My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Cynamonek30 wrote:Dziewczyny tak to już jest , ze pierw człowiek chce sie wyszalec potem czegoś dorobic i tak sie człowiek budzi majac 30 lat..
No to i ja dołączam za miesiąc 30 mi stuknie i staramy sie już ponad 4 lata z przerwami aby psychika odpoczęła od tego.
Ja myślę że to z wiekiem nie ma nic wspólnego albo bardzo mało znam osoby po 30 które rodziło dzieci jedno za drugim i nawet nie wszystkie planowane były a spotkałam także na OF dziewczynę nie pamiętam nicka która ma 30 lat i starają się już od 10 lat. Mnie jakby ktoś powiedział że mogłam zacząć wcześniej starania to by dostał w zęby
no bo z kim miałam się starać z pierwszym lepszy spotkanym gdzieś na ulicy? Miałam mu powiedzieć słuchaj pan mam tyle i tyle lat więc pora na dziecko bardzo proszę mi go zrobić najlepiej tu i teraz bo jutro może być za późno 
Zaczęła jak spotkałam odpowiednią osobę i byliśmy na to gotowi a miałam wtedy 25 lat czyli wiek można powiedzieć super a że do dziś nie wyszło to co poradzę?
Na to też trzeba być gotowym bo nieodpowiedzialnych rodziców nie brakuje więc myślę że nie ma się co dołować i żałować że nie zaczęło się wcześniej. Ja uważam że jeżeli jest nam to pisane to wcześniej czy później będzie nam to dane niezależnie kiedy zaczniemy się starać.
maleńka29, Mili, Malenq, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze -
Ja akura mowie o sobie, że pierw nie byłam gotowa na dziecko pożniej z narrrzeczonym wyjechalismy za granice żeby jakos sie ustawic w życiu.Mam mnostwo znajomych ktorzy tez macierzynstwo odkladali na potem z wyboru..bo kariera bo brak mieszkania jestesmy para od 5 lat małżenstwem bedzie 2 l we wrzesniu. W ciaze dało nam sie zajsc w pierwszym cyklu naszych starn niestety poroniłam a teraz boje sie ze moze jakies zrosty ze bedzie problem z zajsciem, i teraz zmieniaja mi sie priorytety nie zarabianie kasy remont mieszkania czy zmiana auta na wieksze a DZIECKO!!!!!! bo prawda jest taka ze zegara sie nie oszuka
-
vanessa wrote:Mnie jakby ktoś powiedział że mogłam zacząć wcześniej starania to by dostał w zęby no bo z kim miałam się starać z pierwszym lepszy spotkanym gdzieś na ulicy? Miałam mu powiedzieć słuchaj pan mam tyle i tyle lat więc pora na dziecko bardzo proszę mi go zrobić najlepiej tu i teraz bo jutro może być za późno
Vanessa Twoje teksty są rozbrajające
Uwielbiam Cię!!!
vanessa, dżona lubią tę wiadomość
http://ovufriend.pl/biezacy-cykl.html -
Mili wrote:Vanesska jak najbardziej komplement i ja się do niego przypisuje;)
Duchem to ja mam 23 lata a kalendarzowo 32;) Chyba cos się cyferki przestawiły.
Ej to ja sobie też przestawię cyferki więc duchem mam 03... No może coś w tym jest...7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze -
Vanessa usmialam sie z Twoich tekstow
u mnie byla telenowela.... z moim mezem poznalismy sie jakies 10 lat temu bylismy razem 2 lata potam tak wyszlo i sie rozstalismy na 4 lata kazdy mial swoich partnerow ale jakos myslelismy o sobie i jakies 4 lata temu przypadkiem bo przez jeden portal spol na siebie trafilismy poszlismy na kawke i znowu bylismy razem dojrzalisi z wiekszym bagazem doswiadczenia i we wrzesniu slub a po slubie dzidzius ale... jak narazie nic choc nie mysle narazie negatywnie bo tak naprawde to 5 miesiac staran pierwszy z ovu bedzie dobrze!!
