Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Martusia trzymam kciuki za Was i Wasze szczescie
hej dziewczynki ja troche ograniczam ovu :)i nie powiem bo jest miz tym dobrze
i jestem z siebe dumna 6 dc wzielam termometr z rzyzwyczajenia .. i go rzucilam w pizduuuuAnaaa:), martusia1986 lubią tę wiadomość
-
tak
stwierdzilm ze jak przyjdzie czas i bedzie m potrzebny to zaczne mierzyc poki co wiem ze owulki sa i zawsze mam piekne temp w II fazie cyklu wiec moj prog jest dobry
i wole sobie wsadzac inny termometr mojego meza
Lena87, Anaaa:) lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Takie mam tempo ostatnio, że nawet nie mam czasu zmierzyć rano tempki, ani wykresu uzupełnić, ani się wysikać na test owulacyjny nawet, także przepraszam, że mnie nie ma. Wpadłam Wam napisać że mam dziwne wrażenie, że mnie gin okłamał dzisiaj. W 15 dc byłam na monicie i pęcherzyk miał 15,5 mm. Dzisiaj 19 dc i już pęcherzyka nie ma, a gin twierdzi, że ciężko mu określić kiedy była owulka, ale była bo widzi ciałko żółte. Tyle że na tym usg które mi wydrukował to ja nic nie widzę, żadnego ciałka żółtego. W poprzednich cyklach wyglądało całkiem inaczej... Do tego nawet gdyby rósł pęcherzyk po 2 mm to do 15 do 19 dc mamy 4 doby, więc max 8 mm, a u mnie pęcherzyki pękają dopiero koło 26 mm. Sama nie wiem co o tym myśleć. Odniosłam wrażenie, że nie miał dla mnie zbytnio czasu. Wizyta 3 minuty. Jak zapytałam kiedy mniej więcej była owulka to odpowiedział ironicznie, że między poprzednim a tym usg..."Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Tylko to ciałko żółte na usg takie podejrzane, jak dla mnie w ogóle go tam nie ma. W poprzednich cyklach wyglądało bardzo podobnie do pęcherzyka, ciemne coś. W tym jest szare takie samo jak reszta wnętrza jajnika, tylko ma delikatny obrys. Sama nie wiem..."Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Aniu skoro ograniczenie ovu ma na Ciebie dobry wpływ to ograniczaj
ale zaglądaj tu do nas i dawaj znać czy wszystko w porządku
Another, nie masz za co przepraszać. Każdy ostatnio jest zabiegany
Co do tego pęcherzyka to wydaje mi się, że pękł. Zgadzam się z Anią.
Ania_84, Marta1986 lubią tę wiadomość
-
Anaaa:) wrote:Aniu skoro ograniczenie ovu ma na Ciebie dobry wpływ to ograniczaj
ale zaglądaj tu do nas i dawaj znać czy wszystko w porządku
Another, nie masz za co przepraszać. Każdy ostatnio jest zabiegany
Co do tego pęcherzyka to wydaje mi się, że pękł. Zgadzam się z Anią.choc poki co nic specjalnego sie nie dzieje
dopieor nastepny tydzien bedzie owocnywyniki z genetyki
a w sierpniu/wrzesniu biopsja jader meza i szukanie plywaków
Anaaa:) lubi tę wiadomość
-
Ania trzymamy tutaj wszystkie kciuki za te wyniki! A do sierpnia czas szybko zleci
będzie kolejny krok na przód.
Sara biedakuwspółczuję tych mdłości i wymiotów. Pij dużo wody.
Czekamy na wieści po wizycie
Monia, jak to mój gin mówił, ziółka zaszkodzić nie zaszkodzą, a pomóc mogą. Ja w sumie tego nie piłam więc nie doradzę, ale skoro dziewczyny łączyły je z clo to chyba nie zaszkodzi spróbować -
nick nieaktualnyXxMoniaXx wrote:Martusia oj znam to , znam
ale po burzy zawsze wychodzi słonko, mąż w pracy ochłonie, przemyśli sobie i wieczorem już bedzie dobrze
czasami zachowuje się gorzej niż rozkapryszone dziecko..ehh szkoda słów...
Ja na pewno się pierwsza nie odezwę -
Martusia nie raz prawdzich foch jest potrzebny zeby postawic naszych mezczyzn- czyt. duzych dzieci do pionu
-
nick nieaktualnyAnaaa:) wrote:Złota, fajnie że się odezwałaś
martwimy się tu o was wszystkie. Myślę, że odpoczynek dobrze Wam zrobi. Cieszcie się sobą
buziaki i pozdrowionka!
Maniuś, takie podejście jest najlepsze. Człowiek nie skupia wszystkich myśli na staraniach. Będzie dobrze!
Żabcia, faktycznie zabiegana jesteśale to dobrze. Przynajmniej się nie nudzisz
Monia ja kiedyś brałam luteinę. Pomijając ohydny smak to wszystko było ok.
Nie myśl tyle o @, bo się zablokujesz Kochana! Wrzuć troszkę na luz, a zobaczysz, że lada chwila się pojawi i będziesz mogła zacząć nowy cykl z clo :*
Santoocha, brak słów na to co się dziejetak samo jest w autobusach, tramwajach itp. Po 2 miejsca zajęte, bo starym dewotkom zmęczyły się reklamówki z zakupami
Masakra .. pojebani ludzie i pojebana Polska
Martusia przytulam mocnomam nadzieję, że szybko się pogodzicie. Czasami takie "burze" są potrzebne.
Misty, cieszę się, że wszystko u Was dobrze. Masz wspaniałego mężaodpoczywajcie. Daj koniecznie znać po wizycie. Oczywiście, że będziemy trzymać kciuki. Ja na Twoim miejscu też wolałabym leżeć w domu, niż w szpitalu.
Dziękuję kochanaJeszcze dwa łóżka wolne na niego to zawsze działa jak się kładę w drugim pokoju
Anaaa:) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny