Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
Odpowiedz

My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam! Ja w tym roku kończe 30 -stke, 10 cykl starań a pierwszy z ovu. Lekarz kazał czekać rok z badaniami, bo nie widzi nic niepokojącego. Ja mam cały czas nadzieję że się uda !

  • maleńka29 Znajoma
    Postów: 26 15

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Dziewczyny! Ja w tym roku kończę 29 lat, w styczniu mija rok starań- bezowocnych niestety, w tym jedno poronienie. Teraz czekam jak zakończy się mój cykl... Mam nadzieję, że będzie pozytywnie. Jeżeli nie to planujemy z mężem udać się do jakiegoś specjalisty od naprotechnologii- zobaczę co nam powie. O in-vitro jak na razie nie myślę. Mam nadzieję, że w wkrótce nam się uda.
    Może na koniec dodam, że w tym tygodniu dowiedziałam się, że moja "koleżanka" z pracy właśnie jest w ciąży i teraz ja będę "obrabiać" dwa stanowiska- 2x więcej obowiązków i 2x więcej stresu (a tak się zapierała, że nic nie panuje...). Podejrzewam, że nie wpłynie to korzystnie na moje satrania...

    http://ovufriend.pl/biezacy-cykl.html
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maleńka29 wrote:
    Witajcie Dziewczyny! Ja w tym roku kończę 29 lat, w styczniu mija rok starań- bezowocnych niestety, w tym jedno poronienie. Teraz czekam jak zakończy się mój cykl... Mam nadzieję, że będzie pozytywnie. Jeżeli nie to planujemy z mężem udać się do jakiegoś specjalisty od naprotechnologii- zobaczę co nam powie. O in-vitro jak na razie nie myślę. Mam nadzieję, że w wkrótce nam się uda.
    Może na koniec dodam, że w tym tygodniu dowiedziałam się, że moja "koleżanka" z pracy właśnie jest w ciąży i teraz ja będę "obrabiać" dwa stanowiska- 2x więcej obowiązków i 2x więcej stresu (a tak się zapierała, że nic nie panuje...). Podejrzewam, że nie wpłynie to korzystnie na moje satrania...
    Też mam stresującą pracę i zastanawiam się, czy to nie jest powod naszych niepowodzen :(

  • maleńka29 Znajoma
    Postów: 26 15

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paaulla84- sytuacja jest patowa bo żeby uniknąć stresu to trzeba by zmienić pracę ale wtedy znowu zanim dojdziesz do etapu "umowa na czas nieokreślony" minie klika miesięcy jak nie lat. Zwolnic się z pracy to też nie rozwiązanie bo za co się utrzymasz? U mnie w pracy była dziewczyna, która poroniła 5 razy... Przeraża mnie to.... Zastanawiam się co ze mną będzie...

    http://ovufriend.pl/biezacy-cykl.html
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maleńka29 wrote:
    Paaulla84- sytuacja jest patowa bo żeby uniknąć stresu to trzeba by zmienić pracę ale wtedy znowu zanim dojdziesz do etapu "umowa na czas nieokreślony" minie klika miesięcy jak nie lat. Zwolnic się z pracy to też nie rozwiązanie bo za co się utrzymasz? U mnie w pracy była dziewczyna, która poroniła 5 razy... Przeraża mnie to.... Zastanawiam się co ze mną będzie...
    Dokładnie jak zwolnie się z pracy to będę się stresowała szukaniem nowej pracy, niewiadomo kiedy ja znajdę a kredyt na mieszkanie trzeba spłacać :(

  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak to właśnie jest jak się dojdzie do pewnego wieku, człowiek jest bardziej świadomy i odpowiedzialny, wie co mu szkodzi, a co pomaga, ale ma świadomość konsekwencji swoich czynów, więc tkwi w niekorzystnych dla niego układach :(
    Po latach każdy dochodzi do wniosku, że ci co wcześniej mieli dzieci mieli tak naprawdę łatwiej ze wszystkim, bo się mniej przejmowali, bo rodzina pomogła. A teraz nie dość, że ciężko w ogóle zajść to kto będzie pomagał ludziom w tym wieku, zresztą ja np. nie miałabym śmiałości prosić. I tak stres na każdym kroku :(

    maleńka29, Atra81 lubią tę wiadomość

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • karmela85 Ekspertka
    Postów: 205 117

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się wczoraj dowiedziałam, że dziewczyna u mnie w pracy poroniła. Oczywiście stres jest co dzień a raczej szefa mamy bardzo stresującego:/

