X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
Odpowiedz

Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych

Oceń ten wątek:
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misty87 wrote:
    teraz leze. Mezus przyniosl zupke, mam tez pyszne slodkie truskaweczki.

    To jest główna zaleta bycia chorym :D

    Chciałam Wam wczoraj napisać, że jak się jest w szpitalu, to nagle jest się w centrum uwagi, wszyscy Ci współczują, odwiedzają, przynoszą pyszności....ale bałam się, że uznacie mnie za stukniętą :D
    A tak serio, to staram się podchodzić do tego z dystansem. Jak 1,5 roku temu trafiłam do szpitala i mało się nie przewinęłam na drugi świat, byłam podpięta pod jakieś maszyny, krew mi dawali (sporo straciłam), obok siebie miałam taką wielką butlę z tlenem (która wyglądała jak jakiś pocisk z II wojny światowej) i maskę na twarzy (przez stratę krwi nie mogłam zbytnio oddychać. tak jakbym mogła płuca tylko do połowy wypełnić) i odwiedził mnie mąż z moją mamą i męża bratowa...patrzyli na mnie z takim współczuciem, że aż się nie mogłam powstrzymać i powiedziałam im, żeby nie patrzyli na mnie w ten sposób, bo się czuję jakbym martwa była.

    U mnie w domu zawsze żartem rozładowuje się negatywne emocje :) i to jak dla mnie bardzo dobry sposób (oczywiście głupie żarty nie zawsze są na miejscu) :)

    Z. lubi tę wiadomość

  • Misty87 Autorytet
    Postów: 2669 4813

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heheh Zabko juz sobie wyobrazilam Ciebie z tym calym osprzetem, kosmos...
    Na cale szczescie nie chcieli Cie tam na drugim swiecie i jestes z nami ;)

    Little Frog lubi tę wiadomość

    Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
    1usahdgeb3da0ojs.png
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XxMoniaXx wrote:
    No właśnie Kasiu napisz nam coś więcej co u Ciebie, martwimy sie też..
    kochane u mnie nijak...dobrze ze chodze na te kijki to nie mysle tyle o tym wszytkim co mnie otacza...ale ogolnie niema sie co martwic twarda babka jestem wiec dam rade:D
    ja raz chodze na kije raz na basen:D takze ruszam sie i mam nadzieje ze cos ruszy bo ciezko mi kg zgubic ale narazie jeszcze walcze:D

    Zajsonek wrote:
    hejka kochane :)
    co tam u was ? :)
    ja mam do was pytanko :D
    kiedy najlepiej wykonać takie badania jak: FSH, LH i prolaktynę ? :)
    jak ja robilam badania to gin mowil ze to bez znaczenia bo i tak sa podane normy do kazdej fazy wiec pozniej tylko zapyta w ktorym dniu cyklu byly badanka i wiedzal:D

    a tak w ogole sie witam mam nadzieje ze na troszke dluzej niz wczoraj hehe

    Z. lubi tę wiadomość

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ho ho jest tu kto? :)

    Z. lubi tę wiadomość

  • Z. Autorytet
    Postów: 2054 3725

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mhm. Ja. Ale bez humoru ostatnio więc siedzę cicho.
    I myślę że inne podgladaczki tez sa. Tylko tez pewnie nie maja co pisac bo ogolnie pusto ;)

    Natka098, Lena87 lubią tę wiadomość

    Dwa bąbelki 👣
    06.2015
    03.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja bym chętnie poczytała, a tu nie ma co :)

  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja Wam napiszę tak dla rozrywki jaka ze mnie ofiara losu.

    Przygotowywałam obiad, chciałam odcedzić ziemniaki i jakoś tak mi zakołysało wodą w garnku, że się oblałam. Oczywiście oberwało się mężowi, że nie czyta mi w myślach i tego nie zrobił. On biedny myślał, że tylko prysnął mi tłuszcz z patelni i nic wielkiego się nie stało i tylko rzucił okiem znad laptopa, a ja pobiegłam do łazienki i przyszedł do mnie. Przygotował ręcznik i robił mi okłady. Przygotował obiad, a później jeszcze pobiegł po lód do pizzerii do znajomego (piętro niżej). Mojej jajniki chyba zamarzły. Mam teraz poparzoną część brzucha i trochę uda. Ale teraz już mniej piecze, chociaż wciąż mam butelkę z zimną wodą i co chwilę przykładam. Powiedział, że ostatni raz odcedzam ziemniaki :D To mu powiedziałam, że od teraz zacznę codziennie się oblewać wrzątkiem, żeby tak koło mnie latał ;]

    Z, coś się stało, że kiepski humorek, czy gorszy dzień?


    Edit. Chyba na serio zacznę się tym wrzątkiem oblewać! Właśnie skończył zmywać i odkurza!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 21:06

    Z., Lena87, Misty87 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj biedna jesteś żabciu, współczzuje

  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh, jak sobie przypomnę jak mnie w zeszłym roku spaliło jak byłam nad morzem przez jakieś 3-4 godzinki, to teraz jest pikuś :) to tylko takie 2 punkty, a wtedy prawie płakałam z bólu i chodziłam jak robokop.

  • Z. Autorytet
    Postów: 2054 3725

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz Żabko tak się zastanawiam nad Twoim pytaniem i właściwie nie umiem na nie odpowiedzieć. Nie stało się nic wyjątkowego. Ale bardzo dużo rzeczy kumuluje się od dłuższego czasu sprawiając że moj wewnetrzny ogienek przygasł. Ot takie nie wiadomo co ;)

    A poparzenia współczuję. Nic przyjemnego. Postaraj sie nie trzymać caly czas zimnego. Kiedyś czytałam ze za dlugie schladzanie tez nie jest korzystne. Ale ekspertem nie jestem bo pewnie tez zależy od stopnia poparzenia.
    Swoja drogą ja też jestem mistrzem sieroctwa ze tak to nazwę. Czego sie nie dotkne to spieprze. Pojde w gosci to zaraz cos rozsypie rozleje wywale bo staram sie nie zrobic zadnej gafy a i tak zawsze cos. W domu to samo ;) bez męża chyba bym zginęła ;)

    Little Frog, Lena87 lubią tę wiadomość

    Dwa bąbelki 👣
    06.2015
    03.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam uczulenie na słońce więc wiem o czym mówisz, z 5 lat temu byłam nad morzem i spaliłam ramiona to kilka nocy płakałam z bólu, a moja mam ma spalone plecy bo zasnęła nad morzem 24 lata temu w Bułgarii i do tej pory są ciemne ślady..

  • wioleta4444 Autorytet
    Postów: 618 242

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też w zeszłe wakacje się tak spaliłam że musiałam cały czas spać przytulona do ściany tak mnie plecy piekły i ramiona :)

    Lena87 lubi tę wiadomość

    Czekamy na Ciebie :***
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z. kiedy na wakacje się wybierasz? To odpoczniesz od wszystkiego i będziesz miała lepsze nastawienie, reset jest najlepszy.

    Z. lubi tę wiadomość

  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z, to jak masz tyle pod górkę, to w końcu przyjdzie czas, że z niej będziesz zjeżdżać z uśmiechem na twarzy! :) Czasami przyjdzie taki dzień, że rozmyślamy o wszystkich porażkach i przeciwnościach losu i wpadamy w taką trąbę, która ściąga te wszystkie bardziej i mniej odległe sprawy i kumuluje. Ale po burzy zawsze wychodzi słońce i mam nadzieję, że po trąbach powietrznych też! :) (tak, tak...jestem blondynką ;] )

    Z, piszesz o mnie? Ja na swojej studniówce wywaliłam na siebie talerz z jedzeniem i to z jakimś gulaszem jakby tego było mało!!! :D Ale i tak się dobrze bawiłam i szybko o tym zapomniałam :) A ręce to mi się ta trzęsą...szczególnie jak jestem u kogoś :D Wtedy ciężko mi cukrem do szklanki trafić ;] Nie mówiąc o innych rzeczach! :)

    Natka, ja to zeszłego roku 3 razy się spaliłam i 3 razy mi skóra schodziła. Normalnie rekord. Ale to chyba taka uroda bladziochów :) Przynajmniej ze mnie okropny białas ;]

    Z. lubi tę wiadomość

  • Z. Autorytet
    Postów: 2054 3725

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka nie wybieram się na dłuższy urlop. Robie co jakis czas wypady weekendowe ;) ale kto wie co mi strzeli do głowy ;)

    Przypomnialo mi sie jak gotowalam cos na kuchni. Zdjelam i chcialam od razu posprzątać. Wpadlam na pomysl że umyje od razu kuchnie. No i bach łapka za żeliwne to cos na kuchence. Myślałam ze zejde. Przez pewien czas na palcach nie mialam linii papilarnych :D taka jestem zdolna :D

    Little Frog lubi tę wiadomość

    Dwa bąbelki 👣
    06.2015
    03.2017
  • wioleta4444 Autorytet
    Postów: 618 242

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sobie kiedyś poparzyłam rękę wodą z czajnika. To było w zawodówce na praktykach w cukierni. Kazali wylać wrzątek do zlewu żeby sie przetkał.. poślizgnęłam się i wylałam na rękę wrzątek :( bolało jak cholera i myślałam że bedę miała ślad ale już nic nie mam :)

    Czekamy na Ciebie :***
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabko to jak w chinach modne jest białactwo to ja też byłabym mega modna :) no może plus słońc to mega czerwona nigdy brązowa.

    Dziewczyny nie tylko Wy macie takie przejścia, ja co obieraczką do warzyw odciełam sobie kawałek paznokcia i palca, ostatnio jak pomagałam tesciowej to zaczełam od rozpierdolu najpierw to co miało być na patelni w połowie spadło, a jak ratowałam reszte to przykrywka z innego garczka spadła, ją też ratowałam to upuściłam nóz, popatrzyła sie na mnie jak na sierotę.

    Z., Little Frog lubią tę wiadomość

  • wioleta4444 Autorytet
    Postów: 618 242

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ostatnio dłubałam orzechy włoskie nożem :/ i dźgnęłam się w rękę .. Gapa :)

    Czekamy na Ciebie :***
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z, trzeba było wtedy zacząć zbijać fortunę :D

    No, to widać, że jest nas więcej obdarowanych niesamowitą zdolnością do samookaleczania ;]

    To ja regularnie jak golę miejsca trudniej dostępne, to przejadę maszynką po paznokciach ;]

    Z tych naszych przygód można by było nowy wątek stworzyć :D Myślę, że pobiłby wszystkie ilością stron :D Hehehe :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2014, 21:39

    Z. lubi tę wiadomość

  • Z. Autorytet
    Postów: 2054 3725

    Wysłany: 25 czerwca 2014, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha :) sprawiacie że mi lepiej i czuję się ciut mniejszą sierota :D
    Lecę pod prysznic. Dobrze że mam baterię termostatyczna ktora od razu ma ustawiona temperature najkorzystniejsza do kąpieli. I tak sie teraz zastanawiam czy mąż nie wybrał takiej baterii ze wzgledu na moje zdolności :D żebym się przypadkiem nie poparzyla :)
    Może jeszcze zajrze ;)

    Little Frog, Natka098, Kaśka28 lubią tę wiadomość

    Dwa bąbelki 👣
    06.2015
    03.2017
‹‹ 1008 1009 1010 1011 1012 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