My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnybeszka tu w PL to ja muszę tylko szukać takiego co nie ma w składzie sztucznych zagęstników, mleka w proszku itp.
poszukaj naturalnego o najkrótszym składzie:)
ja zamiast do piekarnika to wlewałam do termosu, zawijałam w ręcznik i tak w ciepełku sobie stał przez noc:)Nasturcja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJogurty są dzisiaj na tapecie
ja nie jem nabiału ; ( nie dość, ale nie mogę glutenu to jeszcze laktozy
Witam was dziewczyny z pokoju z widokiem na góryzaraz do Czech jedziemy
Malenq, Katjaa, Nasturcja, Asha, Krokodylica, cymcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZazroszczę Czech. Już od dawna marzy mi się Praga. Słyszałam, że Czesi to przemili i uśmiechnięci ludzie
My wieczorem idziemy do chińskiej restauracji. Mieliśmy iść do kina, ale nic ciekawego nie ma do obejrzenia.marissith, Anastazjaaa, cymcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo no Malenq...
Super sprawa coś swojskiego zrobić. Moja babcia zawsze kiełbasy robiła i potem je wędziła. Ale to było dość dawno temu.
Uciekam z salonu do sypialni trochę się ochłodzić przy klimie. Normalnie cała potem jestem oblana. Progesteron mi spada hehe -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Malenq wrote:niop wędlinki to mój A. robi.....i kiełbasę wędzi:)
Anastazjaaa, Malenq lubią tę wiadomość
-
Nasturcja wrote:Zazroszczę Czech. Już od dawna marzy mi się Praga. Słyszałam, że Czesi to przemili i uśmiechnięci ludzie
My wieczorem idziemy do chińskiej restauracji. Mieliśmy iść do kina, ale nic ciekawego nie ma do obejrzenia.
Dzieńdoberek dziewczynki, Miłego dnia i dobrego samopoczuciaKatjaa, Jennifer lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Yasmin wrote:Uwielbiam Pragę!!! Ogromnie klimatyczne miejsce. Byłam kilka razy i na pewno wrócę. !00 razy wolę Pragę od również pięknego Wiednia
Dzieńdoberek dziewczynki, Miłego dnia i dobrego samopoczucia -
Anuśka wrote:Krokodylku tulam mocno i życzę żeby się małż zrehabilitował za poranne nerwy. Mariss zazdroszczę widoczków
No mógł by.
A nie jeszcze pyszczy.
Ale bajka. Ja dzisiaj jestem tak obolała i zmęczona życiem że mi się nawet złościć nie chce.
21-rwszy dzisiaj, czyli 2 miesiące od ślubu mi stuknęło. Ale ten czas leci.