My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU nas też: nie zachodzić na studiach, bo nie wolno, później magisterka, później jeszcze licencjat, własna firma, u małża doktorat... ja 30, on 36 i kurde czuję, że jest już późno, że nie zdążymy, że za późno, że nie tak, że źle....
do tego ciągle mam wrażenie, że nie dbamy o siebie, że źle się odżywiamy, że pędzimy.... kurde- ale tak ciężko to zmienić
Mimik- rozumiem Twoje obawy strasznie. Tzn próbuję rozumieć. ALe może faktycznie odpuść sobie, jak dziewczyny mówią, nie naciskaj, nie mów, nie zmuszaja zobaczysz, że szybciutko się uda
zadbaj o dobrą atmosferkę, tu bzyk, tam bzyk i będzie fasolka
a Twoje to by było pierwsze???
mam znajomego, któremu w wieku 45 lat urodziło się pierwsze dziecko- tak wspaniałego ojca to dawno nie widziałamtakże to jest bardzo dojrzałe i świadome tacierzyństwo (fuck- słownik w przeglądarce nie ma tego słowa- dyskryminacja!)
mój Tata miał 44 lata jak się rodziłam
dacie radę- zobaczyszMalenq, Nenaaa lubią tę wiadomość
-
Tamka oj tak hehe super 83
Nio my jesteśmy małażenstwem o rany już 6 latznamy sie 11 nasza córcia urodziła sie dzień przed naszą pierwszą rocznica slubu i została poczeta w 3 cyklu starań a teraz sama nie wiem w kwietniu odstawiłam tabletki normalny okres dostałam po 37 dniach a teraz zobaczymy jak bedzie
Mąż już wczoraj sie napalał a ja mówie poekaj aż będa właściwe dniTamka, Katjaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam ponownie...widze dolujemy sie
...laseczki a co jezeli jutra nie dorzyjemy...na cholere te zmartwiena i plany na przyszle 3 lata jak mozliwe ze jutro wpadniemy pod samochod...zyc trzeba nie uro , nie za miesiac ale dzisiaj, bo nie wiadomo czy jutro bedzie...jutra nie ma jest tylko dziesiaj i teraz !!!
cymcia, Krokodylica, Katjaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNasturcja wrote:Wiecie, że czytałam niedawno, podobno prawdziwą historię, o pewnej młodej kobiecie, która nadal była dziewicą i usiadła na ręcznik, na którym była czyjaś sperma i zaszła w ciążę.
śmiać się czy płakać???
Asha, Nasturcja, Tamka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnycymcia wrote:ok- pytanie z innej beczki- jak sobie radzicie z pobieraniem siuśków do testów ??? mnie cholera bierze....jedna z najgorszych czynności dla mnie
Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny