My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Arienna - brak mi slow ......
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
on ma sporo racji bo wyhodowałam sobie doła i po wyjściu ze szpitala rzeczywiście nawet nie chce mi się włosów zrobić czy pomalować chodzę w dresie i nie mam siły na nic, ale mówiąc mężowi że czuję się niepotrzebna liczyłam na wsparcie a nie na awanturę, najpierw próbował mnie pocieszyć ale jak mi puściły nerwy i się rozpłakałam, ten się wściekł i zrobił mi awanturę
-
wyrzygałam mu nawet to że prócz mechanicznego robienia dziecka to nawet się nie kochamy dla przyjemności to usłyszałam że tłuste włosy i nieświeży dres nie zachęca do sexu ...... ale ja też mam dość , każdy dzień wygląda tak samo, mąż przychodzi z pracy zje obiad poleży z kompem, zrobi coś w łazience albo i nie a potem po obejrzeniu filmu idzie spać ... i tak codziennie i po co mam się starać przecież ku*wa nie będę się prosić o sex......... a do dupy wszystko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2014, 08:55
Freja, Koniara lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyuuuuuuuu Arienka kurdę, ARA ma rację BUCE jedne..........kochanie ja też jestem w domku, też chodzę w dresie, nie maluję się (nie no mam manię dbania o włosy hehe), przed ciążą też w domku, pracę straciłam wiele lat temu, potem miałam jakieś dorywcze....ALE NIE WYOBRAŻAM sobie takich tekstów???? a może to słowa JEGO MAMUSI???
co zamierzasz? dla mnie to brak szacunku, zachowanie Twojego męża :-x
ps. a może on tak reaguje na stres związany z WASZĄ sytuacją???
mój szwagier tak ma, jak idzie coś źle, to zamiast porozmawiać, to rzuca się o wszystko i jest nieprzyjemny, to Jego sposób na stres...........Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2014, 09:05
-
a co do rocznicy, to małż był we wrocku na kursie a ja spędziłam rocznicę sama w domu, co prawda wysłał mi smsa z życzeniami i dostałam srebrne serduszko w prezencie ale i tak do dupy pierwsza rocznica, a ja sama w domu, nawet później jak wrócił nie poszliśmy nigdzie razem tylko na ciasto do jego rodziców bo jego mama pamiętała i upiekła nam tort........ żałosne
-
nie wiem co z tym zrobić, najchętniej bym się położyła spać i niech się wszyscy odemnie odjebią ale jako pedagog wiem że to pogorszy mój stan, fakt trza się za siebie wziąć, 5-go mam rozmowę o pracę, może wreszcie się uda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2014, 09:06
Malenq, Katjaa lubią tę wiadomość
-
mi w sumie tez jest przykro, ale w sumie wiedziałam jaki potrafi być ....... ok trza iść pod prysznic i się ruszyć z domu już nie dlatego że on tak chce tylko dla samej siebie, przejdę się może jakieś ogłoszenie o prace zobaczę .........
-
Arienka parę głębokich wdechów i stawaj na nogi, nie kładź się, nie pogrążaj, bo to tylko Ci siły odbierze do walki. Nastaw się pozytywnie na 5-go!
W wolnej chwili przeczytaj sobie książkę "miłość potrzebuje stanowczości" - mi swego czasu baaardzo pomogła. Teraz jestem silna babka i wiem, że nie dam się jebać nikomu. Tobie też tego życzę
ps. i rób coś przede wszystkim dla siebie, żebyś poczuła się lepiejWiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2014, 09:20
Arienna, Malenq lubią tę wiadomość
-
Arienna wrote:wyrzygałam mu nawet to że prócz mechanicznego robienia dziecka to nawet się nie kochamy dla przyjemności to usłyszałam że tłuste włosy i nieświeży dres nie zachęca do sexu ...... ale ja też mam dość , każdy dzień wygląda tak samo, mąż przychodzi z pracy zje obiad poleży z kompem, zrobi coś w łazience albo i nie a potem po obejrzeniu filmu idzie spać ... i tak codziennie i po co mam się starać przecież ku*wa nie będę się prosić o sex......... a do dupy wszystko
-
ech po pierwsze muszę się ze siebie wziąć bo może rzeczywiście moje zachowanie dołuje go, bo jak widzi mnie cały czas zdołowaną to tego nie wytrzymuje.... a potem zobaczymy
koniec dołowania - postanowienie noworocznea ze jutro Samhain
uważane przez niektóre kręgi za koniec roku ;P (a przez inne nazywany Halloween
) to najlepszy czas na pogrzebanie przeszłości i wejście w nową lepsza przyszłość.... hm..... takie duchowe oczyszczenie .... a czas na to idealny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2014, 09:35
Nieukowa, konwalianka lubią tę wiadomość
-
Arienka, Ara tulam was mocno ja mam dziś sporo roboty ale wpadłam wam napisac ze odebrałam wyniki
beta 358 mIU/ml
reszta wyników tez dobra najbardziej cieszy hemoglobina 13,8 bedzie z czego spadać
cukier i mocz tez okLena83, Katjaa, Ania_84, LaRa, Czarnula87, marissith, konwalianka, Anastazjaaa, Asiula86 lubią tę wiadomość
-
Areinna zrób coś dla siebie- żebyś się dobrze poczuła. Nie dla siebie.
Po drugie z mojego katolickiego punktu widzenia. No niestety faceci to wzrokowcy. Tak było, jest i będzie i nic na to nie poradzimy- nawet Pismo o tym mówi - serio, że kobieta powinna o siebie dbać.
Facet też bierze swoje poczucie wartości z tego jaka jest jego kobieta. Po ente wyrazem miłości do faceta jest dbanie dla niego o siebie i tego też nie zmienimy chociażbyśmy protestowały o nie wiem jak
Z drugiej jednak strony to nie tak, że ja Twojego męża usprawiedliwiam. Takie zachowanie jest niedpouszczalne z jakiegokolwiek powodu. No bo mąż ma być wsparciem dla kobiety i my tego potrzebujemy i chociażbyśmy nie wiem tutaj jak protestowały z tego powodu ich mamy.
Areinno - bez względu na to czy jesteś wierząca czy nie polecam Ci ksiażkę "Miłośći i szacunek". Uratowałą nie jedno małżeństwo, wielu kobietom i mężćzyzną pozwoliłą przejrzeć na oczy. Właśnie ratuje 9-letni zwiazek moich przyjaciół.
http://www.empik.com/milosc-i-szacunek-eggerichs-emerson,p1096883609,ebooki-i-mp3-p?gclid=COb6o5KE1MECFcISwwodj10AzgWiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2014, 10:11
marnut, Krokodylica lubią tę wiadomość
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.