My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
beszka wrote:Katja, przytulam mocno
co za pech..
Marissith, Nena, Kotka, ja na temat nerwicy lekowej tez cos wiem niestety....
Cymcia, nie masz zadnych problemow po uzyciu maszynki elektrycznej? a Ty Nasturcja? tez nie? ja kremu nigdy nei stosowalma moze powinnam sprawdzic....bo wosk, cukier, maszynka ele. i zwykla - no koszmar. ciagle zapalenie mieszka.
Widze ze nerwica to choroba naszych czasow. Tylko czekac na kogo padni i co tym razem
Ja takie sam eproblemy mam z wrastajacymi wloskami. Stad laser.
Cymcia - chodze do salonu co pare miesiecy na I2PL (nowa wersja IPL). Gdybym taka ciemna byla jak pani na obrazku to by poszlko raz dwa ale niestety blondyna jestem. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykurcze kurcze, zaczynacie kusić tym laserkiem.... bo im starsza ja, tym to owłosienie jest bardziej agresywne i wyłazi brzydko nie tam gdzie trzeba....
beszka- do tej pory elektryczna mi ratowała życie + krem PILARIX, ale co z tego, jak po 3 dniach już by trzeba na nowo się strzyc? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKatjaa wrote:Cymcia nie wiąże z nim już niczego żadnych nadziei... Kiedyś przestanę go kochać, na razie muszę coś zrobić żeby tak nie reagować jak zareagowałam... ludzie na mieście się patrzyli a ja szłam i beczałam...
no to zaczynamy akcję leczenia Katjuszkipierwszy krok- obrzydzenie sobie exa
krok drugi: znalezienie nowego obiektu zainteresowania
-
nick nieaktualnycymcia wrote:no to zaczynamy akcję leczenia Katjuszki
pierwszy krok- obrzydzenie sobie exa
krok drugi: znalezienie nowego obiektu zainteresowania
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 22:11
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnycymcia wrote:ależ nikt nie każe Ci jutro brać ślubu
hihihi, oglądanie nowych obiektów nie zaszkodzi
Kochana może jak minie to uczucie co teraz na tą chwilę jest we mnie, może zacznę sobie patrzeć na innych... Jestem taka że jak kogos kocham to nawet na innych patrzeć nie chce...
Przeżyje, co mnie nie zabije to mnie wzmocni!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 22:27
cymcia, Yasmin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kochane, ja już u rodziców. mój promyczek już spał, jak przyjechałam,(nie wiem czy Wam mówiłam, ale był na tygodniowych wakacjach u dziadków, dla nas to był okropny czas.); jutro robimy urodzinki z torcikiem, jaki wykonałam, o dziwo dojechał (240km)..
pewnie teraz będę z doskoku do Was zaglądać.. w poniedziałek jedziemy na wczasy i nie wiem czy będę miała neta, ale do tej pory powinna się u mnie sprawa wyjaśnićpóki co siedzę z rodzicami i drineczkiem w dłoni i się luzuję (w końcu test wyszedł negatywnie, to z czystym sumieniem mogę).
Już tęsknię za Waszymi rozmowami, więc jak wrócę - proszę o skrót..
buziakiKatjaa, Krokodylica, Yasmin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny