My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Kroko, ale o to chodzi że nie chcę żeby ktokolwiek w pracy wiedział, już tyle poszło na l4 ciążowe albo urodziło że zaraz by się zaczęło dogadywanie, że kiedy ich opuszczam itd. Nawet nasi rodzice nic nie wiedzą, mojej mamie nie chcę mówić bo znów będzie przeżywać jak mrówka okupację i dzwonić do mnie codziennie i mi prawie płakać do słuchawki, tak jak po operacji w grudniu, a teściowa rozdmucha na pół powiatu.
Podjęłam decyzję, jutro idę do pracy, zrobię co się da, najwyżej powiem że się źle czuję, podzwonię do szp[itali czy mnie od razu przyjmą, czy trzeba się wcześniej umówić a jak się da to w środę z rana do szpitala.
Nie tak to miało wyglądać, myśleliśmy że teraz na naszą rocznicę ślubu powiemy im radosną nowinę, a jednak będziemy udawać że wszystko jest ok
Cóż, uciekam spać dziewczęta, kolorowych snów dla WasWiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2016, 23:00
-
nick nieaktualnyCześć wszystkim.
Myszk@ strasznie mi przykro. Trzymaj się.
Ja 10 rocznice ślubu miałam spędzić na porodówce. Za 2 tygonie miał byc mój termin porodu. Dokładnie pół roku temu usłyszałam najgorsze słowa, które brzmiały jak wyrok "Pani Moniko, niestety nie widzę akcji serca, przykro mi wypiszę skierowanie do szpitala"
Trzymaj się dzielnie :*
Ja 3 dni WAKACJE JEAH -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej kochane .. Myszko wybierz to co dla Ciebie bedzie najmniej stresowe i najlepsze aw tej sytuacji jesli wolisz nie mówic to nie mów
Monus Ty wiesz kochana ... wierze że niedługo będziesz się cieszyc
LaRa, Kroko... nooo to jak tylko będzie uSG dzis ok to zaraz wysyłam Wam wiruski
Zizia a co tam teraz u Ciebie robiłas juz badania ?? -
nick nieaktualnyara wrote:hej laski!
Mona udanego urlopowania, wymocz dupę w Adriatyku i objedz się arbuzami!ara, Izoleccc, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Ara dzięki za pamięc michał z dnia na dzień lepiej juz odlicza dni do zdjecia gipsu jeszcze 2 tyg
a co tam u Ciebie ??ara lubi tę wiadomość
-
u mnie szeroko pojęte "bez zmian"
czekam na wizytę u mojego napromagika i będę się wbijać na laparo, po tym chyba kończymy zabawę... ciężko powiedzieć, że kończymy starania, bo z seksu nie planujemy rezygnować, ale notatki, leki i cała ta otoczka staraniowa pójdzie w pizdu, najwyżej jakieś murzyńskie dziecko zapakujemy do plecaka i przywieziemy z wakacjiKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Mona_M wrote:Zizia troszkę już brakuje tych sił, sama chyba wiesz ;(
wiem…
ale mam nadzieje ze naładujesz akumulatorki
Ania_84 wrote:Zizia a co tam teraz u Ciebie robiłas juz badania ??
czekam dalej na wyniki..ale nie wiem czy chce znać wyniki..poza tym stara bieda…
dobrze ze z twoim mężem lepiej..
Ania Katja...rośnijcie zdrowo:)
Ara gdzie lecisz teraz -
zizia teraz najchętniej to bym leciała na ogród do teściów na czereśnie! dobrze, że w weekend dostałam @ to sobie wmawiałam, że brzuch od @ boli nie od przeżarcia czereśniami moją dietę bezcukrową niechybnie szlag trafił ale było warto
urlop najbliższy natomiast spędzimy w Gruzji i nie wiem gdzie jeszcze, ponieważ bilet mamy tylko w jedną stronę
edit: zizia nie łam się, wyniki będą dobre, a nawet jeśli coś wyjdzie to wiadomo z czym walczyć, ja bym się naprawdę szczerze ucieszyła gdyby mi w badaniach w końcu coś wylazło a nie kurde wszystko gra i buczy a ciąży jak nie było tak nie ma, niniejszym witam się w 54cs!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2016, 12:22
-
Ara mam podobny plan do Twojego..czyli ostatnie podejscie do ivf..a pozniej..kupie sobie kota albo psa OoO! a o wakacjach tez myslimy o gruzji tylko na jesien jakos
ed: Ara no włąsnie ja tak mam jak TY!!..niby wszystko ok a nie wiadomo co nie styka;/ i również 54 cs..ha ha jesteśmy równostaraczkamiWiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2016, 12:26
ara lubi tę wiadomość
-
dziewczynki sił wam życze
Myszko ciężki temat ale wiesz faktycznie zdrówko ważniejsze
MOna ach pamietam gdy nam napisałaś te wieści to poryczałam sie jak bóbr wczasuj odpoczywaj i wracaj na fiolet
Ania zaciskam kciuki za usg mój brat tez odlicza do zdjęcia gipsu 5 lipca ciesze sie ze Michał ok