  • maleńka29 Znajoma
    Postów: 26 15

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmela85 u mnie w pracy jest to samo. A najbardziej się wściekłam, że dziewczyna, którą szef mi zatrudnił do pomocy popracowała rok czasu, dostała we wrześniu umowę na czas nieokreślony i już jest na zwolnieniu. Zakomunikowała w czwartek, że jest w ciąży i bierze urlop na żądanie a od piątku jest już na zwolnieniu i nie zapowiada się żeby wróciła. A ja myślałam, że jak zajdę w ciążę to będę mogła spokojnie pójść na zwolnienie i przekazać jej obowiązki. Dziewczyna miała wszystko zaplanowane- jak dla mnie fałszywe dziewcze!!! Mówiła co innego a zrobiła co innego.... podłość ludzka nie zna granic...

    Olka30 zgadzam się z Tobą i być może młodym jest łatwiej tylko że jak dla mnie to byłby koszmar prosić rodziców o pomoc. Ze mnie to taka Zosia-Samosia!
    Dobrze, że jesteście Dziewczyny :-)

    http://ovufriend.pl/biezacy-cykl.html
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nom właśnie człowiek chce być fair wobec innych i to się obraca potem przeciwko niemu...

  • karmela85 Ekspertka
    Postów: 205 117

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo wiesz maleńka, teraz te nowe co przychodzą do pracy to bardzo cwane się zrobiły. A podłość i fałszywość na każdym kroku. I tylko pod siebie.

  • maleńka29 Znajoma
    Postów: 26 15

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmela masz rację! Te nowe grają słodkie idiotki niby "koleżanki" a w rzeczywistości mają cię gdzieś! Byle swój interes zabezpieczyć!
    No nic czeka mnie szukanie nowej asystentki.... A może zatrudnię asystenta- przynajmniej takiego numeru mi nie wywinie i nie zajdzie w ciąże po dostaniu umowy na czas nieokreślony :-)

    http://ovufriend.pl/biezacy-cykl.html
  • karmela85 Ekspertka
    Postów: 205 117

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I koniecznie przystojnego asystenta:D

  • maleńka29 Znajoma
    Postów: 26 15

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    He he - nie wiem co mój Szef na to :-) Że o mężu nie wspomnę :-))

    http://ovufriend.pl/biezacy-cykl.html
  • karmela85 Ekspertka
    Postów: 205 117

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żartuje oczywiście;)

  • maleńka29 Znajoma
    Postów: 26 15

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmela mam nadzieję, że ten rok będzie dla nas szczęśliwy i wkrótce zafasolkujemy :-)

    http://ovufriend.pl/biezacy-cykl.html
  • maleńka29 Znajoma
    Postów: 26 15

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do asystenta to naprawdę dobry pomysł. W poniedziałek powiem szefowi, że ma mi zatrudnić faceta do pomocy :-) Koniecznie z prezencją :-)

    Chanela, Atra81 lubią tę wiadomość

    http://ovufriend.pl/biezacy-cykl.html
  • karmela85 Ekspertka
    Postów: 205 117

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj ja też mam taka nadzieje, że w tym roku nam się uda:) Jestem pełna optymizmu przeglądając forum, ciągle którejś się udaje to tak sobie myślę, że może nas "zarażą" tymi fasolkami:)

  • maleńka29 Znajoma
    Postów: 26 15

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze chyba w poniedziałek ugotuję fasolową i powiem mężowi, że mamy całą masę fasolek :-) Ot by się chłopak zdziwił :-)

    http://ovufriend.pl/biezacy-cykl.html
  • maleńka29 Znajoma
    Postów: 26 15

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A na poważnie to jeżeli nic nie wyjdzie w tym cyklu to idę do specjalisty i na jakieś badania. Bo u gina jak byłam ostatnio to mówił, że wszystko jest ok i żeby sobie dać czas do końca roku (2013). Nic nie wyszło więc trzeba zacząć działać...

    http://ovufriend.pl/biezacy-cykl.html
  • karmela85 Ekspertka
    Postów: 205 117

    Wysłany: 18 stycznia 2014, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na razie się nastawiaj, że się udało:) Ja w przyszły poniedziałek idę do gina z wynikami następnych badań i walczymy dalej:)
    Ty może tak nie mów mężowi, bo jeszcze chłopak padnie z przerażenia myśląc, że to wieloraczki;p

‹‹ 80 81 82 83 84 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