w kraju i za granicą i nie było to takie trudne. Wystarczy zdjąć koronę z głowy. Mogę powiedzieć jedno - różnica kolosalna między rekrutacją tu i tam. Wiem zresztą z kim pracuję, wiem kto jest moim zwierzchnikiem i dlaczego, wiem kto pracuje w miejscu w którym chciałam pracować ja ;). Wiem dlaczego w moim mieście tak często powtarzają się nazwiska w Urzędach, przychodniach, Policji, Straży, gabinetach lekarskich i lokalnych władzach ;). I wiem również, że choćby skały srały - jeśli córka lokalnego burmistrza potrzebuje pracy, to dostanie Twój etat choćbyś była najlepsza. Bo to kwestia jednego telefonu.

    Wolontariat jest super, ale jak z tego żyć na dłuższą metę? Czy też poświęcić życie prywatne latając między pracą a wolontariatem? Ot, taka proza życia...
    Kochana ale ja nie zaprzeczam, że najważniejsza jest sieć kontaktów..takie życie i trochę to rozumiem, bo gdybyś szukała pracownika to wiadomo, że jest to w pewnym sensie ryzyko, dlatego czesto dzwonisz po znajomych, przyjaciołach i rodzinie czy mają kogoś i z psychologicznego punktu widzenia jest to normalne, bo daje pracodawcy większe poczucie bezpieczeństwa..szczerze tez tak bym zrobiła i też kilku moim znajomym "znalazłam" pracę...Ale nie tylko w ten sposob można ją znaleźć i to chcoałam pokazać. ja miałam raz załatwioną a tą moją obecną pracę sama sobie wychodziłam i z tego jestm dumna bo pracować w tych czasach bez rekomendacji graniczy trochę z cudem...prawda jest taka, że jest potrzebne szczeście, ale nie tylko...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2014, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ....a ja sobie obiecuję, że na 30 urodzę swojego malutkiego cudowlnego wyczekiwanego nunuśka!! no ile można czekać 2 lata to już zbyt długo. na 3o urodzę sobie dziecko choćby nie wiem co!:) mam czas do sierpnia!:):) i koniec kropka!:)

    Misi@ lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2014, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniek - pewno, że trzeba! Może akurat burmistrz załatwił już córce pracę ;) i jest wolne miejsce.

    Misia - sieć kontaktów to bardzo łagodne określenie tego, co się dzieje. Szczególnie w państwowych instytucjach..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2014, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przyszła mama:) wrote:
    ....a ja sobie obiecuję, że na 30 urodzę swojego malutkiego cudowlnego wyczekiwanego nunuśka!! no ile można czekać 2 lata to już zbyt długo. na 3o urodzę sobie dziecko choćby nie wiem co!:) mam czas do sierpnia!:):) i koniec kropka!:)
    Ja już nie zdąże do 30! Ale trzymam kciuki za Ciebie...
    Obiecałam jednak sobie w kwietniu, że do października zajdę w ciąże...oby się udalo ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2014, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze słyszałyście dziś o kobiecie, która urodziła dziecko w libacji?? Dziecko zmarło, matka pijana. Taką to normalnie bym zabiła...nie zasłużyła, żeby mieć dziecko

  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 15 października 2014, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq wrote:
    poziom rezerwy jajnikowej.........jakieś xxx stron temu któraś z kobitek wrzucała zakresy, ale ja nie pamiętam :-/
    chyba powyżej 3 jest PCOS...ale naprawdę nie pamiętam........


    Malenq, dokładnie tak :)

    Normy poziomu AMH są następujące:

    powyżej 3,0 ng/ml – wysoki poziom hormonu, mogący świadczyć o zespole policystycznych jajników;
    powyżej 1,0 ng/ml – poziom prawidłowy;
    poniżej 1,0 ng/ml – niski poziom, mogący świadczyć o menopauzie.

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 18 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    05.2025 Córeczka (4BA) ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2014, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marnut wrote:
    Maniek - pewno, że trzeba! Może akurat burmistrz załatwił już córce pracę ;) i jest wolne miejsce.

    Misia - sieć kontaktów to bardzo łagodne określenie tego, co się dzieje. Szczególnie w państwowych instytucjach..

    hehe no tak...;)Ale jesteśmy coraz starsi i mamy coraz więcej znajomych wykorzystujmy to :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2014, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ps m.in jestem doradcą zawodowym więc dlatego włączyłam się do rozmowy...jakbyście chciały skonsultować cv albo co to chętnie pomomogę :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2014, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MANIEK wrote:
    Czarnulka a Ty czasem jakieś CV wysyłasz gdzieś??? czy ee??

    Bo może zamiast już się wyprowadzać z kraju to może trzeba jeszcze dać sobie szansę na pracę tutaj...


    Wysyłam, zanim mi się macierzyński końcyzł to już za pracą się oglądałam i nadal dupa, nawet po znajomościach nic nie ma :/ jedynie co mi zostaje to praca na słuchawkach na umowe zlecenie - tutaj mam przynajmniej umowę o pracę

    marnut lubi tę wiadomość

  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 15 października 2014, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smarta wrote:
    Dobra, a teraz z innej beczki. Niech mi ktoś poleci w warszawie dobrego lekarza. Macie moze doswiadczenie z invimedem, invictą lub novum? Która najlepsza?

    My chodzimy do Invicty. Trzymamy się lekarza, którego znam jeszcze z Karowej. Mam do niego pełne zaufanie. Ale podejrzewam, że jak będziemy dalej się leczyć, to będziemy trafiać na różnych (tak czytałam w opiniach o Inviccie).

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 18 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    05.2025 Córeczka (4BA) ❤️
‹‹ 2528 2529 2530 2531 2532 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

💔 Jak przetrwać Święta, gdy Twoje ramiona są puste? Poradnik dla par starających się o dziecko

Święta Bożego Narodzenia. Magiczny czas, pełen ciepła, rodzinnych spotkań i... presji. Dla par, które od dawna marzą o dziecku, grudzień potrafi być emocjonalnym rollercoasterem. Wzruszenie miesza się z frustracją, poczuciem niesprawiedliwości i bólem, a każda reklama czy uśmiechnięte dziecko przy stole tylko uwypukla to, czego w ciągu roku udaje się jakoś nie dostrzegać.

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