Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej.
Gratuluję Złota, teraz bierz się za męża
Dzwoniłam dziś do UP w sprawie tej stażystki, przekładam babce sprawę, a ona że nie ma takiej opcji, żebym jej nie zatrudniła na rok. Ja na to, że nie zatrudnię jej, bo się nie nadaje, ludzie oficjalnie mówią, że zmienią weterynarza jak ja pójde na macierzyński i tylko ona będzie w gabinecie. A ona, że dla nich liczy się efektywność staży i jeszcze się nie zdarzyło, żeby pracodawca nie zatrudnił stażysty. To ja jej, że ja nie poświęcę mojego biznesu dla statystyk urzędu pracy i że sądziłam że staż ma służyć stażyście i pracodawcy, a nie efektywności urzędu.
Zaproponowałam, że mogę ją zatrzymać na stażu, zeby się czegokolwiek nauczyła, ale nie zatrudnię jej potem. I pytam o konsekwencje. A ona, że skoro tak, to mam od razu zerwać staż, napisać pismo, podac przyczynę.
Pytam, czy nie lepiej dla niej byłoby, żeby jednak ten staż odbyła, zawsze to coś, złapie jakieś doświadczenie- Nie, bo staż bez zatrudnienia będzie nieefektywny!
Więc naskrobałam pismo, właśnie Tomek pojechał na pocztę wysłać.
Zostało mi jeszcze pogadać z dziewczyną, chyba zrobię to dziś, żeby mieć to z głowy i żeby miała czas żeby zwinąć manatki.
Boję się tej rozmowy, nie lubię takich sytuacji. Ciągle mam wyrzuty sumienia, choć wszyscy wokół mówią, że robię dobrze, że mam przede wszystkim dbać o firmę, bo to od niej zależy moje być czy nie być.
Ciężko być szefową...
I postanowiliśmy z Tomkiem, że jak ja wykorzystam 26 tyg macierzyńskiego, to on weźmie następne 26 tyg urlopu rodzicielskiego, żeby nie trzeba było oddawać tak małego dziecka do niani. Zaskoczył mniePowiedział mi, że nie jest dla niego problemem, że będzie siedział z dzieckiem w domu, prał, sprzątał i gotował. WOW! Kocham go!
Anaaa:), Lena87, olka30, sara_nar, Driada0102 lubią tę wiadomość
-
Bursztynka wrote:Pozdrawiam z Krakowa. Mamy z mężem dwudniowy wypad. W końcu wyrwalam się z domu.
Ktoś mi poleci jakaś fajną galerię handlową w krakowie?
albo Krakowska przy dworcu choć bardzo tłoczna! polecam Bonarke
Bursztynka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Santoocha, po pierwsze - dobra decyzja ze stażystką, jak się nie nadaje,to WON!
Po drugie - świetnego masz męża!
Po trzecie - mój tez jest świetny, powiedział, że też weźmie urlop, jak tylko będzie już zatrudniony na stałeJako doktorant nie ma umowy, więc nie ma i urlopu, ale zanim nam sie uda, bedzie już doktorem. mam nadzieję.
Bardzo boli mnie w dole brzucha, symetrycznie, po obu stronach. Chyba za wcześnie na @. Chociaż, kto ją tam wie... -
nick nieaktualny
-
Jeju wzięłam się za robienie obiadu, a wy już tyle naskrobałyście!
Złota gratuluję rozbicia 1000 strczekamy na efekty teraz
Santoocha nie miej wyrzutów sumienia! Dobrze zrobiłaś! Za wiele mieliście do stracenia przez tą pożal się stażystkę.
Postawa Twojego Męża bezcennawspaniałego masz chłopa!
Monia to piękne wakacje się szykują. Czego chcieć więcej? My z mężem i z dzieckiem za rok się wybieramy nad polskie morze
Rudasek, Another, Bursztynka miło Was w końcu widzieć.
Martusia jeszcze raz mocno tulęKropeczka na pewno do Was zawita
Wie ktoś co u Kasi, Leny, Laury, Magdas, Malenq?
Lecę wcinać obiad i zbieram się na zakupy i do gina. Zamelduję się jak wrócę. Buziaki! :* -
Złota wrote:A kiedy zaczyna wzrastac progesteron? Przed owulką, po owulce od razu? Parę dni po owulce?
Natka, czyli najbliższe cykle nasze. Jedynka z przodu, więc będzie jedynak"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."