My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczynki.
Zaraz Was nadrobię tylko najpierw... mam pewien problem.
W nocy obudził mnie okropny ból brzucha. Nie do zniesienia. Byłam pewna że to @ się zapowiada. Nie chciałam brać leków przeciwbólowych więc wzięłam Nospę rozkurczowo. Ból ustał ale dopiero po jakiejś godzinie.
Rano okazało się że tempka jeszcze podskoczyła do góry a krwawienia brak.
Co to mogło być? Takie bolesne zagnieżdżenie? Chyba nie, bo ból nie trwał 5 minut tylko bardzo długo.
Mam nadzieję, że jeżeli to fasol to Nospa nie zaszkodziła? -
Cześć wszystkim. U mnie dzisiaj słonko świeci i mam nadzieję że będzie ładnie bo mam 40 urodziny szwagra i będzie wielki grill
Nastka w Swornychgaciach nigdy nie byłam ale nazwa brzmi bardzo fajnie, muszę sobie wygooglać i wybrać wreszcie jakieś miejsce na wypoczynek.
Moje sny zaczynają mnie przerażać. Dzisiaj w nocy śniło mi się że mój mąż całował się z jakąś babą a później że mnie przytulała gęś. No obłęd jakiśArienna lubi tę wiadomość
-
Witaj Krokodylica, ja jak mialam zagniezdzenie, tez w nocy to tez malo nie zeszlam wiec zapewne to moglo byc to, poza tym zdaza mi sie ze czasami wiatry gdzies mi sie zablakaja obok jajnika w nocy jak mi dowali bol to sie ruszyc nie moge jak by mi ktos noz wbil w brzuch , sorry za szczerosc
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Krokodylku podobno przy zagnieżdżaniu może tak dziwnie boleć nawet cały dzień, bo to nie jest tak hop siup, tylko pewien proces, więc trochę to trwa. Trzymam kciuki, żeby to był fasolek
A nospa nie zaszkodzi ja brałam w ciąży dużo nospy bo zagrożona była i skurcze niwelowałam więc luzzz
Asha lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny doradźcie mi. Kupiłam sobie termometry elektroniczne i właśnie je przetestowałam. Na kupionym w aptece mam tempkę 36,6 na kupionym w Lidlu mam 36,7, a na moim rtęciowym mam 36,9
No i teraz nie wiem którym mam mierzyć. Tempka nie wiarygodna bo już biegam więc jej nie wpisuję ale bardzo duże różnice zauważyłam. Miałyście tak?
-
Ufff dzięki dziewczynki za uspokojenie.
Bo tak sobie myślę, że jeśli OF dobrze wyznaczył termin owulacji to mogło być w tym terminie zagnieżdżenie. Nie ma co gdybać. Noe chcę się nakręcać na fasola, chodziło mi głównie o tą nospę, czy w razie czego nie poszkodzi.Anuśka, Arienna lubią tę wiadomość
-
Anuśka wrote:Dziewczyny doradźcie mi. Kupiłam sobie termometry elektroniczne i właśnie je przetestowałam. Na kupionym w aptece mam tempkę 36,6 na kupionym w Lidlu mam 36,7, a na moim rtęciowym mam 36,9
No i teraz nie wiem którym mam mierzyć. Tempka nie wiarygodna bo już biegam więc jej nie wpisuję ale bardzo duże różnice zauważyłam. Miałyście tak?
Anuśka tak. Ale ja miałam 2 rtęciowe i one zawsze były zgodne. A elektroniczne pokazywały bzdury. Samo to, że mierzyłam elektronicznym raz po raz i pokazywał dwa różne wyniki.Dlatego elektronicznym nie wierzę. A rtęciowe oba pokazywały to samo.
Anuśka lubi tę wiadomość
-
Anuska, moim zdaniem tak naprawde nie ma znaczenia ktorym bedziesz mierzyc chodzi tylko oto zeby caly czas uzywac jednego,bo oba ci pokaza skok temp, a o to tak naprawde chodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2014, 09:09
Anuśka lubi tę wiadomość
-
Asha tu się nie do końca zgodzę. Na początku mierzyłam elektronicznym i mój wykres wyglądał jak by w niego piorun dupnął. Potem zrobiłam taki eksperyment że mierzyłam kilkoma na raz i tylko rtęciowe są dla mnie wiarygodne. Od tamtej pory od razu ten wykres jakiś normalniejszy się zrobił.
Anuśka lubi tę wiadomość
-
czesc dziewczynki
ja zaczynam nadrabiac...
krokodylek podstawowe pytanie... jak dlugo mieszkacie razem? bo moj po slubie mial do mamusi 30 km i musiał byc raz na tydzien albo czesciej a mieszkal juz ze mna od pol roku... teraz 8 lat po slubie nawet czasem musze go wyciagnac zeby tam jechał bo mi glupio ze tak dlugo nas nie bylo... wiec jest nadzieja i dla twojego meza... poprostu staraj sie go delikatnie odseparowac od mamusi tak zeby sie nie zorientował i szybko mu to przejdzie... no ale codzienne obiadki u mamusi to przesada...
po drugie jak pisały dziewczyny nie gotuj, moj gotuke lepiej i czesciej niz ja... ale mam spokoj... a i jak nic nie pomoze to mu powiedz ze jak tak sie zachowuje to niech sie spakuje i jedzie do mamusi
a najlepiej wieczorem mu powiedz jak bedzie sie dobierał zeby poszedl spac z mamusia
a tesciowa nigdy nie zrozumie bo to jej synus...
kurde czytam i czytam i konca nie widac.... -
nick nieaktualny
-
Ja z moim bylym mieszkalismy z tesciami i teraz jestesmy po rozwodzie...tez obiadki u mamusi jadal...i mamusia jego uwazala, ze jest u siebie w domu wiec przychodzila bez pukania nawet w czasie fukania..koszmar byl..a mezus gowno z tym robil i jest teraz tzw moim bylym mezem
-
Dzień drobny
Mój zwykły elektroniczny termometr z apteki też sprawował się bardzo dobrze
Krokodyś, nie wiem co to za ból brzuszka, ale oby na zagnieżdżenieMnie nie bolał nic a nic
O jak mi było po wstaniu z łóżka niedobrze...zjadłam szybko banana i przechodzi chyba powoli -
Asha ;(
ja mialam elektroniczny i wyszlo ok to chyba zalezy od producenta albo cos nie wiem...
ja po zagniezdzeniu mialam okropny bol glowy az mnie mdlilo... az nie wytrzymalam i wzielam panadol... i chyba najwazniejsze ze dzieje sie cos dziwnego czego nigdy wczesniej nie bylo
a i gdybym nie wiedziała pozniej ze to akurat gdzies w tym czasie w zyciu bym nie powiedziala ze to akurat na zagniezdzenie....Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2014, 09:24
-
Dzięki dziewczyny
Po długim i namiętnym tentegowaniu w głowie wybieram rtęciowy. Dłużej się mierzy ale w szpitalach też tylko tych używają więc zaufię jednemu i zaczynam nowy piękny cykl
A teraz spadam po tort dla 40latka i szykuję się na imprezkęAle jeszcze będę w tzw wolnej chwili zaglądać do Was
Krokodylica lubi tę wiadomość