vanessa lubi tę wiadomość
-
vanessa wrote:Miło to słyszeć a raczej czytać uznaję to jako komplement
Vanessa oczywiście, że komplement!!! i jestem Ci wdzięczna za wątek- Nowenna Staraczek- wiele dla mnie znaczy Ściskam mocno 
vanessa, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
http://ovufriend.pl/biezacy-cykl.html -
maleńka29 wrote:Vanessa oczywiście, że komplement!!! i jestem Ci wdzięczna za wątek- Nowenna Staraczek- wiele dla mnie znaczy Ściskam mocno
Myślę że podziękowania należą się całej wspólnocie tego wątku, która ciągle się powiększa i Tobie też bo należysz do naszego zgromadzenia sióstr staraczek
Na tydzień muszę się z Wami pożegnać no bo jakby to powiedzieć... mąż pracuje na wyjeździe a teraz dostał tydzień wolnego... i chcielibyśmy wykorzystać każdą chwilę spędzając razem... zwłaszcza że zaczynają mi się no wiecie... "te" dni... hihi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2014, 15:51
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
7 lat walki o Ciebie Kruszynko...
(*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze -
Vanessa to trzymam ogromnie kciuki z resztą za każdą z was. Ja na razie nie mogę nic zrobić bo mi się wszystko pokiełbasiło. Na razie muszą mnie lekarza poustawiać znowu żeby mi zaczął organizm normalnie funkcjonować i wtedy będziemy ostro działać
-
hej hej to i ja się przyłącze za miesiąc stuknie mi 33 latka,hmm jestem mamą 4 latka i tak bardzo marz o drugim dziecku ale d 7 miesięcy nic.... w pierwszą ciąże zaszłam w pierwszym cyklu i też nie za wcześnie się zdecydowaliśmy:). myślicie że ten nasz wiek ma aż takie znaczenie??
-
No mam nadzieję, że jeśli nawet ma znacznie to nie zbyt wielkie.madziad wrote:hej hej to i ja się przyłącze za miesiąc stuknie mi 33 latka,hmm jestem mamą 4 latka i tak bardzo marz o drugim dziecku ale d 7 miesięcy nic.... w pierwszą ciąże zaszłam w pierwszym cyklu i też nie za wcześnie się zdecydowaliśmy:). myślicie że ten nasz wiek ma aż takie znaczenie??
Chociaż po 30 zwłaszcza jeśli ktoś stara się o pierwsze dziecko jest większy stres jak nie wychodzi...
vanessa lubi tę wiadomość
Fasolka -
uwierzcie że stres jest zawsze przy pierwszym dziecku było bardziej na luzie codziennie kiedy patrze na mojego synka serce mi ściska a on pyta kiedy w końcu zacznę jeść kiedy brzuch mi urośnie bo on czeka na brata ( wymyślił sobie że aby dziecko się znalazło w brzuchu najpierw mama musi je zjeść nie wyprowadzam go na razie z tego błędu:)) i uwierzcie kiedy taki maluch patrzy na Ciebie i mówi że bedzie się modlił do pana Jezusa aby dał mu brata to serce Ci pęka
vanessa, Macierzanka:), Doris-83 lubią tę wiadomość
-
A ja wiem, że natura nie zawsze idzie w parze z tym co głoszą naukowcy
Moja znajoma została pierwszy raz mamą w wieku 41 lat, ponieważ właśnie wtedy poznała odpowiednią osobę, z którą się o to wystarali i też nie było łatwo, ale się udało.
paaulla84, vanessa lubią tę wiadomość
"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
-
olka30 wrote:Macierzanka nie strasz Mam nadzieję, że wcześniej się doczekamy
Nieeee, nie o to chodziło
Na pewno sie doczekamy wcześniej
Tylko ona się praktycznie wtedy zaczęła starać, po 40tce i się jej udało.
Mówi się, że wiek ma znaczenie. No trochę ma. Wiadomo, rezerwa jajnikowa itp. Ale kobieta jak ma zajść to zajdzie, niezależnie od tego ile ma lat.
Przecież każdy organizm inny.
vanessa lubi tę wiadomość
"Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
