My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMANIEK wrote:A co ten Twój mąż takie fochy sadzi...
. Cóż poradzić, że gość odwala najbardziej idiotyczne i irytujące numery, kiedy ja właśnie mam najlepszy czas na
? Chyba trzeba się zaopatrzyć w dobry wibrator i pogonić darmozjada z domu
. Maniek, Ty prawnik jesteś, sprawy rozwodowe i alimentacyjne prowadzisz
?
Blondik - wychodząc z tego założenia (że już 2 jest) powinnam skasować kontoi więcej tu nie zaglądać. Kto wie, czy się tak nie skończy.
-
marnut wrote:Co Ty, Cati? Nie wiem kto wytrzyma do Świąt nic nie mówiąc
. U mnie jedyna szansa na to, żebym trzymała język za zębami, to zrobienie testu w Wigilię przed wieczerzą
.
tylko raczej tego ze wczesniej nie bede widziala rodziny , a przez tel to zadne przekazywanie dobrych nowin... jak nie widzisz ich min
ok teraz to juz serio ide spacBlondik lubi tę wiadomość
-
marnut wrote:Ale wiesz, ten "długi mięsisty korzeń osiągający do 80cm długości" to może aż w gardle łaskotać
...
A moze biala rzodkiew lepsza?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 22:47
marissith, ara lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Ja już w pracy- jak sie da to przyjezdzam wczesnie żeby mieć więcej popołudnia dla siebie
Dziewczyny to nie jest tak, że jak się ma jedno czy więcej dzieci to nieudane starania nie bolą... Albo tak, że jak się już dzieci ma to następne chce się inaczej albo mniej... To tak samo.
Ja zostałam mamą w wieku 20-stu lat. Wydaje mi się, że to było wieki temu i ja tez byłam inną osobą na przykład. Dla mnie też teraz byłoby wszystko inne i nowe i jak pierwszy raz. A nawet jak jest mała przerwa pomiędzy dzieciakami to przecież każde chce się tak samo, każda ciąża jest inna, każde dziecko jest inne....
Ach i jeszcze wizyta u gina w czwartek nieaktualna- Pani rejestratorka zadzwoniła wczoraj, że doktorowi coś wypadło i nie bedzie przyjmował w ten dzień. Przepisała mnie na za tydzień. No ale chce do tego Dr Housa więc poczekam
No i takie odczucie mi się właczyło kiedy W mówi o dziecku coś (np "Nasze dziecko to będzie tak czy siak..."; "Jak urodzi nam sie bobas to wtedy to czy siamto") a mówi naprawdę często to od razu mnie kłuje coś w serduchu, dławi w gardle i z tyłu coś mówi "Przecież my nie będziemy mieć żadnego bobasa".
Idę kawkę sobie zrobić- ledwo na oczęta widzę.... Ale perspektywa wyścia o 14:15 jest pocieszającaBlondik lubi tę wiadomość
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Bl;ondik to takie odczucie i ja na nie nic nie poradzę. Chociaż wolałabym go nie miec bo podobno przyciągamy to o czym często myślimy ...
Ale bym się śmiałą gdyby ta temperatura nie była z powodu kataru...Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Hej laski,
Lenka u mnie jest odwrotnie, ja mówię jak juz dzidzia się urodzi to.... A mój mąż mnie bastuje, kochanie najpierw trzeba ja zrobić
Co do tych "drugich" dzieci, to przyznam szczerze ze za każdym razem jak mi się nie udaje, myślę sobie jak to dobrze ze mam młodego.
I choć bardzo chce drugie dziecko świadomość że mam tiago sprawia że lepiej przyjmuje niepowodzenie
Blondik, pamiętam prace w szkole tydzen chora dwa zdrowa, tydzien chora.... Kuruj się skarbie -
nick nieaktualny
-
Dzień dobry
zasikałam jeszcze 25 wczoraj wieczorem i dziś rano wszystkie są na PLUS!!!!!!!!
heheheheh
małż sie popłakał ze szczęscia
zaraz jade do Zawiercia wróce pewnie gdzie za 3-4 h
na bell nie moge sie odnaleść wole być tu z Wamimarnut, Ania_84, Anastazjaaa, Freja, konwalianka, Mona_M, ara, LaRa, MANIEK, Krokodylica, Blondik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
cati wrote:To nie kwestia mojej cierpliowsci
tylko raczej tego ze wczesniej nie bede widziala rodziny , a przez tel to zadne przekazywanie dobrych nowin... jak nie widzisz ich min
ok teraz to juz serio ide spac
moje cycki chyba ekspoloduja hehehehe
-
nick nieaktualnyNieukowa wrote:A moze biala rzodkiew lepsza?
Cóż, tak pewnie wyglądałaby większość mężczyzn, gdyby kazać im utrzeć rzodkiew na sałatkę...
Lena - zgadzam się, że na kolejne dziecko czeka się tak samo jak na poprzednie.
Anastazja - ja też tak mam, że porażkę w postaci jednej kreski znoszę łatwiej, bo 2 w domu. Ale wystarczy popatrzeć co przeżywała Biedronka czy Lena, żeby wiedzieć że ta świadomość nie zawsze pomaga skutecznie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 07:28
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Biedroneczka83 wrote:Dzień dobry
zasikałam jeszcze 25 wczoraj wieczorem i dziś rano wszystkie są na PLUS!!!!!!!!
heheheheh
małż sie popłakał ze szczęscia
zaraz jade do Zawiercia wróce pewnie gdzie za 3-4 h
na bell nie moge sie odnaleść wole być tu z Wami
Jupi!!! Ale nam się tą rakietą dobrze leciałochyba bardziej się jeszcze cieszę z Twojego testu niż z mojego - ale checa tak we trzy prawie rónocześnie
z Cati Super gratuluję