My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Lili83 wrote:Nena to nie tak, że się nie przejmowałam wręcz przeciwnie, ale to nic by u mnie nie zmieniło rozumiesz?i tak bym urodziła, cieszyłam się ciążą jak tylko mogłam, każdy dzień traktowałam jak błogosławieństwo, gdybym wiedziała, że z zieckiem jest coś nie tak to te wszystkie miesiące byłyby piekłem dla mnie no bo co zrobić, 1000 pytan w głowie ale jaka odpowiedz?co zrobić, zeby było dobrze?
Asha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsha wrote:Ja juz dookola tylko parowki widze ;-)kochana idz sie pusc..moment zaciazysz a i troche przyjemnosci bedziesz miec
No teraz to cię poniosło Kochana! Jak się puszczę to tylko dla przyjemności a nie dla dziecka... dla Dziecka to ja musze męża znaleźć sobie bo już w związki bez ślubu nie wierzę!
Weź w końcu wymęcz tę parówę tak że bułeczka spuchnie...omg jaki temat
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 15:59
Asha, Yasmin lubią tę wiadomość
-
Lili83 wrote:w błogiej nieświadomości to ja nie żyłam ale co by mi to dało?jak podczas porodu coś się z dzieckiem stanie np. niedotlenienie to kobieta to co wtedy a dziecko było cała ciąże zdrowe...
a to co innego.. co innego wiedzieć na etapie rozwoju dziecka, ze wszystko jest ok, że zdrowe, że nie ma chorób genetycznych a co innego komplikacje czy też niespodziewane problemy.. sama je miałam w ciaży, a mój synek urodził się w zielonych wodach płodowych - ale nie zaliczam tego do kategorii "zrobiłam wszystko co było w mojej mocy, aby wiedzieć i przeciwdziałać ew. problemom zdrowotnym mojego dziecka". Nie na wszystko mamy wpływ, ale na niektóre rzeczy tak i właśnie o te rzeczy mi chodzi.. wiec jeśli mnie lekarz powie, że powinnam wykonać szczegółowe badania genetyczne to je wykonam..nie wyobrażam sobie 7 miesięcy w stresie, bo nikomu by to nie służyło..
ale jak mówisz.. każdy analizuje i decyduje wg własnego podejścia , znając siebiei to będzie najlepsza z możliwych decyzji!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 15:59
Nenaaa lubi tę wiadomość
-
Lili83 wrote:A tak wogole to ile już się starasz Anuśka?
-
Katjaa wrote:No teraz to cię poniosło Kochana! Jak się puszczę to tylko dla przyjemności a nie dla dziecka... dla Dziecka to ja musze męża znaleźć sobie bo już w związki bez ślubu nie wierzę!
-
Katjaa wrote:No teraz to cię poniosło Kochana! Jak się puszczę to tylko dla przyjemności a nie dla dziecka... dla Dziecka to ja musze męża znaleźć sobie bo już w związki bez ślubu nie wierzę!
Krokodylica, Katjaa lubią tę wiadomość
-
Anuśka wrote:Trzeci cykl właśnie leci... Mam nadzieję że teraz będzie szybciej bo na pierwsze dziecko czekałam 3 lata i tyle miałam przejść z lekarzami, że szok... Więc teraz na spokojnie i bez stresu (no dobra wcale nie spokojnie i ze stresem) i mam nadzieję że to ostatni cykl starań
kurcze 3 lata kupe czasu!ja z moim synkiem wpadłam poszło za szybko:)niż chcieliśmy, myślałam że 2 też tak będzie a tu okazuje sie, że to nie tak łatwo:)jak się wydawało
*******Gang18+*******B -
Anuśka wrote:Kiedy przyjedzie do Ciebie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 16:14
Katjaa lubi tę wiadomość