My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKatjaa wrote:To musimy zacząć myśleć "nie chce dziecka"... hmm tylko jak to zrobić
Izoleccc lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMona Kochanie niestety to nie działa moi przyjaciele wyjechali na wakacje na 5 dni do Chelma do rodziny a nie chcieli zabierać dzieci bo to drugi koniec Polski ode mnie... więc zostawili mi lekko ponad roczną corcie, 9 letniego syna i moja cora... Nie przeszło... jeszcze bardziej chciałam...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 12:55
-
nick nieaktualny
-
łoo matko kobity ale sie najadłam.. jajecznicy tak mi sie chciało i ciagle mi pachnie pomidorowa chyba dzis zrobie
kurde .. a mnie ostatnio jakos ziębi i chłodzi
nawet zbytnio nie chce mi sie podchodzic do IUI
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 11:43
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:łoo matko kobity ale sie najadłam.. jajecznicy tak mi sie chciało i ciagle mi pachnie pomidorowa chyba dzis zrobie
kurde .. a mnie ostatnio jakos ziębi i chłodzi
nawet zbytnio nie chce mi sie podchodzic do IUI
Mi ciśnienie na starania opadło, bo wczesniej miałam poczucie że źle mi bez starań, że chcę a nie mogę. A teraz... jak mam miec 2 dziecko to będe je miała a jak mam nie miec to choćbym na rzęsach stawała to i tak nic nie zrobię. -
Pewnie po trosze reakcja obronna ale w wiekszosci chyba to że ostatnio sporo rozmawialiśmy z M
pewne sprawy omówiliśmy teraz studiujemy lektury odnośnie dawstwa, i poki co mamy ustalony pewien plan działania a to wprwadziło we mnie taki wewnetrzny spokój
Teraz IUI ..jak nie uda sie to odkadamy n IVF ale to pewnie pod koniec roku bedzie
dajemy sobie czas jeszcze 1,5roku do 2 lat po tym czasie składamy papiery o adopcje a jak sie nie uda .to po porstu nie będziemy miec dzieci znależlismy ostatnio cos w sobie co pozwoliło nam si epogodzic z tym ze sami tez potrafimy byc szczesliwi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 12:10
Mona_M, Izoleccc, Myszk@, Kamila ;) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
To tak na poprawę humoru.
Ania odnalezienie czegos takiego w środku jest bardzo ważne i bardzo pomocne. Gdzieś widziałam takiego mema hmmm pewnie na wiedźmach, że rodzina to nie tylko więzy krwi. Macie siebie z M i to już jest meeega dużo. :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 12:24
Ania_84, Katjaa, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMona_M wrote:Kaśka do Chełma i pod ukraińską granicę
A to już nie wiem
Ale poprawilam się i granic nie ma...Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 12:55
Mona_M lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ja sie też zastanawiam że chyba chciałabym adoptować,niekoniecznie zaraz tylko noworodka,zawsze chciałam mieć dużo dzieci ale jakoś tak życie sie ułożyło...a teraz kiedy sie staramy myślałam że pójdzie co rok to prorok,ale chyba bozia nie chce mi tak łatwo dać swoje rodzone.
a tak z innej beczki oglądacie te programy typu ''szkoła''i niepojęte jest dla mnie jak gimnazjaliści począwszy od pierwszej klasy mają dziewczyny,chłopaków,jakieś sexy,ciążę,kurwa to jest jakieś nienormalne dla mnie w tak mlodym wieku a najlepsze że pokazują to w tv jakby to było normalne?!niby 14latek-sex,miłość,związki,ja rozumiem samemu było sie w tym wieku i moje dziecko również gdzieś tam jakoś sie zakochało nieszczęśliwie itd.ale kurwa na cholere pokazują to w tv jakby to była norma,nauczyciele zezwalają,rodzice cieszą sie z ciązy 14 latki.....ja nie wiem czy tylko ja jestem jakaś dziwna czy to tak powinno być.....u mojego dziecka w szkole ostatnio nauczycielka powiedziała że no wie pani taki wiek są związki,jakie kurwa związki?wiadomo można se mieć kolege czy coś a nie jakieś związki w wieku 14,15 lat,
co o tym myslicie?bo już naprawde nie wiem może ja zle myśle.Kuba12 lubi tę wiadomość
-
My też myślimy o adopcji. Rodzeństwo potrzebne od zaraz. Młody aż piszczy. Kiedyś jak widział prze Bożym Narodzeniem reportaż o dzieciach z domu dziecka to zapytał czy możemy jutro zabrać dziecko do siebie.
Chociaż nie wiem czy takim swirom jak my dadzą dzieckoWiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 13:58
-
nick nieaktualnyjusti nie oglądam tego typu programów, ale pamiętam swoje czasy szkolne.
15 lat to taki "trudny wiek", niby jeszcze dziecko, a już prawie dorosłe. Więc tak, to normalne, że chciałoby robić to wszystko, co dorośli, ale nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji. Związki są, pierwsze, drugie miłości, marzenia i pragnienia, hormony szaleją. To są jak najbardziej związki - z ich punktu widzenia. Bardzo jeszcze niedojrzałe, większość nie przetrwa pewnie roku, ale są. Taki wiek, a karanie czy jakiekolwiek sankcje nauczycieli czy rodziców mogą sprawić, że dziecko zamknie się w sobie, przestanie z rodzicami rozmawiać, być może ucieknie z domu na wzór Romea i Julii. -
Justi, temat który poruszyłaś to temat rzeka. Zgadzam sie z Tobą. Okropnie bulwersują mnie takie rzeczy. Telewizja porusza takie tematy dla kasy. A potem małolaty sie naoglądają i same świrują. Koleżanki z klasy mojego syna, dodam dla jasności, z klasy III szkoły podstawowej- czyli prawie dzięsięciolatki, nagminnie umalowane i wystrojone pykają fotki z dziubkiem i wrzucają na fejsa. A potem zadają pytania która jest najseksowniejsza. Czy ona wie co to znaczy???
Jak zobaczyłam koleżankę mojego syna na takim zdjęciu to mi się włosy zjeżyły na głowie ...i nie tylko! Jakbym nie znała gówniary, to dałabym jej 16 lat.
Potem są akcje z porwaniem spod szkoły. A jak sie tak wygląda. ubiera i maluje a do tego zachowuje jak mała lolitka to nie ma sie czego dziwić. Telewizja telewizją, Internet Internetem, ale ja sie pytam: GDZIE DO CHOLERY JASNEJ SĄ RODZICE????, którzy pozwalają takiej z domu rano do szkoły wyjść w takim stroju, albo nie skontrolują profilu na fejsie. Przecież setki pedofilow aby czeka na taką głupiutką małolatke.
Ja w wieku 10 lat nie wiedziałam czym sikam a dzisiaj,... takie czasy.
Brat mojego męża dzwonił w środku nocy, żeby pomógł mu załatwić tabletkę "po"( pracuje w szpitalu). A jego dziewczyna miała wtedy 14 lat. Walentynki gówniarze sobie spędzali.
Dzisiaj powoli tracimy granice między dzieckiem a dorosłym. Wiadomo, że dzieci naoglądają sie w telewizji i chcą zachowywać i wyglądać jak dorośli. I tu rola tych zabieganych rodziców. Tylko często właśnie nie widzą , nie mają czasu albo po prostu nie chcą widzieć i reagować.
To trudny temat. Można by tak godzinami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 17:54
-
Ojjjj ja generlanie byłam grzecznym dzieckiem do momentu 8 klsy podsawówki/ 1 liceum - niestetty ale te lata przyznaje zawaliłam na maxa .. fakt faktem że moja psychika została zjechan wtedy na maxa
najpierw tata pól roku w szpitalu , ledwo wywinął sie od kostuchy, póznije wypadek rodzicow w ktorym o mały włos nie zgineli , a nastepnie mama znowu pol roku w szpitalu .. i to wszytsko na przestrzeni 1,5 roku
niestety sporo zalezy od sytuacji dziecka/nastolatka i ozywiscie od rodziców i nauczyielii
sama uczyłam i w podstawówce i w gimnazjum
owszem rodzic powinien zwrocic uwage jak jego dzieie wychodzi do szkoly ubrane niestety dzieiaki sa cwane i potrafia niezle sie maskowac brac ubrania do szkol malowac sie po wyjsiu z e szkoly 0- i tu zaczyna sie rola nauczycieli bo to oni w szkole widza jak dzieci sie zachowuja..błedem jest to ze nauczycil jest karany za to ze wprowadza dyscypline..
