My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć laseczki
chyba przez te Wasze szczere życzenia miłego dnia miałam taki zaje... fajny dzień pełen relaks i spokój wewnętrzny, jakbym w pracy nie była.
Ania a ja na zachciewjkę pasztet poczyniłam, tak za mną chodzil i za małżem też, aż chciałam puszkę wziąć z półki w sklepie, ale zwyciężył odruch czytania składu i nawet tej puszki nie dotknęłam, tylko do mięsnego poczłapałam po składniki na pasztet
Tyczka, od tego jesteśmy, wysłuchamy
Miłego weekendu dziewczęta! Wygrzewać kości w tym wrzesniowym słońcu, baterie ładować, wit. D łapać!
Zmykam robić słodycz do kawy na jutro i niedzielę, możliwe że potem wpadnę - kiedyś z mężem żartowaliśmy że lepiej nie wpadać... ale chyba lepiej byloby wpaść za młodu - młodzi byliśmy i głupolki takiezizia_a, choco, Kuba12, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
No to weekend mamy
Myszka,chylę czoła. Domowy pasztet, mniam. Taaaka z Ciebie gospodyni. Ja też lubię samą zrobić niż kupić. Tym bardziej, kiedy jeść ma młody. Mam jutro bojowe zadanie: ciasto cytrynowe na życzenia synalka. Moj debiut.Mona_M lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, ja też życzę udanego weekendu!
jak już jesteśmy w tematach kulinarnych - to ja mam zamiar przetestować starą sokowirówkę znalezioną gdzieś głęboko w szafce. Kupiłam już nawet kilo marchwi żeby zrobić soczek
Tak się zastanawiam co zrobić z "resztkami" tej marchwi - może jakieś ciasto marchewkowe? Muszę poszukać jakichś przepisów w necie -
Kuba, no gospodyni ze mnie od kiedy mam zmywarkę wcześniej tak chętnie nie pichciłam, jak sobie pomyślałam, że to WSZYSTKO trzeba będzie pomyć to mi się odechciewało, nie wiem czy mówiłam ale zrobiłam też ketchup.
A to ciasto cytrynowe, to jakaś babeczka? czy może pianka cytrusowa z galaretką, pochwal się co robisz
misiaq zależy jaką masz sokowirówkę, moja teściowa ma dość mocną i z niej "resztki" to takie suche wióry że nie wiem, czy np. ciasto nie będzie zbyt suche, z tartej marchwi można też zrobić pyszny sos do spaghetti.Kuba12 lubi tę wiadomość
-
Raczej mam zamiar cos w rodzaju babki albo babeczki bo tez sa chodliwe. Z duza iloscia cytryny. Jakis fajny lukier do tego.
Misiaq, fajny pomysł. Też robię soki, ale do marchewkowego dodaje jabłko bo jakoś solo mi niezbyt pasuje. Albo pomarańcze. Myślę, ze resztki marchwi będą zbyt suche i bez smaku, żeby coś z nich zrobić. Ja to wyrzucam.
Zmywanie to moja zmora. Niestety obecnie mam rak mała kuchnie i nawet nie wcisnelabym zmywarki. Poluje na większą. Ale do tego czasu nie mam wyjścia.
Do jutra, i udanych wytworów sztuki kulinarnej!
-
Spieszę donieść o mojej porażce
Ta "sokowirówka" jest do d... Zrobienie soku z 1 kg marchwi zajęło mi ponad pół godziny - grzało się to niemiłosiernie, co chwila (kilkanaście sekund) musiałam przerywać pracę bo smród spalenizny od silnika...
A soku wyszło mniej niż 1 szklanka
Jedynym plusem jest to, że te odpadki marchewkowe wcale nie były suche (chociaż wiem, że to jest wada sokowirówki że nie odciska dobrze) i zrobiłam ciasto marchewkowe, właśnie się piecze
Wydaje się, że powinno być dobre bo wcale nie były to suche wióry.
Myszka, Kuba - jakie macie sokowirówki (lub teściowa ) ? Bo sok mimo że było go mało, to był smaczny. Więc chyba rozejrzę się za jakimś porządniejszym sprzętem.
PS. ja też nie lubię zmywać, nie mam zmywarki -
Misiaq, fajnie, ze ciasto się udało. Ja mam wyciskarkę wolnoobrotową. Tym się różni od sokowirówki ze soki są bardziej gęste, nie klarowne. Podobno mają więcej dobrych składników niż soki klarowne. Ale jak kto woli. Młody nie lubi i muszę mu przez sitko przecedzić.
I z kilograma marchwi powinno wyjść ok. 3 szklanki soczku.
Miłej soboty i udanych wojaży. Kulinarnych też.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2016, 09:39
-
hej!
w temacie soków także polecam wyciskarkę wolnoobrotową, byle nie przesadzać z owocowymi sokami bo można się w cukrzycę wpędzić, ale urządzenie cudo chyba najlepszy nasz zakup... nie licząc oczywiście biletów lotniczych
w temacie zmywania tylko zmywarka! Kuba wywal lodówkę/piekarnik/cokolwiek i wstaw zmywarkę! i powodzenia z ciastem cytrynowym
lecę po gruszki na rynek, bo mi zalewa od dyni została
ależ piękne lato za oknem! -
Hej.
Postaram się Was nadrobić z kompa, teraz na szybko z tel, Zuzia chora i przez to ciężko cokolwiek zrobić bo płacze w nocy co chwilę i trzeba koło niej czuwać.
Spieszę donieść że na wczorajszej wizycie gin wywrozyl mi bliźniaki - na prawym jajniku dwa pęcherzyki, 16 i 18mm
Jeśli w tym cyklu się nie uda od następnego biorę antyki. Amen.
Miłego dnia.Katjaa lubi tę wiadomość
-
Hej kochane noo to mogę sobe dziś siaść
co do mycia garów nie lubi e- na szczęśie mój maż jak cos pomyje hahah
my mamy sokowrówke z zelmera i jestem mega z niej zadowolona
Kroko zdrówka dla Zuzi a dla Ciebie siły i mam nadzieje że obędzie się bez antykówWiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2016, 12:32
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Hej Dziołchy.
Wyciskarki super sprawa. Ara, jaki sok lubisz najbardziej? U nas króluje "zielony", czyli jablko, pomarancza, seler naciowy, ogóreczek i natka poetfuszki. Ma piekny kolor a ten smak. Niebo w gebie. Sprzedaj mi jakis fajny przepis. ze zmywarka będę musiała zaczekać aż zmienimy mieszkanie.
Kroko, powiedzonka w cyklu, mi tez prorokowali po operacji bliźniaki. Zobaczymy. A byłoby śmiechu, tak mnie bolą na zmianę oba jamniki. Dużo zdrówka dla malutkiej.
Ania, dobrze ze odpoczywasz. Oby jak najdluzej .Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2016, 14:57
Ania_84, ara, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
kuba nasz ulubiony bardzo podobny: jabłko + ogórek + szpinak + cytryna + pietruszka + imbir mmmniam
bardzo lubimy też połączenie grejfrut + gruszka + pietruszka oraz jabłko + burak + marchew + cytryna
generalnie mielimy co mamy pod ręką, zawsze praktycznie dodajemy cytrynę/grejfrut, bez tego żaden sok mi nie chce przejść przez gardło
ale przez moje przeboje z cukrem dużo mniej robimy soków niż ~2 lata temu, częściej właśnie warzywne, z dodatkiem jabłka niż owocowe, z których absolutnym hiciorem jest oczywiście pomarańcz prosto z lodówki z cytryną
edit: kroko zdrówka dla małej krokodylicy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2016, 16:02
Kuba12, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHejo
Dziś witam się bez mocy
Kroko to daj mężowi zregenerować plemniory i za 2 dni do boju!!!
Ja sokowirówki nie mam, blenderem robię sobie mus/sok ale z miękkich owoców oczywiście
Zmywarki też nie mamy ale może to bardziej dlatego, że to nie nasze mieszkanie i nie ma w nim miejsca a nie będę tutaj mebli wyrzucala.
Co do nas to rosniemy już na potęgę... brzucha za Chiny już nie mogę wciągnąć hi hi a mała jest coraz bardziej ruchliwa. Do tego w piątek czeka nas impreza wojskowa nie wiem jak ja to przeżyje bo o 22 już kimam jestem ciekawa czy z moją "superfigura" zmieszcze się w sukienkę która kupiłam a czekam aż przyjdzie hihi
Buziaki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2016, 17:27
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
katja przynajmniej po Tobie widac mój brzuch to tylko dalej wzdęcie
Kroko mówisz ze sobota jest wasza
Mamuska a moze jakies płukane zatok .. inhalacje ??
ja juz zrobiłam sałąteczke grecka a późneij mamy seans z mezem
teraz spisuje wymiary mebli i łózeczka .. zobaczymy czy się wyrobiKrokodylica lubi tę wiadomość
-
wiesz mi lekarz keidys dał FIXSIN Zestaw podstawowy do płukania zatok i mi to pomaga jak czje ze cos tam za dlugo pobolewa i ze pozatykane to plukam moj maz tez pluka bo prcuje w warunkach gdzie pylu w nosie ma pelno
tyle ze to najlepiej jak sie ne wychodzi zeby nie przeziebic