sama pamietam jak bylam na praktykach dzieciaki mnie wkurzyły bo myslaly a mloda fizyczka mozna sobie robic co sie chce wyjmowali komorki grali ... no coz ze mna to im nie przeszło na nastepnej lekcji przygotowaam koszyk i kazałam wszytskie komorki zostawic w nim/ badz przy mnie calkowicie wylaczyc .wiadomo byly glosy nie bo ... wiec byla krotka pilka jedena komorka dzialajaca podczas lekcji cala klasa pisze sprawdzian z 5 ostatnich lekcji a ja sprawdzam w tym czasie im prace domowa
po lekcji dostalam lekki opiernicz od starszej nauczycieli ze to byl szantaz a ja jej na to ze nie mam zamiaru zeby guwniarstwo weszło mi na glowe i nie jest to szantaz a powtorka wiadomosci w przypadku odezwwania sie komorki
babka od tego momenu dala mi wolna reke dzieci byly spokojne choc jeden mi zalazl za skore .
nastepna sprawa ze rodzice coraz bardziej chca byc tacy lajtowi .jak ich dzieci .. , nastna to pogon za pieniadzem..a raczej musem utrzymania rodziny ..
Kuba12 lubi tę wiadomość
-
Zgadzam sie z Tobą Aniu!
ja tez 9 lat uczyłam w gimnazjum i znam te klimaty.
I wiem, że teraz uczeń ma więcej praw niż obowiązków. Co za czasy!
I rola nauczyciela, który zwraca uwagę i mądrze rozmawia z rodzicem jest nieprzeceniona. Tylko rodzice często uważają, że mamy za dużo do powiedzenia albo nie dają powiedzieć na swoje dziecko złego słowa.
sama kiedyś o mało nie przejechałam swojej dwunastoletniej uczennicy,która 10 km. od domu jechała na rowerze z koleżanką środkiem drogi. Kiedy zadzwoniłam do matki z pytaniem czy wie co dzieje sie z jej córka, odpowiedziała mi, że to nie moja sprawa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 18:08
-
to tak jak kolezanka zwrocila matce uwage ze dziecko ma wszy
łoo matuu ale zjebe dostała i to od dyrektora
rodzice są nie konsekwentni.. raz mówią ze to nauczyciele wychowują dzieci a raz ze to nie ich sprawa.. o i mamy taką młodzież z wychowania "bezstresowego" -
hej dziewczyny czeka mnie laparoskopia w poniedizalek... lekarz kazal zrobic badania krwi przed zabiegiem HCV i przeciwciala na WZW...
miala ktoras to robione?
Nie pamietam zebym byla szczepiona na wzw-niby lekarz mowil ze moge byc szczepiona ale nie musze ze na oddziale bede musiala podpisac kilka papierkow...
odebralam wyniki ale nie wiem jak je interpretowac
ANTI-HCV - nonreactive
AUSAB (HBAb3) 16 gdzie norma [0-10]
pomozecie?
ps pisalam to juz na watku o laparo ale jeszcze chcialam sie was zapytac moze ktos cos?
a jesli chodzi o dzieci uczniow nauczycieli i rodzicow to co roku jest gorzej...i to juz w przedszkolu widac...no ale takie czasy trzeba jakos sobie radzic - przede wszytkim z rodzicamiDluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Dziewczyny help me byłam dziś u gina i generalnie jest niby wszystko ok. Powiedział że mam owulacje, bo widzi pęcherzyk dominujący w prawym jajniku, lewy jajnik mu się schował (?) cokolwiek to oznacza. Ale niestety zwrócił uwagę na wyniki nasienia, co prawda są w normie, ale w dolnej granicy normy... dobrze byłoby podreperować żołnierzy... Już wcześniej kupiłam małżowi bodymax plus, nie wiem co jeszcze mogę mu zapodać żeby z kolei nie przeholować z tymi witaminami, zamierzam jutro kupić tran, dla nas obu, nie wiem jak go jeszcze wspomóc
-
myszka wiele dziewczyn pisalo ze mezawie stosuja mace w proszku...moj maz tez stosowal w smaku ochyda ale dzielnie pil:D zrezygnowalismy z tego bo zdecydowalismy sie na dawce ale u nas to inna historia
mozesz tez wlaczyc mu kwas foliowy:D
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Kwas foliowy ma właśnie w tych witaminach, z tego też powodu przestałam mu dawać wit. D, żeby nie przedawkować, tam jest też cynk i selen i niby mają 100% zalecanego dziennego spożycia. On to bierze 2 tygodnie, odpuścić na razie temat? pozwolić temu suplementowi działać czy faszerować czymś dodatkowo